Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Ta drużyna to nieporozumienie, nie ma to jak pozbywać się swojego rozgrywającego tuż przed eliminacjami. 

 

a ten Dąbrowski z Czerwińskim (strzelił gola, ale co z tego, skoro 3/4 długich piłek do niego zagrywanych to strata albo w aut) to paralitycy, a nie obrońcy.

Piszesz jakby sprzedali go z własnej woli, oferując jego usługi wszystkim wokół.

 

A Dąbrowski cały poprzedni sezon prezentował formę reprezentacyjną, bardzo dobre występy również w LE vs Ajax.

Jeden słaby mecz z Astaną(gdzie de facto obrońcom o jego gabarytach jest o wiele trudniej się poruszać) i stwierdzasz, że c*** z niego nie obrońca?

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez Verrattiego barca nie zmniejszy ceny to sobie go poogladasz  w fiifie w PSG bo jak juz Tebas glosi ze pojjdzie do uefa to FFP nie omina. PSG aktywuja klauzule to aktywuje podatek i zabula 300 baniek a nie tylko 222 a tego nie chca bo im sie uefa dobierze do dupy . Ja nie obejrze Verattiego a ty Neymara

 

 na sama place Neymara musza sie pozbyc kilku zawodnikow Matuidiego,Ben Arfy czy Krychowiaka bo ich place nie puszcza

 

W tej sytuacji Barcelona nie moze nic zrobic jesli wplaca klauzule ale jesli PSG chce zmniejszyc cene by nie aktywowac dodatkowo podatku to musi poswiecic Verrattiego bo nikogo innego Barca nie zechce ( no chyba ze Bartomeu to kibic Realu i specjalnie oslabia klub)

 

No, także tego.

 

Ogólnie cała sprawa z Neymarem pokazała, jak beznadziejna jest Barcelona w zakresie zarządzania, organizacji, wiarygodności i myślenia chyba nawet.

 

Najpierw ta śmieszna kampania, że Verratti to niewolnik i zły szejk go nie chce puścić. Po czym Marco mówi, że w Paryżu jest super i zwalnia agenta za sugerowanie takich rzeczy.

Później ściągają na siebie uwagę tego własnie PSG i ktoś szepcze szejkowi do ucha, że Neymara to w sumie może kupić za drobne z lewej kieszeni.

Osobny akapit dla wszystkich "fanów" Barcelony, którzy przez pierwszy tydzień mówili, jaka to plotka bo Neymar się nie rusza, później faza akceptacji i żądanie Verrattiego, bo inaczej się nie da. Otóż w poważnie zarządzanych klubach się da. 

Wypłacenie 26 mln Papie na 2 dni przed odejściem Neymara z klubu.

Już samo podpisanie w październiku 2016 (!!!) kontraktu z klauzulą 222 mln to amatorka. 

Zamiast zająć stanowisko wobec sytuacji to palmę pierwszeństwa przejmuje nadworny klaun Barcelony, który godnie zastępuje Xaviego aka murawa była za długa, jesteśmy moralnymi zwycięzcami, wrzuca fotkę na TT i zostaje memem nawet wśród sportowców.

No a teraz dochodzi do tego Tebas, który pokazuje, jak wiele wspólnego ma zarządzanie LFP z zarządzaniem w Barcelonie, bo jego pojawienie się w tej sprawie to była parodia zwyczajna i kolejna dawka czarnego PR dla ligi, którą przecież podobno "zarządza".

 

Neymar przychodząc do Barcelony napytał im biedy, zwolnił prezesa i kilku działaczy, zrobił z klubu obiekt żartów vide za Neymara zapłaciliśmy 34 mln! Później 17 :D nie mówiąc o dymaniu finansowym. I teraz znów z papciem robią to samo tylko szybciej, mocniej, komiczniej :D 

 

Szanuję obu za ten ciekawy sezon ogórkowy. 

