Skocz do zawartości

NBA okiem ekspertow zza Oceanu...


danp

Rekomendowane odpowiedzi

Tez podchodze do tych powrownan z MJ z lekka rezerwa, no ale skoro fachowcy tak napisali to wrzucam to co oni napisali.

Dwa nie dodalem ze pozbyto sie Dereka Andersona, moj blad, w magazynie jeszcze tego nie bylo a ja nie sprawdzilem dokladnie, u mnie jednak byla prawie 12 wnocy, na dodatek, po starsznym laniu ktore SF 49ers w nfl dostalo od Kansas City, i teraz mi to glownie zaprzata glowe, dobra to sie wytlumaczylem :)

Do ligi juz w sumie nieduzo czasu pozostalo, sprobuje przyspieszyc opisy zeby ten Wschod skonczyc. Dla porownania z opisem Vana zaraz wrzuca co eskperci sadza o koncowej kolejnosci Zachodu, wiem jedno ze rowznia sie w opiniach z Vanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach te porównania z Jordanem :roll: za każdym razem jak je widzę mimo, że tego sporo się pojawiało wywołują u mnie taką samą reakcję :lol: Kobe, T-Mac, Carter, Penny Hardaway czy Paul Pierce wolę każdego z nich w wieku ok 24 lat.

 

Kevin Johnson czy wczesny Latrell Sprewell w tych okolicach szukałbym raczej porównań skoro są one tak powszechnie lubiane.

 

W sumie nie o tym chciałem pojawiła się wcześniej plotka o tym, że Shaq podobno zastanawiał się nad zakończeniem kariery gdyby Riley nie wrócił nie wiem czy prawda czy jedna z typowych gadek Shaqa, ale dziwna byłaby jednak ta liga bez niego :? jedyny gracz obecnie , który był już gwiazdą kiedy zacząłem się interesować NBA i jednocześnie jest nią nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabe

Hornets w zeszlym sezonie byli jednak druzyną slabą personalnie, udało im się głownie dzięki dobremu coachowi i Paulowi osiagnąć tak dobry bilans... PJ lepiej wyglądał w nienajmocniejszym składzie, niz wyglądałby normalnie, owszem robił dobrą robotę, był jednym z lepszych graczy NOH w zeszlym roku, ale podobnie bylo 2lata temu np. z Lee Nailonem, kotry pykał po 15ppg, a jakiej klasy jest zawodnikiem wiemy...

słabą nie słabą, sam Paul im meczy nie wygrywał, ale nie o tym chciałem, nie wiem czy zauwazyłes, ale PJ.Brown gra swoje od lat. Niezaleznie czy ma za partnera CP3, Barona Davisa czy Nailona. Zresztą jaki nie najmocnieszy skład, jak przez poł sezonu byli rewelacja ligi i to na zachodzie gdzie przecież liczba graczy wysokich o sporych umiejętnosciach jest większa. I on sobie radzil i to całkiem dobrze, dlaczego nagle teraz na wschodzie mając u boku Bena wallacea młodego Tyrusa misia Sweeta ma nagle sie łamac czy zapomniec jak sie gra w basket?

Pj.Brown cała swoją karierę robił to co potrafi na parkiecie, czy to gdy grał w Nets czy Heat czy Hornets, bez wzgledu na potencjal druzyny on grał swoje dobrze bronił, przyzwoicie zbierał i wykorzystywał okazje w ataku, kompletnie nie trafia do mnie przykład z Nailon'em, kto to jest przy PJ.Brownie, co ten przyklad ma sugerowac? Patrzysz na kariere PJ Browan i widzisz że facet jest solidny do bólu, patrzysz na karierę Nailona i co widac? MIzeria...

