Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł ten moment.. Koniec czegoś pięknego.. Koniec czegoś wielkiego.. Kończy się pewna epoka.. Dziś na ustach całego koszykarskiego świata dominować będą 4 litery - K, O, B, E. Jesteśmy świadkami historycznego momentu w koszykarskim świecie.. Ale jak dobrze wiadomo zawsze coś musi się skończyć, by coś innego mogło się zacząć.. Tym razem do historii przechodzi legendarny Black Mamba.. Wielki człowiek.. Wielki zawodnik.. Dzięki niemu NBA było wyjątkowe i już nigdy bez niego takie nie będzie..

 

 

I’m ready to let you go. I want you to know now.

So we both can savor every moment we have left together.
The good and the bad. We have given each other All that we have. 

And we both know, no matter what I do next.
I’ll always be that kid With the rolled up socks
Garbage can in the corner :05 seconds on the clock
Ball in my hands.
5 … 4 … 3 … 2 … 1

Love you always,

Kobe

 

 

 

"Today we say goodbye to a legend - Thank You Kobe"

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=jdUvHwpxb2A

 

https://www.youtube.com/watch?v=qQYz0I5dE_A

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet jeszcze żyje, nie przesadzajmy z tymi tributami. Taka jest kolej rzeczy, a teksty o wielkim człowieku też są nieco na wyrost. To całe pożegnanie było niezwykle męczące, niech już koszykówka wróci na pierwszy plan, trzeba dać się wykazać następcom.

 

Pisałem o tym :)

 

Ale jak dobrze wiadomo zawsze coś musi się skończyć, by coś innego mogło się zacząć..

 

A co do rekordu Warriors.. Uwierz mnie też on bardzo ciekawi i mam nadzieję, że uda im się go pobić, tylko, że Warriors nie znikają, Warriors dalej będą grać, wygrywać itd. Kobe już nie wróci.. Ciężko jest pożegnać idola, którego się jest fanem od młodzieńczych lat..

 

Wiadomo, będzie trzeba zapomnieć i skupić się na najbliższym sezonie, do którego mam pozytywne nastawienie i nadzieje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Believe it or not, Byron Scott has what one source described as a "major chance" to stay with the Lakers; Jeanie Buss is said to be pushing for Scott behind the scenes. If so, it could clear the way for a top-to-bottom reset for the franchise in 2017, and the possible return of Jackson to run basketball operations with Luke Walton as the coach. There are a lot of dots to be connected to get from here to there, though -- not to mention a lot more games for the Lakers to lose.

 

http://www.cbssports.com/nba/writer/ken-berger/25553104/starting-with-wizards-wittman-at-least-four-coaching-jobs-expected-to-open

 

Told ya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co do tego, że to 'wielki człowiek' to też bym polemizował. Chyba nie ma sportowca, którego określiłbym mianem 'wielkiego człowieka'. Wiesz o nim tyle co zrobi zdjęcia z biednymi dziećmi w ramach NBA Cares, wrzuci nieraz coś na twittera, czasem wywiad w TV i popieranie akcji charytatywnych. A różne grzeszki gracze NBA na sumieniu grają. Łącznie z Bryantem. Mogę kogoś lubić, może mi się podobać ich zachowanie czy nawet mogę podziwiać, ale nie nazwę go wielkim człowiekiem. To nie żaden Nelson Mandela, ale mimo wszystko to tylko gracz NBA. I co robi poza 'pracą' nie wiemy nic. Więc wielki zawodnik? Zgoda! Ale wielki człowiek? Tego nie powiem o nim na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logiczna w dążeniu do celu, który jednak podyktowany jest w całości emocjami.

 

Sabotowanie działań brata, sprowadzanie klubu na dno, całkowite wypięcie się na wolę ojca, który stworzył potęgę Lakers.

 

Największy błąd wielkiego Jerry'ego - dać ostatnie słowo w sprawach klubu kobiecie.

 

Boję się, że Jeanie całkowicie położy nam offseason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co do tego, że to 'wielki człowiek' to też bym polemizował. Chyba nie ma sportowca, którego określiłbym mianem 'wielkiego człowieka'. Wiesz o nim tyle co zrobi zdjęcia z biednymi dziećmi w ramach NBA Cares, wrzuci nieraz coś na twittera, czasem wywiad w TV i popieranie akcji charytatywnych. A różne grzeszki gracze NBA na sumieniu grają. Łącznie z Bryantem. Mogę kogoś lubić, może mi się podobać ich zachowanie czy nawet mogę podziwiać, ale nie nazwę go wielkim człowiekiem. To nie żaden Nelson Mandela, ale mimo wszystko to tylko gracz NBA. I co robi poza 'pracą' nie wiemy nic. Więc wielki zawodnik? Zgoda! Ale wielki człowiek? Tego nie powiem o nim na pewno.

