Awantura w NY

[Manhatan94]

Faul jest po to aby przeszkodzic w rzuceniu , zatrzymac akcje itd. , ale takie chamskie faule to juz cos całkiem innego . Jednak J.R. mógł z leksza wyluzować. Przeciez mogło mu wystarczy to , że Collins zostanie ukarany , więc po co jeszcze zaczynać niepotrzebną bójkę. Jednak to co Robinson robił ze Smith'em było wręcz komiczne. Niższy od J.R.'a od ponad głowę , a rzucał nim jak szmatą Jak dla mnie sędziowie i cała reszta za późno zareagowała mozna bło szybicje to powstrzymac . To co zrobił Melo było jednym wielkim chamstwem oraz widocznym dowodem jakim on jest tchórzem . Żeby najpierw kogos walnąć w twarz bez zadnego wiekszego pretekstu , a potem uciekać ..... Parodia . I teraz jestem ciekaw co do kar dla tych zawodników , tym bardziej dla Melo...

Jego zachowanie mozna uznac za typowo dziecinne , bo to dzieci najpierw cos zrobią , a potem kryją sie za spódnicą od matki :roll:

Ja na miejscu Robinsona chyba bym jeszcze chwycił Anthony'ego i pobawiłbym się nim jak Smith'em Jak dla mnie całe te zdarzenie niepotrzebne , bo co z tego , że chamski faul . I tak i tak zostanie za taki faul ukarany, a Smith wraz z kompanią pokazał , że nie potrafią ani się zachowac ani nie mają za grosz honoru. W sumie Smith najbardziej w tym wszystkim zawinił to on niepotrzebnie to rozpoczął , a potem niepotrzebnie musiał rzucic sie na Nate'a. Zachowanie Smith'a jednak i tak nie przerosnie Melo i liczę , że bardziej oberwie się graczom Nuggets...

[Wróbel]

Faul jest po to aby przeszkodzic w rzuceniu , zatrzymac akcje itd. , ale takie chamskie faule to juz cos całkiem innego . Jednak J.R. mógł z leksza wyluzować. Przeciez mogło mu wystarczy to , że Collins zostanie ukarany , więc po co jeszcze zaczynać niepotrzebną bójkę. Jednak to co Robinson robił ze Smith'em było wręcz komiczne. Niższy od J.R.'a od ponad głowę , a rzucał nim jak szmatą

Ja oglądałem kilka razy powtórkę i nie mogę się z Tobą zgodzić. JR wstał i podskoczył do Collinsa, ale niw wywołał bójki. niepotrzebnie Nate się w to wmieszał i rozgrzał atmosfere i zaczął się rzucać. Jeśli chodzi o jego "rzucanie Smithem jak szmatą" to zwróć uwagę, że Nate jest bardzo silny na nogach i to mu bardzo pomogło, poza tym Smith niefortunnie się potknął i już miał po baletach w tym starciu kiedy znalazł się na ziemi.

 

Jak dla mnie sędziowie i cała reszta za późno zareagowała mozna bło szybicje to powstrzymac .

 

Jeśli chodzi o sędziów to bardzo podobała mi się ich reakcja. Baveta powstrzymał pierwsze stracie kiedy został nawet lekko uderzony, ale kiedy wszyscy się zaczęli rzucać na siebie to dał sobie spokój i spokojnie odszedł... reszta należy do całego sztabu trenerskiego, którzy powinni a wręcz musieli powstrzymać swoich zawodników... kto to widział, aby zawodnika trzeba było trzymać za nogę, aby nie poszedł się bić ??:? To chyba tylko świadczy o niedojrzałości zawodników. Mówię tutaj o dwóch stronach, czyli o Knicks i Nuggets. Tak to jest jak się nie panuje nad swoimi zawodnikami.

 

I tak i tak zostanie za taki faul ukarany, a Smith wraz z kompanią pokazał , że nie potrafią ani się zachowac ani nie mają za grosz honoru. W sumie Smith najbardziej w tym wszystkim zawinił to on niepotrzebnie to rozpoczął , a potem niepotrzebnie musiał rzucic sie na Nate'a. Zachowanie Smith'a jednak i tak nie przerosnie Melo i liczę , że bardziej oberwie się graczom Nuggets...

