Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ktos by to z trzaskowskim wygral.

 

W 2015 pis mual 37procent a po plus nowoczesna plus nowacka 32.

 

Teraz pis ma 32 a ko 24 wiec w sumie roznica sie jeszcze poglebila. Ko wziela duze miasta ale przez 3 lata nawet stracili dystans do pis.

 

Zobacz ze prawie wszedzie glosuje sie na tych samych ludzi lub na ludzi tych samych ludzi. Kraj sie rozwija a prezydenci konsumuja ten rozwoj i zostaja na stolkach.

 

Przecież Trzaskowski to tylko nazwisko firmujące układ. Równie dobrze mogliby wystawić Piotrusia Pana i nie robić żadnej kampanii.

 

Warszawa jest taką dużą wsią na tej samej zasadzie rządzona jak małe PSL-owskie kliki, które cały czas są mocne na tym mechaniźmie. Tylko finanse są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porownujesz gruszki z jabłkami. Specyfika wyborów samorządowych jest inna niż krajowych. Porównaj 2014 z 2018tym i to miałoby większy sens.

No to po ma gorszy wynik niz miało samo. Psl 4 lata temu miało o połowę wiecej głosów. Sld miał sam więcej głosów niż cała zjednoczona lewica teraz. Korwin stracił ponad połowę głosów. Zyskał tylko pis. I partie ktore 4 lata temu nie startowały...

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po ma gorszy wynik niz miało samo. Psl 4 lata temu miało o połowę wiecej głosów. Sld miał sam więcej głosów niż cała zjednoczona lewica teraz. Korwin stracił ponad połowę głosów. Zyskał tylko pis. I partie ktore 4 lata temu nie startowały...

I to jest ok analiza.

Kwestia główna to to jak się rozłożą głosy i kto w ilu województwach będzie rządzić.

Masz rację dla mnie to zwycięstwo Pisu, ale jeżeli chodzi o samorządy to raczej status quo przy niewielkiej zdolności koalicyjnej Pisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po ma gorszy wynik niz miało samo. Psl 4 lata temu miało o połowę wiecej głosów. Sld miał sam więcej głosów niż cała zjednoczona lewica teraz. Korwin stracił ponad połowę głosów. Zyskał tylko pis. I partie ktore 4 lata temu nie startowały...

I tak się to powinno porównywać. 

 

Szkoda mi Jakiego, tak po prostu, po ludzku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest ok analiza.

Kwestia główna to to jak się rozłożą głosy i kto w ilu województwach będzie rządzić.

Masz rację dla mnie to zwycięstwo Pisu, ale jeżeli chodzi o samorządy to raczej status quo przy niewielkiej zdolności koalicyjnej Pisu.

W samorządach zdolności koalicyjne pis to zupełnie co innego. Może sie spokojnie dogadac i z bezpartyjnymi i z sld i nawet z psl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska w ostatnich 3 lat stała się najbardziej spolaryzowana w historii III RP, a przynajmniej od lat 2005-2007. W zasadzie sondaży nie trzeba robić, bo mało kto jest obecnie w stanie zmienić przekonania, ponieważ między poszczególnymi partiami, czy raczej blokami, są za duże szczeliny.

Póki nie nadejdzie jakaś nieoczekiwana zmiana, mamy zabetowane elektoraty podobnie jak w USA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska w ostatnich 3 lat stała się najbardziej spolaryzowana w historii III RP, a przynajmniej od lat 2005-2007. W zasadzie sondaży nie trzeba robić, bo mało kto jest obecnie w stanie zmienić przekonania, ponieważ między poszczególnymi partiami, czy raczej blokami, są za duże szczeliny.

Póki nie nadejdzie jakaś nieoczekiwana zmiana, mamy zabetowane elektoraty podobnie jak w USA.

Podobnie jak w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i wielu innych krajach starych demokracjach. Czy jest to złe, że są dwie, trzy główne, stabilne partie czy może lepiej jak co wybory wygrywa zupełnie inna partia? Sam nie wiem, ale to chyba normalna tendencja w rozwijających, starzejacych się demokracjach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i wielu innych krajach starych demokracjach. Czy jest to złe, że są dwie, trzy główne, stabilne partie czy może lepiej jak co wybory wygrywa zupełnie inna partia? Sam nie wiem, ale to chyba normalna tendencja w rozwijających, starzejacych się demokracjach.

