Słońce, palmy, prostytutki - Suns 15/16

[Elwood]

Znaczy wzmocnienie. Nie rozumiem tej Waszej polityki nietankowania...In Hibbert u trust?

W oczekiwaniu idę oglądać Suns Bulls 94

[Sharif]

Piękna wygrana. Najpierw rycerz sabotował wygrywanie teraz sabotuje przegrywanie Tak czy siak właśnie zdałem sobie sprawę , że poza Minny w Draft 2015 ostatni raz najgorszy team wybierał z numerem pierwszym w 2004. Wiem wiem tonący brzytwy się trzyma

[lucero]

Wynudziłem się na tym Waszym meczu szacun za 25 strat czy ile ich tam bylo

 

Relacje za 2-3 godzinki z kilkoma zdjeciami szukajcie na http://blazerspl.blogspot.com 

[Elwood]

Wynudziłem się na tym Waszym meczu szacun za 25 strat czy ile ich tam bylo

 

Relacje za 2-3 godzinki z kilkoma zdjeciami szukajcie na http://blazerspl.blogspot.com

Przednie foty. Mogłeś mi tego spicy cziken sanłicz skolować za 8 dołków, bom głodny

Byś częściej widział Suns w tym roku to byś się przyzwyczaił do takiej ilości strat. I marazmu publiczności na ich meczach. 

Btw na Twoje oko jaka jest przeciętna waga frytowego kibica w hali?

[Elwood]

Zamykamy ten burdel.

23-59, ostatni równie udany sezon zaliczyliśmy wchodząc do ligi. Kilka kwestii w związku z tym:

kontuzje, brak 2 guardów i granie wymuszonym zestawem to prosta droga do Sabonisa

Zdrowy EB to top8 sg, taki Wade na słabszych sterydach

Chory EB to więcej piłki dla Knighta, który nie dość że przepłacony, to nieskuteczny, bez umiejętności kreowania, z gównianą famą i mizerną fizycznością. Gracz pokroju Jenningsa po kontuzji.

Booker rozwinął się bardzo fajnie, okrzepł, nabrał pewności siebie i powinien startować przy EB.

Archie pokazał, że się nie nadaje na poważne minuty. Chyba, że gra w Sacto u boku kuzyna. Sinusoida skuteczności, zerowe kreowanie, defensor leniwy, głowa z deka pusta.

Chandler wbrew opiniom słaby nie był. Fizycznie wyglądał ok, problem jednak leżał w dziurach, które musiał łapać. Parametry indywidualne są fajne, ale nie wskazują, że przykładowy Mirza czy Len są powolni w obronie i mają problem z reakcją.

Reszta? Lojer jest śmieszny jako 9 gracz z ławki. Banda NBDL nadaje się finalnie na szczaw. Ronnie Price nie raz nam dupę ratował jako kreator. Tucker to to samo, co rok temu, tylko z dłuższą smyczą.

Watson nawet nie potrafi się po ryju potrzeć.

Tyson, Booker, EB, Lojer i Price zostają. Len dostaje ultimatum, rozwój albo won. Mirza w pizdu póki wartość>cena. Archie i Knight w pakiet za cokolwiek weterańskiego. Blake jakiś, Meeks albo Terry i filery. Tucker na kasę do MCD.

Draftu czekam. Coś wysokiego na czwórkę z zadziornością + deff mind obrotowy(mam kilka typów).

PO 

 

 

p.s. Kobe był genialny. Heat z Celtics też. Warriors. Genialna noc. tylko się okazało, że mój Saab na żyletki idzie. Pobeczałem co swoje, znalazłem 2 nowe krokodyle, na bagnach Ursusa nie będzie pustka długo trwała.

p.s.2 - Z łaski swojej zakładajcie te tematy o parach 1 rundy.Wiem, że Hawks to obciach, ale ktoś musi się ujawnić.

Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez Elwood

[Przem]

Ostały się ino prostytutki ...

[Gość (Przemek...)]

$70,000,000

 

 

[Elwood]

W moim pokoju czuć wymiocinami. Torres nie strzelił karnego. jak, czemu i po co? Zaraz się dowiecie..

W zanadrzu mam podsumowanie sezonu, gdzie m.in. uchwyciłem Suns z ich "zajebistością". Dużo tekstu, mało sensu i dużo powodów by mnie wkurwić. Jak?