 

DGOElVBXUAA6Qzx.jpg

 

https://twitter.com/jakubigla/status/889229542241554433

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda w teorii. W praktyce to zawodnik może zrobić co chce, a jeśli klub chce na nim zarobić, to musi takiego niezadowolonego delikwenta opychać, póki ktoś jest zainteresowany zapłaceniem za niego pieniędzy. Myślisz, ze wkurwiony Vadis, który nie chce grać w Legii, wygrałby drużynie awans? Ja myślę, że wręcz przeciwnie - szlajałby się po boisku i pokazywał jaki jest niezadowolony. Z niewolnika nie ma pracownika i pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

 

Oczywiście, że z niewolnika nie ma pracownika. Ale pamiętajmy, że to tylko by świadczyło o jego nieprofesjonalizmie, a kluby z takim budżetem jak Olympiakos monitorują takie aspekty. To byłby dla niego strzał w plecy, a że Mioduski się obsrał, to go puścił za pół darmo, bo co to jest 2 mln za takiego zawodnika?

 

 

 

 ale jak to? przecież ni miało być długów w ITI. mnie raczej chodzi o to, że Leśnodupski wyżej srał niż dupę miał. Mioduski jest jak Rutkowski. daje swoją kasę i nie ma zamiaru dokładać do klubu bo po prostu go na to nie stać.

 

 

 

 
Nigdy, ale to przenigdy nie będzie dobrego polskiego klubu, jeśli nie pojawi się jakiś inwestor, który zainwestuje w niego kasę. To nie Anglia, Niemcy czy Hiszpania, że kluby zarabiają krocie ze sprzedaży reklam i praw telewizyjnych. Niestety, typowe polskie myślenie - jak najmniej włożyć, a jak najwięcej się nachapać. Dlatego jesteśmy tam gdzie jesteśmy. To Leśnodorski odpowiadał za sukcesy Legii, potrafił zatrudnić znane nazwiska, które dawały wyniki i nie przynosiły wstydu, a nie ściąganie jakichś Sadików, Pasquatów - kim oni w ogóle są w europejskiej piłce? Niechcianymi gośćmi w średniakach przeciętnych lig, nic więcej. Na polską ligę to może i starczy, bo tutaj to nawet trzecio czy czwartoligowcy z Hiszpanii potrafią zrobić karierę, ale na Europę, no way.
 
Mioduski natomiast to zwykły biznesmen, który myśli, że dużo wie, ale generalnie jest zwykłym dyletantem, jeśli chodzi o wiedzę na temat piłki nożnej. To będzie drugi Janusz Wojciechowski, który zabierze swoje zabawki i sprzeda klub za dwa albo trzy lata, bo nie będzie za jego kadencji sukcesów.

 

Piszesz jakby sprzedali go z własnej woli, oferując jego usługi wszystkim wokół.

 

 

Piszę tak, bo trzeba było sypnąć Belgowi trochę mamonki, która za jakiś miesiąc by się zwróciła, a nie tańczyć jak on zagra. Raz, że byłby zadowolony bo by się nachapał, dwa, że i tak by stąd odszedł i tak. Ale po co, przecież to rozwali szatnię, zaraz Arek Malarz będzie puszczać bramki z połowy boiska, bo będą grać przeciwko wszystkim, bo jeden za dużo zarabia, bo lepiej gra w piłkę. 

 

 

A Dąbrowski cały poprzedni sezon prezentował formę reprezentacyjną, bardzo dobre występy również w LE vs Ajax.

Jeden słaby mecz z Astaną(gdzie de facto obrońcom o jego gabarytach jest o wiele trudniej się poruszać) i stwierdzasz, że c*** z niego nie obrońca?