No to po prostu widac jak slabo jestes w temacie jesli chodzi o NBA, jak ktos sledzi na bierzaco ta lige od lat to wie wiele takich smaczkow o kazdym z wielkich graczy i poznal kazdego z jakiejs strony poprzez rozne zrodla

 

to jest chyba wlasnie najfajniejsze w NBA, relacje miedzy graczami, to co robia po cichu, programy NBA cares, kto sie z kim lubi, kto kogo wkurwia, jak Cousins z CP3 na przyklad

 

wedlug mnie najwazniejsze co Kobe zrobil to zainspirowal miliony? tysiace ludzi? zeby byli jak najlepsi w tym co robia, w tym co kochaja, zeby pracowali nad soba nieustannie i stawali sie coraz lepsi czy to koszykowka czy inne aspekty zycia, w tym zainspirowal i mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meczyk rozpoczął się dość "upośledzenie" prawie zerowa skuteczność obu drużyn, lecz już po kilku minutach przyspieszyli. Black Mamba wziął większość na siebie - nie ma co się dziwić, chciał się pokazać z jak najlepszej strony.

 

Kobe ewidentnie zdominował ten mecz - nie tylko jeśli chodzi o Lakers, ale również jeśli chodzi o Jazz. Żaden zawodnik nie rzucił tyle punktów w swoim ostatnim w karierze meczu.

 

60 punktów przy 44% skuteczności!!! Ponad 42 minuty na parkiecie.. Jednym słowem Gość jest niesamowity.. Wracają piękne wspomnienia sprzed kilku / kilkunastu lat. Coś pięknego! :peaceful:

 

Do tego zwycięstwo Lakers w swoim finałowym meczu Kobe'go Bryant'a 101:96 z Jazz.. Najlepszy scenariusz przed tym meczem! :smile: KB24 odchodzi w chwale i zostanie zapamiętany bardzo dobrze przez fanów koszykówki. :smile:

 

Panowie w tym momencie karierę kończy Legenda! Aż łezka się w oku kręci, że już nigdy nie zobaczymy Kobe'go na parkietach NBA.. :apologetic: Bynajmniej jako zawodnika, bo kto wie - może w przyszłości kariera trenerska?

 

Thank You Kobe for Amazing 20 Years with Lakers!!! Thank You for Everything!!!

 

"Mamba Out!"

 

HjFPe6M.jpg

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meczyk rozpoczął się dość "upośledzenie" prawie zerowa skuteczność obu drużyn, lecz już po kilku minutach przyspieszyli. Co prawda Black Mamba bierze większość na siebie - nie ma co się dziwić, chce się pokazać z jak najlepszej strony

 

Początek 3 kwarty, a Kobe ma aż 28 z 50 punktów.. 

 

Kobe ewidentnie zdominował ten mecz - nie tylko jeśli chodzi o Lakers, ale również jeśli chodzi o Jazz. Żaden zawodnik nie rzucił tyle punktów w swoim ostatnim w karierze meczu.

 

60 punktów przy 44% skuteczności!!! Ponad 42 minuty na parkiecie.. Jednym słowem Gość jest niesamowity.. Wracają piękne wspomnienia sprzed kilku / kilkunastu lat. Coś pięknego! :peaceful:

 

Do tego zwycięstwo Lakers w swoim finałowym meczu Kobe'go Bryant'a 101:96 z Jazz.. Najlepszy scenariusz przed tym meczem! :smile: KB24 odchodzi w chwale i zostanie zapamiętany bardzo dobrze przez fanów koszykówki. :smile:

 

Panowie w tym momencie karierę kończy Legenda! Aż łezka się w oku kręci, że już nigdy nie zobaczymy Kobe'go na parkietach NBA.. :apologetic: Bynajmniej jako zawodnika, bo kto wie - może w przyszłości kariera trenerska?

 

Thank You Kobe!!!

Warto jeszcze dodac ze darmowe tacosy maja  :nevreness: 

Kawał historii, nawet jeśli ktos nie był fanem a bardziej hejterem to po takim meczu łezka w oku się zakręciła

ten mecz - coś wspaniałego, będzie trzeba obejrzeć jeszcze raz..

 

A co do Lakers - miejmy nadzieje że lato będzie owocne i wrócą tam gdzie ich miejsce, bo bez nich na szczycie jednak to wszystko dziwnie wygląda, trzymam kciuki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.