Luty 2007

[Lucc]

Mecz już niedługo, szansa na rewanż za ostatnią kompromitującą porażkę Ostatnio rzucaliśmy poniżej 35% przeciwko Pistons, przez ostatnie zaś mecze mamy w granicach 47-50%, obyśmy utrzymali dobrą passę Jestem bardzo ciekawy jak Gibson będzie sobie radził z CB

Mimo wszystko jestem optymistą co do dzisiejszego meczu

 

Transmisja gdzieś będzie?

[emjey23]

Lucasso mezyk bedzie na O-TSN, link podwał wcześniej Kily

 

Co do samego meczyku, sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądać. Jak zagra LeBron, jak Pistons wykorzystają swoje przewagi w frontcourcie, czy Hughes w końcu coś pokaże ...będzie ciekawie.

[Kily]

Tego się nie da oglądać, Mike Brown musi tu coś zmienić. :evil:

[maredbor]

To co pokazaliśmy w meczu z Pistons to katastrofa.. ale już jutro gramy z LA Clippers liczę na wygraną.. chociaż latwo nie bedize!

[Lucc]

No wygraliśmy LeBron cienizna totalna, chyba jednak ten palec coś mu przeszkadza bo w ostatnich 4 meczach nie rzucił ani razu więcej niż 21 punktów. Ale liczy się win Katorgą było patrzenie na kolejne tip shoty Ilgauskasa - ten człowiek ma tak czułe łapy jakby pracował na młocie pneumatycznym - wali tą piłę, była chyba taka akcja w której policzonono mu 3 albo 4 off.reb. - i wszystko to tip shoty dobijające swój poprzeni rzut. Dobrze chociaż, że ostatecznie trafił.

 

Nie rozumiem trochę mało gry na Gibsona - po paru minutach miał 6 pkt - 2/2 3PT i później do końca mecz oddał już tylko jeden rzut ...

 

Ładnie zagrał dzisiaj Drew - 6/7 to w porównaniu z jego wcześniejszymi dokonaniami z tego sezonu, to naprawdę oszałamiający wynik

Larry także nienajgorzej - 5/12.

 

Warto także odnotować powrót Browna - przed meczem mówiło się, że zapewne znów zasiądzie w garniaku na ławce, wszedł jednak na kilkadziesiąt sekund 8)

[Kily]

LeBron doskonale widział, że jego dobry występ w tym meczu potrzebny nie jest i raczej nie ma się co o niego martwić, skoro gładko wygrywamy. Co innego będzie w dwóch następnych meczach, tu już bez wielkiego LeBrona nie wygramy. Podobno Mike Brown ma dać mu wolną rękę do podejmowania decyzji niczym w poprzednim sezonie, zobaczymy co to zmieni.

[Lucc]

Kily to by było chyba zbyt piękne Mamy dzień przerwy do meczu z Miami jakoś tam się niech podreperuje i jazda Jak za najlepszych LeBronowych czasów

[Amare#1]

Dzisiaj słaba postawa waszego lidera nie było przeszkodą do pokonania ostatnio cieniujących Clippers. Mimo tego co napisał Kily, że świetny Lebron nie jest potrzebny jeśli zespół gra dobrze i jest wygrana to mimo tego postawa LJ'a jest trochę martwiąca mimo, że Cavs nie kibicuje ale ich lubie . Lebron chyba na pierwsze miejsce postawił forsę. Umowa z Microsoftem, reklamy itd. do tego imprezki. Chyba zespół i miś zszedł na drugi plan (ale kto wie). Może to chwilowe i Bron wróci do dyspozycji sprzed roku. Ostatnio wyczytałem, że Hughes nie jest zadowolony z roli w waszym zespole. Hughes mnie rozczarował, ale patrząc jak gra Sasha P. to można wrzucić go do s5, a Larrym grać z rezerwy. Najlepiej jakby Ferry pomyślał nad jego trejdem za PG. Cavs lekko rozczarowują, ale może zaskoczą w PO kto wie.

[Lucc]

Hughes ma w zespole taką rolę na jaką zasługuje swoją grą Będzie grał lepiej to wiadomo - wtedy będzie inaczej. Jedyne z czego może być niezadowolony w tej chwili to z własnej gry - dostaje mnóstwo czasu, ale odpala także pełno niecelnych rzutów i się opierdziela w obrone

 

Co do LeBrona - no każdy może mieć swoje zdanie, ale powiedz mi - oferują mu tyle kasy to dlaczego miałby nie podpisywać kontraktu?