 
Proszę Cię, w polskiej lidze to tak już pisałem, nawet Hiszpan z piątej ligi potrafi pokazać formę reprezentacyjną. Gość nie ma w ogóle mobilności, zwrotności, szybkości, zero przygotowania fizycznego, co było widać jak oddychał rękawami w Astanie, nie mówiąc już o jakimkolwiek wyprowadzeniu piłki, bo to dla niego czarna magia. Takie błędy jakie on popełnia jako profesjonalny gracz mistrza Polski, to nawet większość juniorów nie popełnia, mając wpajane od dzieciaka, że nie idzie się na raz, a jeżeli nie jesteś pewny czy wybijesz piłkę, to nie wybijasz się do niej tylko cofasz się odpowiednio się ustawiając, aby nie przeszła za kołnierz. Polecam obejrzeć sobie oprócz meczu z Astany, powtórki meczu z Borussią, gdzie gość nie wiedział jak się nazywa i co tam w ogóle robi. I nie obchodzi mnie, czy był wtedy Hasi czy nie - w Lidze Mistrzów każdy chce się dobrze pokazać, niezależnie czy trenerem jest Zdzisiek spod sklepu czy Jose Mourinho.  
Edytowane przez VITONCIUNAS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciechowski to był Józef. on akurat był spoko tylko dawał się dymać na kasę i jak w końcu to do niego dotarło to dał sobie spokój

 

Moje przeoczenie, wybacz. Dawał się dymać na kasę, bo generalnie znał się na piłce tak jak przeciętny Kowalski, a że nie miał co robić z pieniędzmi to postanowił się trochę pobawić, licząc na wysokie zyski. Takie jest właśnie polskie środowisko piłkarskie, dlatego mamy to co mamy, odpadamy z Kazachami, Azerami i innymi śmiesznymi drużynami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze skonczyla sie ta farsa z Neymarem. swoim zachowaniem (brakiem jasnej deklaracji)pokazal ze jest pizdeczka . chcial odejsc to powinien to zrobic oficjalnie a nie zero wypowiedzi przez miesiac. Chyba nie ma nawet odwagi tego wyjasnic kibicom tylko gdzies jezdzi  po brazyli i innych katarach. Juz sie nie moge doczekac jak zostana zweryfikowani w champions league.

 

 

Neymarek z tatusiem za 2 -3 lata wydymaja PSG 

Edytowane przez Mailman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem dobrze, że nic nie mówił. Może nie byl pewny? Może to byla dla niego ważna decyzja którą chciał w spokoju podjąć? Każdy to rozwiązuje inaczej.

ale juz od poniedzialku bylo wiadomo to choc glupi wpis mogl wrzucic ze szuka wyzwan itp a nie sie chowac.

 

 

Jak ktos kupil biografie Neymara to wydawnicwo SQN oferuje wymiane na nowa biografie Ronaldinho  :playful:

Wszedzie znajda jakis sposob na promocje.

Edytowane przez Mailman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem dobrze, że nic nie mówił. Może nie byl pewny? Może to byla dla niego ważna decyzja którą chciał w spokoju podjąć? Każdy to rozwiązuje inaczej.

Według mnie to on był pewien od dawna, tylko wiedział, że PSG może mieć problemy z realizacją transakcji, więc musiał zachowywać się jak p..., żeby nie stracić szansy na pozostanie w Barcelonie w wypadku problemów z transferem. Jakby się nie udało to by powiedział w świetle kamer, że nigdy nigdzie się nie wybierał. Zresztą jest sprawa tych 26 mln dla tatusia płatnych do końca lipca, więc nie mógł odejść wcześniej, żeby nie pozbawić się takiej kwoty. To nie przypadek, że plotki były od dawna, a finalizacja już po terminie wypłaty dla ojca.

 

Akurat jego nigdy specjalnie nie lubiłem, za te jego głupie zachowania i coroczne wypady na urodzinki do siostry. Barca poradziła sobie po odejściu Ronaldo, potem Ronaldinho, to i z odejściem Neymara też sobie poradzi. Chociaż patrząc na ruchy Fernandeza to może być kłopot, bo do Zubiego, mimo jego niektórych wpadek transferowych to mu jeszcze dużo brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiście, że z niewolnika nie ma pracownika. Ale pamiętajmy, że to tylko by świadczyło o jego nieprofesjonalizmie, a kluby z takim budżetem jak Olympiakos monitorują takie aspekty. To byłby dla niego strzał w plecy, a że Mioduski się obsrał, to go puścił za pół darmo, bo co to jest 2 mln za takiego zawodnika?

