Skocz do zawartości

Utah Jazz 2014/15


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie on wygląda trochę jak wyższa wersja Rubio. Niezła obrona (nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze bronił w swoim pierwszym sezonie), dobry przegląd gry, szybki pierwszy krok, który niestety nie jest jego atutem, bo nawet po minięciu przeciwnika boi się rzucać. Rzadko próbuje kończyć akcje sam podczas wjazdu pod kosz, wystarczy spojrzeć ile osobistych oddaje w meczu. Ma zdecydowanie za mało agresji w swojej grze. Czy będzie all-starem, to ciężko powiedzieć, wiadomo potencjał ma, warunki też, musi nabrać pewności siebie, stać się bardziej agresywny no i poprawić tą nieszczęsną kondycje. Jak dla mnie ma duże szanse na zostanie all-starem, pamiętajmy, że on ma tylko 19 lat, a jego jedyne poważne granie przed NBA to były MŚ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że pytać w temaci o Jazz o ich zawodnika to troche lipa, bo u Was Gordon Hayward jest prawie na półce Durexa, ale... gdzie jak nei tu?

 

Jak Dante Exum wygląda poza sprawami kondycyjnymi ? Faktycznie wyglada na future allstara ? 

 

Dante nie ma rzutu - pracuje nad nim ale to wciąż jest problem. Zaczął sezon mega bojaźliwie , teraz coraz odważniej wjeżdża pod kosz ale  zazwyczaj po to aby podać do wysokiego , jak na razie mega rzadko rozi wjazd na pełnym gazie pod kosz ale jeśli to robi to jest to szybkość że praktycznie żaden obrońca mu nie ustoi.

 

Potencjał tam jest duży bo masz wysokiego rozgrywającego który podaje sobie nad głową każdego kto go kryje. Broni bardzo dobrze na piłce  i coraz lepiej bez piłki choć zdarzają mu się chwile totalnego zagubienia jak w Bostonie gdzie 2 akcje z rzędu po prostu pobiegł nie w to miejsce parkietu a raz to wręcz odwrócił się plecami do Bradleya i pobiegł sobie dzięki czemu ten trafił za 3. Niemniej facet ma instynkt do obrony, dobrze porusza się na stopach, twardo przebija sie na zasłonach. Ogólnie facet może być świetnym obrońcą , bardzo dobrze kreuje pick and roll ( to jest duża przewaga nad Burkiem) i gdyby miał ten cholerny to powiedziałbym że będzie gwiazdą w tej lidze a tak to jest to trochę znak zapytania

 

Zresztą zobaczysz go dziś w nocy w swojej hali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zapowiedź rywalizacji o dpoty przez następne dwanaście lat...

 

Zaskakuje mnie Gobert swoją dojrzałością i pewnością siebie - jak znalazł się na plakacie to powiedział mniej więcej tak - wolę być kilka razy na plakacie niż odpuścić choć jedną akcje w obronie. Facet jak na swoje 22 lata jest dojrzały - często w meczu sie nie pierdoli tylko wali w plecy kolegów aby im pokazać gdzie się mają dobrze ustawić w obronie ( i w sumie tylko jeden KAnter się o to obraził i nawet był kwas w szatni z tego powodu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrona Jazz jest ostatnio bardzo imponujaca, ogolnie ich gra po all-star break to cos fajnego.

 

PTS ALLOWED: 83.0 1st in NBA

OPP FG%: 38.6 2nd in NBA

OPP 3PT%: 26.6 1st in NBA

 

Jak pierwszy raz spojrzalem na te staty to szczena opadla, a jezcze dzisiejsza uciecza Brooklyn'owcom tez miazga. Od dzisiaj ogladam Utah Jazz ;]

Edytowane przez Ballas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz od ASG przegrało 2 mecze ; jeden dziwacznie z lakers gdzie nagle  w 4 kwarcie dostali małpiego rozumu i każdy bał się rzucać i z Bostonem gdzie przegrali w ostatniej sekundzie ale też obroną w ostatnie 2 minuty zjedli 9 pkt straty

 

A po ASG ( a przypominam że grali z całą czołówką

zachodu)

def rtg 92,5 (kolejna Indiana ma 98,5)

net rtg +9,1

rywale mają TS 46%

 

i co ciekawe s5 Jazz to

 

6-6

6-8

6-8

6-20

i 7-1

nikt nie gra wyższym składem

 