Poprostu nie wydaje mi się, zeby team ktory ma aspiracje do wygrania konferencji mogł w razie czego opierac swój froncourt na 37letnim, chocy nie wiem jak sprawnym i zdrowym zawodniku...

ja po tym jak mistrza zdobyli Heat juz sie chyba niczym nie zdziwię w tej lidze.

za duża wage przywiazujesz do wieku, zresztą pisząc w razie czego sugerujesz kontuzje czy brak Wallacea, cóz to tak jakbym napisał ze Duncan sie kontuzjuje to Spurs na czym oprą swój frontcourt? jak wypadnie ming to rockets co zrobią? itd. Patrząc na porównanie Indiany i Chicago duzo bardziej prawdopodobny jest wariant kontuzji O'neal niz Bena.

 

Tyrus nie dostanie imo zbyt wiele minut, bo strefa podkoszowa Bulls nie jest zbyt mocna, ale bardzo wyrownana i nie wiem, czy będzie czasn a eksperymenty z Rookiem, skoro będzie chocby Sweet na CY i PJ...

Ej ej Kabe a czy widziales (oprócz DarkoM.) gracza wybranego w top-5 draftu, którego klub nie bedzie ogrywał? Bulls spora rotuja i zareczam Ci ze tyrus dostanie swoja szanse i spore minuty, moze faktycznie nie od poczatku, gdy terminarz nie sprzyja Bulls i musza grac sporo na wyjazdach i z mocnymi rywalami,ale gdy sie zaakliamtyzuje dostanie około 20 minut w meczu.

A jak mozesz zamiescic jakies mixy z Carney'a to wrzuc na jakiegos wyslijto czy rapidshare'a

na youtube.com są pojedyncze akcje, sporo jest na yahoo przy prezentacji zawodników z draftu, wiecej chyba nie pamietam bym widział i tak jak mowiłem wiedza skromna to i wypowiadac sie za bardzo niechcę. :roll:

 

A Heat?

Heat już raz misia zdobyli!

Styka im!

Nie lubie tego ich grania, grubej dupy na parkiecie faworyzwania wadea przez pasiaki i tego ze Mavs mając ich na tacy dali sie tak wycyckać!

Oczyma wyobraźni widze ich szybki zmierzch z jednym siłującym sie Wadem :twisted:

Przecietny sezon reguralny i odpadniecie w drugiej rundzie, jeden szkopuł to ten Wade 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heat... Są u mnie na pierwszym miejscu w konferencji w RS, ale to bez przekonania i misia nie obronią, a i o finał będzie ciężko. :P W tym sezonie nie będzie już na pewno tak słabego początku i kontuzji Shaqa na starce, nie będzie zmiany trenera i przede wszystkim nie będzie trzeba się zgrywać. W drugiej połowie sezonu pokazali, że już zgrani mogą nieźle funkcjonować i kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. Przewiduję, że w tym roku będzie niewiele inaczej już od początku, nie będzie tej straty z początku i brak Shaqa też nie powinien być aż tak straszny jak rok temu. Da to trochę więcej zwycięstw niż rok temu i możliwe, że pierwszą pozycję. Może być też niżej, ale raczej zostaną w top3. W PO już zabraknie tej motywacji sprzed roku i któraś z głodnych sukcesów drużyn ich pokona, co będzie początkiem ich końca. Najbliższy sezon będzie ostatnim niezłym tej drużyny. Po nim pewnie skończą już i tak spełnieni Alonzo i Payton, a Shaq będzie jeszcze słabszy i nie będzie najlepszy na swojej pozycji (o ile jeszcze jest). Kontrakt Shaqa i Wade'a na tyle blokują salary, że jakichś poważnych wzmocnień zrobić nie będzie jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byku, juz zeby się nie zagłębiac i nie mieszac w Miami...

 

Masz sporo racji, mialem kilka nazwijmy to niedopatrzen, bo w sumie mam neta od niespelna miesiaca po pół roku przerwy... parę meczy widzialem bo bralem od kumpla, ale wszystkich brakow tak szybko nie nardrobię :wink:

 

anyway...

 

Zdrowa Indiana w moim subiektywnym odczuciu prezentuje się jednak lepiej, przedewszystkim ze względu na doswiadczenie i co by nie mowic jednak i zgranie, bo Harringtona nowym nazwac nie mozna, a Daniels raczej długo nie będzie się wkomponowywał...

