Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs


LAF

Wynik :  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik :

    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:0
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:1
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:2
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 4:3
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 0:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 1:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 2:4
    • Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 3:4


Rekomendowane odpowiedzi

No ciekawe że odnosisz się tylko do tego zdania. Ogólnie jakbym napisać trzy trylardy liter, ale byłoby tam napisane 'k**** sędziowie'.

 

To byłbym również bez klasy. No trudno. Ja tylko zwróciłem uwgę na fakt sędziowania jaki miał miejsce. Całą serię gwizdali nierówno. Najrówniej się im udało w meczu nr 7, ale nagle im sie odechciało i gwizdnęli coś czego w całym nie gwizdali. 

Ja rozumiem twoje argumenty, ale to byl faul, definitywny zwlaszcza ze sledzisz lige i dobrze wiesz ze caly sezon to byl jeden z punktow na ktory sedziowie zaczeli zwracac uwage po tym jak kobe skrecil kostke sezon wczesniejj i zaczela sie debata ze trzeba chronic shooterow

 

 

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem twoje argumenty, ale to byl faul, definitywny zwlaszcza ze sledzisz lige i dobrze wiesz ze caly sezon to byl jeden z punktow na ktory sedziowie zaczeli zwracac uwage po tym jak kobe skrecil kostke sezon wczesniejj i zaczela sie debata ze trzeba chronic shooterow

 

 

 

A jak to ma sie do tego, że Duncan w zasadzie nie dotknął CP3?

I połowa jumpshotów wtedy powinna być gwizdana w całej lidze skoro to był faul chroniący shooterów.

 

Plus oczywiście to

 

http://thebiglead.com/2015/05/03/did-monty-mccutchen-purposely-start-the-clock-early-during-the-final-play-of-spurs-vs-clippers/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://ak-static.cms.nba.com/wp-content/uploads/sites/4/2015/05/L2M-SAS-LAC-5-2-15-GAME-7.pdf

 

Masz i już się nie odzywaj na ten temat, bo to jest żałosne. Bierz przykład ze swoich idoli, którzy potrafili w fantastyczny sposób przyjąć porażkę.

 

I co ten raport zmienia? :D

 

Widze , że jesteś nadwrażliwy bo nic  nie można napisac na temat gwizdania fauli w NBA czy w danym meczu bo się spinasz. 

 

Clippers przeszli serię i grają dalej.

ja mam nastawienie offseasonowe więc myślę, że fantastycznie przyjąłem porażkę:). A Ty na podstawie tego że oceniam pracę sędziów uważasz że jej nie przyjąłem hehe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że Duncan "w zasadzie nie dotknął CP3", więc albo udajesz, albo faktycznie nie potrafisz pojąć, że tam był ewidentny faul.

 

Sam  dałeś raport że nie dał przestrzeni a nie że dotknął. Jak dla mnie takie dotkniecia jezeli były to przez cały mecz nie były odgwizdane - pisze to poraz trzeci lub czwarty. A nie wiem dlaczego znowu muszę to tłumaczyć? :)

 

A poza tym nadal o tym mówisz jak w poprzednm poscie napisałeś abym sie nie odzywał na ten temat, a teraz chcesz wyjaśnień  ... hmm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie przeszedł mi zachwyt po game 7. To był praktycznie mecz idealny. Akcja za akcję, dramaturgia. Koniec końców Clippers zasłużenie wyszli z tej batalii zwycięsko.

 

Z pewnością jest to koniec pewnej epoki. Szkoda, że do tego spotkania doszło tak wcześnie, bo po latach może się zatrzeć obraz tego widowiska. Tak nawiasem mówiąc to na przykładzie tej konfrontacji widać jak ważne potrafią być pozornie małe rzeczy. Chybione pojedyncze łatwe punkty, jedno zawalone krycie, jedna porażka w RS... Nie dziwię się, że Spurs piją, miejsce w historii i tak mają na zawsze :grin:

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że Duncan "w zasadzie nie dotknął CP3", więc albo udajesz, albo faktycznie nie potrafisz pojąć, że tam był ewidentny faul.

