[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2014/2015

[P_M]

czy był przypadek aby dwaj rookie trenerzy doszli do finału? i niech mądrale nie wyskakują z rookie NBA season. upadek coachingu

 

To tylko pokazuje jak bardzo NBA it's all about talent.

 

więc może następnym razem nie dziwmy się jak GM'owie biorą w drafcie kolejnego gracza na tą samą pozycję, ponieważ sugerują się Talent>fit.

 

[marzec]

dwoch rookie coachów w finale, tego nie bylo pewnie od rookie sezon ligi w 50 roku ;]

[Van]

Curry'emu też się ciekawie droga do potencjalnego tytułu układa co seria to eliminuje, któregoś z pozosotałych członków tegorocznej all nba first team i został mu na tej drodze już tylko ostatni z nich

 

Nie wierzę za bardzo, że Cavs mogą to wygrać, Lebron jakiś jeden mecz wyciągnie, może jakieś drugie zwycięstwo dorzucą sędziowie, ale Warriors wydają się być poza zasięgiem. Ta poprawiona defensywa Cavs póki co miała przeciwko sobie Celtics, Bulls i Hawks, którzy później byli jeszcze bardziej upośledzeni ofensywnie po stracie Korvera, a ofensywa Warriors to jednak trochę większe wyzwanie.

[Jendras]

czy był przypadek aby dwaj rookie trenerzy doszli do finału? i niech mądrale nie wyskakują z rookie NBA season. upadek coachingu

To też nie do końca tak, bo Cavs dojechali do finału na plecach słabości wschodu, a Kerr jednak przejął mocną ekipę po Jacksonie i w zasadzie musiał tylko uzdrowić atak, bo zgrany i utalentowany zespół już miał.

[lorak]

czy był przypadek aby dwaj rookie trenerzy doszli do finału? i niech mądrale nie wyskakują z rookie NBA season. upadek coachingu

upraszczasz. równie dobrze może to świadczyć o tym, jak genialnymi trenerami są Kerr i Blatt. czego właściwie możemy być pewni w przypadku tego drugiego (bo europa), a i Steve przecież jako komentator od lat pokazywał, że jest kilka poziomów wyżej w rozumieniu gry od reszty byłych zawodników.

[microlab]

Nie zapominajmy też jak Kerr się obudował (Gentry chociażby).

 

Btw

 

Edytowane 28 Maja 2015 przez microlab

[Koelner]

To też nie do końca tak, bo Cavs dojechali do finału na plecach słabości wschodu, a Kerr jednak przejął mocną ekipę po Jacksonie i w zasadzie musiał tylko uzdrowić atak, bo zgrany i utalentowany zespół już miał.

 

nie wierzę, że dałbyś finał NBA Cavs bez Love, a Kerr miał zerowe doświadczenie, nawet Phil musiał najpierw odpaść z Pistons a był asystentem wcześniej. a tutaj Pan komentator bierze się za trenerkę i dochodzi do finału NBA.

upraszczasz. równie dobrze może to świadczyć o tym, jak genialnymi trenerami są Kerr i Blatt. czego właściwie możemy być pewni w przypadku tego drugiego (bo europa), a i Steve przecież jako komentator od lat pokazywał, że jest kilka poziomów wyżej w rozumieniu gry od reszty byłych zawodników.

 

oczywiście to może o tym świadczyć. ale to świadczy o tym jak reszta coachów jest beznadziejna, że facet, który nie prowadził ekipy nawet 100 razy w NBA dyktuje warunki na parkiecie.

[RappaR]

Klucze do wygrania Cavs:

celować w kostki Kury

[Damiansport1]

Kluczowe jak Thompson i Curry beda sie czuc po tych dirty zagraniach Arizy. Thompson mial objawy wstrzasnienia mózgu

[just like mike]

przypomina mi to troche 2008 i Boston vs LA, teraz znow mamy ekipe ze zdecydowanie najlepszym wynikiem w rs, a po 2 stronie zespół średnio grający przez pierwsze miesiące, ale po dokonaniu trejdów w trakcie sezonu wskakuje na wyższy poziom i ma po swojej stronie najlepszego gracza na świecie tak jak 7 lat temu Lakers

[Borys]

Obstawiam 4-2 dla GSW, ale zyczeniowo chcialbym 4-3 dla Cavs. Ciekawe czy doswiadczenie LeBrona bedzie duzy atutem i czy ktoras z ekip sie nie zestresuje, lub tez pojedynczy gracze. Dla mnie sporo jest niewiadomych, jak chocby zdrowie Irvinga,  osadami najlepiej sie wstrzymac do 1 meczu. 

