Polska scena polityczna w Internecie

[RappaR]

Marksa pewnie też omawiają, podobnie jak filozofów katolickich.

 

,,Wpływowy filozof" to oksymoron. Czy chociaż 5% społeczeństwa zna ich dzieła?

 

I co z tymi ludźmi ma wspólnego polskie kino?

Że piszesz o wysokiej kulturze, a ja Ci pokazują profesorów socjologii i krytyków literackich, którzy żyją z tego, że oceniają co jest wysoką kulturą, a co niską.

 

Przecież to był pojazd po Januszach niesprzątających po swoich Azorach.

 

W patriotycznej retoryce o szarganiu świętości dyskretnie pomija się fakt, że goście Wojewódzkiego chcieli przez to zwrócić uwagę na zalegające na ulicach psie kupy, których nie ma kto posprzątać. To był symbol – Polski tonącej w psich odchodach. Tej, w której za patriotyczny obowiązek nie uznaje się dbałości o czystość wspólnej przestrzeni.

To było wsadzanie polskiej flagi, polskiego symbolu narodowego, w psie gówno.

Tyle. Nic więcej mnie w tym temacie nie interesuje.

Z kolei dla Ciebie ten srający menel przestałby być menelem, gdyby był po kulturoznawstwie i stwierdził, że pokazuje w ten sposób co się dziej z 500+ trwonionym przez Sebiksów i Januszy, a stałby się artystą wykonującym performens.

[julekstep]

Wymienieni, a także Jacques Derrida czy Jean Baudrillard to jedni z najbardziej wpływowych filozofów ostatniego półwiecza i są szeroko omawiani i nauczani na kierunkach humanistycznych, także w Polsce. 

 

na szczęście po drugiej stronie wpływowych filozofów ostatniego półwiecza są jeszcze jakieś Quine'y, Davidsony, Putnamy itd

 

w sumie to francuska filozofia past-kartezjusz zawsze była jakaś lewa

[fluber]

Jak będzie mieć ktoś coś takiego w druga stronę to będę wdzięczny.

Może to nie jest w drugą stronę, ale tekst moim zdaniem jest fantastyczny i najbardziej oddaje, to cię w ostatnich dniach wydarzyło. Chyba najlepszy tekst Ziemkiewicza, jaki czytałem:

http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-pycha-pis,nId,2419685

[fluber]

O widzisz i to mi się podoba. Właśnie o tę dozę samokrytyki mi chodziło. 

 

Dodam jeszcze, że to co ja uważam za niekonstytucyjne, czyli wygaszanie mandatu pierwszej sędzi SN, Trybunał Konstytucyjny orzekł za konstytucyjne, więc formalnie nawet jeżeli prezydent wygasi te kadencje ( a głównie chodzi o wygaszenie). To znaczy sprecyzuję, że trybunał uznał za konstytucyjne wygaszenie mandatu pierwszej prezes Sądu Najwyższego, gdyż tylko w przypadku tej funkcji w SN Konstytucja wypowiada się jasno, że kadencja ma trwać 6 lat:

 

1. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego.

 

Pozostali sędziowie SN nie mają określonej długości kadencji w Konstytucji, a nawet jest napisane, że ich kadencje mogą być w pewnych przypadkach wygaszone:

 

W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia

 

 

 

W tym przypadku mamy zmianę ustroju SN, w związku z tym wygaszanie mandatów innych sędziów niż Pani Gersdorf jest zgodne z Konstytucją ( tylko trzeba zachować ich uposażenie, na Węgrzech Orban tego nie zrobił i w UE węgierscy sędziowie wywalczyli odszkodowania)

[Tecu]

 

 

To było wsadzanie polskiej flagi, polskiego symbolu narodowego, w psie gówno.

Tyle. Nic więcej mnie w tym temacie nie interesuje.

 

Sranie psem na polską ziemię i nie sprzątanie to za każdym razem jest obraza tej ziemi.

A akcja z flagą jest przynajmniej nośna i wydaje mi się, że skuteczna poprzez jej nagłośnienie. I sama flaga nie była wsadzona w kupę tak by być dokładnym.

Tyle. Nic więcej mnie w tym temacie nie interesuje.