Honoru to nie ma Anthony a nie cała drużyna Nuggets, a bójkę zawinił Robinson. Radze uważnie i wnikliwie śledzić materiały filmowe, a nie tylko patrzeć kto komu przylał :wink:

[Magic]

ej danp wez wyluzuj czlowieku, Ty jestes chyba jakims histerykiem

Po co tak sie w to wczuwasz? Przemawiasz o wartosciach zyciowych, odpowiedzialnosci za swoje czyny, lol po prostu, rozumiem, ze takie wydarzenie wywoluje wiele emocji ale chyba traktujesz ta dyskusje jednak zbyt powaznie!

 

Generalnie zgadzam sie z bogansem tak wracajac juz do tematu.

 

Nie rozumiem tylko co jest w tym takiego niehonorowego, ze Anthony zwial? Tchorz, to prawda no ale nie zyjemy przeciez kurde w sredniowieczu ze trzeba udowadniac swoje mestwo w nawalaniu sie na boisku. Zachowal sie chamsko, tyle, nie wyolbrzymialbym tego do braku honoru, jakby to byla sprawa kurde zycia i smierci. A to tylko bojka. Za rok bedzie taka w innej hali i co, takie zycie. Po co tak dramatyzowac...?

[josephnba]

Dla mnie największą szmatą jest nate bo to on zaczął całe zamieszanie. To on w sytuacji kiedy JR wykłócał się z Collinsem wpadł i zaczął odpychac JRa i bez powodu sie w to mieszał. Szmata i tyle, jego wina jest bezsprzeczna. Co się tyczy rzucania JRem to nie wydaje mi się, żeby stało się tak gdyby JR nie potknął się o noge kamerzysty. Później już nie było możliwosci wyjść z tego bo faktycznie nate to trochę paker, ale gdyby JR się nie potkął to by się tak nie skończyło. Zupełnie nie rozumiem danp czemu czepiałes się i wyśmiewałeś JRa- miał prawo być wkur***ny bo jakiś sfrustrowany bolek bezczelnie intencjonalnie i hamsko go zaatakował. Tak zaatakował, bo tego faulem nie nazwę.

 

Inna sprawa to postawa Melo, który moim zdaniem podobnie jak Nate dał się ponieśc emocjom. Głupio zorbił, ale nie wiemy jakich słów wobec siebie używali nawzajem. Ale tak czy siak Melo nalezy sie kara i to surowa bo on jako lider zespołu nie powinien walić w ryj innego gracza, nawet jeśli tamtem zasłużył, a w mojej ocenie zasłuzył

 

Także reasumujac

Nate duuza kara, karzełek wali fajne paczki, ale zyc bez tego bede mógł. Zeszmacił się w moich oczach i tyle.

Melo kara również zawieszenia na kilka może kilkanascie meczy, bo dał się pknieść emoicjom w sytuacji kiedy nie był w to bezpoisrednio zamieszany

JR kara za to że dałs oię sprowokować tej karzełkowatej pakującej piłki imitacji

I na koniec Collins, który dostac powinien karę za flagrant i może jeszcze coś ekstra za zbytnią ekspresyjność

[heronim]

No to chyba cos sie zaczyna wyjasniac. Oczywiscie dzis zostana ogloszone kary ;], to bedzie najciekawszy punkt dnia bez dwoch zdan. Ale wracajac do tej calej sytuacji to jest ujecie kamery, ktore pokazuje Thomasa, jak cos mowi do Melo i idzie doslownie z jego ruchu ust wyczytac, ze on ostrzega Anthonyego zeby nie zblizal sie do kosza. Nawet pokazywali to w zwolnionym tempie, kazde jego wypowiedziane slowo i mniej wiecej pokrywalo sie z tym, o czym wspomnialem. Oczywiscie Izajasz oficjalnie po meczu przedstawil, ze co innego mowil, ale fakty potwierdzaja inna wersje. Chyba smialo mozna teraz mowic o moim wczesniejszym przypuszczeniu, ze Thomas rozkazal komus z Knicks ostro zfaulowac kazdego kto sie zblizy do kosza. Tak wiec bardzo prawdopodobne jest to, a nawet pewne, ze Isiah takze dostanie pare spotkan zawieszenia.

 

Isiah Thomas, the Knicks' coach and president who took over for Larry Brown after one season, said he told Anthony that he and Camby shouldn't have been in the game after it was decided.

