Skocz do zawartości

Kto mistrzem NBA 2015?


Wyparlo

  

52 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto zostanie mistrzem?

    • Cleveland Cavaliers
      4
    • Golde State Warriors
      16
    • Oklahoma City Thunder
      4
    • San Antonio Spurs
      10
    • Atlanta Hawks
      3
    • Chicago Bulls
      2
    • Miami Heat
      1
    • Memphis Grizzlies
      10
    • Inni aka undergogi
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Powoli kończy się luźne granie, bo dochodzi do ASG, a potem już bicie się o seedy i od kwietnia PO.

 

Na razie w tym sezonie wygląda, że realna szanse na mistrzostwo na ten moment mają - Hawks, Cavs, Bulls, Warriors, Spurs oraz OKC z Grizzlies.

 

Zrobiłem rozstawienie wobec kursów bukmacherskich na mistrzostwo, bo bukmacherzy, a też sami gracze, którzy grają powinni najlepiej o tym decydować.

 

Cleveland Cavaliers [4.80]

 

Przed sezonem kursy były mniejsze, ale Cavs słabo zaczęli sezon i dopiero ostatnio zaczęli grać na miarę oczekiwań. Słabsze wyniki jednak będą kosztować brak pierwszego miejsca oraz granie w finałach bez atutu własnej hali. Dla mnie ciągła niewiadoma, bo mają potencjał na świetny atak, ale w defensywie mogą być problemy. Na razie dla mnie świetny okazał się ruch z Mozgovem, który dobrze wprowadził się do ekipy.

 

Golden State Warriors [5.50]

 

Dla mnie faworyt do mistrzostwa. Świetny atak i defensywa. Curry i Klay są wybitnymi strzelcami i będąc "on fire" są nie do zatrzymania. Do tego masa rolesów, długa ławka i objawienie trenerskie w postaci Kerra. Większość zawodników wchodzi lub jest w optymalnym dla siebie wieku. Myślę, że po zebraniu frycowych w ostatnich latach w PO. Tym razem będą OKC 2012 i dojdą do finału, który wg mnie wygrają.

 

San Antonio Spurs [7.50]

 

Przy takiej mocnej konkurencji nie sądzę, aby taka wiekowa ekipa znowu dotarła do finału. Tym razem motywacja już jest o wiele słabsza, bo swoje zrobili, a Duncan, Ginobili czy Parker są już bardzo starzy i mogą się posypać albo w końcu mocno zejść ze swoim poziomie przy intensywnym PO. 

 

Atlanta Hawks [8.75]

 

Największa niespodzianka sezonu. Indiana Pacers poprzedniego sezonu. Na razie wygląda fenomenalnie i zrobili sobie odzwierciedlenie Spurs. Jednak dużym minusem może się okazać w PO brak GTG i posypanie się w stresujących momentach, bo żaden z nich nigdy nie był kreowany na lidera czy gościa zamykającego mecze. 

 

Chicago Bulls [9.70]

 

Nie wierzę w nich. Rose się pewnie posypie albo ktoś inny i będą mieli problemy z kontuzjami. Nie wierzę, że też są w stanie wygrać serię z Warriors/Spurs czy OKC, o ile oczywiście najpierw przy masie szczęścia doszliby do finału. Dla mnie podobni są do Bostonu 2012 - niby groźni, niewygodni, ale brakuje poweru, aby wygrać mistrza.

 

OKC [13.00]

 

Najpierw muszą się dostać do PO. Przy dostaniu się będą mieli "drogę krzyżową", bo wejdą z niskiego miejsca i wszędzie będą ciężkie batalie, a zdrowie Duranta i Westbrooka ostatnio do najmocniejszych nie należy. W każdym bądź razie w lutym ich droga do mistrza jest bardzo odległa.

 

O innych drużynach nie będę pisał, bo nie widzę ich na tronie. Moje rozstawienie na dzisiaj jest takie:

 

1) Warriors 

2) Cavs

3) OKC

4) Spurs

5) Hawks

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko bardzo dziwi aż tak wysokie stawianie na Cavs...

 

W spurs po cichu zamiast 3 Liderów "wiekowych" grę przejmują Leonard Green (najlepszy sezon) oraz wracając do formy Matty Pills ;-)

 

Nie jest ich gra jeszcze tak zajmująca ale rytm powoli chyba chwyca ;-)

 

Bardziej obawiam się Memphis bo mają zbilansowany zespół bez słabych punktów a z możliwościami różnych lineupow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cleveland Cavaliers [4.80]

 

Przed sezonem kursy były mniejsze, ale Cavs słabo zaczęli sezon i dopiero ostatnio zaczęli grać na miarę oczekiwań. Słabsze wyniki jednak będą kosztować brak pierwszego miejsca oraz granie w finałach bez atutu własnej hali.

 

chyba że thunder będą zdrowi ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

San Antonio Spurs [7.50]

 

Przy takiej mocnej konkurencji nie sądzę, aby taka wiekowa ekipa znowu dotarła do finału. Tym razem motywacja już jest o wiele słabsza, bo swoje zrobili, a Duncan, Ginobili czy Parker są już bardzo starzy i mogą się posypać albo w końcu mocno zejść ze swoim poziomie przy intensywnym PO. 

 

 

Są tylko pół roku starsi od wersji, która wygrała serię z teoretycznie "drużyną wszechczasów" ;) Więc ani o motywację ani o zejście z poziomu bym się ni martwił. 4 razy udało im się zmobilizować do powrotu do walki o kolejny trofeum.

 

Duncan nie jest bardzo stary - to dobre, niezwietrzałe, wytrawne wino. Nie każdy aprobuje smak ale każdy co jakiś czas musi uznać wyższość tego trunku nad sikami z Lidla.

 

 

Btw. Buk bukowi nie równy my men ;) Także pewnie po ASG kursy się trochę pozmieniają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że Miami w ankiecie to pomyłka?

 

To samo miałem pisać. Jeśli nie to brakuje jeszcze NOP, BOS, NJN bo oni też jeszcze biją sie o play-offy.

 

A tak na serio to stawiam na finał który równie dobrze mógł by być rozegrany w szachach. Tylko na figurach dopisać nazwiska i na jedno wyjdzie. Skoczek to Parker i Tig Tig, Korver to laufer itd itd.

 

SAS - ATL

Edytowane przez Eld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy droga Thunder do mistrzostwa ma być jakaś super odległa. Zachód jest tak nabity, że trzeba wygrać z każdym skoro chce się przytulać puchar w czerwcu.

Z Warriors i tak czy siak musieliby grać, a o HCA ciężko mówić w przypadku tempa Warriors na 67W.

 

 

Jak się dostaną do ósemki to niewiele się zmieni w porównaniu z ubiegłymi latami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale ile oni w historii wygrali serii bez HCA? Serie rok tomu z MEM i LAC były całkiem wyrównane, MEM jest sporo silniejsze i bez HCA już tutaj może się jednak wiele zmienić. OKC jest w tych PO, generalnie ja się nigdy nie podniecałem szansami PHX na PO, bo regularnie się zdarza taka bajka i kończy się zawsze, że niespodzianki nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ile takich serii musieli grać przed WCF?

 

Podpowiem, że tylko w sezonie 09/10 i przegrali z Lakersami. 

A to brak HCA czy to w wcf czy to 1st rnd coś zmienia? Tym bardziej, że generalnie na zachodzie można się praktycznie spotkać z każdym w 1 rundzie, już nie mówiąc o drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.