[fluber]

Nie mam pojęcia po której gość stoi strony barykady, ale mniej więcej opisał, dlaczego ja i większość moich znajomych się wkurwiła, a cześć z nich wyszła na ulice.

Po stronie nowoczesnej endecji, a w parlamencie najbliżej mu do Kukiza, a jak go czytam to myślę, że najbliżej mu do zdrowego rozsądku.

[fluber]

Sranie psem na polską ziemię i nie sprzątanie to za każdym razem jest obraza tej ziemi.

 

A myślisz, ze to posprzątane gówno trafia potem na niemiecką ziemię, albo w kosmos i naszej już nie obraża?

Bo zdrowy rozsądek to jest rzecz, której w polityce najbardziej brakuje i to nie ma znaczenia, kto rządzi, a kto jest opozycją.

Ja bym jeszcze do tego, co napisał Ziemkiewicz dołożył dwie rzeczy. Ludzi zmotywowała straszna hipokryzja ( dekomunizacja pod wodzą Piotrowicza), no i myślę, że furia Kaczyńskiego podniosła frekwencję o jakieś 50%.

[kulfon]

 

 

Sranie psem

o gurwa

[RappaR]

Sranie psem na polską ziemię i nie sprzątanie to za każdym razem jest obraza tej ziemi.

A akcja z flagą jest przynajmniej nośna i wydaje mi się, że skuteczna poprzez jej nagłośnienie. I sama flaga nie była wsadzona w kupę tak by być dokładnym.

Tyle. Nic więcej mnie w tym temacie nie interesuje.

Sranie psem...

Kolega z Korei?

[Tecu]

Sranie psem...

Kolega z Korei?

 

Nie, to cytat z klasyki polskiego kina.

[Tecu]

A myślisz, ze to posprzątane gówno trafia potem na niemiecką ziemię, albo w kosmos i naszej już nie obraża?

 

Mam cichą nadzieję, że polska ziemia, jeżeli się umie obrażać, jest mądra i  rozumie, że kupa musi gdzieś trafić do wyznaczonego miejsca A nie wszędzie, bo komuś się nie chce schylić i nie dba o dobro wspólne, ale mieni się wielkim patriotą. Zasrany patriota

[fluber]

Od 2010 Jarek to furiat, który szuka sprawiedliwości tam, gdzie jej nie ma i mam wrażenie, ze ta nienawiść, która rośnie w jego sercu stawia jego wizje jako te jedyne słuszne, który należy pchać bez względu na okoliczności. Dochodzi do tego oczywiście to sparzenie się na władzy z Samoobroną, ale to co on ostatnio mówi, robi i pcha to jest przerażające. Nie wiem, czy leki odstawił, czy doszczętnie oszalał.

To jest trochę wyolbrzymione, Kaczyński nie zamierza wsadzać opozycji do więzienia. Zresztą on, kiedy jest spokojny, mówi o odpowiedzialności moralnej PO za katastrofę, a nie karnej i ma rację.

 

W sejmie się zagotował i to nawet nie z powodu Budki, tylko z powodu któregoś z posłów PO, który mu zaczął wrzeszczeć z ławy: "z bratem sobie porozmawiaj. O pogodzie, o pogodzie" Wtedy wstał i dał pokaz swoich nerwów. Parafrazując ostatnią wypowiedź Beaty Mazurek. "to nie powinno było się wydarzyć, ale trochę to rozumiem".

 

A to, co robi, to wciąż bardziej kwestia spekulacji i tego, co może potencjalnie zrobić niż zrobił. PIS rządzi już prawie dwa lata, nie jesteśmy dyktaturą, Polska jest w świetnej formie, wiele się poprawiło. Teraz im się przez to wszystko straszna pycha włączyła,a  jak wiadomo pycha kroczy przed upadkiem. 

 

Gdyby twarzą PIS nie był Kaczyński tylko na przykład Duda, który jest dla mnie PR-owo i wizerunkowo na poziomie wczesnego Tuska dla mnie, to PIS mógłby mieć większość konstytucyjną, ale gdyby to nie Kaczyński ustalał taktykę i trzymał klub w całości, to pewnie też tak dobrze by z PIS nie było. Coś za coś.