 

P.S. Zmniejsz avatara, bo modzi ci go zaraz blokną

[Amare#1]

Hughes ma w zespole taką rolę na jaką zasługuje swoją grą Będzie grał lepiej to wiadomo - wtedy będzie inaczej. Jedyne z czego może być niezadowolony w tej chwili to z własnej gry - dostaje mnóstwo czasu, ale odpala także pełno niecelnych rzutów i się opierdziela w obrone

 

Co do LeBrona - no każdy może mieć swoje zdanie, ale powiedz mi - oferują mu tyle kasy to dlaczego miałby nie podpisywać kontraktu?

 

P.S. Zmniejsz avatara, bo modzi ci go zaraz blokną

Co do Hughes'a zgadzam się w 100% z tobą Lucasso. Trzeba zawsze zaczynać od siebie :roll: .

 

Jesli chodzi o kasę to po co mu aż tyle. Co za dużo to niezdrowo :wink: . I tak z samej gry w NBA będzie go stać na wszystko co dla nas zwykłych śmiertelników jest nieosiągalne.

 

Co do avatra to już zmieniłem na mniejszy. , ale chyba i ten jest jeszcze chyba ciut za duzy.

[Lucc]

Kiedyś LeBron powiedział, że chce zostać najbogatszym człowiekiem na świecie Mi to nie przeszkadza byleby grał na takim poziomie aby doprowadzić zespół do mistrzostwa

 

Avatar dalej za duży, może mieć max rozmiary 150x200 (podpowiedz - Kily ma idealna rozmiarówkę )

[Amare#1]

Kiedyś LeBron powiedział, że chce zostać najbogatszym człowiekiem na świecie Mi to nie przeszkadza byleby grał na takim poziomie aby doprowadzić zespół do mistrzostwa

 

Avatar dalej za duży, może mieć max rozmiary 150x200 (podpowiedz - Kily ma idealna rozmiarówkę )

To mu jeszcze sporo brakuje aby pobić Gates'a.

[Kily]

Gwoli ścisłości to miliarderem, a nie najbogatszym człowiekiem na ziemi. Mówił, że będzie się starał zapewnić jak najlepszą przyszłość kolejnym pokoleniom Jamesów.

 

Odnośnie tego zaskoczenia na PO, to nikt w Cavs nie ukrywał, że PO to ich cel. Cavs starają się iść pod każdym względem śladami Spursów, a co za tym idzie LeBron śladami Duncana, czyli należy spodziewać się lepszej gry po sezonie zasadniczym. W sumie to dość dziwne, bo inaczej się opiera drużynę na wysokim, a inaczej na niskim, ale wypada tylko czekać na efekty pracy Mike'a Browna.

[Van]

Odnośnie tego zaskoczenia na PO, to nikt w Cavs nie ukrywał, że PO to ich cel. Cavs starają się iść pod każdym względem śladami Spursów, a co za tym idzie LeBron śladami Duncana, czyli należy spodziewać się lepszej gry po sezonie zasadniczym. W sumie to dość dziwne, bo inaczej się opiera drużynę na wysokim, a inaczej na niskim, ale wypada tylko czekać na efekty pracy Mike'a Browna.

a mógłbyś mi wytłumaczyć o co tu biega :?: bo ja kompletnie nie rozumiem :? jakimi śladami Duncana :?: takie podejście to sobie mogą stosować Spurs i Duncan, którzy wygrali kilka tytułów, stoczyli niejedną cieżką bitwę w PO, mają wielu graczy powyżej 30 lat to i siłą rzeczy podejście musi być inne, a nie 22-23 letni Lebron, który raz był w PO miałby nie grać teraz na wyższym poziomie teraz oszczędzając się na PO, kurde Kily ja rozumiem odpowiednie rozkładanie sił i w ogóle, ale to co piszesz to jakieś dziwne tłumaczenie dość niezrozumiałem postawy Jamesa w tym sezonie, z jednej strony wciąż świetne statsy, ale z drugiej jak część z was zauważyła nie do końca wygląda tak jak powinien a w jego wieku gracz powinien z sezonu na sezon się rozwijać a nie zatrzymywać czy nawet cofać podchodząc do regular na luzie jak, niektórzy weterani