Ostatnio zaczęły padać tezy, iż Westbroo jest małowymiarowy, słaby i więcej szkodzi niż dodaje swoją grą. I tak sobie myślę - abstrahując od pogoni z TD, wyczynom mysliwego, tańcom i ubiorom - to jest jednogłośne top 5 swojej pozycji, top 3 na 99%. Jeden z najlepszych graczy globu do k**** nędzy. A wchodzi ziutek z fiutkiem na forum, jada go jakby ciężką pracą uzdrowili chorych na raka. A ja na rozegraniu mam Ronniego Price`a. Spierdalać bałwany

Skąd taki wpis? Trzymajówka. alkohol. Pierwszy dzień pyszny, Within Temptation idealne w brzmieniu, Guano Apes olewcze, Dragon Force brutalne, Dżem klasyczny, Wczoraj pyszny Kult, c***owate Lao Che (dyskoteka z Govindamu zrobiona) i Jelonek zacny. Dziś rewelacyjna luxtorpeda, kurewskie kwasożłopy z Seek & Destroy i...

i k**** szluz, bo moja Pani po 4 piwach i 1 burrito przysneła mi w Pergoli, a jak się ogarnąłem co i jak to miałem basen na kurtce. Ludzka rzecz się zajebać w akcji, ale powrót do hotelu przy +7 celsjusza w krótkim rękawie z zabełtanym plecakiem, bluzą i kurtką to alcja w stylu samobójczych Glowackiego. Ona śpi, ja ją dociągnałem do wyra, wynosiłem bełty ujebany po łokcie -  o wy na to bohaterzy internernetowi?

Suns mi dupę łoją mentalnie. Jestem uwięziony z Knightem, rozwojowym Lenem i nadzieją, że w przyszłym roku zrobię ponad 35 zwycięstw. Że Len zrobi +20 w kombinacji punty+zbiórki+blok a Booker + 20 w combo punkty+asysty+zbiórki+przechwyty. Że Goodwina ktoś opierodli wraz z grubym za krótki kontrakt. Że Tyson spokojnie będzie rezerwowym, odpierdolą się od niego wojownicy sieci i będę miał spokój w rotacji, Mirza zostaje. Price, Warren, Eric,Tyson i Len. reszta to gówno na zlom, bo takim klubem obecnie jesteśmy - zlomowym, nic nie znaczącym, zarabiającym na siebie przedsiębiorstwem bez aspiracji ponad sezon regularny. Jebać to.

westbrook c***owy? top 5 pg, czyli na moje zajebiste lata 90 taki Tim Hardaway jest kijowy? Was niedojebało, czy Wam modem zaczął rapować że takie głupoty o wybitnym koszykarzu piszecie? Jak on jest zły to kto jest dobry? 

Dalej, plejoffy, czyli jak jest nudno. k****. Wszystkiego pełno wokół.

Przerwa, Jurassic World reklamują, mam słabość do rudych

Wracając, pelno w koło kosza, strony, transmisje, retransmisje i nagle się ludziom nudzi pojedynek wschodnich par. Mówiąc wprost, mam 33 lata, jaram się koszem od lat ok 20 i smiem twierdzić, że mi nieudolnie staracie się obrzydzić moją pasję. Jesteście jak ten fiuten na koncercie luxtorpedy w koszulce w kratkę z pizdofonem w ręce, który nogi opierał na mym plecaku miast w koncercie uczestniczyć. wkurwiacie mnie, udajecie wygnańców i prosicie się o pizdę pod okiem. koszykjówka jest piękna, PO emocjonujące i to, czy ktoś rzuca ze skuczenością 60 czy 40% z gry to c*** zmienia. Albo się to kocha albo nie. Jak nie - spierdalać, nie marnowac mego czasu. Wolę 5 dobrych znajomych, z którymi moge pić z centrali niż tony udawanych orgazmów.

Krucjata dobiega końca, boję się, że mi Toronto wyjebie typera i dotrze do finału konferencji. Jakby ktoś miał parksnąć, że to niemożliwe - dotrwałem do tylu głupich zdarzeń, że niemożliwe dla mnie nie istnieje.

 

Suns. Takie przemijające światło. Wraz z koniem, bófką, chytrym, może bastim  i innymi autsajderami poprowadzę to w przyszłym roku. Tak klasycznie, inaczej niż na innych podstronach. Ze smakiem, jako jedyni będziemy pluć do swojej studni. Prawdziwie, bez pi****lenia. Tak jak by chciał tego Al Bundy. specjalnie dla Ala, bo słyszałem klasyka klasyków na żywo 1 maja.

[falcao]

majster, ewidentnie za duzo pijesz ;]

[Idealny Tułej]

majster, ewidentnie za duzo pijesz ;]

A dziwisz mu się? Ja miałem podobny wybór - oglądać Lakers i pić na umór albo przerzucić się na baseball. Wybrałem to drugie...

Elwood nie jest jednak miętki i twardo oglądał swoich "ulubieńców". I tak dobrze, że sezon regularny się skończył bo mogłoby się skończyć tragedią

Edytowane 6 Maja 2016 przez Idealny Tułej

[ignazz]

Jakośc gry zespołu nijak się ma do ilości picia.

