Skocz do zawartości

Update Regulaminu - sklad lig na danym poziomie


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Kombinowalem, kombinowalem, az w koncu wykominowalem jakas watpliwosc z wariantem losowania wg miejsca [ktory na teraz jest tez moim faworytem] - zastepstwa. Czysto hipotetyczna sytuacja: GM z miejsca 9 w lidze III rezygnuje, zastepuje go GM z miejsca 5 w IV. Do ktorej grupy powinien trafic? 4-6 czy 7-9? Chyba do tej drugiej czy nie?

 

BTW, z racji przejsciowej zeszlorocznej sytuacji z 7 ligami zakladam, ze ta propozycja wchodzilaby w zycie dopiero za rok, a na najblizszy sezon byloby losowanie wg samego miejsca [tzn najpierw same 1, pozniej same 2 itp itd]. Bo grupa 1-3 bylaby zwyczajnie za duza.

Zatem proponuję ankietę w stylu, czy jesteście za tym rozwiązaniem, czy nie, żeby nie tracić czasu i móć zacząć losowanie i dostosywać termin draftu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn, jeśli już losowanie na podstawie zajętych miejsc, to w sytuacji, gdy rezygnuje lub zostaje relegowany z ligi gościu, który zajął 9 miejsce, to na to miejsce nie powinien wskakiwać najlepszy spośród nieawansujących (bo na moje niekoniecznie prezentuje podobny poziom), tylko user, który w tejże właśnie grupie zajął 1 miejsce. Czyli automatycznie wtedy pierwszy awansowicz będzie traktowany jako osoba, która się utrzymała, a drugi awansowicz będzie traktowany jako ten pierwszy itd. Może bardziej skomplikowane, ale bardziej uczciwe.

 

Za rozwiązaniem ostatnim nikt się nie opowiada - ale jest jedna tego zaleta. Spadkowicz może wybrać, w jakiej grupie powinien grać. Nawet nie to, że opowiadam się za takim rozwiązaniem w całości - bo losowanie powinno na jakimś tam etapie być - ale czy nie może dotyczyć tylko i wyłącznie miejsc zajętych przez osoby, które się utrzymały i które awansowały? Jeżeli już spadłem, to do jasnej choinki, chciałbym mieć wybór ligi, w jakiej będę grał. Osobiście wolę grać z osobami, których nicki mi coś mówią, aniżeli z ludźmi, z którymi do tej pory nigdzie nie grałem - zawsze byłby większy "fun" samej rywalizacji. I większa motywacja, by z takimi wygrać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem proponuję ankietę w stylu, czy jesteście za tym rozwiązaniem, czy nie, żeby nie tracić czasu i móć zacząć losowanie i dostosywać termin draftu.

Slusznie. Najlepiej zaczac od glosowania - bez wzgledu na to czy pomysł ma sens czy nie. Grunt to zacząć ustalać! Cokolwiek - ale ustalać! :-)

Edytowane przez Leszczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia do omowienia: w jaki sposob rozdzielamy GMow pomiedzy ligi na danym poziomie drzewka?

Bo tak, zgodnie z regulaminowymi awansami i spadkami mamy [przykladowo] na II poziomie drzewka 30 GMow, z ktorych powstana dwie ligi po 15. Natomiast nie mamy ustalone w jaki konkretnie sposob ma sie to odbywac. Co wiecej, ten proces dotyczy nie tylko najblizszego sezonu, ale takze nastepnych bo co roku bedzie taka sytuacja, ze z 30-60 GMow trzeba bedzie stworzyc 2-4 ligi.

 

Sa do rozwazenia cztery rozwiazania [jak masz lepszy pomysl koniecznie sie podziel!]:

Wg mnie gracze na poziomie drugim powinni być rozlosowani bez żadnych dodatkowych kryteriów, bo na tym poziomie każde kryterium jedynie pozornie pozwala dokonać równiejszego podziału. Nie jesteśmy bowiem w stanie ocenić, czy lepszym zawodnikiem jest ktoś, kto spadł z I ligi czy ten, który awansował z III. Skoro zaś nie jesteśmy w stanie ustalić, kto jest lepszy, to nie ma sensu takich osób dzielić.