 

Tamta akcja miała miejsce na koniec G7, przy remisie. Każdy na tym forum użył pewnie w różnych sytuacjach określenia "w PO by mu tego nie gwizdnęli". I no właśnie - w takim momencie dać dwa osobiste za "niedostateczną przestrzeń"? Lekka kpina...

 

 

Uj już tą sytuacją, ale co z całą masą akcji Paula, gdy wchodzi w kogoś łokciem i to obrońcy gwiżdżą faul? I to nie raz, nie dwa, nie trzy...? To już nie jest kpina, a niestety - drukarnia. Bo w takim meczu, gdy decydują takie detale, to tak asymetryczna interpretacja przepisów sprowadza się niestety do wypaczenia wyniku. A czy świadomie czy nie, to jebał już pies, i tak się nigdy nie dowiemy.

 

Podsumowując, Clippers zrobili co mogli, aby awansować. Przede wszystkim pokazali jaja, o których brak sam ich podejrzewałem i pewnie nie tylko ja. Bo wyciągnąć 2-3 na 4-3, mając po drodze mecz na wyjeździe, to nie byle kto potrafi. Ale jak dla mnie niesmak pozostał. Pozostał niesmak po Popie, który momentami nie czuł gry jak jego zawodnicy i się niepotrzebnie wpierdalał i pozostał niesmak po sędziowaniu, które dla Spurs okazało się de facto krzywdzące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamta akcja miała miejsce na koniec G7, przy remisie. Każdy na tym forum użył pewnie w różnych sytuacjach określenia "w PO by mu tego nie gwizdnęli". I no właśnie - w takim momencie dać dwa osobiste za "niedostateczną przestrzeń"? Lekka kpina...

 

Kpiną nazywasz prawidłową decyzję sędziów? To jakbyś w takim razie nazwał nieprawidłową (brak faulu)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uj już tą sytuacją, ale co z całą masą akcji Paula, gdy wchodzi w kogoś łokciem i to obrońcy gwiżdżą faul? I to nie raz, nie dwa, nie trzy...? To już nie jest kpina, a niestety - drukarnia. Bo w takim meczu, gdy decydują takie detale, to tak asymetryczna interpretacja przepisów sprowadza się niestety do wypaczenia wyniku. A czy świadomie czy nie, to jebał już pies, i tak się nigdy nie dowiemy.

 

No właśnie jak to jest z tymi łapami gracza z piłką. Sam grasz chyba w kosza, ja gram w amatorce i tak samo jak Ciebie mnie to dziwi. Jak gramy mecz ze 100% amatorami to nie ma żadnych dziwnych spięć, uogólniając, w ofensywie, łapa na przeciwniku  czy rolowanie to faul. Gra barkiem, korpusem jest ok. A niech tylko pojawi się gościu który grał jakąś 2-3 ligę albo trenował na poważnie i nagle taki ktoś macha łapami przy koźle, odpycha, wali łapami po mordzie, po brzuchu, jajach itp. Robi sobie przez to dystans od obrońcy i jakieś próby dosięgnięcia go kończą się faulem. Potem taki ktoś zbiera sobie po 20 FT. Frustrujące bo on walnie cię w czoło oddasz mu w ferworze walki i twój faul. Raz zapytałem sędziego co on odwala za szopki a on na to: "w ataku możesz robić z rękoma co chcesz". Albo laik albo uj wie co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet te jego problemy są bardzo wątpliwe (zresztą z jakimiś bólami to gra prawie każdy, Barkley to kiedyś ładnie opisał), bo przecież na przestrzeni serii miewał bardzo dobre momenty, gdy właśnie dzięki mobilności ogrywał clippers. a były to tylko momenty, ponieważ mimo wszystko miał przeciw sobie najlepszego defensywnego PG w lidze i stąd taka skuteczność.

 

Może pod koniec serii ozdrowiał, ale szczególnie w początkowych dwóch meczach nie był sobą i grał z kontuzją. Chociaż jeśli prześledzić Parkera z innych lat, to albo już mocno się postarzał, albo jednak grał z kontuzją. Dawniej była nieprawdopodobna szybkość i masa floaterów. Teraz głównie jumpery ze średniej odległości i więcej trójek, których dawniej nie rzucał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.