 

Bulls są na papierze równiez cholernie mocni, ale o ich sile nie będzie stanowil ani tyrus, ani thebo, ani nawet PJ, więc poczekajmy, zobaczymy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miami Heat to zespol z potencjalem ale tylko na teraz. Oni musza ugrac cos w tym roku. Moim zdaniem tego nie zrobia. W kazdym razie RS kolejny raz nie bediez nalezal do nich. To dla mnie jest niemal pewne. Im latwiej bedzie przygotowac sie na ciezkie PO i tam sie rozpedizc niz grac RS po pozycje. Ich sklad jest zbyt doswiadczony wiekowo zeby pojsc na taka pogon i wykanczajacy sezon, jedyna ich szansa to wlasnie finisz. Poza tym wlasnie tez kwestia motywacji Shaqa i tego jak beda grac np Walker w tym RS, bo w PO mze sie wpasowac pod zespol dla sukcesuale w RS moze cos mu odwalic. Ogólnie to nie bede sie rozwlekal nad nimi bo rok mialem opinie jaka mialem i ostor sie na tym przejechalem, teraz mam w sumie ochote napisac to samo ze sa rok starsi itd, wiec sie powstrzymam. Sporo na ich korzysc dziala ze posiadaja Pata, to naprawde wielki trener, jestem pelen podziwu jak ich ulozyl i wpasował trudnych graczy, aczkolwiek uwazam ze oni tez trochje w tym pomogli bo poczuli ze moga w koncu odniesc wielki sukces, nawet na uboczu.

Mam tylko nadzieje ze znowu nie beda pusczac prawie wolnego Wade'a pod kosz, ze przepisy sedziowskie zmienia sie w tym wzgledzie i Heat nie beda przez to tyle zyskiwac.

Ogolnie to stawiam ze zajda wysoko, mam przeczucie ze nawet Final Konferencji Pat im zapewni, choc jakbym mial sie logicznie zastanowic to nie dalbym ich tam. Ale rok temu tez tak probowalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak rok temu Miami jest niedoceniane, ale już się przyzwyczaiłem. Jasne, że trudno być niezachwianym optymistą w ich przypadku, ale to jednak mistrz. I myślę, ze będą najdalej drudzy na Wschodzie. Jeśli Bulls będą tak przebojowi, jak się ich reklamuje, to mogą ich prześcignąć. Oni albo Pistons, bo oba te teamy raczej nie. A przynajmniej moim zdaniem. A co sie tyczy calej ligi, to Mavs, Spurs czy Suns też mogą mieć lepszy bilans i mogą być wyżej notowani na drodze do tytułu. Ale co z tego? 8)

 

Jak juz wczesniej wspominano, Heat to druzyna na teraz. I pomimo wypominanego wieku, to akurat rok różnicy nie uważam za jakieś postarzenie się składu. Na centrze czuć wiek, ale reszta pozycji jest w pobliżu "prime time". Bo 30 czy 31 lat to nie jakaś tam starość. Na pewno też nie potencjał, ale na tu i teraz - jak najbardziej może być.

 

Ale nie spodziewam sie po Miami jakichś rewelacji. Coś między 52, a 56 zwycięstw. Już raz im się udało zdobyc tytuł poprzez nieforsowanie się w RS, a zachowanie sił na playoffs. Teraz też tak będą robić. Licze, że mając tę wiedzę, Riley da pograć trochę Wrightowi i Simienowi i staną się z nich komptetentni zmiennicy, a nie ogrzewacze na ławki. Szczególnie Wrighta bym w końcu zobaczył. Może będzie perełką i jak nie w PO, to w RS zapewni jakiś nadspodziewany wynik? Ale to gdybanie. Drużyna powinna IMO przynajmniej utrzymać swój poziom i możliwości sprzed roku dzięki rozwojowi Wade'a, lepszemu zgraniu i doświadczeniu z zeszłego sezonu.