Jedyny wyjątek - przepisy muszą mieć wyjątki, bo życie jest skomplikowane, a prawnicy muszą mieć co robić ;] - wprowadziłbym dla zwycięzców lig III, żeby ograniczyć ich udział w tej samej lidze do 4 (w tym roku - w przyszłym działałbym adekwatnie do sytuacji).

 

(Jeśli za rok czy dwa okaże się, że mamy więcej poziomów niż IV i to szeroko obsadzone, to można tę samą zasadę zastosować także do ligi III.)

 

Na poziomie III dokonałbym podziału wg kryterium doświadczenia i w ramach grup lat doświadczenia dokonał losowania, tak jak w zeszłym sezonie. Dopuściłbym wskazywanie, z kim się chce grać, o ile będzie to pasować do kryterium doświadczenia.

 

Wariant z losowaniem w grupach wg zajetego miejsca w zeszlym sezonie

Tzn GMow z danego poziomu dzielimy na 5 grup wg zajetego miejsca [1-3, 4-6, 7-9, 10-12, 13-15] i prowadzimy losowanie wewnatrz tych grup.

A do której grupy kwalifikujesz spadkowiczów i awansujących? Tzn. spadkowicze są w 13-15 czy w 1-3? Tak czy inaczej uważam, że liga składająca się z samych spadkowiczów to nic strasznego.

 

Wariant z gory zaklepany z trwalym fundamentem.

To mogłoby doprowadzić do powstania lig o bardzo dużych różnicach poziomów, a do tego byłby to stan stały, a nie jednosezonowy, wynikający z losowania. Nie sądzę, by była potrzeba wprowadzania takiej stałości, bo nie mamy problemu kosztów przemieszczania się, jak w ligach realnych.

 

Takze pytanie w tym watku sprowadza sie do tego czy wyzszym priorytetem jest ciaglosc grania z tymi samymi GMami co w zeszlym sezonie czy stale mieszanie skladow na jednym poziomie drzewka w celu [teoretycznej] rownosci lig i podobnej trudnosci awansu z kazdej z nich?

Na wyższych poziomach i tak będzie się grało mniej więcej z tymi samymi, a na niższych - wręcz przeciwnie, więc jestem za stałym losowaniem.

Slusznie. Najlepiej zaczac od glosowania - bez wzgledu na to czy pomysł ma sens czy nie. Grunt to zacząć ustalać! Cokolwiek - ale ustalać! :-)

Ejże, skoro w sejmie uważają, że uchwalenie ustawy rozwiązuje wszelkie problemy, a szczycą się ilością wyprodukowanej makulatury, to co się czepiasz Flubera, który jedynie czerpie z najlepszych wzorców??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim nie rozumiem w jakim celu jest Liga Mistrzów, skoro czy ktoś był pierwszy, czy drugi nie robi żadnej różnicy...

Cel Ligi Mistrzów FB jest inny. Zbieramy tam zwycięzców polskich lig fantasy, które ujawniły się w internecie i co do zasady grają w systemie roto. Celem LM FB jest umożliwienie rywalizowania mistrzom tych lig wyłącznie we własnym gronie. Zwykle będzie to zatem występ jednorazowy, gdyż sporadycznie jedynie będzie się zdarzało, że ktoś wygra jedną z uwzględnionych lig rok po roku. Oczywiście siłą rzeczy zasadniczą częścią LM jest ekipa stąd. Jednak mistrzowie ligi III, którzy będą grać w tym sezonie w lidze II, stanowią jedynie połowę składu Ligi Mistrzów FB 2014/15, a za rok pewnie będzie to jeszcze mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slusznie. Najlepiej zaczac od glosowania - bez wzgledu na to czy pomysł ma sens czy nie. Grunt to zacząć ustalać! Cokolwiek - ale ustalaćNie,