Nie do końca, ponieważ nie miałem na myśli tego, że mamy stabilne partie, tylko to jak duży mamy rozdźwięk pomiędzy elektoratami. Tak duża polaryzacja jest nowym zjawiskiem, zresztą nie tylko w Polsce. 

Zaczynam być zwolennikiem monarchii konstytucyjnej, jednak taka postać jak Królowa Elżbieta, będąca ponad systemem partyjnym mogłaby w jakiś sposób jednoczyć społeczeństwo, obecnie mamy sytuację, gdzie jedna połowa społeczeństwa z drugą nie może się zgodzić na żaden, ale to absolutnie żaden temat. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzaskowski zmasakował Jakiego ale czy to kogoś dziwi?

 

Warszawa to miasto ludzi raczej bogatych o lewicowym światopoglądach na sprawy społeczne. To kiepskie miejsce dla pisu który swój program kieruje jak to mawia mój kolega do kato-konserw.

 

Na dobrą sprawę tu nie chodzi o kandydatów, kim są, kim nie są, jakie mają kompetencje. ale o partie które za nimi stoją. Niestety system wygląda jak wygląda, liczą się pieniądze na marketing oraz zaplecze polityczne które będzie agitowac. Ktoś niezależny nie ma szans, nawet jeśli jest obiektywnie lepszy. Dlatego wygrana Po mimo tyłu afer jest jak najbardziej logiczna. Bo ludzie którzy oddali głos na kandydata PO na dobrą sprawę nie koniecznie go popierają ale są przeciwko pisowi i wszystkiemu czego reprezentuje ta partia.

Edytowane przez MMM2121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatecznym rozrachunku, czyli w skali całego kraju, przy ważniejszych wyborach, Warszawa nie ma dużego znaczenia. 300 tys głosów na kilkanaście milionów???

Typowy warszawocentryzm. Ja rozumiem, wielkie nagłówki w tvn24 i hurraoptyzmizm u rozgrzanych redaktorów, dla których cywilizacja kończy się w Jankach

Ot typowe wielkie miasto, jakich wiele w świecie - New York, LA, Boston, Londyn, Berlin.

 

Mieszkam sobie na tzw. prowincji, w małym miateczku o którym m.in śpiewa Podsiadło. Mega ciekawy klimat tu panuje. Trzaskowski, Jaki, Wasserman, Majchrowski to tutaj egzotyka i nic więcej. A takich miasteczek w całej Polsce jest sporo.

 

Kwaśniewski już chrzani, że wynik Warszawy pójdzie w świat. Tylko kogo obchodzi Warszawa w świecie i kogo w Polsce obchodzą nagłówki w Guardianie?

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatecznym rozrachunku, czyli w skali całego kraju, przy ważniejszych wyborach, Warszawa nie ma dużego znaczenia. 300 tys głosów na kilkanaście milionów???

Typowy warszawocentryzm. Ja rozumiem, wielkie nagłówki w tvn24 i hurraoptyzmizm u rozgrzanych redaktorów, dla których cywilizacja kończy się w Jankach

Ot typowe wielkie miasto, jakich wiele w świecie - New York, LA, Boston, Londyn, Berlin.

 

Mieszkam sobie na tzw. prowincji, w małym miateczku o którym m.in śpiewa Podsiadło. Mega ciekawy klimat tu panuje. Trzaskowski, Jaki, Wasserman, Majchrowski to tutaj egzotyka i nic więcej. A takich miasteczek w całej Polsce jest sporo.

 

Kwaśniewski już chrzani, że wynik Warszawy pójdzie w świat. Tylko kogo obchodzi Warszawa w świecie i kogo w Polsce obchodzą nagłówki w Guardianie?

 

Dokładnie. Liberalna lewica nie potrafi / nie chce zrozumieć, że Polska to tysiące miasteczek, dla których problemem nie jest "KON-STY-TU-CJA" tylko np. to, że PiS zamknął galerie handlowe w niedziele i cotygodniowy rytuał jechania do pobliskiej metropolii na zakupy został brutalnie skończony...