Do tego Exum od pewnego czasu gra w obronie wyśmienicie - pozamiatał Parkerem, Conley czy Lawson mieli z nim mega ciężko. Facet który ma 19 lat gra w tej chwili na bardzo wysokim poziomie obrony na piłce. Trochę gorzej bez piłki bo zdarzają mu się głupie chwile zapomnienia. Ale jego długie łapy plus niewiarygodna szybkość sprawiają że praktycznie nikt nie ma z nim łatwo

 

Favors mając za plecami Goberta robi to co potrafi najlepiej czyli blokuje z pomocy świetnie patroluje pomalowane i nie rozgląda się na boki tylko świetnie utrudnia pick and rolla. Do tego Millsap - ja nie wiem co z gościem zrobili ale facet z pośmiewiska Summer Ligi wyrasta na świetnego bulteliera. Twardo broni. świetne przechwyty

 

A Gobert to w sumie kwintesencja ochrony pomalowanego . Facet jeśli się nie połamię to już w tym roku powinien być w drugiej piątce obrońców ( bo pewnie na pierwszą go jeszcze nie wrzucą) a za rok DPOYem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przed meczem Snyder stwierdził że ten mecz będzie barometrem na co stać Jazz a przypominam że to obecnie najmłodsza ekipa NBA

 

No to jeśli ten mecz był barometrem to klękajcie narody że tak powiem. Houston oglądam w tym sezonie dość często i chyba jeszcze tak bezradnych to ich nie widziałem. Favors z Gobertem praktycznie zniszczyli każdego wjeżdżającego pod kosz. Harden został wyjęty z gry. Ani drivów ani płynnych podań do rogu. Nic kompletnie nic nie mogli zagrać ze swojej gry. Jazz nawet z Hoodem są mega wysocy atletyczni szybko przesuwają sie na nogach i co ciekawe mając praktycznie trzech rukasów w s5 ( bo Gobert rok temu grał mniej niż 500 minut to tak jakby nie grał w ogóle) grają bardzo bardzo dobrą obronę zespołową

 

Jazz praktycznie nie ma strzelców z obwodu nie ma stretch four. Praktycznie nie ma nic co decyduje o nowoczesnej ofensywie a itak jakimś cudem mając 15 ofensywę ligi. A Hayward chyba otwiera oczy niedowiarkom co jeszcze pół roku temu twierdzili że Parsons jest o niebo lepszym graczem. Jazz potrzebuje albo eksplozji talentu Hooda( bo ten ma tak piękny i wysoki wyskok że powinien szybko pójść drogą Klaya Thompsona) albo dokupić latem dobrego strzelca za 3 bo czasem obrona rywali mocno koncentruje się na Gordonie

 

I może oczywiście kto chce sobie cytować gdzie chce moją prognozę że to ostatni sezon Jazz poniżej 50 zwycięstw no ale tak grające Jazz wygląda na mega ciężkie do pokonania bo ich obrona pomalowanego praktycznie zabija każdą ofensywę bo od ASG nie widziałem nikogo kto mógłby sobie wjeżdżać pod kosz i odrzucać na obwód do wolnych strzelców. Jazz w tej chwili niewiarygodną obronę a co ważniejsze JAzz jest chyba mistrzem wybloków bo większość bloków Goberta czy Favorsa pada łupem Jazz a więc nie ma ponowień i praktycznie każdy rozgrywający pozbywa się piłki grubo przed pomalowanym

 

Wyszły mi z tego zdania podrzędnie złożone no ale tak to jest na gorąco po obejrzeniu masakry

 

P.s I naszła mnie myśl że Thunder ma dokładnie podobne narzędzia( w sensie atletyzmu długości itp a nie talentu) i powinno grać dokładnie taką samą obronę. MA atletyczną ekipę , wszędzie długie łapska , szybko przesuwające się młode nogi i ni cholery nie pojmuje czemu oni w obronie są tacy ospali. Gdyby Thunder grało w ten sposób to myślę że już mieliby co najmniej jeden pierścień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz praktycznie nie ma strzelców z obwodu nie ma stretch four. Praktycznie nie ma nic co decyduje o nowoczesnej ofensywie a itak jakimś cudem mając 15 ofensywę ligi.