Nie, lepiej przez 3 tygodnie dyskutować, czy pomysł ma sens, czy nie, aż wykrystalizuje się 5 najbardziej wytrwałych, którzy przeczytają wszystkie posty w wątku. To, ze pomysł ma sens parę osób już określiło. W zeszłym roku na sznurówce dyskutowaliśmy przez 2 miesiące, nie doszliśmy do ostatecznego rozwiązania, w końcu komisarz/organizator zrobił jak uznał za słuszne i wszyscy są zadowoleni. Za 2 miesiące rusza sezon, a my się zastanawiamy które pomysły będą miały tyle sensu, żeby poddać je głosowaniu. A gdzie czas na losowanie, wybór komisarzy, dołączenie do lig, umówienie terminu i przeprowadzenie draftów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie gracze na poziomie drugim powinni być rozlosowani bez żadnych dodatkowych kryteriów, bo na tym poziomie każde kryterium jedynie pozornie pozwala dokonać równiejszego podziału. Nie jesteśmy bowiem w stanie ocenić, czy lepszym zawodnikiem jest ktoś, kto spadł z I ligi czy ten, który awansował z III. Skoro zaś nie jesteśmy w stanie ustalić, kto jest lepszy, to nie ma sensu takich osób dzielić.

Jedyny wyjątek - przepisy muszą mieć wyjątki, bo życie jest skomplikowane, a prawnicy muszą mieć co robić ;] - wprowadziłbym dla zwycięzców lig III, żeby ograniczyć ich udział w tej samej lidze do 4 (w tym roku - w przyszłym działałbym adekwatnie do sytuacji).

 

 

Czego nie jesteśmy w stanie ocenić? Nie możemy porównywać między sobą 3 grup: spadkowiczów z pierwszej, pozostających w drugiej oraz awansujących z trzeciej, ale w każdej z tych grup dokonujemy przecież segregacji! Osoba z 7 miejsca w 2 lidze jest lepsza niż ta za 8, spadkowicz z 11 miejsca jest lepszy niż z 12, a awansujący z 1 miejsca jest lepszy niż ten z drugiego. Te róznice powinniśmy brać pod uwagę przy ustalaniu składów osobowych w ligach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, lepiej przez 3 tygodnie dyskutować, czy pomysł ma sens, czy nie, aż wykrystalizuje się 5 najbardziej wytrwałych, którzy przeczytają wszystkie posty w wątku. To, ze pomysł ma sens parę osób już określiło. W zeszłym roku na sznurówce dyskutowaliśmy przez 2 miesiące, nie doszliśmy do ostatecznego rozwiązania, w końcu komisarz/organizator zrobił jak uznał za słuszne i wszyscy są zadowoleni. Za 2 miesiące rusza sezon, a my się zastanawiamy które pomysły będą miały tyle sensu, żeby poddać je głosowaniu. A gdzie czas na losowanie, wybór komisarzy, dołączenie do lig, umówienie terminu i przeprowadzenie draftów?

Losowanie trwa pol godziny. Wybor komisarzy bedzie trwal rownolegle do tych dyskusji. I piszesz jakby dwa miesiece to bylo malo czasu, a nie od groma. Zaczelismy *dzisiaj*! Bede dumny jak zbierzemy sie w tydzien, wiec tutaj to pojechales ;-) 

 

tylko user, który w tejże właśnie grupie zajął 1 miejsce.

Ten user bylby w grupie awansujacej, wiec nie moze nikogo zastapic.

 

losowanie powinno na jakimś tam etapie być - ale czy nie może dotyczyć tylko i wyłącznie miejsc zajętych przez osoby, które się utrzymały i które awansowały?

Poza tym, ze dotyczy to Ciebie bezposrednio jaki bylby argument zeby ta grupe wyroznic?

Bo nie widze zadnego, a jesli juz kombinowac w tym kierunku to zeby awansujacy sobie wybierali... ale generalnie zadne wybieranie nie pasuje do koncepcji losowania bo wszystko trwaloby za duzo czasu.

 

Jeżeli już spadłem, to do jasnej choinki, chciałbym mieć wybór ligi, w jakiej będę grał. Osobiście wolę grać z osobami, których nicki mi coś mówią, aniżeli z ludźmi, z którymi do tej pory nigdzie nie grałem

Wydaje mi sie, ze to zawsze bedziesz mogl zrobic zaznaczajac z kim chcesz grac.

Bo losowanie wg miejsc w mojej opinii tego nie wyklucza.

 

Wg mnie gracze na poziomie drugim powinni być rozlosowani bez żadnych dodatkowych kryteriów, bo na tym poziomie każde kryterium jedynie pozornie pozwala dokonać równiejszego podziału. Nie jesteśmy bowiem w stanie ocenić, czy lepszym zawodnikiem jest ktoś, kto spadł z I ligi czy ten, który awansował z III. Skoro zaś nie jesteśmy w stanie ustalić, kto jest lepszy, to nie ma sensu takich osób dzielić.