 

 

Legia nie mogła dopuścić do tego, żeby zawodnik wyszedł na nieprofesjonalnego, bo wtedy by go nie sprzedali, nie zarobiliby na nim pieniędzy, a i sami by z niego nie mieli pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legia nie mogła dopuścić do tego, żeby zawodnik wyszedł na nieprofesjonalnego, bo wtedy by go nie sprzedali, nie zarobiliby na nim pieniędzy, a i sami by z niego nie mieli pożytku.

 

A to klub ma się martwić czy sprzeda zawodnika czy zawodnik ma się martwić czy znajdzie lepszy klub, w którym będzie mógł się wybić? No tak, zapomniałem, że to polska liga, tutaj jak zobaczą 500 tys. euro to już klapki na oczach i byle tylko zarobić. Właśnie dlatego Chorwaci potrafią sprzedać małolata za 15 koło ojro, a Polacy za milion. 

Edytowane przez VITONCIUNAS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arka prowadzi 1-0 i jest blisko awansu a Lech poleci z Utrechtem choc ci graja w 10. Ale tak to jest jak sie traci gola w 1 minucie spotkania choc sedzia pomogl lechowi uznajac gola  z metrowego spalonego

Edytowane przez Mailman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legia nie mogła dopuścić do tego, żeby zawodnik wyszedł na nieprofesjonalnego, bo wtedy by go nie sprzedali, nie zarobiliby na nim pieniędzy, a i sami by z niego nie mieli pożytku.

Legia wiedziała, że albo go sprzeda teraz, albo zima będzie mógł podpisać kontrakt z dowolnym klubem i odejść za rok.

To jest właśnie problem polskiej piłki, że wielu graczy widząc lepsze pieniądze zaraz chce odchodzić. Taki Kędziora z Lecha odszedł do Dynama Kijów, Kownacki poważnie rozważał FC Brugge. W Legii Lewczuk nawet nie czekał na grę w LM tylko poszedł do Bordeaux, Prijović jak tylko dostał propozycję lepszą zaraz odwalał cyrki. Z Jagielloni Góralski odszedł do Bułgarii.

 

Reprezentacja jest wysoko notowana, ale klubowa piłka jest na bardzo niskim poziomie, co niestety powoduje, że byle lepszy grajek zaraz chce stąd spi....., a to z kolei powoduje, że co roku dostajemy Euro wpier......  latem w pucharach i koło się zamyka.

 

Jaga, Legia i Lech odpadły z europejskimi przeciętniakami, co pokazuje, że zeszłoroczny bardzo dobry występ Legii w pucharach był tylko przypadkiem, tak jak zapewne dzisiejszy sukces Arki.

 

Pozostaje Legia i być może Arka, choć właśnie straciła gola i tylko one mogą nas uratować przed kompromitacją i pożegnaniem wszystkich ekip jeszcze w wakacje jak to już wiele razy bywało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utrecht rundę wcześniej pojechał grać z Valettą na Malcie i nawet gola im nie strzelił.

 

PSV zaczął grę w Lidze Europy od tej rundy, w tej chwili przegrywa w dwumeczu z NK Osijek 2:0

 

Ajax grał w eliminacja Ligi Mistrzów, ale odpadł w pierwszym dwumeczu.

 

Holenderskie kluby w eliminacjach LE nie wyglądają najlepiej.

 

No i w została nam jedna drużyna w eliminacjach LE. Nawet nie chcę myśleć w jak zacnym gronie jesteśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żal śledzi. A ten Grytkjer to zimą odejdzie z Lecha. Jakoś stawiam na sezon bez polskich drużyn w Europie.

A tak ładnie z kurczakami w weekend Lech zagrał, ile to nie miał bramek nastrzelać. W Lechu Grytkjer, Kostewicz i czasami Makuszewski z Tetehem. Rzeszta to typowe grajki z polskiej ligi.

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.