Mam cichą nadzieję, że polska ziemia, jeżeli się umie obrażać, jest mądra i  rozumie, że kupa musi gdzieś trafić do wyznaczonego miejsca A nie wszędzie, bo komuś się nie chce schylić i nie dba o dobro wspólne, ale mieni się wielkim patriotą. Zasrany patriota

Ale to chyba się wszyscy zgadzamy, że w mieście powinno się sprzątać po psie, ale nie wiem czemu nie wszyscy się zgadzamy, że z powodu tego, że ktoś po psie nie sprząta trzeba pakować w to gówno, bądź obok polską flagę

[RappaR]

Mam cichą nadzieję, że polska ziemia, jeżeli się umie obrażać, jest mądra i  rozumie, że kupa musi gdzieś trafić do wyznaczonego miejsca A nie wszędzie, bo komuś się nie chce schylić i nie dba o dobro wspólne, ale mieni się wielkim patriotą. Zasrany patriota

Z ciekawości - co z kupami ptaków, dzików czy wilków? Wytłuc wszystko za obrazę majestatu?

[Tecu]

 

Ale to chyba się wszyscy zgadzamy, że w mieście powinno się sprzątać po psie, ale nie wiem czemu nie wszyscy się zgadzamy, że z powodu tego, że ktoś po psie nie sprząta trzeba pakować w to gówno, bądź obok polską flagę

Bo to polskie gówno jest

Dla mnie wsadzanie flagi w gówno i nie sprzątanie gówna po psie to takie samo gówno. Tylko, że to było jednorazowe a tym, że ktoś nie sprząta po psie (miliony rocznie) to Was nie denerwuje.

Widocznie trzeba, bo niestety nie trafia inaczej.

Z ciekawości - co z kupami ptaków, dzików czy wilków? Wytłuc wszystko za obrazę majestatu?

 

Masz psa to jesteś za niego odpowiedzialny. To tak jakbyś porównał zaatakowanie dziecka przez czyjegoś psa i wolnego dzika. Widzisz różnicę?

[fluber]

Niemożliwe, w końcu ktoś się obudził w TVP Info:

https://twitter.com/adamkadziela/status/888324207465156609

https://twitter.com/kpobudzin/status/888342021483753472

Bo to polskie gówno jest

Dla mnie wsadzanie flagi w gówno i nie sprzątanie gówna po psie to takie samo gówno. Tylko, że to było jednorazowe a tym, że ktoś nie sprząta po psie (miliony rocznie) to Was nie denerwuje.

Widocznie trzeba, bo niestety nie trafia inaczej.

 

Przecież ta akcja tylko ośmieszyła problem sprzątania po psach, czego dowód masz aktualnie w tym wątku. 

Denerwuje nas, tak jak denerwują nas na przykład gwałty na kobietach, ale to nie powód, żeby robić performerance, w którym jakaś pseudoartystka biega goła po ulicy z polską flagą w dupie. Rozumiesz? 

 

Gówno nie ma narodowości

[Tecu]

 

Przecież ta akcja tylko ośmieszyła problem sprzątania po psach, czego dowód masz aktualnie w tym wątku. 

Denerwuje nas, tak jak denerwują nas na przykład gwałty na kobietach, ale to nie powód, żeby robić performerance, w którym jakaś pseudoartystka biega goła po ulicy z polską flagą w dupie. Rozumiesz? 

 

Gówno nie ma narodowości

Według mnie nie ośmieszyła a może kogoś obudziła. 

Nic nie pisałem, ze gówno ma narodowość, ale właściciel psa ma. Polskie gówno

Dobra - skończmy ten gówniany temat 

[fluber]

Ostre i agresywne parcie w narracje katastrofy spowodowanej przez poprzedni rząd ustami swoich polityków. Wiesz, on akurat PRowo potrafi się zachować całkiem dobrze i dba o ten wizerunek lidera jak mało kto. 

 

Mam znajomych wśród członków PIS i oni tam mają (oczywiście po cichu ) opinię taką, że Kaczyński wizerunkowo jest fatalny, nie panuje nad emocjami, łatwo go sprowokować, strasznie zraża umiarkowany elektorat, ale jako taktyka politycznego traktują go jak geniusza i mówią wprost, że bez niego nie byłoby PIS i trzeba jakoś przełknąć jego wady.