 

"I just said to him, 'You're up 19 with a minute and a half to go. You and Camby really shouldn't be in the game right now,'" Thomas told reporters after the game. "We had surrendered. And those guys shouldn't have been in the game at that time. They were sticking it to us pretty good. They were having their way with us pretty good. I think J.R. Smith had just made one dunk where he reverses it and spins in the air. I thought that Mardy didn't want to have our home crowd see that again and he fouled him."

 

A source in the league, who spoke on condition of anonymity because of the ongoing investigation into the brawl, said that Thomas also advised Anthony not to go near the basket shortly before the hard foul occurred.

 

Video from the game later confirmed that Thomas appeared to mouth the words, "You don't want to go to the basket right now. It wouldn't be a good idea."

 

zrodlo: http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=2700761

Tutaj wersja video, ktora to tylko potwierdza, mozna latwo odczytac z ust slowa Thomasa: http://broadband.espn.go.com/ivp/splash?id=2700819

[kore_old]

:? W ogóle patrzącn a to wszystko z dystansu wychodzi jedna rzecz - Nowy Jork to cipy które za cholere nie umieją przegrywać :? Te Izajasze, Nejty i Kolinsy to spokojnie mogą iść do naszej podwórkowej piątej ligi - tam takie zachowania są normalne i ich reakcje na przegrywany mecz nie będą nikogo dziwić.

 

Co by nie było, jakie kary by nie padły - tej trójce życze jak najgorzej - tak dziś, tak i jutro :?

 

Fuck'em :!:

[josephnba]

No jeśli powtierdzi się to z Ajzają to już wogule uznam tego pana za skończoną łajzę. Swoja drogą to sprawa karla kogo trzyma na parkiecie i nawet jesli wierzyć slowom Thomasa to za przeproszeniem gówno do tego ma. karl chciał Cumbiego i Melo na parkiecie to ich trzymał, a jesli Thomas faktycznie zaordynował faule na graczach Nuggs to moim zdaniem Liga powinna pomóc Dolanowi podjąć decyzje o zmianie coacha.

[Dyniu]

kore

Widzę, że masz jakieś uprzedzenia do NY.

Dlaczego nie piszesz nic o zawodnikach Denver?

Święci?

[Knicksboy]

:? W ogóle patrzącn a to wszystko z dystansu wychodzi jedna rzecz - Nowy Jork to cipy które za cholere nie umieją przegrywać :!:

Jedyną cipą w tej lidze to jest Bryant. Kwame i Walton nie lepsi, wyglądaja mi na gejów, zwłaszcza Brown wystarczy spojrzeć na jego facjate.

Szak: Takie komentarze sobie daruj (pod względem ogólnego poziomu i języka). Nie przedstawiają cię jako bystrego, chyba stać cię na więcej, co..? Ty kore też staraj sie kontrolować.

A jeśli chodzi o awanturę to najwyższą karę powinien dostać Nate. Bo mały gnojek sobie zasłużył. Melo też duża pussy, wali po pysku i ucieka ''run bitch run''. Miał szczęście że Jeffries go nie dopadł bo ten by go zabił. Melo własnie powinien dostać też najwyższą karę z graczy Nuggs, ale napewno mniejszą niż Nate. I bardzo bym chciał aby Dolan wyjebał Izajasza na zbity pysk. :

[Wirakocza]

o jak miło się robi.

Początek dysputy o cipowatości drużyn?

Dobrze ze Lee z Freyem zachowali rozsądek bo szkoda by ich było stracić z składu. Nate i Jeffries mogą polecieć na kilka meczy i raczej mocno druzyny nie osłabia. Ale Nugs sporo stracą na bilansie bo z 10 meczy Anthony moze dostać, do tego JR który sie ładnie odnalazł w Nugs.

Szkoda Denver

[Graboś]

Jesli to prawda co do Thomas'a to myślę że straci w oczach wszystkich kibiców resztkę jakiegokolwiek szacunku, jeśli wogóle jeszcze taki posiada. Rozumiem gdyby Collins z własnej woli dopuścił się takiego przewinienia, można by było to tłumaczyć młodzieńczą głupotą, nadmiernym zapałem, niedoświadczeniem itp. ,ale jeśli trener każe zawodnikom robić takie rzeczy to według mnie nie zasługuje żeby być chociażby ostatnim asystentem w jakiejkolwiek drużynie tej ligi.