[Graboś]

To co pisze Van to wszystko prawda, ale ja chciałbym jeszcze zwrócić uwage na jedną rzecz, a mianowicie na grę Jamesa w tym sezonie. Oczywiścioe fani cavs, nawet u nas na forum piszą, że on gra świetnie, spełnia oczekiwania itd. Tylko powedzcie mi teraz, czy przed sezonem wzielibyście w ciemno najgorszy sezon Lebrona w karierze(oprócz debiutnackiego) pod zwzględem statystycznym i do tego czwarte miejsce na słabym wschodzie i bilans 28-21 na tym etapie rywalizacji :?:

Przypominam tylko, że w przedsezonowych typowaniach stawiano cavs na najgorzej trzecim miejscu, a przed nimi tylko miami i detroit, moze bulls, więc jeśli wziąć pod uwage fakt, że heat są na minusie, bulls zaczęli bardzo źle i dpiero ostatnio gonia czołówkę, to cavs powinni spokojnie prowadzić na wschodzie, ewentualnie walczyć z pistons o pierwszą lokatę.

 

Dlatego dziwią mnie takie głosy z waszej strony, jakie już padały nieraz na forum, że cavs nie zawodzą oczekiwan itd. według mnie grają dużo, dużo poniżej tego czego się spodziewano i sam lebron także gra dużo słabiej, miał być głównym kandydatem do MVP, a w tej chwili nie ma na tę nagrodę najmniejszych szans. Podam moze taki troche mało znaczący fakt, ale największa zdobycz punktowa lebrona w tym sezonie to 39 i to też daje trochę do myślenia, jeśli chodzi o jego postawe.

[Lucc]

Graboś ja się prawie ze wszystkim zgadzam co piszesz, oprócz jednej rzeczy :

 

Oczywiścioe fani cavs, nawet u nas na forum piszą, że on gra świetnie, spełnia oczekiwania itd.

Kto do jasnej cholery coś takiego pisze? Pokaż mi cytat, bo niestety nie wierzę, aby którykolwiek z nas - Kily, KarSp, maredbor i reszta - coś takiego napisał ...

[Kily]

Van, nie wiem kto powinien móc sobie na co pozwalać. Wiem natomiast, że Mike Brown pracował w San Antonio, wie jak tam osiągało się mistrzostwo i nie jest tajemnicą, że w Cleveland chce zbudować drużynę na wzór Spurs. Chce grać defensywną, ustawioną pod half-court offense koszykówkę, chce również, aby James był takim liderem jak Duncan. I nie rób z niego takiego dziadka, bo jakoś mając 28 lat był w najlepszym dla koszykarza wieku, rozegrał swój najgorszy sezon w karierze, jednak w PO był już tym, który doprowadził swój zespół do mistrzostwa.

 

Nie popieram Browna w tej kwestii, tak samo nie popieram wypracowywanie zespołowi wolnego stylu gry w oparciu na Jamesa i Hughesa, którzy mogliby zabiegać każdego rywala. Mam jednak nadzieję, że zmienię zdanie w PO.

 

Pomijam to, że w moich oczach LeBron jest tak kompletnym zawodnikiem jak nigdy. Wy widzicie spadek statsów, ja widzę poprawę w obronie i lepszy jumpshoting. Na spadek statsów i mniejszą ilość tych niewiarygodnych występów wpływ ma głównie, jak wspomniałem, podział ról w tym sezonie, jak i zmiana tempa gry na zdecydowanie wolniejsze.

 

Tęsknie za tymi meczami typu 47-12-10, ale jeśli brak tego ma się przełożyć na sukcesy zespołu, to nie mam nic przeciwko. I obserwując LeBrona cały sezon uważam, że nie ma takich meczów nie dlatego, że już go na to nie stać, a dlatego, że w założeniu tak ma być. Rok temu w Cavs nie było żadnego systemu ofensywnego, wszystko spoczywało na LeBronie. W tym roku Brown poukładał to inaczej i stąd też ten efekt.