 

Myślę, że średnia Walkera pójdzie troche w górę i że on z Haslemem przejmą to, co odpadnie ze statystyk Shaqowi. Nie wiem jak Posey. Facet był nierówny i boję się, że dalej tak będzie. Ale może chociaż będzie bronił równie zażarcie jak w playoffs, ale teraz przez cały sezon. Ale spodziewam się jeszcze jakiejś nowej twarzy. Może to będzie McInnis, a może ktoś via trade. Żadne duże nazwisko, ale ktoś, kto by troche pogłębił rotacje na PG/SG. Bo J-Will bedzie wracał stopniowo do formy po operacji, a Payton (choć ja nie jestem aż tak radykalny w sądach) ponoć już rok temu grał na ostatnich nogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze po dosc dlugie przerwie ale sie wypowiem (nareszcie :) )

Byc moze rzeczywiscie Miami nie jest w stanie wygrac sezonu regularnego ale na final mozna liczyc popatrzmy:

 

Maja ogromna sile w postaci Dwayne Wade ktory wraz z Shaqiem tworza naprawde mocny , zgrany duet w dodatku z doswiadczeniem w po

trzon druzyny zostal zawodnicy kluczowi tacy jak Zo Haslem Williams i jak sie okazalo takze Walker zostali w druzynie na rezerwie Payton ktory chyba jest wreszcie zadowolony z wygrania ligi (czego to on nie robil zeby zdobyc mistrza ;) )

Poza tym w po nie bedzie wiele druzyn ktore moga im zagrozic

Detroit - zobaczymy na ile brak Bena ich oslabi ( a moze wzmocni?? )

Bulls - jak juz to w finale

Nets - w regular wygrali ale potem miazga (niestety :( )

Cavs - wielki znak zapytania kto wie czy gdyby ,,nie o jedna zbiore za malo" ;) mogliby zagrozic MH

Indiana - brak lidera 1 runda

Wizards - Zbilansowana druzyna ale to nie to

Reszta ma raczej niskie szanse (chociaz nie zaprzeczam tki Boston czy phila moze sprawic niespodzianke)

 

Jednoczsnie zaleta jak i wada miami jest duza ilosc graczy konczacych kariere Payton Zo nawet Shaq cos gadal ze jesli odejdzie riley to idzie na emeryturke.

z drugiej strony to ogromne doswiedczenie. i wciaz niezly potencjal.

 

U Miamilicze na final ale mistrzostwo :? ciezko powiedziec mocna wygladaja Dallas Phoenix nie mozna zapomniec o SAS i wciaz mocna defensywe Pistons.

 

Ach gdzie ten sezon :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krotko i bez zbednych wstepow, nadszedl czas na Kozly:

Dołączona grafika

 

przewidywany wynik w Konferencji: 11

ostatnie piec sezonow (liczba wygranych): 41/42/41/30/40

fakt: nowy skrzydlowy Kozlow Charkie Villanueva gral w szkole sredniej w jednej druzynie z Luolem Dengiem z Bulls

statystyka: wygranie przez Milwaukee 10 spotkan wiecej w sezonie 2005/06 w porownaniu do sezonu 2004/05 dalo im drugi najwyzszy procent poprawy wygranych w calej Konferencji Wschodniej

zwroc uwage na: nr1 draftu Bucks w 2005 Andrew Bogut byl dopiero 7 jedynka od 1980 ktora w swoim rookie season wywalczyla awans do PO

 

doszli: Villanueva (Raptors), Blake (Trail Blazers), Skinner (Trail Blazers), Patterson (Nuggets), Lynn Greer :)

odeszli: TJ Ford (Raptors). Magloire (Trail Blazers), Smith (Nuggets)

fantasy tip: Anderw Bogut gral malo, dopiero w ostatnich 11 spotkaniach w ktorych gral conajmniej 30 minut mial dwucyfrowe statystyki punktow lub zbiorek, szkoda ze nie blokuje rzutow...

