RappaR Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Mieli tylko swoje. Gasol był na rynku wart 2nd rounder. A Turner i Hawes co? Holiday to Noel, 1 pick z 2013(MCW) i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 No to to jest przecież przepaść. Noel, MCW, lottery pick Pelikanów, 1st rounder za Younga, 4 2nd roundery za Turnera i Hawesa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Ale tu nie ma o czym dyskutować. Lakers startowali bez niczego - z bandą weteranów. Sixers mieli już wtedy trochę picków i młodych graczy. Ale Lakers mieli Bryanta i Pau, a Sixers Holidaya Edytowane 17 Grudnia 2015 przez barcalover Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 No to to jest przecież przepaść. Noel, MCW, lottery pick Pelikanów, 1st rounder za Younga, 4 2nd roundery za Turnera i Hawesa. Czyli Saric, Noel, MCW, late 1st rounder(praktycznie druga runda) i 4 kolejne drugorundowce? To jest ta przepaść? Przynaj po prostu, że Hinkie dostał drużynę w rzadko spotykanej dupie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Czyli Saric, Noel, MCW, late 1st rounder(praktycznie druga runda) i 4 kolejne drugorundowce? To jest ta przepaść? No to to jest przecież przepaść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Beal i Jackson to nie gwiazdy. Knicks nie mają nawet na jednego maxa. Indiana też. Pistons, Pelicans, Wizards i Blazers. Szału nie ma. Knicks będą mieć kasę na maxa jeśli wyoptuje Afflalo, Indiana będzie mieć wolną kasę na maxa, Pelicans z kolei nie będą. No i tradycyjnie Cuban będzie walczył (no chyba, że Dirk już nie jest gwiazdą). Ale tak na dobrą sprawę, to co Lakers po tak gigantycznym cap space, skoro to będzie wyjątkowo słabe FA class? Serio liczy ktoś z Was na Duranta? Bo po za nim, to trochę brakuje difference makerów. Edytowane 17 Grudnia 2015 przez karpik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Beal i Jackson to nie gwiazdy. A jakie to gwiazdy są dostępne na rynku FA 2016 skoro Beal i Jackson to nie gwiazdy? Durant i James? Kogo zamierzacie skusić na dwa maxy, skoro nie ma z czego wybierać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nawciarz Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 No to Ci tłumaczę, że Sixers startowali z innej pozycji wyjściowej, dlatego porównanie jest nie na miejscu. Inna sprawa, że Lakers trzeci sezon szorują dno przez kontuzje. Tak byłyby maks 2. I jakiego to pecha mieli Sixers? Ale miał zawodników młodych, którzy byli coś warci na rynku (choćby zdechły pick) i własne wybory w drafcie. Lakers co się dało wyprzedali w win now mode. Sixers też szorują dno przez kontuzje. Bynum nie zagrał żadnego spotkania, a J-Rich w 3 sezony zagrał ok. 50 spotkań. To była jedyna dwójka, która dostali za pakiet Iguodala, Harkless, Vucevic i 1st round pick (odzyskany w tradzie za Eflrida Paytona), więc gdyby nie kontuzje to Sixers zapewne byliby dalej borderline playoff team i na dnie w ogóle by ich nie było. Naprawdę niewiele różni sytuację Sixers i Lakers z ostatnich sezonów. Obu plany zniweczyły kontuzje i doskwierał im brak assetów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Knicks będą mieć kasę na maxa jeśli wyoptuje Afflalo, Indiana będzie mieć wolną kasę na maxa, Pelicans z kolei nie będą. No i tradycyjnie Cuban będzie walczył (no chyba, że Dirk już nie jest gwiazdą). Ale tak na dobrą sprawę, to co Lakers po tak gigantycznym cap space, skoro to będzie wyjątkowo słabe FA class? Serio liczy ktoś z Was na Duranta? Bo po za nim, to trochę brakuje difference makerów. Z Indianą się pierdyknąłem. Pelikany są na styku (mają +-25 milionów). Sytuacja Lakers nie tylko daje im możliwości na rynku FA, ale także transferowym. A jakie to gwiazdy są dostępne na rynku FA 2016 skoro Beal i Jackson to nie gwiazdy? Durant i James? Kogo zamierzacie skusić na dwa maxy, skoro nie ma z czego wybierać? Nie rozmawiamy o tym, co