Rebuliding vs tanking

[BigManFan]

Stategia 76ers jest zgodna ze sztuką tyle że phila oddając MCW za pick oficjalnie przyznała że pierwsze podejście do przebudowy skrewiła i teraz zaczynają jeszcze raz od zera. Macie pierwszy rok przebudowy w plecy a strategia oparta na wiecznym szukaniu talentu jest niebezpieczna bo zawsze się znajdzie taki Kanter któremu znudzi się przegrywanie któremu znudzi się walka o picki

 

what?! pierwszy rok przebudowy to przede wszystkim pozyskanie Noela, i z tego co wiem Philadelphia dalej ma tego Noela w składzie. co zatem zaczynają od zera? w dwa lata szurowania po dole ligi Philadelphia może mieć do dyspozycji np. tercet Russell-Noel-Embiid. jak dla mnie całkiem nieźle, i jeżeli Embiid będzie zdrowy to już może być zestaw do zbudowania poważnego gracza na wschodzie. 

[ely3]

Przecież 76 ers są już 2 lata w przebudowie i właśnie oddali MCW którego pozyskali raptem 1,5 roku temu więc teraz zostają z Noelem który gra od nich dopiero teraz więc tak jakby cały 2013 mogą wyrzucić w ramach przebudowy bo nie wnosi nic bo nie ma praktycznie żadnego zawodnika z tamtego składu no chyba że Hollisa lub Wrotena uważamy za trzon

 

Więc w całym zeszłym roku 76ers nie rozwinęło żadnego swojego zawodnika i z punktu widzenia składu tak jakby zaczynają od nowa. Nie mówię że to jest zła strategia jeśli uznali że im się to kalkuluje ale przebudowa przedłuża im się przez to o 1 sezon conajmniej i jest to zawsze ryzykowna strategia bo zasada im krócej tym lepiej prawie zawsze działa. Jak patrzę w historię to prawie zawsze jak ktoś ma 2 lata pod rząd wybory w TOP 5 i w roku trzecim nie robi eksplozji do góry( kiedy dochodzi ci trzeci wysoki pick) to taka stagnacja trwa i trwa

[RappaR]

Sęk w tym, że po fiasku z Bynumem w zeszłym sezonie Philly nie miało niczego, startowali zupełnie do zera. Mieli MCW, ale znowu było wiadomo, że jego limit to taki Lance Stephenson, zresztą sam krytykowałeś jego talent, a teraz sam pozbycie się go w zamian za nawet fajny pick. 

Russel-Noel-Embiid z ławki Saric i w przyszłym sezonie właśnie Philly powinna robić to co mówisz - zacząć walczyć. Dojdzie do tego ktoś z wysokim pickiem swoim i Phillym i w 2016 już powinni wchodzić do PO, jeśli weźmie się jakiegoś dobrego veta z FA. 

[Van]

Właściwie na dzień dzisiejszy żaden liczący się zawodnik nie wymienia Lakers jako miejsca marzeń bo Monroe dla mnie takim nie jest

 

 

skoro tak to możesz przytoczyć wypowiedzi tych liczących się zawodników, którzy mówią na dzień dzisiejszy o innych klubach jako tym miejscu marzeń ? wystarczy parę przykładów jak to przyszły FA mówi teraz o tym, że latem chce podpisać z klubem x (oczywiście x nie oznacza kluby, w którym właśnie gra).  

[Julius]

Przecież 76 ers są już 2 lata w przebudowie i właśnie oddali MCW którego pozyskali raptem 1,5 roku temu więc teraz zostają z Noelem który gra od nich dopiero teraz więc tak jakby cały 2013 mogą wyrzucić w ramach przebudowy bo nie wnosi nic bo nie ma praktycznie żadnego zawodnika z tamtego składu no chyba że Hollisa lub Wrotena uważamy za trzon

 

Więc w całym zeszłym roku 76ers nie rozwinęło żadnego swojego zawodnika i z punktu widzenia składu tak jakby zaczynają od nowa. Nie mówię że to jest zła strategia jeśli uznali że im się to kalkuluje ale przebudowa przedłuża im się przez to o 1 sezon conajmniej i jest to zawsze ryzykowna strategia bo zasada im krócej tym lepiej prawie zawsze działa. Jak patrzę w historię to prawie zawsze jak ktoś ma 2 lata pod rząd wybory w TOP 5 i w roku trzecim nie robi eksplozji do góry( kiedy dochodzi ci trzeci wysoki pick) to taka stagnacja trwa i trwa

Wszystko OK, ale pierwszy rok przebudowy padł akurat na rok, gdzie był baaardzo cienki draft. 2013 wnosi tyle, że pozbywając się Jrue pozyskali Noela i Saricia + picki z którym wzięli choćby Jeramiego Granta. Noel jest bezpośrenim produktem roku 2013. Zresztą to nie jest tak, że decydujemy się na przebudowę i już na bank kogoś mamy, bo wybieramy w drafcie. Nasz pick był stosunkowo niski (11), a i tak wzięliśmy jednego z lepszych zawodników tego draftu. Na tamten moment był OK, dzisiaj z powodzenim zastępuje go Ish Smith.