Wydaje mi sie, ze umyka Wam jeden aspekt losowania wg grup - unikniecie koncentracji GMow jednego typu w jednej lidze. Proponujesz wyjatek dla mistrzow III, a dlaczego drugiego miejsca to ma nie dotyczyc?

 

A do której grupy kwalifikujesz spadkowiczów i awansujących? Tzn. spadkowicze są w 13-15 czy w 1-3?

W 13-15 [bo takie miejsce zajeli w zeszlym sezonie w swojej lidze]. Zas 1-3 to beda zawsze awansujacy. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Losowanie trwa pol godziny. Wybor komisarzy bedzie trwal rownolegle do tych dyskusji. I piszesz jakby dwa miesiece to bylo malo czasu, a nie od groma. Zaczelismy *dzisiaj*! Bede dumny jak zbierzemy sie w tydzien, wiec tutaj to pojechales ;-) 

 

 

Czy to nie jest dyskusja na temat sposobu ustalania składu ligi? Przecież, jeśli tego nie zrobimy to w jaki sposób wybierzemy komisarzy, skoro nie będziemy wiedzieć kto gdzie gra? Ustanowimy w drugiej lidze szesnastu, żeby mieć pewność, ze w każdej będzie przynajmniej jeden? :nevreness:

Poza tym, jak dla mnie nawet nie ma specjalnie nad czym się tu zastanawiać. Spodziewałem się raczej dyskusji w porównaniach międzyligowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego nie jesteśmy w stanie ocenić? Nie możemy porównywać między sobą 3 grup: spadkowiczów z pierwszej, pozostających w drugiej oraz awansujących z trzeciej, ale w każdej z tych grup dokonujemy przecież segregacji! Osoba z 7 miejsca w 2 lidze jest lepsza niż ta za 8, spadkowicz z 11 miejsca jest lepszy niż z 12, a awansujący z 1 miejsca jest lepszy niż ten z drugiego. Te róznice powinniśmy brać pod uwagę przy ustalaniu składów osobowych w ligach.

Losowanie w ramach grup nic nie wnosi, bo nie wpływa na wyrównanie poziomu ligi II. Mamy 4 spadkowiczów z I ligi. Można oczywiście ich przydzielić po dwóch do obu lig II, losując kogo, do której, tylko co na tym zyskujemy? Jeśli celem miałoby być wyrównanie poziomów obu lig II, to musimy oceniać wartość spadkowiczów w kontekście pozostałego składu danej II ligi, a nie w ramach grupy spadkowiczów. Tymczasem nie jesteśmy w stanie tego zrobić przez co nie ma sensu wydzielać takiej grupy. To samo dotyczy reszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Losowanie w ramach grup nic nie wnosi, bo nie wpływa na wyrównanie poziomu ligi II. Mamy 4 spadkowiczów z I ligi. Można oczywiście ich przydzielić po dwóch do obu lig II, losując kogo, do której, tylko co na tym zyskujemy? Jeśli celem miałoby być wyrównanie poziomów obu lig II, to musimy oceniać wartość spadkowiczów w kontekście pozostałego składu danej II ligi, a nie w ramach grupy spadkowiczów. Tymczasem nie jesteśmy w stanie tego zrobić przez co nie ma sensu wydzielać takiej grupy. To samo dotyczy reszty.

Mamy 4 jabłka, 4 gruszki i dwoje głodnych dzieci. Nie wiemy, czy lepsze są jabłka czy gruszki. Twój wniosek? Nie ma różnicy co komu damy. Mój wniosek? Dajmy dzieciom po dwa jabłka i dwie gruszki, tak będzie najsprawiedliwiej.

Nie wiem, czy lepsi są spadkowicze z 1, czy awansujący z 3, ale jeśli rozdzielimy ich po równo to liga na pewno będzie wyrównana, przy doborze losowym - niekoniecznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten user bylby w grupie awansujacej, wiec nie moze nikogo zastapic.

A dlaczego dodatkowo awansująca osoba ma być rozstawiona na miejsce olewacza, który się utrzymał?

 

Wydaje mi sie, ze to zawsze bedziesz mogl zrobic zaznaczajac z kim chcesz grac.