 

 

 

Czy Polska jest w świetnej formie? Nie wiem. Ja nie czuję różnicy. Jest jak było. Moje życie się nie pogorszyło i nie polepszyło. To, że spółki państwa zarabiają więcej to mnie bezpośrednio nie dotyczy. Jak zacznę płacić większe/mniejsze rachunki lub inne dobra to wtedy powiem, że żyje się lepiej gorzej, a Polska jest w lepszej/gorszej kondycji. Myślę, że wiele osób ma takie podejście. Po prostu większość ludzi nie czuje różnicy, bo reformy ich bezposrednio nie dotyczą. Tak jak napisał Stanowski wczoraj na FB. SN mało go obchodzi tak naprawdę, bo w jego życiu nie miał na nic wpływu i ma nadzieje, ze to tak zostanie. No i gdzieś jest tu prawda dla wielu obywateli.

 

 

Statystycznie bardzo duży wzrost pensji, bardzo duży spadek bezrobocia. Znajomi którzy mają dzieci weszli dosłownie na inny poziom stopy życiowej, sporo planuje powiększenie rodziny dzięki temu wsparciu, a budżet tego właściwie nie odczuł poprzez uszczelnienie VAT ( nawet nie chcę przypominać, jak komentowała opozycja zapowiedzi, że z uszczelnienia VATu można sfinansować 500+). Znajomi, którzy mają własne firmy trochę narzekają, bo w zeszłym roku musieli podnieść pensje o 400-600 złotych i w tym roku chyba znowu będą musieli. Konsumpcja szaleje - jest zdecydowanie lepiej, choć nie każda jednostka musiała to odczuć, ja na przykład prywatnie nie odczułem, ale widzę co się dzieje dookoła:)

 

 

 

Tutaj masz rację, ja powiem nawet więcej, bo mam od wyborów prezydenckich teorię, że Duda koniec końców wyrucha PiS. W sensie już dwa razy pokazał, że się stawia, referendum i teraz weto i jego poprawki. On doskonale wie, że jest na rosnącej fali popularności ludzie go lubią, jest przyjemny i nikomu nie przeszkadza. Co jakiś czas są informacje, że Jarek go nie lubi, zaczyna się stawiać. Wie, że jak odłączy się od PiS to będzie miał szansę na reelekcję. No i to podsunęło mi naprawdę odważną tezę, że ostatnie wydarzenia mogą spowodować, że Duda stanie się nieformalnym liderem opozycji, co ciekawie by zamieszało na scenie politycznej.

 

Zapomnij o tym, że Duda będzie w jednej frakcji z Platformą. Może być jakąś opozycją w stosunku do PIS, ale nie razem z PO, zero szans. A Duda już kilka razy pokazał, że się potrafi postawić. Ja przy tych reformach o sądach miałem zastrzeżenia (tak samo jak Ziemkiewicz), co do tego, że Ziobro miał odwoływać sędziów, a PIS miał ich wybierać i w tych dwóch punktach prezydent kazał zmienić zapisy, więc moim zdaniem prezentuje najbardziej zdroworozsądkowe podejście w tym momencie w obozie PIS.

 

Tutaj też bardzo dobry tekst, o faktycznych powodach protestów:

http://aszdziennik.pl/120591,hello-tu-partia-wkurw

 

i jeszcze jeden:

http://joemonster.org/art/40304/Abelard_Giza_na_spokojnie_i_piekielnie_celnie_o_obecnym_politycznym_zamieszaniu_z_sadami

Edytowane 21 Lipca 2017 przez fluber

[fluber]

 