Gobert zapewnia sporo ponowień chyba? ;)

 

P.s I naszła mnie myśl że Thunder ma dokładnie podobne narzędzia( w sensie atletyzmu długości Gdyby Thunder grało w ten sposób to myślę że już mieliby co najmniej jeden pierścień

wskaż mi w OKC kogoś z podobną długością:

 

pictures-rudy-gobert-21.jpg

 

rudy+gobert+wingspan.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ mac

 

Ale tu nie chodzi o dokładną kopię ale z Ibaka na centrze mają dobrze blokującego świetnie przesuwającego się na nogach rim protectora - tylko że ja poza serią ze Spurs nie widziałem go w takiej roli. Bo powiedzmy sobie szczerze wzrost pomaga Gobertowi ale to nie jest gracz w typie Hibberta. To jest mobilny krążownik który zapierdala po obwodzie dobiega do linii końcowych. On krąży i patroluje i przecina wszelkie szlaki handlowe przeciwnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely3 podoba mi się określenie "krążownik" na Goberta choć z punktu widzenia dziejów floty jest do końca poprawne  :rugby:

 

Ale rzeczywiście - dzisiejszym meczem Jazz pokazali, że wystarczy jedno, dwa uzupełnienia i spełni się Twoja prognoza, Ely3. Zresztą najśmieszniejsze jest to, że wystarczyłoby żeby Jazzmani wskoczyli na obecne obroty gdzieś w styczniu, względnie nie zaliczyli tych 3 ostatnich wpadek (2xC's, 1xLAL) to zaczęliby się liczyć w walce o PO bo sytuacja względem seedów 7-8 na Zachodzie bardzo się popieprzyła  :numbness: To jest zresztą sama przyjemność oglądać tę ekipę i faktycznie, podobnie jak wielu komentatorów za Oceanem, nie mogę nadziwić się, pamiętając również pierwszą część sezonu, jak Snyderowi i Lindseyowi udało się w tak krótkim czasie coś zbudować. Okazało się przy okazji, jaką tragedią dla tej ekipy były rządy Corbina, btw- którego Lindsey nie cierpiał, bo większość klocków była pod ręką  :rolleyes-new:

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba krążownik liniowy ;-)

 

Nie tak potężny jak pancernik ale szybszy choć bez pancerza i z ciut mniejszym kalibrem.

 

Był nawet taki idealny przykład we flocie francuskiej "Dunqerque i Strasborg" ;-)

 

Szybkie okręty na morze Śródziemne.

 

Wracając do Jazz.

 

Obecnie najistotniejsze jest aby wszyscy uzvroili się w cierpliwość i w lato aby nie przedobrzono. Jazz niestety mają te przypadłość ze co cos naprawia to sknoca ;-).

 

Młody core niech jeszcze się w spokoju rozwija i o zmianach/wzmocnieniach niech będzie stosunkowo cicho ( w sumie jest bo to SLC). Szkoda tylko tego kontraktu Burksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely3:

 

jeżeli chodzi o strzelców z obwodu Utah jest na poziomie mniej więcej średniej ligowej jeżeli chodzi o skuteczność i ilość rzutów za trzy.

 

dlaczego nie bierzesz pod uwagę, że od AllStar Game Jazz to klasyczny przykład defensive minded teamu i mają atak na poziomie Bucks w tym czasie?

 

Hayward zawsze był krytykowany za kontrakt i pytanie brzmi czy gdyby nie to powiększone salary, Jazz mogliby sobie pozwolić żeby ich trzeci najlepszy zawodnik tyle zarabiał. według mnie - nie.

 

wszyscy zachwycają się Gobertem, a Favors wygląda rewelacyjnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz niestety mają te przypadłość ze co cos naprawia to sknoca ;-). Młody core niech jeszcze się w spokoju rozwija i o zmianach/wzmocnieniach niech będzie stosunkowo cicho ( w sumie jest bo to SLC). Szkoda tylko tego kontraktu Burksa.

 

No właśnie to jest ten problem. Bo mam wrażenie ale niech mnie inni forumowicze, zwłaszcza Jazzowi, poprawią, że Jazz bez dwójki Burks/Kanter wyglądają/grają po prostu lepiej. Zobaczymy co tam będzie jeszcze powrocie Burksa, bo ten demonem obrony nie był, a jak już gdzieś pisałem Jazz być może nie idą drogą OKC tylko ... Pistons z czasów Carlisle'a i Browna. Snyder musi coś wymyślić tym bardziej, że Burke jest jeszcze większym leszczem, po prostu jest słabym jak na swój numerek. Widać też, że w systemie Snydera są goście, którzy się bez problemu odnajdują - mój ulubieniec Ingles (uważam, że to będzie drugi Harpring) czy Hood, a są tacy jak Evans, który się po prostu marnuje bo to chłopak nie tylko świetny dunker ale i moim zdaniem nie gorszy walczak i zbierający niż jego imiennik Reggie choć budową i grą przypomina Ty Prince'a.