Zatęsknił za czasami Bad Boys i chciał sobie zafundowac jakąś namiastkę gry z tamtych czasów czy co...

 

Jedyną cipą w tej lidze to jest Bryant. Kwame i Walton nie lepsi, wyglądaja mi na gejów, zwłaszcza Brown wystarczy spojrzeć na jego facjate.

I jeszcze trzeba było napisać że Jack Nichoslon to pedofil. :? 8)

Chłopie, zastanów się na drugi raz 10 razy zanim napiszesz taką głupotę, bo w tym momencie po prostu sie zbłaźniłeś. Dyskutujemy tutaj o bójce pomiędzy graczami Nuggets i Knicks, jeśli byś nie wiedział. kore wyraził swoje zdanie, użył takiego słowa jakie uznał za stosowne i tyle, ma do tego prawo. A ty wylatujesz tutaj z jakimś żałosnym komentarzem na temat graczy Lakers. Brak słów...

[josephnba]

Tak offtopickowo zeby rozładować stresy

Moze Waltron z Kwame wygladaja na gejów, ale robia dla swojego zespołu 10 razy tyle co heteroseksualni gracze Knicks, którzy dostaja bęcki na własnym parkiecie prawie od każdego...

 

 

A poza tym czy bycie gejem to powód zeby grac gorzej???

 

 

 

 

Potraktujcie to jak żart :wink:

[Van]

Taniec z gwiazdami

 

A poza tym czy bycie gejem to powód zeby grac gorzej???

ano właśnie Richardowi Jeffersonowi to nie przeszkadza :roll: chociaz on to podobno panienki również lubi, ale w kazdym razie blisko :wink:

 

nie wiem co tak niektórzy się stresują, kurde jakby to mało takich akcji było w latach 90-tych a każdy kto wtedy się interesował tą ligą wspomina je teraz z sentymentem 8) mnie tu naprawdę tylko zachowanie Melo strasznie raziło w stosunku do Frye i później ten strzał i ucieczka reszta brutalny faul i trochę zapasów między Robinsonem i Smithem dzięki takim akcjom później z większym zainteresowaniem czekało się na kolejne mecze takich drużyn a teraz odgwizdują faule jak krzywo spojrzysz na niektórych graczy, każdy mocniejszy faul to zaraz flagrant i zawieszenie.

[Szak]

Taniec z gwiazdami

Hehe, bezcenne

 

Isiah Thomas to taki świętoszek, a jak przychodzi co do czego, to wychodzi z niego wredność. Choćby nie tak dawny skandal z molestowaniem pracownicy biura klubu. Niby nic, ale choć dowodów przecież nie ma, to podskórnie czuję, że on na bank kazał swoim gościom kogoś uglebić dla przykładu. Ciekawe, czy ewentualną karę finansową dla zawodnika też zobowiązał się pod stołem pokryć, żeby gracz X nie był stratny. Pewnie nie. Jeśli to się potwierdzi, to mamy fajną trójcę:

1. Lamentował, że jego drużyna przegrała, domagając się post factum litości od drużyny przeciwnej - bo przecież Knicks się już poddali, to czemu ktoś im punkty rzucał?

2. Kazał komuś dla przykładu chamsko sfaulować.

3. Śmiał się odzywać do zawodników przeciwnej drużyny i wrzucać im jakieś dziwaczne komentarze o tym, kto kiedy powinien grać.

 

On już stracił pracę. Może się dowie o tym dopiero w lecie, ale stracił.

 

Rozróba jak rozróba. Jak zwykle przy takich eskalacjach jednego czy drugiego za bardzo poniesie i awantura gotowa. Nie ma sensu się z tego powodu gotować, ale jedno mnie rozbawiło. Na Yahoo! był tekst o bijatyce i był cytat z Robinsona jak to rywal ich "jechał" i starał się upokorzyć na ich własnym parkiecie. A zaraz potem była przytoczona jego wypowiedź sprzed paru tygodni, gdy próbował w meczu zapakować odbijając wcześniej piłkę od tablicy. I w komentarzu do tego zdarzenia powiedział, że więcej nie będzie czegoś takiego próbował, jesli Knicks nie będą na bezpiecznym 20-punktowym prowadzeniu. To znaczy on może, a rywal (np. JR Smith) nie? Oj, chyba za dużo mięśni i testosteronu, a za mało czegoś innego :wink:

[Knicksboy]

Zgadzam się z wami chłopaki. To co napisałem było prymitywne :oops: ,SORRY. Ale troche mnie poniosło, wiem że Knicksi to nie idealny team ale każda drużyna zasługuje na szacunek.