 

All-Central Division TEAM:

---

 

coaching strategy- Terry Stotts staral sie robic dokladnie to samo co jego mentor sprzed lat w Seattle czyli George Karl. Preferowal bieganie i stosowanie pulapek, niestety nie mial do tego wlasciwych wykonawcow w swoim pierwszym sezonie jako HC Kozlow. Chcialby zeby Kozly biegaly i graly w stylu Slonc z Arizony, ale niestety dla niego gracze zbyt duzo polegali na rzucie z wyskoku i w zasadzie przez caly sezon nie przystosowali sie do narzucanego im stylu gry.

 

styl gry: 3

guards: 3

forwards: 3

centers: 3

 

rzut za "trzy":

1.Kozly pobily rekord NBA w poprzednim sezonie, w swoich pierwszych 13 wygranych meczach sezonu pokonywali rywali roznica 6pts lub mniej. Pomoglo im to ustabilizowac ich wiare w siebie i wlasne mozliwosci.

2.Pomimo zawirowan w skladzie Milwaukee bardzo dobrze chronilo pilke, nawet pomimo starty TJ Forda ten trend powinien zostac zachowany.

3.Polegajac zbytnio na swoim rzucie z wyskoku Kozly ustanowily kolejny rekord, 11 trojek oddanych w kwarcie. Ktos inny niz Michale Redd musi stac sie bardziej zaufanym strzelcem.

 

Okiem skauta:

Strata TJ Forda niespecjalnie ich oslabi, na poczatku roku bardzo lubili Mo Williamsa, na koniec roku bardzo lubili Charlie Bella.

Bell moze grac takze jako rzucajacy obronca, wiec przy obecnym trendzie obnizenia skladu i postawieniu Redda na pozycji niskiego skrzydlowego daloby im to dynamiczne trio malych na parkiecie w tym samym czasie.

Problemem moze byc jednak Villanueva, nie chielibysmy polegac na nim jako graczu w pomalowanym, nie nalezy on do najtwardszych zawodnikow, chce rzucac z daleka zamiast przepychac sie pod koszem i uzywac swojego wielkiego ciala. Nie zbiera, nie broni. Jezeli chce zostac dobrym starujacym wysokim graczem w lidze musi nauczyc sie brudnej roboty.

Musza wiecej grac przez Boguta, jest solidnym graczem, moze nigdy nie byc dominujacym centrem,, ale ma talent i rozmiar. Dobrze podaje i ma dobry pol dystans.

 

Koncowa Ocena: 84

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem dlaczego Bucks mieliby spaść na 11 miejsce :? mają dobry i zbilansowany skład nie taki, który w czołówce może namieszać, ale na 7-8 miejsce powinno spokojnie wystarczyć. Bogut w drugim sezonie i przesunięty na swoją naturalną pozycję powinien być jeszcze lepszy, Villanueva to spory talent fakt, że obaj nie są asami defensywnymi, ale mają zmienników Skinnera i Gadzurica, którzy wchodząc na zmianę będą się zajmować defensywą no i jeszcze ten wielki Koreańczyk, który przynajmniej wzrostem może postraszyć pod koszem. Na SF Simmons i Patterson więc jest dobrze pod względem defensywnym, Redd to pewna opcja w ataku, Bell pokazał się jako niezły defensor więc tej pozycji też nie ma co specjalnie zarzucić, na rozegraniu Williams i Blake więc jest nieźle po obu końcach parkietu.

 

Bucks są dość ciekawie zbudowani nawet jak jakiś starter pod względem defensywnym nie jest zbyt dobry to ma w tym elemencie niezłego zmiennika, szkoda tylko, że nie mają lepszego trenera bo może jeszcze więcej udałoby się z nich wycisnąć. Są nieźli teraz i dość perspektywiczni bo trzon drużyny stanowią gracze młodzi, nie rozumiem dlaczego drużyna, która była na 8 miejscu i latem się wzmocniła mająca sporo młodych graczy miałaby nagle wypaść poza PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Vanem, Koziołki mogą fikać w RS i to znacząco. Po raz kolejny wychodzi na to, że wszystkie zespoły z CD wejdą do postseason (lub inaczej- mają na to realne, duże szanse), co jednocześnie utrudnia sytuację innych zespołów z Atlantic i Southeast (poza liderami)