Bo losowanie wg miejsc w mojej opinii tego nie wyklucza.

Przyznam, że nie rozumiem... Wszystko będzie losowane, ale będę mógł wybrać, gdzie chcę grać. O co tu chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to nie jest dyskusja na temat sposobu ustalania składu ligi? Przecież, jeśli tego nie zrobimy to w jaki sposób wybierzemy komisarzy, skoro nie będziemy wiedzieć kto gdzie gra? Ustanowimy w drugiej lidze szesnastu, żeby mieć pewność, ze w każdej będzie przynajmniej jeden? :nevreness:

Komisarzy bede mogl wybrac dopiero po losowaniu. Natomiast zbierac kandydatow na komisarzy moge tygodniami i tylko wystarczy by bylo sporo wiecej niz lig na danym poziomie [a najlepiej zeby byli z tej samej grupy] co da gwarancje, ze w kazdej lidze sie ktos taki znajdzie.

 

Losowanie w ramach grup nic nie wnosi, bo nie wpływa na wyrównanie poziomu ligi II. Mamy 4 spadkowiczów z I ligi. Można oczywiście ich przydzielić po dwóch do obu lig II, losując kogo, do której, tylko co na tym zyskujemy?

Pewnosc, ze nie beda grali w jednej lidze co mialoby znaczenie gdyby spadli bo byli slabeuszami.

Albo gdyby po kolejnym slabym sezonie mieli olac rozgrywki.

Albo gdyby po wspolnej grze byli bardziej otwarci na wspolprace i trejdowanie.

 

To tez dobrze powiedziane...

 

Mamy 4 jabłka, 4 gruszki i dwoje głodnych dzieci. Nie wiemy, czy lepsze są jabłka czy gruszki. Twój wniosek? Nie ma różnicy co komu damy. Mój wniosek? Dajmy dzieciom po dwa jabłka i dwie gruszki, tak będzie najsprawiedliwiej.

Nie wiem, czy lepsi są spadkowicze z 1, czy awansujący z 3, ale jeśli rozdzielimy ich po równo to liga na pewno będzie wyrównana, przy doborze losowym - niekoniecznie.

 

A dlaczego dodatkowo awansująca osoba ma być rozstawiona na miejsce olewacza, który się utrzymał?

Nie rozumiem pytania... bo kto inny mialby go zastapic?

 

Przyznam, że nie rozumiem... Wszystko będzie losowane, ale będę mógł wybrać, gdzie chcę grać. O co tu chodzi?

Nie gdzie, a z kim. W losowaniu to nie przeszkadza. Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gdzie, a z kim. W losowaniu to nie przeszkadza.

To będzie losowanie w iście północnokoreańskim stylu...

Losowanie – Czynność polegająca na wyciąganiu lub wybieraniu określonych liczb lub przedmiotów (los, karta, kupon, żeton itp.) w sposób wykluczający wpływ osoby losującej na wynik tej czynności.

Źródło: wikipedia

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnosc, ze nie beda grali w jednej lidze co mialoby znaczenie gdyby spadli bo byli slabeuszami.

Albo gdyby po kolejnym slabym sezonie mieli olac rozgrywki.

Albo gdyby po wspolnej grze byli bardziej otwarci na wspolprace i trejdowanie.

Pierwszy argument póki co - do czasu stabilizacji lig - kupuję. Co do drugiego, to tak samo dobrze mogą olać rozgrywki grając oddzielnie, jak razem. A ostatniego nie kumam, bo gdyby miało znaczyć to co mi się wydaje, to najbardziej zagrożona byłaby I liga.

 

A argument Flubera jest nielogiczny, choć obrazowy, co Ty powinieneś pierwszy wychwycić ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy 4 jabłka, 4 gruszki i dwoje głodnych dzieci. Nie wiemy, czy lepsze są jabłka czy gruszki. Twój wniosek? Nie ma różnicy co komu damy. Mój wniosek? Dajmy dzieciom po dwa jabłka i dwie gruszki, tak będzie najsprawiedliwiej.

Nie wiem, czy lepsi są spadkowicze z 1, czy awansujący z 3, ale jeśli rozdzielimy ich po równo to liga na pewno będzie wyrównana, przy doborze losowym - niekoniecznie.