 

Na trade MCW mógł sobie pozwolić, bo mamy zarówno hajs w sallary, jak i sporo innych wyborów, które do nas przyjdą w tym, czy przyszłym roku - więc jest pewnośc, że będzie kim grać. Sam stwierdził, że nie będzie inwestował w nie najmłodszego PG bez rzutu, który w dodatku dużo traci i prowadzi mało efektywne ofensywy (KUPA z analitycznego punktu widzenia), którego wartość tylko spada, a będzie chciał dobrego kontraktu za cyferki (Evan Turner case) 

 

To jest właśnie zasadnicza różnica między Hinkie'm, a innymi GMami - on gromadzi jak najwięcej picków, mając świadomość, że nie każdy wypali - Nie widział na 100% jak bedzie z Noelem - wypalił, jest super, podobnie jest z Embiidem - zdrowy jest absolutnym stealem, połamany mega bustem. Stąd mamy w perspektywie wysoki wybór w tym roku, Saricia w Europie, Noela już w składzie, a dodatkowo pick od Lakers, który prawdopodobnie zmaterializuje się za rok-2.

 

Na tym polega cała filozofia - nie być uzależnionym od jednego wyboru - czy wypali, czy nie wypali, jeśli Embiid będzie kozakiem, to Sixers za rok będą borderline PO teamem i nie bedzie już mysli o tankowaniu, a czekanie na ludka od Lakers i szukanie FA. Jeżeli są jakieś większe wątpliwości co do jego zdrowia i będzie szansa wymienić go np. za Townsa to pewnie zostanie to zrobione. Jeżeli w loterii wypadniemy w złe miejsce, będzie można użyć tego co mamy / któryś z pickow MIA, OKC, LAL, żeby przesunąć się do góry i wziąć to czego naprawdę chcemy.

 

Jeszcze tak dla zobrazowania:

Hipotetycznie: Hinkie robi deal za Holidaya, ale zostawia w składzie Turnera, Younga, Hawesa (nie oddaje ich za darmo, jak to Jendras ujął), MCW

W tym roku gramy MCW/Turner/Young/Noel/Hawes na ławce mamy powiedzmy jakiegoś Garryego Harrisa zamiast Saricia + bierzemy nie wiem... Exuma zamiast Embiida, żeby mogl już z miejsca grać? 

 

Prawdopodobnie zespół na ok 10 nr w drafcie - czyli jakiś Myles Turner załóżmy.

 

Jakie ten zespół ma perspektywy w najbliższych 10 latach ? 2 runda PO ? Kto tam rozciąga grę, Spencer Hawes ? 

 

A co mamy teraz?

Noela, Granta, Embiida z draftów + Saricia w Europie + 1st 2015 MIA + 1st 2015 OKC + 1st 2015 LAL (top5 / top3 2016 protected)

 

Chyba trochę więcej daje to możliwości wymian i sufit kilka pięter wyżej, co ?

[BiałaCzekolada]

Pamiętam jak przed sezonem wszyscy się pukali w głowę dlaczego Bulls robią takie zamieszanie wokół jakiegoś Mirotica

 

Saric będzie jeszcze lepszy.

[ely3]

skoro tak to możesz przytoczyć wypowiedzi tych liczących się zawodników, którzy mówią na dzień dzisiejszy o innych klubach jako tym miejscu marzeń ? wystarczy parę przykładów jak to przyszły FA mówi teraz o tym, że latem chce podpisać z klubem x (oczywiście x nie oznacza kluby, w którym właśnie gra).  

Dragić który wymienił kluby w których chce grać i trafił dzięki temu do Heat

Marc Gasol którego media łączyły z Knicksami i Lakersami delikatnie burknął że to raczej nie ten kierunek( oczywiście nie ma oficjalnej wypowiedzi)

Poza tym bonanza 2016 sprawia że niektórzy gracza jak Kevin Love zastanawiają się czy skorzystać ze swoich opcji bo po prostu w tym roku nie opłaca się im podpisać maxa

[Van]

Dragić który wymienił kluby w których chce grać i trafił dzięki temu do Heat

 

no to skoro już uznałeś Dragica za jednego z liczących się zawodników to powiedz czy jak wymieniał te kluby to wiesz kto jeszcze znajdował się na jego liście oprócz Heat ?