Szkoda niestety, że ich defensywny potencjał nie jest w większym stopniu spozytkowany, do tej pory zachodzę w głowę jak mogli wywalić Terrego, ale zostawmy to. Bucks wyrastają na ciekawy zespół, który jednak może mieć pewne problemy z awansem do PO w obliczuu wzmocnień Raps, dobrego RS Magic i mam nadzieję Bobcats czy w końcu Knicks nie grających jak... Jednakże wskład mają perspektywistyczny, oparty na młodych grajkach. Tylko ze ja Charliego wpuszczałbym z ławki po to, żeby uczynić z S5 trochę twardszy skłąd na parkiecie. Zaryzykowałbym Danem na PF w roli startera. Chłop ma masę, siłę, trochę manewrów i szybkośc, a do tego jest cholernie upierdliwym gostkiem.

Z opinia, że strata TJa nie będzie odczuwalna się nie zgadzam. Odczują jego brak, bo choć nie sysponował rzutem to jednak był ich najlepszym graczem prowadzącym zespół na parkiecie i choć Bell z Mo w pewnym stopniu go wyręczą to jednak zwłaszcza na początku Bucks mogą odczuwać jego brak, choćby Redd, który jako off screen potrzebuje naprawdę dobrej jedynki. Poza tym nie podoba mi siępomysł analityków dotyczący umieszczenia Mike'a na trójce. Ok, zyskują szybkość większe pole manewru w ataku, ale Suns oni stać się nie mogą, bo nie mają tak kreatywnej jedynki, która potrafiłaby tak napędzać akcje, więc oczywistym (zwłaszcza na Wschodzie) wydaje się, że przydałoby się wzmocnić skład w defensywie i może ciut spowolnić atak. Mo to w pierwszej kolejnosci strzelec, którego apetyt w poprzednim sezonie urusł, dlatego też oni trochę inaczej muszą prowadzić grę. Niby taka opcja skutkowała w Bulls, ale Bulls diametralnie różnią się pod względem taktyki. Nie mając w składzie aż tylko kompektentnych strzelców (podobnie jak Bucks) i nie aż tak postrzelonego PG grają spokojny basket i jeśli Stotts chce odnosić sukcesy powinien grać wyższym skłądem z Pattersonem na SF co w połączeniu z poprawnym w D Mo powinno zatuszować braki Redda. Oczywiście mój osąd jest trochę spaczony przez uwielbienie dla ułożonej defenswnej koszykóki i wcale nie muszę mieć racji

Bucks będą w gronie tych zespołów, które przez cały RS będą uparcie i mocno walczyły, bo każda przegrana może ich kosztować awans do PO. Ogon Konf.Wschod będzie naprawdę ciekawy w tym sezonie

Magic, Wizards, Bucks, Celts, Raps, Sixers, Knicks i Bobcats- będzie się działo

 

Przewidywany wynik w konf- 8

PS: Ten Koreańczyk raczej żadnej roli w Bucks nie odegra. Oglądałęm go w meczu z USA i poza wzrostem nie wyróżniał się kompletnie niczym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joseph pisząc o pozycji rozgrywającego w Bucks zapomniałeś trochę, że mają również Blake'a, który jest właśnie typem spokojnego playmakera, który zwykle robi z piłką to co należy. Dodatkowo bardzo dobrze broni zwłaszcza jak na gracza o parametrach Nasha. Bedzie on stanowił duże wzmocnienie drużyny a nie zdziwiłbym się gdyby jako bardziej klasyczny PG to on grał w S5 w Mo zapewniałby ofensywę z ławki. Blake to bardzo inteligentny rozgrywajek w Blazers jak dostał szansę pokazał się z dobrej strony a w Bucks może być jeszcze lepiej no i w życiu nie widziałem, żeby gość o takich warunkach fizycznych tak bronił przeciwko Bryantowi 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt zapomniałem o Blake'u co tylko jeszcze bardziej przekonuje mnie, że powinni szukać gry bardziej zbilansowanej. Blake jako nominalny PG również nie zastąpi tego co na parkiecierobił TJ dlatego też Stotts powinien trochę po odejściu Forda zmienić styl gry. Bucks mają sporo atutów by być jednym z najbardziej zbilansowanych zespołów w NBA, dzięki czemu mogą grać zdecydowanie lepiej niż wygląda to na papierze. Tylko teraz to wszystko zależeć będzie od trenera i tego jak pokeiruje tym składem.