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by nie pisać najważniejsze że po takich meczach ruszył sie TEMAT i więcej fanów Jazz na forum... tylko coś Elwariato cicho....

Ma swoje ważne rodzinne powody

@Big Man Fan

 

To jest dyskusyjne czy on jest trzeci najważniejszy bo jak dla mie to on jest liderem tej ekipy jedynym go to guyem. Jedynym co potrafi w ofensywie pociągnać ( i czasem TRey tak mniej więcej co 5 mecz). Bo tak jak uwielbiam Goberta to jednak dopóki się nie nauczy rzutu hakiem który nota bene intensywnie trenuje to jednak on w ofensywie zawsze będzie nam kaleczył -

 

Jakby nie spojrzeć bez Goberta Jazz nie ma obrony ale bez Haywarda nie ma ofensywy a w obronie jednak słaby nie jest

No i zobacz ilu zawodników w ciągu ostatnich 3 sezonów robi coś a'la 20/5zb/4 as na TS ponad 55?

 

EDIT

Sprawdziłem po ASG Jazz też ma 15 ofensywę ligi jakieś 7 pkt wyżej niż Milwaukee więc nie do końca rozumiem Twój wpis o ofensywie na poziomie Bucks? Prędzej na poziomie Atlanty czy Houston jeśli mówimy o czasie po ASG

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Gordon to dobry, wszechstronny, użyteczny zawodnik, ale po trejdzie Kantera mamy mniej więcej obraz jak Jazz będą wygladać za rok, i ten obraz mówi, że to będzie rewelacyjny defensywnie i słabszy ofensywnie zespół. a ta defensywa to duet Gobert-Favors, bo pierwszy wiadomo jak gra, a drugi świetnie go uzupełnia w zespołowej obronie, PnR D i bardzo dobrze także chroni obręczy.

 

nie umniejszam grze Haywarda, to dodatni zawodnik, ale nawet jeżeli będziemy się sprzeczać jak to wygląda teraz, to perspektywy na kolejny sezon są takie, że Gobert to może być DPOTY, a Favors od trade'u Kantera gdy nie musi z nim grać w defensywie i dostaje więcej touches robi 18-9 na 59%TS dokładając świetną obronę, a mówimy o niespełna 24-latku który bardzo się rozwija na co wskazuje jego progres np. jeżeli chodzi o rzut. GH bardzo dobrze to uzupełnia.

 

tak naprawdę Utah jest o progres Exuma od bycia contenderem na lata, bo znalezienie 3&D na obwód nie powinno być problemem, a podstawa jest ku temu już zbudowana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasdniczo się z Tobą zgadzam tylko pamiętaj że średnia ortg po ASG się obniżyła i Jazz wciąż jest w środku stawki i po ASG ma ofensywę na poziomie 103 czyli mniej więcej jak Houston czy Hawks ( ciut gorszą od nich gwoli sprawiedliwości)

 

A ja czekam aż Dante uwierzy w siebie i częściej będzie robił takie wycieczki pod kosz bo on w pierwszym kroku zostawia całą obronę za sobą

 

http://media.nba.com/Stats/Video/VideoPlaylist.aspx?singleevent=0021400950.22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha idą jak burza. Piąte z rzędu zwycięstwo, 8 w ostatnich 10 spotkaniach i 10 -2 od ASW. I znów kosmos dwóch wysokich, "Twin Tower vol. 2" normalnie  :pride: Rudy 10 pkt i 19 zb. do tego 2 bloki Favors 26 pkt. i 4 bloki. To jest jakaś kosmiczna bariera, którą oni robią pod naszą deską. BTW- zastanawia mnie, what's next? Czyżby faktycznie Lindsey ze Snyderem doszli do wniosku, że szkielet już mają, szybko im to poszło, więc nie celują w draft i pogonią chłopaków, może uda się ugrać coś koło 40 zwycięstw, rzutem na taśmę a la Memphis w 2008? To jest zresztą możliwe przy obecnej formie bo do końca RS zostało 17 meczów i bilans typu 11-6 jest w zasięgu.  :numbness: Chyba, że jeszcze z dwa, trzy winsy i będą tonować chłopaków i oszczędzać na nowy sezon. Choć wydaje się, że to byłoby gorsze bo z "race for play offs" już nici, a z draftu też. Kto się zresztą spodziewał, że LAL, Kings, Sota czy Pistons będą tak dołować. Więc chyba jednak opcja "budujemy morale"+ mamy kasę i chęć na gwiazdę (taki przeciek poszedł przy dealu Kantera), która zamknie ten układ, jest bardziej prawdopodobna :pride:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.