[BigManFan]

jak dla mnie jeżeli masz market jak Philadelphia, i chcesz zbudować zespół na miarę mistrzostwa, to albo dostajesz w drafcie Jamesa/Duranta, albo mniej więcej robisz to co teraz Szóstki. cel uświęca środki, rozumiałbym tę krytykę, gdyby Philadelphia była jakaś turbo beznadziejna - a ta raczej nie odstaje od corocznego poziomu dna ligi. jak wspominałem, Seattle/Thunder w drodze po Duranta-Westbrooka-Hardena zrobili 74 winy. Philadelphia teraz ma ich przez ostatnie trzy sezony 71...

 

jeżeli Embiid okaże się zdrowy i będzie normalnie grać, a Philadelphia zachowa pick w top3 draftu - a szanse i tu, i tu to na dziś mniej więcej 50% (tzn. z Joelem tak mi się wydaje) - zestaw np. Russell-Noel-Embiid + Sarić, Grant, Covington + masa potencjalnych rolesów z picków, wygląda już wyśmienicie, jak np. spojrzymy, że w tym momencie Lakersi mają Randle'a po straconym sezonie, Clarksona i jakieś 20% na stratę picku. jeżeli Embiid nie okaże się zdrowy, a Philadelphia będzie musiała wziąć w drafcie Winslowa, to może być całkiem zabawnie, tyle, że nie w tą stronę w którą bym sobie tego życzył...

 

żeby zdobyć mistrzostwo w NBA trzeba mieć Popovicha, zrobić big3 na Florydzie, mieć na ławce Nelsona który ma niesamowitą zajawkę na jakiegoś białasa z Europy + fanatyka Cubana właściciela, dostać top2 sg ever za Vlade Divaca i Gasola (nie tak znowu) za darmo, pozyskać za Jeffa Greena i Ala Jeffersona - Allena i Garnetta, wziąć w drafcie Duncana i mieć Popovicha, albo podpisać kontrakt z Shaqiem. prawdopodobieństwo tych wszystkich rzeczy jest cholernie minimalne. najbardziej utalentowana drużyna ligi dostała Duranta mając 19% szans na wybór w top2 draftu, gdzie byli Oden i KD...

 

dzięki, Hinkie, że jesteś.

[ely3]

no to skoro już uznałeś Dragica za jednego z liczących się zawodników to powiedz czy jak wymieniał te kluby to wiesz kto jeszcze znajdował się na jego liście oprócz Heat ?

Wiem i napisałem przecież że Lakers nie mieli czym go ściągnąć w ramach trejdu ( a może miałem to na myśli pisząc o tym) ale teraz już raczej pozamiatane

 

Generalnie latem 2015 są małe szanse że podpiszecie kogoś z TOP 10 bo ci na 99% zostaną gdzie są ( LMA DRagic) albo są zastrzeżeni ( LEonard Butler Green)

 

I Lakers albo złamią się i przepłacą średniaków typu Monroe lub Rondo albo znów jak ostatnie 2 lata podpiszą niechcianych i zachowają elastyczność na lato 2016 ale utracą pick na rzecz 76ers. Strategia albo mega gwiazda albo szrot w obecnej chwili może być samobójcza bo macie przecież do oddania 2 picki slabo chronione - ten za rok i kolejny do Magic 2 lata później więc to tyle

[Julius]

jeżeli Embiid okaże się zdrowy i będzie normalnie grać, a Philadelphia zachowa pick w top3 draftu - a szanse i tu, i tu to na dziś mniej więcej 50% (tzn. z Joelem tak mi się wydaje) - zestaw np. Russell-Noel-Embiid + Sarić, Grant, Covington + masa potencjalnych rolesów z picków, wygląda już wyśmienicie, jak np. spojrzymy, że w tym momencie Lakersi mają Randle'a po straconym sezonie, Clarksona i jakieś 20% na stratę picku. jeżeli Embiid nie okaże się zdrowy, a Philadelphia będzie musiała wziąć w drafcie Winslowa, to może być całkiem zabawnie, tyle, że nie w tą stronę w którą bym sobie tego życzył...

 

No, robi się kurewsko gorąco w tej chwili - best case scenario:

pick w top3 + nr 6 od Lakers + 11 od Miami i 19 od OKC - pakiet, że o ja pi****le.

 

Worst case scenario - wypadamy poza top4, Lakers zachowują pick, OKC nie wchodzą do PO (albo 'wyprzedzają' ich Wizards), Miami lądują w top10 loterii.