jest na rynku, tylko o klubach, mających nad Lakers przewagę w postaci gwiazdy w rosterze. Sorry, ale dla mnie Reggie Jackson to żadna przewaga nad młodzieżą LA. Sixers też szorują dno przez kontuzje. Bynum nie zagrał żadnego spotkania, a J-Rich w 3 sezony zagrał ok. 50 spotkań. To była jedyna dwójka, która dostali za pakiet Iguodala, Harkless, Vucevic i 1st round pick (odzyskany w tradzie za Eflrida Paytona), więc gdyby nie kontuzje to Sixers zapewne byliby dalej borderline playoff team i na dnie w ogóle by ich nie było. Naprawdę niewiele różni sytuację Sixers i Lakers z ostatnich sezonów. Obu plany zniweczyły kontuzje i doskwierał im brak assetów. Porównujesz jednego Bynuma do plagi, jaką Lakers mieli przez trzy kolejne sezony. Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Nie rozmawiamy o tym, co jest na rynku, tylko o klubach, mających nad Lakers przewagę w postaci gwiazdy w rosterze. Sorry, ale dla mnie Reggie Jackson to żadna przewaga nad młodzieżą LA. A to nie zrozumiałem, w takim razie: Warriors Spurs Rockets Pelicans Blazers Cavaliers Pacers Wizards Thunder Pistons Knicks Bulls Heat Mavericks Grizzlies no i Clippers Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nawciarz Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 No nie jeden Bynum, bo jeszcze Jason Richardson, a teraz gdyby zdrowy był Embiid to na pewno wszystko by inaczej wyglądało. Już nie wspominam o Noela straconym roku, bo to było od początku wkalkulowane. A i w tym roku jedyny zawodnik, który coś potrafi spenetrować pod kosz nie jest zdrowy, mowa o Wrotenie. Do tego wypadł jedyny zawodnik z doświadczeniem czyli Landry. Poza tym co różnica czy chodzi o kontuzję jednego kluczowego zawodnika czy kilku, jak skutek tego jest taki sam. Bez kontuzji Phila nie zaczęłaby procesu ordynarnego tankowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) A to nie zrozumiałem, w takim razie: Warriors Spurs Rockets Pelicans Blazers Cavaliers Pacers Wizards Thunder Pistons Knicks Bulls Heat Mavericks Grizzlies no i Clippers Damn, fluber, czy Ty nie pamiętasz tematu rozmowy, którą sam rozpocząłeś? Głównie dlatego, że w Lakers nie będzie żadnego wysokiego kontraktu w przyszłym sezonie. Chyba jednak lepiej wyglądają akcje zespołów, które już mają max playerów w składzie. Gwiazdy zwykle dołączają do innych gwiazd, a nie zmieniają zespół po to by zaczynać od zera. Chyba więcej niż porządnych gwiazd w offseason: Portland ma Lillarda Washington ma Walla i Beala Detroit ma Jacksona i Drummonda Knicks mają Carmelo Pelicans mają Davisa Indiana ma Paula George'a ___________________________________________________________ No nie jeden Bynum, bo jeszcze Jason Richardson, a teraz gdyby zdrowy był Embiid to na pewno wszystko by inaczej wyglądało. Już nie wspominam o Noela straconym roku, bo to było od początku wkalkulowane. A i w tym roku jedyny zawodnik, który coś potrafi spenetrować pod kosz nie jest zdrowy, mowa o Wrotenie. Do tego wypadł jedyny zawodnik z doświadczeniem czyli Landry. Poza tym co różnica czy chodzi o kontuzję jednego kluczowego zawodnika czy kilku, jak skutek tego jest taki sam. Bez kontuzji Phila nie zaczęłaby procesu ordynarnego tankowania. Richardson? Landry? Ty tak serio? Zdrowie tych zawodników nic by nie zmieniło. A Embiid został wybrany w drafcie już z poważną kontuzją, gdyby był zdrowy, poszedłby z jedynką. PS. Chciałem powiedzieć, że edytor tekstu na tym forum to istna tragedia. Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Damn, fluber, czy Ty nie pamiętasz tematu rozmowy, którą sam rozpocząłeś? Mowa była o 2 gwiazdach, które Lakers mogą ściągnąć w offseason, a ja wymieniłem zespoły i graczy, którzy mają miejsce na maxa i są lepszym wabikiem na wolnych agentów, a potem Ty stwierdziłeś, że to jacy gracze są dostępni w offseason nie ma nic do rzeczy, więc wymieniłem wszystkie zespoły z gwiazdami niezależnie od salary Poza tym ja sobie nie przypominam, żeby jakąś gwiazdę zwabiło dwóch rookasów, więc na pewno nie dojdziemy do zgody w kwestii tego, ze Jackson jest gorszym wabikiem od Russella Edytowane 17 Grudnia 2015 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Odpowiedziałem Ci, że Beal i Jackson to dla mnie nie gwiazdy. Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Z Indianą się pierdyknąłem. Pelikany są na styku (mają +-25 milionów). Pelicans mają raczej ok. 20 mln. http://www.basketball-reference.com/contracts/NOP.html Można nie liczyć kontraktów Gee i Douglasa, ale warto pamiętać o przyszłorocznym picku, także na maksa braknie bez jakichś dodatkowych trejdów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgadza się, nie wziąłem pod uwagę picku. Poza tym, na hoopshype były trochę inne kwoty (szok). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Odpowiedziałem Ci, że Beal i Jackson to dla mnie nie gwiazdy. Więc postawa Lakers w tym sezonie nie ma znaczenia w kontekście offseason, bo żadnej gwiazdy nie uda się wyciągnąć z rynku Edytowane 17 Grudnia 2015 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Chyba za Tobą nie nadążam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nawciarz Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Richardson? Landry? Ty tak serio? Zdrowie tych zawodników nic by nie zmieniło. A Embiid został wybrany w drafcie już z poważną kontuzją, gdyby był zdrowy, poszedłby z jedynką. PS. Chciałem powiedzieć, że edytor tekstu na tym forum to istna tragedia. Richardson na tamten moment był pierwszopiątkowym graczem w Orlando. Więc jest gigantyczna różnica między piątką z Bynumem i Richardsonem, a piątką bez nich. Z nimi grali by w play-offach i pewnie by nawet Hinkiego wtedy nie zatrudniali. Ilu było graczy co opuścili dwa pierwsze sezony? Noel, Griffin po pierwszym straconym wrócili i wyglądają dobrze. Nawet Oden w drugim sezonie zagrał 61 meczy. Jedynie Ilgauskas po pierwszym zdrowym sezonie opuścił prawie całe dwa następne. Więc większe prawdopodobieństwo było, że Embiid jednak coś w tym drugim sezonie już pogra. A tegoroczny skład z Embiidem, Wrotenem i Landrym wyglądałby już całkiem inaczej i nie byłby pośmiewiskiem ligi. I śmiało można by próbować handlować kimś z trójki Noel/Okafor/Embiid, a w sytuacji niepewnego powrotu Hansa póki co nie ma to sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 A jeszcze odnośnie kwestii, dlaczego lepiej mieć więcej niż na jednego maxa. Przypomnijcie sobie, jak Suns dzięki Chandlerowi o mało nie skusili Aldridge'a. Richardson na tamten moment był pierwszopiątkowym graczem w Orlando. Więc jest gigantyczna różnica między piątką z Bynumem i Richardsonem, a piątką bez nich. Z nimi grali by w play-offach i pewnie by nawet Hinkiego wtedy nie zatrudniali. Ilu było graczy co opuścili dwa pierwsze sezony? Noel, Griffin po pierwszym straconym wrócili i wyglądają dobrze. Nawet Oden w drugim sezonie zagrał 61 meczy. Jedynie Ilgauskas po pierwszym zdrowym sezonie opuścił prawie całe dwa następne. Więc większe prawdopodobieństwo było, że Embiid jednak coś w tym drugim sezonie już pogra. A tegoroczny skład z Embiidem, Wrotenem i Landrym wyglądałby już całkiem inaczej i nie byłby pośmiewiskiem ligi. I śmiało można by próbować handlować kimś z trójki Noel/Okafor/Embiid, a w sytuacji niepewnego powrotu Hansa póki co nie ma to sensu. Embiid rozegrał raptem kilkanaście (?) meczów w NCAA. Potem zaczęły się problemy z plecami, potem jedna z najgorszych kontuzji dla wysokiego. To inna sytuacja niż z Noelem i Griffinem. Facet był chodzącą czerwoną flagą. Nawet jakby wrócił w drugim sezonie, to nie byłoby podstaw, by oczekiwać, że na dłuższą metę będzie zdrowy. Jego powinno się traktować jako bonus. Z Richardsonem ok, ale tu już się cofamy do okresu sprzed przebudowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi