Skocz do zawartości

Golden State Warriors 2015/2016 - back to back ?


Tasma

Rekomendowane odpowiedzi

Co do przepłacenia Greena, to on nie jest wart tych pieniędzy nigdzie indziej niż w Golden State, tzn w Pistons za te 80/5 byłby mocno przepłacony, ale w GSW już nie jest, bo jest tam ultra fitem. Serge Ibaka case - poproście go, by stał się drugą opcją w ataku, a zapłaczecie łzami rzewnymi.

 

Gdzie tam, wiadomo że w GSW ma najlepiej ustawione wszystko do wykorzystania jego zalet, ale właściwie w każdym topowym (Spurs, Cavs, Thunder) lub chociaż cwierć-poważnym teamie (Rockets, Grizz, Pacers, Magic, Raptors, Pistons, Wizards) pasowałby zajebiście.

 

k****, nawet mimo, że ma 188 cm wzrostu, spokojnie jako full time center powinien być upgradem wobec DeAndre DPOTY Jordana w LAC.

 

Zresztą gdzie Ibaka, który nie potrafi nic zrobić z piłką oprócz złapania i zapakowania/rzucenia, a gdzie Green, który gra jako playmaker.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się jazda z kontuzjami.

Kontuzja łydki Stefka okazała się poważniejsza niż myślano. Prawdopodobnie opuści mecze z Mavs i Rockets.

Barnes dalej out bez określonej daty powrotu. To samo Barbosa.

Ezeli ma problemy ze stopą i też czeka go kilka dni przerwy. 

Na uraz kolana narzeka też Green, ale on prawdopodobnie zagra.

1-1 w meczach z Dallas i Houston biorę w ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meh, wiedziałem. Po co on wracał na tamten mecz... 1W jest niczym wobec sprawy zdrowia.

 

Generalnie mam wrażenie, że medical staff Warriors nie lubi podawać "prawdziwych" informacji na zewnątrz. Pamiętam, rok temu Bogut niby miał mieć "poważną" kontuzję kolana bodajże, a wrócił chyba miesiąc przed planem. W tym roku z Barnesem cały czas nie wiadomo o co chodzi, to samo z Barbosą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chytruz

Pełna zgoda w tym co piszesz poza wzrostem. Jak z 6'7" wyszło Ci 188cm wzrostu? Chyba że miało być 198cm  bez butów bo 6"7' to jakieś 201-202cm.

 

Taki żarcik. Lekka przesada celem zaznaczenia, że jest kurduplem. Przypomniał mi się Elton Brand i jego 6'4''.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się jazda z kontuzjami.

Kontuzja łydki Stefka okazała się poważniejsza niż myślano. Prawdopodobnie opuści mecze z Mavs i Rockets.

Barnes dalej out bez określonej daty powrotu. To samo Barbosa.

Ezeli ma problemy ze stopą i też czeka go kilka dni przerwy. 

Na uraz kolana narzeka też Green, ale on prawdopodobnie zagra.

1-1 w meczach z Dallas i Houston biorę w ciemno.

nie tam zebym darl lacha z Warriors, ale mowilem sobie, przyjdzie mecz z Cavs i zobaczymy ile papierowy-tygrys-rzucajacy-trojki wytrwa. mecz byl przegrany ale co sobie pokrzyczalem przy possesion Curry'ego przed telewizorem "do obreczy sku#$&%nu, do obreczy!" to moje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się jazda z kontuzjami.

Kontuzja łydki Stefka okazała się poważniejsza niż myślano. Prawdopodobnie opuści mecze z Mavs i Rockets.

Barnes dalej out bez określonej daty powrotu. To samo Barbosa.

Ezeli ma problemy ze stopą i też czeka go kilka dni przerwy. 

Na uraz kolana narzeka też Green, ale on prawdopodobnie zagra.

1-1 w meczach z Dallas i Houston biorę w ciemno.

 

Czytałem, że ta kontuzja łydki dotyczy drugiej nogi nie tej, której uraz miał podczas spotkania z Cavs. W drugiej połowie spotkania z Cavs Curry był "chowany" w obronie na JR Smithu i nie krył KI. JVG i MJ oprócz hymnów pochwalnych dla Greena sugerowali, że Curry powinien nie wracać. Wrócił. Może to odbije się czkawką.

 

 

Siła Luka Waltona

 

 

“He hasn’t said anything except for he wants to play. Even (Monday) in the game when I saw him in the game limping, and I tried to take him out, he gave the wave-off and said that it was fine.”

 

Jako fan Houston podejrzewam trolling ze strony Stepha, nie zagra z Dallas, a potem przyjdzie i ukarze Houston. Jeśli Curry nie zagra, Klay musi step up, no ale to nie mój cyrk nie moje małpy.

 

edit - ely3 thx

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejne mikrourazy currego. Daliby mu odpocząć z 10 meczy a nie wraca co chwila. Chyba ze sam nalega na szybszy powrót niz to jest wskazane. Choć głupie by to było strasznie 

 

Masz jakieś doświadczenie w tym obszarze, że uważasz się na tyle kompetentny, by stwierdzić, że te 10 meczów odpoczynku byłyby dla niego bardziej korzystne? Czy tak tylko sobie piszesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że ciśnienie na rekord powoduje te powroty Currego. To nie jest normalne, że twój lider odnosi kontuzje co mecz i gra cały czas. I tak wejdą z 1-2 miejsca do PO nawet jakby Curry opuścił cały RS, więc tym bardziej kilka meczów przerwy by nie zaszkodziło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś doświadczenie w tym obszarze, że uważasz się na tyle kompetentny, by stwierdzić, że te 10 meczów odpoczynku byłyby dla niego bardziej korzystne? Czy tak tylko sobie piszesz?

no to nie jest normalne ze Curry nie gra 2 meczów, potem gra ale schodzi z kontuzją, nastepny mecz normalnie i ostatni znowu z kontuzją. Kompetentny jestem na tyle zeby napisać ze coś tu jest nie tak. Czy przerwa powinna wynieść 4 czy 40 meczy powinni stwierdzić lekarze GSW. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSw idą na #1 seed bo bardzo nie chcą okc i Sas z hca.

 

Mówiłeś o rekordach. #1 oczywiście, że będą chcieli zgarnąć, ale Spurs wcale nie będą się starać mniej o ten seed.

 

 

no to nie jest normalne ze Curry nie gra 2 meczów, potem gra ale schodzi z kontuzją, nastepny mecz normalnie i ostatni znowu z kontuzją. Kompetentny jestem na tyle zeby napisać ze coś tu jest nie tak. Czy przerwa powinna wynieść 4 czy 40 meczy powinni stwierdzić lekarze GSW. 

 

No i przecież stwierdzili – że nie potrzebuje takiej przerwy. A może dłuższa przerwa spowodowałaby jeszcze gorszy efekt dla nóg Currego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejne mikrourazy currego. Daliby mu odpocząć z 10 meczy a nie wraca co chwila. Chyba ze sam nalega na szybszy powrót niz to jest wskazane. Choć głupie by to było strasznie 

Curry dostał drugi raz w ten nieszczęsny piszczel. Mi się wydaje, że mógł grać, ale Walton po prostu go wysłał na wszelki wypadek do sztabu, jako, że i tak by nie grał w garbage time (+30 dla GSW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.