W jaki sposób wyszło Ci, że jak rozdzielimy spadkowiczów po równo, to liga będzie na pewno wyrównana? Bo przecież nie chodzi Ci o wyrównanie wg kryterium ilości spadkowiczów, prawda? Hipotetyczna siła ligi jest niemierzalna na obecnym poziomie rozwoju systemu. Stąd też może się okazać, że lepiej będzie dla wyrównania lig dać jednemu dziecku wszystkie owoce, a drugiemu kasę na zakupy. Jak pewnie zauważyłeś dysponujemy większą ilością elementów niż 4, więc przykład jest nonsensowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy argument póki co - do czasu stabilizacji lig - kupuję. Co do drugiego, to tak samo dobrze mogą olać rozgrywki grając oddzielnie, jak razem. A ostatniego nie kumam, bo gdyby miało znaczyć to co mi się wydaje, to najbardziej zagrożona byłaby I liga.

 

A argument Flubera jest nielogiczny, choć obrazowy, co Ty powinieneś pierwszy wychwycić ;]

Dlaczego mój argument jest nielogiczny? To czysta logika :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem pytania... bo kto inny mialby go zastapic?

W lidze oczywiście, że ta osoba musi go zastąpić, ale jeśli losowanie będzie wedle zajętych miejsc, no to niekoniecznie dokooptowana osoba do ligi ma być traktowana jako osoba, która się utrzymała - czyli jako 9 drużyna zeszłego sezonu. Choć przyznaję, znaczenie to ma marginalne.

 

Washko - rozumiem, do czego zmierzasz, zakładasz, że wśród spadkowiczów proporcja pewniaków do słabiaków nie jest 50:50. Wtedy faktycznie w jednej grupie będą albo dwaj pewniacy, albo dwaj słabiacy, zależy co się zakłada. Ale branie wszystkich do jednego wora będzie bardziej uczciwe? No bo można dyskutować, czy bulek to słabiak, a inny spadkowicz pewniak, ale to wszystko jest niemierzalne. A skoro jest niemierzalne, to skąd wiemy, czy ligi będą nierówne? Możemy spekulować, że o jednego bulka jedna liga będzie słabsza od drugiej, można dyskutować, że mocniejsza, ale to nie ma sensu!

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób wyszło Ci, że jak rozdzielimy spadkowiczów po równo, to liga będzie na pewno wyrównana? Bo przecież nie chodzi Ci o wyrównanie wg kryterium ilości spadkowiczów, prawda? Hipotetyczna siła ligi jest niemierzalna na obecnym poziomie rozwoju systemu. Stąd też może się okazać, że lepiej będzie dla wyrównania lig dać jednemu dziecku wszystkie owoce, a drugiemu kasę na zakupy. Jak pewnie zauważyłeś dysponujemy większą ilością elementów niż 4, więc przykład jest nonsensowny.

Przepraszam, chciałem łopatologicznie:)

Mamy dwoje głodnych dzieci ( są to ligi drugie)

Mamy 5 śliwek (spadkowicze z 1 ligi)

Mamy 4 gruszki (utrzymujący się w 2 lidze)

Mamy 7 jabłek golden delicious ( mistrzowie 3 lig)

Mamy 7 jabłek lobo (wicemistrzowie 3 lig)

Mamy 7 papierówek ( trzecie miejsca w 3 ligach)

Śliwki i gruszki róznią się rozmiarem, ale nieznacznie.

Nie wiemy, czy dzieci wolą jabłka gruszki, czy śliwki

I nie nie mamy żadnych pieniedzy!!!

Mój pomysł:

Jedno dziecko nie może dostać więcej niż trzech śliwek, co więcej może dostać tylko jedną z 2 największych.

Jedno dziecko nie może dostać więcej niż 2 gruszek, co więcej może dostać tylko jedną z 2 największych

Jedno dziecko nie może dostać więcej niż 4 jabłek golden delicious

Jedno dziecko nie może dostać więcej niż 4 jabłek lobo

Jedno dziecko nie może dostać więcej niż 4 papierówek

Twój pomysł:

Nie ma żadnej rózńicy co kto dostanie 7 lobo, 7 papierówek i najmniejsza sliwka to przecież to samo, co 7 goldenów, 4 gruszki i 4 największe śliwki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.