Edytowane przez Jeff Hanneman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Liberalna lewica nie potrafi / nie chce zrozumieć, że Polska to tysiące miasteczek, dla których problemem nie jest "KON-STY-TU-CJA" tylko np. to, że PiS zamknął galerie handlowe w niedziele i cotygodniowy rytuał jechania do pobliskiej metropolii na zakupy został brutalnie skończony...

 

czyli jak co wybory polska podzieliła się na ludzi , którzy już się dorobili i na tych którzy się nie dorobili.

dla mnie liberalna lewica przegrała dlatego ponieważ ludzie myśleli że ludzie docenią rozwój miast , budowę dróg, spadanie bezrobocia , rozwój i spoczęli na laurach, a PiS wiedział co zrobić ,dać 500 plus popi*****ić trochę o patriotyzmie , nastraszyć uchodźcami . teraz lewica nie ma czym przekupić tego elektoratu ponieważ nawet rozwój gospodarczy idzie teraz na konto PiS

tylko jakiś skandal , jakaś afera , kryzys gospodarczy lub po prostu zmiana polityki zagranicznej USA ,czyli dogadanie się z UE i Rosją mogłaby przesunąć wajchę ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie liberalna lewica przegrała dlatego ponieważ ludzie myśleli że ludzie docenią rozwój miast , budowę dróg, spadanie bezrobocia , rozwój i spoczęli na laurach, a PiS wiedział co zrobić ,dać 500 plus

Zastanów się czasem co napiszesz bo ci się kilka narracji miesza.

Od wczoraj juz trąbią w tvnach o pisoskim micie zwycięstwa wśród młodych, bo wśród grupy <29 pis ledwo co wygrał, a w grupie wiekowej 30-39 pis przegrał. Wygrał wyraźnie tylko w grupach 50+ 60+. Rozumieć mam, że to dziadki w Polsce mają tylko dzieci? W 2014 roku PiS też wygrał dzieki 500+

Już nie róbcie z tego child benefit, który na zachodzie jest normą, patologii.

 

Co rozumiesz pod pojęciem "pierd****** o patriotyźmie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak co wybory polska podzieliła się na ludzi , którzy już się dorobili i na tych którzy się nie dorobili.

dla mnie liberalna lewica przegrała dlatego ponieważ ludzie myśleli że ludzie docenią rozwój miast , budowę dróg, spadanie bezrobocia , rozwój i spoczęli na laurach, a PiS wiedział co zrobić ,dać 500 plus popi*****ić trochę o patriotyzmie , nastraszyć uchodźcami . teraz lewica nie ma czym przekupić tego elektoratu ponieważ nawet rozwój gospodarczy idzie teraz na konto PiS

tylko jakiś skandal , jakaś afera , kryzys gospodarczy lub po prostu zmiana polityki zagranicznej USA ,czyli dogadanie się z UE i Rosją mogłaby przesunąć wajchę ;]

 

Dokładnie. Liberalna lewica (LL) skupiła się wyłącznie na dużych aglomeracjach (co potwierdzają wyniki wyborów na prezydentów miast), całkowicie pomijając małe miejscowości i wsie (MW). Co ciekawe, przez cały czas przedstawiciele i zwolennicy LL otwarcie gardzą mieszkańcami MW i dziwią się w swojej pogardzie, dlaczego wciąż na nich (tj. lewicę) nie głosują? 

 

Tzw. "ludzie z Warszawy" nie rozumieją dlaczego ktoś woli dostać ekstra 500 PLN zamiast cieszyć się z orła z czekolady, czy z tego, że gdzieś w Polsce, jakiś koncern otwiera fabrykę (montownię) czegoś tam i zatrudni 300 osób z regionu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz pod pojęciem "pierd****** o patriotyźmie"?

 

papka dla ogłupionego plebsu.

 

 

Tzw. "ludzie z Warszawy" nie rozumieją dlaczego ktoś woli dostać ekstra 500 PLN zamiast cieszyć się z orła z czekolady, czy z tego, że gdzieś w Polsce, jakiś koncern otwiera fabrykę (montownię) czegoś tam i zatrudni 300 osób z regionu. 

 

dokładnie. odkleili się od reszty społeczeństwa i niestety nadal tego nie rozumieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.