Jeśli chodzi o to co napisał Graboś, że Kore chciał wyrazić swo9ją opinie to b.dobrze bo po to jest forum ale że znalazł najbardziej stosowne słowo to ja bym się zastanowił mógł troszke inaczej to wyrazić, tak samo jak ja kiedu chciałem odp. na jego słowa. Sorki jeszcze raz.

P.S Ja lubie Lakers ale te słowa napisałem raczej ze bylek troche wkurzony że Kore wrzucił na Knicks. :roll:

[danp]

Konferencja prasowa na zywo Sterna

Jest juz pierwsza kara:

Anthony 15 spotkan odpocznie sobie od grania, zaraz bede edytowal...

Smith-10 spotkan

Robinson-10 spotkan

Collins-6 spotkan ZENADA

Jeffries-4 spotkania

 

Collins za flagrant faul dostaje 6 meczy kary, brawo!!!

[Mich@lik]

Konferencja prasowa na zywo Sterna

Jest juz pierwsza kara:

Anthony 15 spotkan odpocznie sobie od grania, zaraz bede edytowal...

Smith-10 spotkan

Robinson-10 spotkan

Collins-6 spotkan ZENADA

Jeffries-4 spotkania

 

Collins za flagrant faul dostaje 6 meczy kary, brawo!!!

Śmiech na sali. Tak jak karę Melo rozumiem, to nie rozumiem takiej wysokiej kary dla Smitha. Robinson też powinien dostać z 15, bo całą bójkę on zaczoł. Collins max 3 mecze.. Jeffriesa kara w sam raz :wink:

 

Edit :

 

Jescze Nene i James dostali po jednym meczu :wink:

[Kily]

Ogólnie za wyjątkiem Collinsa (tego nawet szkoda komentować) spoko kary. Sam twierdziłem, że większa kara należy się Nate'owi niż Melo, bo on był głównym prowokatorem, ale jakoś mnie to nie smuci, bo zachowanie najbardziej żałosne. Dziwi mnie tylko, że tak wysoko karzą cios w twarz w stosunku do wywalenia kolesia w trybuny, bo przecież zawieszeń nie dostaje się za brak lidershipu, cipkowatość itd. Jedynie co tam jeszcze przeskrobał, to niepotrzebnie się w to wkręcał i za dużo chciał tam wyjaśniać wcześniej. Dziwi mnie to tym bardziej, że ukarano przecież taką gwiazdę. Tak więc ukarałbym trochę inaczej, ale cieszą mnie takie kary, jedynie ten Collins przesadzony, ale to mało znaczący grajek, więc można im wybaczyć.

 

EDIT:

Tak jak karę Melo rozumiem, to nie rozumiem takiej wysokiej kary dla Smitha.

Smith IMO jest najbardziej pobłażliwie traktowany tutaj na forum, a co by nie mówić, to on skakał od razu do Collinsa, a później prowokacje Robinsona wystarczyły, by się na niego rzucił. Tak więc jego kara IMO jest dość adekwatna do czynów. Jedynie Nate trochę więcej i Carmelo trochę mniej, bo Collinsa nie komentuję.

 

Dodajmy jeszcze, że po jednym meczu dostali jeszcze Jerome James i Nene, bodaj za wbiegnięcie z ławki na parkiet.

[Knicksboy]

Ja też myślałem, ze to Nate dostanie najwyższą karę, ale jednak Melo.

Tak samo jak Michalik zastanawiam się czemu Smith dostał taką samą karę jak NR. Jeffries też twierdze w sam raz karę dostał, a Collins powinien dostać zawieszenie góra na 2 mecze. No cóż to już odemnie nie zależy.

[luki15]

Kurcze to naprawde wyglada nieciekawie dla Denver myslalem ze moze 10 meczy dostanie melo ale JR!! za duza kara dla niego i tyle.

Oj przyda im sie teraz Iverson....