 

Oba scenariusze oczywiscie skrajne, ale przecież prawdopodobne.

 

Tragedią będzie, jeśli wypadniemy z bottom 3 jeżeli chodzi o bilans - procenty wyglądają wówczas dość paskudnie i zrobi się nieciekawie. Pick OKC i Heat najlepiej dostać w tym roku - w przyszłym sezonie gorszy draft, a oba zespoły powinny być dużo wyżej niż obecnie. 

 

Dzisiaj bardzo ważny mecz z Lakers... który kto wie, czy nie zaważy na przyszłości Philly - mamy tylko jedną porażkę więcej, a na rozkładowce 2xWizards, którzy są nieprzewidywalni (tzn możemy z nimi wygrać), mamy Hornets i Knicks. Lakers grają za to jeszcze z Wolves, Nuggets i Kings, ale DMC powinien ich złoić bez problemu. 

 

Niech się dzieje co ma dziać, bylebyśmy dostali kogoś z trójki Towns-Okafor-Russell...

[RappaR]

Pick Heat i OKC spokojnie dostaniecie, chociaż raczej nie z 11, a 16 lub 17. Pelicans za bardzo dali dupy, więc nie ma szans by weszli do PO.

Loteria to loteria, liczy się szczęście i Cleveland jako miasto pochodzenia. 

[Julius]

Heat wyleciał Whiteside, mają dośc trudny terminarz (Cavs, Spurs, Bulls, Raptors + tacy co mogą coś urwac - Hornets, Pacers Pistons) , także może być różnie - ale generalnie jestem dobrej myśli.

 

Natomiast OKC - jeżeli Westbro dopisze zdrowie to raczej nie ma tematu, ale jak na one man army team przystało - coś odpukać go strzyknie i pozamiatane. 

 

Co by jednak nie mówić to o ten nasz pick wszystko się rozbija. Top 3 i jesteśmy w domu, wszystko poniżej i jesteśmy w dupie.

[BigManFan]

wydaje mi się, że trudno mieć presję na pick Lakers gdy nie sprzyja matematyka Philadelphii - absolutnie kluczowe jest pozostanie w top3, bo różnica między top3 a resztą tego draftu jest kolosalna - mniej więcej realnie potencjał Okafora uznaję coś a'la Anthony (full package w ataku, konfliktowa defensywa co najmniej przez jakiś czas, nie wiem jak mentalność), Towns to 22-10-3-2 in da mejking, Russell ma skillset który zawsze się sprawdza i który powinien dać allstara pełną gębą - u reszty widzę mniejszy lub większy Wilson Chandler-Martell Webster-wieczny europejski talent alert. niby głębia draftu się zgadza, ale top5 tego draftu stanowczo potrzebuje kogoś bliżej franchise gracza aniżeli ultimate rolesa/borderline allstara.

 

niby Phila ma czym trade'ować w górę, ale podobnie powinni robić Wolves jeśli wylosują z trójką (a oni mają tym bardziej czym trade'ować), Knicks pewnie będą brali to co najlepsze, Magic też mają w cholerę tych młodych zawodników, a żadnego difference makera.

[ely3]

Ale generalnie to wiecie że odkąd wymyślono loterię to nigdy ale to nigdy się nie zdarzyło że 3 najgorsze zespoły wybierały z pierwszymi 3 numerami Każde roku ktoś idzie do góry i najczęściej wylatuje ten z pozycji nr 3

[RappaR]

Ale generalnie to wiecie że odkąd wymyślono loterię to nigdy ale to nigdy się nie zdarzyło że 3 najgorsze zespoły wybierały z pierwszymi 3 numerami Każde roku ktoś idzie do góry i najczęściej wylatuje ten z pozycji nr 3

A generalnie to wiesz, co to rachunek prawdopodobieństwa?

Historia losowań nie ma wpływu na kolejność w tym roku. 

[BigManFan]

no to jak gra w pokera, sto procent zaufania do matematyki. co najwyżej można zachować dystans.

[ely3]

To sobie policz jakie są szanse na to że nr 3 będzie w TOP 3 a jakie że nie i odpowiedz nam które są większe

[BigManFan]

no jak 3. pick daje mi 9 na 100 wyborów większą szansę na wzięcie Russella/Townsa/Okafora to ja jednak bym tego nie lekceważył.

[RappaR]

To sobie policz jakie są szanse na to że nr 3 będzie w TOP 3 a jakie że nie i odpowiedz nam które są większe

Około 40%. 

Edytowane 31 Marca 2015 przez RappaR