Statystyczny wzrost pensji jest zazwyczaj nieodczuwalny dla ludzi, którzy zarabiają "normalnie". Raczej odczuwają to Ci biedniejsi, więc w gruncie rzeczy dobrze. Konsumpcjonizm to pokłosie 500+. Póki co to popiera moją teorię o PiS, że ich najdurniejsze pomysły zazwyczaj kończą się zadziwiająco dobrze. Uszczelnienie VATu od dawien dawna było potrzebne i cieszę się, że ktoś to wreszcie zrobił. Czekam jeszcze na większą ilość nalotów na nielegalnych handlarzy cygańskich bułgarów, którzy opanowują targowiska np. Nie wiem, czy koniec końców ten podatek od supermarketów wszedł, tak samo bankowy. Po prostu już tego nie pamiętam, ale same propozycje były pokraczne. Ja bym wraz z uszczelnieniem obniżył ten VAT i to dobrze PRowo by wyszło dla PiS, który pokazałby, że obniżamy go do mniejszego poziomu niż przed PO, a dochody są takie jak za Platformowego 23%. No i koniec końców jest dokładnie u mnie jak i u Ciebie, czyli ja nie czuję, ale wiem, że innym stopa życia mogła się poprawić, szczególnie rodzicom.

 

 

Podatek od supermarketów wszedł, ale potem chyba został zawieszony, bo Komisja Europejska go zablokowała, ale nie orientuję się dokładnie. Podatek bankowy wszedł i działa. Ba, wszystko wskazuje na to, że obniżenie wieku emerytalnego wcale nie sprawi masowego przechodzenia na emeryturę, bo się nie będzie opłacać. Ogólnie może znowu wyjdę na psychofana PIS, ale Morawiecki wymiata.

 

 

 

Nie chodzi o przystąpienie do frakcji, tylko zostanie taką ikoną niezależności i zdrowego rozsądku, który ludzie pokochają. Dla opozycji totalnej to byłaby olbrzymia porażka, a Andrzej wygrałby tak naprawdę najwięcej. Raz, że odcina się od PiS i jego PR jest jeszcze lepszy. Dwa buduje własny elektorat, który po prostu go lubi. Trzy maksymalizuje szansę na reelekcję.

 

Kimś takim może być z całą pewnością. Już teraz w sondażach wygrałby z każdym, nawet z Tuskiem, choć wiele może się jeszcze zmienić.

 

Ale co do ustaw, to wątpię, żeby je zawetował. Powiedział, że je zawetuje chyba, że wprowadzą jego poprawki, wprowadzili poprawki prezydenta, jako swoje, więc Duda nie powinien robić z sobie z gęby gówna.

[Mirwir]

Przeczytałem sobie ustawę o sądzie najwyższym. W ramach ćwiczenia zmieniłem sobie miejsca gdzie jest napisano Minister Sprawiedliwości na Zbigniew, a gdy miejsca gdzie było Prokurator Generalny na Ziobro.

 

Niepokojącą dużo Zbigniewa Ziobro w tej ustawie.

[vasquez]

argumenty PIS :

 

"dla Polaków to robimy"

"Polacy tego chcą"

 

[dobre, nie ? "Polacy", a nie "nasi wyborcy"; "Polacy" czyli wszyscy, a jak ktoś się wyłamuje, to oznacza że nie "Polak", sam się naznacza]

 

"nigdy więcej sędziego, który kradnie wiertarkę ze sklepu"

 

Którzy Polacy chcą politycznych kacyków na usługach władzy w TK ?

Którzy Polacy chcą politycznych kacyków na usługach władzy w SN ?

którzy POlacy chcą politycznych kacyków na usługach władzy w TK i SN, bo "jakiś sędzia ukradł wiertarkę" ?

 

populizm prymitywny.

 

autorytety prawnicze, chyba wszystkie zdązyły zabrać głos w ostatnich dniach, jednogłośnie mówią, ze 

te zmiany to hucpa, złamanie zasad konstytucji a nie reforma żadna, ale są jak widać omnibusy a'la publicysta Ziemkiewicz czy 

jaśnie szanowni forumowicze, którzy nie musieli żadnych kodeksów czytać, bo i tak wiedzą lepiej.

 

"bo tak jest w Niemczech"

 

może [chociaż żaden PISowiec analizy krytycznej nie przedstawia, można więc podejrzewać, ze znów kłamią], ale jakkolwiek by było naprawdę : w Niemczech nie ma PISu, bo gdyby się takie coś pojawiło na scenie politycznej, to by zostało zabite śmiechem. Niemcy wypracować zdązyli taką kulturę prawną w polityce, że nikt nie zamachnie się na pewne wartości i normy, bo to by było polityczne seppuku.