[Damiansport1]

Wg bukow najbardziej realny wynik tej serii to 4-1 Warriors

Oby mieli racje, jesli Cavs cudem wygraliby to chyba bede musial odciac sie od internetu na tydzien, nie bedzie mozna obejsc sie od porownan Jamesa z MJ i innymi wielkimi.

A i jeszcze jedno ciekawe, że wszyscy "eksperci" na tym forum i nie tylko zastanawiaja sie kto bedzie bronil Jamesa, a nie mowia o tym kto zatrzyma Curry'ego? Jesli Shumpert pojdzie na niego, to kto bedzie bronil Thompsona? Jesli James, to kto Barnesa?

Edytowane 29 Maja 2015 przez Damiansport1

[Baptizia]

No Barnes to jest faktycznie przekurewskie zagrożenie..

[lorak]

oczywiście to może o tym świadczyć. ale to świadczy o tym jak reszta coachów jest beznadziejna, że facet, który nie prowadził ekipy nawet 100 razy w NBA dyktuje warunki na parkiecie.

dyktowanie warunków również może wynikać z tego, że ktoś jest geniuszem. nie oznacza to jednak, że reszta jest beznadziejna, równie dobrze mogą być świetni, tyle że to po prostu za mało na geniusza. poza tym nie zapominaj, że obaj ci trenerzy mają najlepszych zawodników w swoich konferencjach, a do tego Kerr ogólnie najbardziej naładowany talentem skład od lat (plus warriors jako jedyni są całkowicie wolni od kontuzji).

[The Goat]

Klucz dla Cavs: Lebron nie powinien rzucać trójek hehehe

 

Generalnie nie widzę szans dla Cavs chyba, że zagrają jakiś niewiarygodny defense a LBJ pociśnie serię życia. Tutaj sobie obstawiam tak realistycznie czyli 4:2 dla GSW ale w typerze 2015 obstawię 4:3 dla Cavs (chciałbym też, żeby takim wynikiem się skończyło) bo i tak już nic nie ugram przy wygranej Warriors.

Edytowane 29 Maja 2015 przez The Goat

[jack]

Nie widzę niestety innej możliwości niż srogie baty i wyjątkowo nudne finały. James będzie się miotał i jeden mecz wyrwie. Obym się mylił bo wolałbym jak każdy epicką bitwę zakończoną celnym rzutem w ostatniej sekundzie 7 meczu. Lecz nie tym razem. 4:1

[BigManFan]

błagam, nie bawmy się w Jankesów których życiowa percepcja ogranicza się od Kalifornii do Florydy, i nie nazywajmy rookie kogoś z doświadczeniem Blatta...

[kao chen]

Dla mnie zdecydowanym faworytem są GSW. Mają więcej talentu, plus wszyscy są zdrowi. Prawdą jest, że Cavs z meczu na mecz wyglądają lepiej, a GSW z meczu na mecz coraz gorzej. Prawdą jest też, że James wymiata i ma więcej doświadczenia, ale to wciąż za mało na GSW.

Edytowane 29 Maja 2015 przez kao chen

[Koelner]

dyktowanie warunków również może wynikać z tego, że ktoś jest geniuszem. nie oznacza to jednak, że reszta jest beznadziejna, równie dobrze mogą być świetni, tyle że to po prostu za mało na geniusza. poza tym nie zapominaj, że obaj ci trenerzy mają najlepszych zawodników w swoich konferencjach, a do tego Kerr ogólnie najbardziej naładowany talentem skład od lat (plus warriors jako jedyni są całkowicie wolni od kontuzji).

rozpisałeś się ale tylko dowiedziałem się, że w finale są dwie najlepsze ekipy z obu konferencji. a przypadek jest taki, że mamy dwóch rookie trenerów finale pierwszy raz, czyli albo zespoły te pod względem rosteru odskakują od reszty ligi bardzo i wystarczy komentator sportowy aby wygrac lige albo trafiło nam sie dwoch trenerow goatow. moga byc goat ale w rookie season potrzeba doswiadczenia, coach jednak dobiera sztab, bierze czasy, wprowadza zmiany a wystarczy miec curryego i lbj aby byc w finale , to smutne za rok lorak prowadzi do finalu tbl rose radom a jendras anwil wloclawek bo pierwsza bedzie miala kuliga a drugi hosleya

[BigManFan]

nieźle klepał tych Jazz w '96 rookie Sabonis, nie?