Dla mnie S5 powinna wyglądać Mo-Redd-Ruben-Dan-Bogut z dużą rotacją na 1 dzięki której Blake by sporo pograłi Bell mógłby w sytuacjach z wyższym składem prowadzić grę. Do tego skuteczni w ataku Charlie i Redd i Bucks mogą być nawet wyżej niż 8 miejsce :wink:

 

 

 

Oczywiście na papierze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie nie zgadzam, panowie z wami (Jo, Van).

Dlaczego?

Z przekory, chęci wymiany pogladów, zastoju na forum i tego iż Bucks nie mają rozgrywajka, który by ich dostatecznie napędzał i dzielił ładnie piłkę!

Dlatego że gdy Bucks grali z Bulls to zawsze obawiałem sie nie kosmicznej ilości punktów Redda, ale wyrównanego frontcourtu Bucks.

wiem ze Joe Smith ma marna renomę u Vana a Magloire bardziej zawodził, ale byli i dawali temu zespołowi moze nie jakies wielkie indywidualnosci ale niesamowita głębie i wyrównianie na boisku potencjału praktycznie przez całe spotkania. Teraz tego nie ma, tzn jest Gadzuric i Andrzej Bogus, ale to juz nie to nie ta ilość. CV to taki dziwny podkoszowiec lubi siekac na dystansie czesto pudłuje, słabiutko broni, ze zbieraniem piłek tez rewelacji niema. Oczywiscie nie odmawiam mu ofensywnego potencjału ale to jescze gracz przed ktorym duzo pracy by nabrac właściwego ostatecznego kształtu.

Redd wiadmo klasa na dystansie sam dla siebie, jego zostawiam w spokoju

na rozgrwajku mamy Blake i Wiliamsa jeden grał w PTB drugi podchodzi pod strzelca niz rozgrywającego. Obaj nie maja takiej przebojowosci jak TJ.Forda ,ale Steve jest lepszym obronca no i ma wiecej centymetrów.

Podsumowując, sądze ze Bucks po prostu utrzymają swoją pozycje, no plus minus kilka zwyciestw ale znacznego progresu bądz regresy nie przewiduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie nie zgadzam, panowie z wami (Jo, Van).

Dlaczego?

Podsumowując, sądze ze Bucks po prostu utrzymają swoją pozycje, no plus minus kilka zwyciestw ale znacznego progresu bądz regresy nie przewiduje.

hehe tylko w zasadzie ja mam bardzo podobnie zdanie więc w sumie się zgadzamy :) Myślę jednak, że Blake jest niedoceniany nie jest to tak efektowny PG jak Ford, ale za to bardziej efektywny. W Blazers wiadomo jak jest tutaj myślę, że mając takiego strzelca jak Redd i kilka innych opcji pokaże pełnię swoich możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blake a Ford? Eee, jakos mnie to nie przekonuje. Ford jak sie rozkręci, to moze byc wyrozniajaca sie postacia w tej lidze. A Blake to IMO material na solidnego zmiennika czy co-rozgrywającego (czym może byc w Bucks), ale nie na samodzielnego, podstawowego PG. Bo ten koleś się potraci i schowa pod dywan, jak tylko przyjdzie mu grać przeciwko pożądnej drużynie. Człowiek się stara, ale jest za krótki. Choć może źle zrozumialem to, co sie wyżej o nim pisało. W sumie na takiego goscia, co ani specjalnie nie zaszkodzi, ale też nie pociągnie, to może być do takich Bucksów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest chwila wiec i jest opis "wrogow" zza rzeki:

Dołączona grafika

 

przewidywany wynik w Konferencji: 5

ostatnie piec sezonow (liczba wygranych): 52/49/47/42/49

fakt: coach Lawrence Frank uzyskal dyplom uniwersytecki w 1992 po 4 latach bycia managerem druzyny Indiana Hoosiers slawnego Boba Knighta (osobiscie przelaczam kanal gdy slusze wypowiedzi tego buraka Knighta-przyp.danp)

statystyka: w ostatnim sezonie Nets zanotowali najlepszy wynik w lidze w FT% w 4-tych kwartach (79.5%), jednoczesnie mieli najslabszy wskaznik trafien z pola w 4-tych kwartach, zaledwie 40.2%

zwroc uwage na: pierwszo rundowiec ostatniego draftu Marcus Williams notowal srednio 7.3 asysty na mecz co jest rekordem w historii uniwerku Connecticut

 

doszli: M.Moore (Sonics), House (Suns), Ham (Pistons), Jay Williams

odeszli: Vaughn (Spurs), Planinic (waived)

fantasy tip: Kiedy dwa sezony temu Richard Jefferson dzwigal ofensywe na swoich barkach mial skutecznosc rzutowa z gry zaledwie 42.2%. Gdy sezon temu mial u boku Cartera rzucal ze skutecznoscia 49.3%. Widac ze on nie moze byc glownym motorem ofensywy, musi byc druga badz jeszcze lepiej trzecia opcja ataku...

 

All-Atlantic Division TEAM:

C-Nenad Krstic

PG-Jason Kidd

SF-Vince Carter

 

coaching strategy- Netsi moga grac szybkim atakiem ale coach Frank dba o to zeby to byl przede wszystkim zespol ktorego priorytetem jest obrona. Frank zaczyna swoj trzeci sezon prowadzenia druzyny, przede wszystkim kladzie nacisk na obrone szybkiego wejscia pod kosz i penetracji. Kiedy najlepszy snajper rywala zaczyna czuc sie zbyt konfortowo oddelegowuje do jego obrony R.Jeffersona. Coach stara sie dawac pilke jak najwiecej w rece Cartera, lubi grac pick&rollem z Krsticem.

 

styl gry: 4

guards: 5-

forwards: 4

centers: 4

 

rzut za "trzy":

1.W wieku 23 lat Krstic wciaz sie rozwija, ostatnie play offy mu nie wyszly, ale zaczyna byc nowa sila podkoszowa w Nets. Bedzie otrzymywal coraz wiecej pilek i szans.

2.Frank nie przepada za graniem rookasami, ale nie bedzie mial specjalnego wyboru, sklad nie jest gleboki, a klub wydraftowal trzech nowych utalentowanych graczy.

3.Wydaje sie ze Nets graja szybkim atakiem, ale w rzeczywistosci zdobywali najmniej punktow w calej Konferencji Wschodniej. To sie moze zmienic z mlodszym skladem i nowym back-upem Kidda na pozycji PG.

 

Okiem skauta:

Stale pytanie od dawna, czy Jefferson moze koegzystowac na parkiecie z Carterem i wg mnie (skauta-przyp.danp) wyglada na to ze tak. Obydwaj sa wystarczajaco wysocy i silni by bronic przeciwko swoim rywalom na odpowiednich pozycjach oraz sa duza sila ofensywa. Pojawila sie opcja zeby przesunac Jeffersona na czworke w niektorych momentach gry, zgodnie z nowym trendem gramy niskim skladem.

Potrzebuja wiekszych i lepszych rezerw, dlatego cala ta szopka z Robinsonem, potrzebuja wzrostu i sily.

Krstic poprawia swoja ofensywe, defensywe, zbiorki, mial fantastyczne momenty sezon temu... i bedzie jeszcze lepszy.

Wielu ludzi bardzo lubi Marcusa Williamsa, maja w stosunku do niego wielkie oczekiwania. Zastanawia mnie jednak ile dostanie czasu gry jako zastepca Kidda, wciaz musi sie duzo uczyc. Drugi rookie Josh Boone nie robi na mnie zadnego wrazenia.

 

Koncowa Ocena: 85

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.