 

no ale w Niemczech sebiksów, januszów, grażynek i moherów w wieku każdym - jak na lekarstwo. w Niemczech polityk boi się społeczeństwa, a mozę nawet szanuje jego inteligencję. W Polsce PISowiec nie musi, bo zna ich dobrze, sam taki jest, więc wie, ze ciemny lud to kupi.

 

wprowadzić kryterium dochodowe i badania komptencyjne przy polskich wyborach : może już dośc oddawania losów państwa w ręce ludzi niekoniecznie nadających się do tego, by decydować choćby o losach psa czy rybek akwariowych.

 

póki co, PIS rozdaje swojej niewykształconej, nieoczytanej, życiowo nieporadnej połowie pieniądze, które wypracowujje druga połowa, którą nazywa "łotrami, kanaliami, gorszym sortem, komunistami i złodziejami". Nie miałbym nic przeciwko żeby Polskę podzielić : lepszy sort PISowski - swoją droga, a gorszy sort, my, komuniści i złodzieje - swoją.

 

wiecie co by było za 2 lata ?

 

Pisowska armia uchodźców szturmowałaby granice naszeego państwa, głodni, obdarci, zmaltretowani, wykończeni północnokoreańską propagandą z TVP Info. 

 

I wtedy, kurde balans, dylemat : udzielić im schronienia czy jednak nie ?

bo jak udzielimy, to za 5 lat zrobią nam kuku, założa neoPIS i go do władzy wyniosą.

 

z takimi ludźmi po prostu nie można mieszkać w jednym państwie, tak jak z niektórymi nie da się przebywać w jednym lokalu

rozrywkowym,, w restauracji, kawiarni, na stadionie, czy na imprezie prywatnej. No nie, nie, zwyczajnie nie, po prostu nie, NIE !

 

co robimy w takich wypadkach ?

uśmiechamy się, żegnamy i wychodzimy.

 

tego nie da się już skleić, bo oni się nie zmienią, a PIS nie będzie inną partią. 

że PIS w końcu odejdzie ? być może, ale Polska się nie zmieni, będzie następny PIS albo coś podobnego, bo

wschodnie tendencje nienawistne i narodowokatolickochuligańskie są w Polsce tradycją. 

 

jesli ktoś myśli, ze PIS odda władzę w wyborach, to jest naiwniakiem :]

ofk, że tego nie zrobi.

ma od tego upartyjnione trybunały, sądy, za chwilę zapewne takżę PKW.

kruczki się znajdą, a jak nie, to się je wymyśli.

 

mamy do czynienia z grupą życiowych nieudaczników, którzy - głosami innych życiowych nieudaczników

bioorą odwet za swoje dotychczasowe klęski i porażki.

 

z tego bierze się ich nienawiść, złość i furia z jaką robią to, co robią. Ich język. Ich metody. zdziczenie.

wyobraża sobie ktoś,że oni grzecznie opuszczają te swoje stołki i zabierają ze sobą armię misiewiczów ? :]

biedni, którzy tak uważają.

 

będzie wojna domowa albo podział.

tertium non datur.

 

chyba, ze UE zacznie działać, najpierw odcinając im kasę.

tutaj w Polsce nic im już nie zrobimy, żadnymi protestami i paleniem świeczek.

 

nie muszą dusić protestów, w Sejmie wszystko przepychają śmiejąc się z Konstytucji i zasad procedowania. 

to co im protesty mogą zrobić złego ?

wzbudzić refleksję, namysł, obudzić poczucie przyzwoitości, sumienie ?

 

popatrzcie na ich twarze, czy wy tam widzicie jakieś predyspozycje do refleksji i przyzwoitości ?

czy krokodyl ma zdolność do namysłu nad swoim postępowaniem ?

no nie, bo nie ma takich mechanizmów w swoim mózgu.

on tylko je i kopuluje.

 

w przypadku partii PIS też nie należy się więc spodziewać podobnych wyczynów nadnaturalnych, bo

ta partia to taki krokodyl bez zdolnosci do myślenia nad sobą.

Edytowane 21 Lipca 2017 przez vasquez