 

Mnie cieszy gra ostrog a mimo wszystko...... Sporo

Nie wiem tylko czy spotkał ala w sklepie czy był na koncercie status quo

[Sharif]

majster, ewidentnie za duzo pijesz ;]

Moim zdaniem za mało. Im więcej pije tym więcej złotych myśli w głowie kiełkuje. W sumie jak się zacznie sezon i będziemy mieli jakiś back 2 back SUNS to możemy się ustawić na posiadówkę 3-4 dniową (bo co to za przyjemność pić tylko 2 dni).

[ignazz]

Piszę się na suns

[Gość (Przemek...)]

Jakośc gry zespołu nijak się ma do ilości picia.

 

 

Nie zgadzam się. Zakończył się rs i mniej mi % lata po organizmie  

 

Teraz tylko jak włączam tt lub widzę nowy wpis w temacie o Knicks to swędzi gardło, ale to już ze strachu przed wieścią o Rambisie który zostanie na 5 lat... 

[LeweBiodroSmoka]

majster, ewidentnie za duzo pijesz ;]

 

Nie ma takiego terminu na Wiki, znaczy, że nie istnieje.

[Eld]

Tip of the day:

 

"Nie czytaj postów Elwooda po długim weekendzie jak szamasz. Albo się pożygasz ( jakieś baseny na kurtce, wymiociny ), albo ze śmiechu sfajdasz".

[Qooniu]

O cholera, się napociłeś. Przeczytam jutro na klopie!

[Raven2156]

Lakers Sorry Panowie, ja wiem, że 3 młode gwiazdy + Nance, Kobe, Hibbert zaliczył najpotężniejszy zgon tej dekady a Lou Williams pasuje tu równie co Mitch Richmond kilkanaście lat temu do trójkątów. Czas na zebranie dupy w troki, obudowę młodego potencjału, na trenera z jajowstrząsem i rozpoczęcie nowej ery. 3 lata śmierci klinicznej za Jezioranami, zapewne jeszcze rok bądź dwa stagnacji i obudowywania trzonu/tworzenia nowej tożsamości. Chcę jeszcze kiedyś zobaczyć finały z Celtics. I to nie na wideło.

 

Po pierwsze primo - Ciesze się, że tylko postawa naszej drużyny wywołała na Twojej twarzy uśmiech - tylko u nas pojawił się emotikon. Rep+

 

Po drugie secundo - Trafne porównanie Lou Williams'a!

 

Po trzecie tertio - Dupa zostaje zebrana, podniesiona i otrzepana z mułu.

 

Po czwarte quarto - Nowy trener? Jest! Nowa era Jeziorowców rozpoczyna się!

 

Po piąte quinto - Nie tylko Ty chciałbyś jeszcze raz ujrzeć finały z Celtics.. Spokojnie jeszcze tego doczekamy!

[MarcusCamby]

Po pierwsze fani Mavs to coś więcej niż Roger, chociaż wiem, że ostatni rok zlałem forum ciepłym moczem za co spotka mnie pewnie kara boska.

 

Po drugie Portland to coś więcej niż Lillard i McCollum. Co ty chcesz od Aminu? Świetna defensywa, energizer i w miarę przyzwoity rzut. To zła 3 opcja? Nie mówię, że to nowy Gerald Wallace, ale lubię gościa i nie dam z Niego zrobić kiszoniaka. Plumlee to też mam wrażenie jeden z bardziej niedocenianych graczy na forum. Atak prowadzi lepiej niż Lillard i tu znowu gruba proporcja - Boris Diaw jak się patrzy!

 

EDIT: O już wiem! Naszło mnie w kiblu! Mason Plumlee to taki Marc Gasol dla Grizzlies tylko bez defensywy! Tam Conley też c***a kreuje i tak samo Lillard w Portland.

Edytowane 5 Maja 2016 przez MarcusCamby

[Gość (Przemek...)]

Dlaczego ten post jeszcze nie ma gwiazdki? Jakieś memey w ciągu godziny zbierają lajki jak pojebane, a coś w co autor włożył ogrom pracy już nie? Czytać się Wam nie chce? Kwiat unii europejskiej 

 

Prawie ze wszystkim się zgadzam. Prawie. Za kopnięcie w jaja Bucks oraz nazwanie pana "Ka-Boom" zajebistym komentatorem pigwówki się już z gwinta nie napijemy. Będzie rozlane do kubeczków plastikowych. Kulturalnie jak ludzie sukcesu i biznesu  

 

Może ten post powinien być wydzielony do osobnego tematu? Może ktoś by chciał jeszcze zrobić krótkie podsumowanie tego co widział w tym sezonie - poza swoim macierzystym zespołem. Luźna jak guma w majtach myśl i zwiewna jak prostytutka propozycja

 

SLAYER!