[Van]

Van, nie wiem kto powinien móc sobie na co pozwalać. Wiem natomiast, że Mike Brown pracował w San Antonio, wie jak tam osiągało się mistrzostwo i nie jest tajemnicą, że w Cleveland chce zbudować drużynę na wzór Spurs. Chce grać defensywną, ustawioną pod half-court offense koszykówkę, chce również, aby James był takim liderem jak Duncan. I nie rób z niego takiego dziadka, bo jakoś mając 28 lat był w najlepszym dla koszykarza wieku, rozegrał swój najgorszy sezon w karierze, jednak w PO był już tym, który doprowadził swój zespół do mistrzostwa.

to nie o to chodzi Kily nawet jak Brown się chce wzorować na Spurs, to pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć czy skopiować i absolutnie nie chodzi mi tu o personel czy taktykę, ale tego wspólnego doświadczenie, gry pod jednym trenerem przez kilka lat jakie mają za sobą Spurs, ogrania w każdej sytuacji tego Cavs nie mają i nie będą mieli bez kilku lat wspólnego grania i wygrywania i dlatego nie wierzę, że cokolwiek takiego chodzi po głowie Brownowi

 

Pomijam to, że w moich oczach LeBron jest tak kompletnym zawodnikiem jak nigdy. Wy widzicie spadek statsów, ja widzę poprawę w obronie i lepszy jumpshoting. Na spadek statsów i mniejszą ilość tych niewiarygodnych występów wpływ ma głównie, jak wspomniałem, podział ról w tym sezonie, jak i zmiana tempa gry na zdecydowanie wolniejsze.

nie oceniam niczego dlatego, że komuś spadły statystyki, po prostu ja u Lebrona nie widzę za często w meczach tego zawzięcia i determinacji jaką widziałem jeszcze w poprzednim sezonie, coś z nim jest nie tak i nie wmówisz mi, że to taktyka to co innego, nawet te jego osobiste zamiast czynić pod tym względem postępy on się pogorszył pod tym względem a wolne u tak utalentowanego ofensywnie gracza to tylko kwestia mentalności i jego gorsza skuteczność pod tym względem również daje do myślenia. Ja chcę oglądać w czerwcu finał Cavs-Lakers 8) więc mam nadzieję, że jest jak mówisz i Lebron weźmie się na poważnie do roboty, bo coś z nim jest nie tak w tym sezonie i nie chodzi tu tylko o zmianę taktyki, gorsze statystyki itd

[Kily]

Kwestia osobistych jest rzecywiście bardzo martwiąca i wynika z tego, że bardzo niewiele czasu poświęcamy temu elementowi czy w ogóle treningom strzeleckim, co zaowocowało spadkiem skuteczności z FT u większości graczy, u wielu bardzo wyraźnie:

 

 

Podobno w ostatnich dniach zaczęliśmy nad tym pracę, zobaczymy jakie będą efekty. Ja już w tym sezonie widziałem, że LeBron zmieniał w ogóle technikę rzucania FT, ale widać, że zbytnio nie miał czasu tego poćwiczyć i efekt wiele się nie zmienił. :?

 

P.S. Finału Lakers - Cavs chcemy my, ale przede wszystkim chce Stern i powinien o to zadbać.

[Van]

Podobno w ostatnich dniach zaczęliśmy nad tym pracę, zobaczymy jakie będą efekty. Ja już w tym sezonie widziałem, że LeBron zmieniał w ogóle technikę rzucania FT, ale widać, że zbytnio nie miał czasu tego poćwiczyć i efekt wiele się nie zmienił. :?

to jest faktycznie cholernie zastanawiające, jak może tylu graczy tak znacząco cofnąć się w tym konkretnym elemencie :shock: Lakers w jakimś niedawnym meczu zawalali wolne to Jax był wściekły i powiedział, że to jest coś na co on nie zamierza ciągle marnować na to czasu na treningu i gracze we własnym zakresie powinni nad tym pracować, problem w tym, że wolne to można sobie trenować do woli i trafiać świetnie na treningu, ale przychodzi mecz i nagle gracze potrafią się zacinać, ciekawe co z tymi Cavs bo te wolne to faktycznie dziwna sprawa :?

 

P.S. Finału Lakers - Cavs chcemy my, ale przede wszystkim chce Stern i powinien o to zadbać.

on to niech się lepiej trzyma z daleka, nie chciałbym faworyzowania Lakers tak jak nie chcę faworyzowania innych drużyn po prostu niech najlepszy sprawiedliwie wygrywa bez względu na to kto to jest