Los Angeles Lakers 2014/15

[matek]

nick young nie jest zly, nie?

Liczę, że zostanie. Wolę Nicka z ławki, niż Meeksa. Powinien być tańszy i taki scorer zawsze się przyda. 

 

A poza tym? Trzeba czekać, nic nie wymyślimy.

[karpik]

Turner udowodnił w Philly, że nie umie grać, ale strasznie o nim teraz cicho. Ciekawe jakie pieniądze dostanie...

Fixed.

[calagan]

Na kogos takiego jak Turner, to bym mogl spojrzec powazniej jak juz bedzie pewnosc co do LBJ i Camela. Jak juz defuinitywnie LAL odpadna z walki o nich, to takim kims nie pogardzilbym. Mysle, ze bylby to jakis sensowny element ukladanki na dalej niz rok/dwa w przod.

[KB81]

@Karpik, to wszystko zależy od punktu widzenia. Za właściwą cenę, jak pisze calagan, taki Turner mógłby być wartościowym zawodnikiem.

[Jendras]

powolny ballhandler bez rzutu i obrony obok Bryanta to jak dla mnie kiepski pomysł

[matek]

Moim zdaniem ET za ~5 mln rocznie to znacznie lepsza inwestycja, niż pakowanie się w Arizę na kilka lat. 

 

Mam nadzieję, że telefon do Trevorka wyglądał tak: "dajemy kontrakt na dwa lata, zainteresowany?".

[KB81]

 

powolny ballhandler bez rzutu i obrony obok Bryanta to jak dla mnie kiepski pomysł

 

 

Zgadzam się, myślałem raczej o ballhandlerze z ławki

Edytowane 1 Lipca 2014 przez KB81

[P_M]

Chryste Panie, uratuj nas od przedłużenia Jodiego Meeksa, (casus contract year). Ten facet jest ułomny jeśli chodzi o basketball IQ, jego zagrania pod koszem to bezmyślny, furiacki taran, który najczęściej kończył się stratą. Płacić za niego MLE? W Megiddo już widzą nadlatującą asteroidę...

 

Co Lakers mogą zrobić?

 

Tak naprawdę niewiele, muszą liczyć na jakiś cudowny zbieg okoliczności. Defensywnego centra, który pasowałby wymaganiom Jeziorowców nie ma. Gortat jest fajny, ale dla niego to ostatni gruby kontrakt, więc z pewnością zażyczy sobie umowy 4-5 letniej na kwotę +10 mln $ i zapewne tę dychę na sezon dostanie. Lakers nie będą chcieli płacić podatku od składu, który nie gwarantuje walki o mistrzostwo.

W obliczu tego, co jest proponowałbym przedłużyć zarówno Pau jak i Jordana. Na zbiórce duet Hill-Randle mógłby być dobry. Pau na Centrze nie będzie tak ruchany przez szybkich PF'ów. Oczywiście ich przedłużenie rozbija się o kwestię pieniędzy. Niemniej jednak patrząc przez pryzmat cena/jakość nie dostaniemy nic lepszego w kwocie łącznych kontraktów Hilla i Pau, którzy notabene będą niezłym uzupełniem dla Randle'a.

 

Chciałbym przesunąć Kobego na SF i to fulltime. Kobe jest jednym z najsilniejszych fizycznie SG ever, na SF nie będzie odstępował siłowo. Jego główną, efektywną bronią może być post-up i powinien grać high-and-low z Gasolem, który swoimi passing skils może odnaleźć Randle'a czy strzelców na zewnątrz.

 

Tu przechodzimy do obwodowych. Fajnie by było dostać Lowry'ego, szybki, dynamiczny mogący przełamać pierwszą linię obrony swoim szybkim, pierwszym krokiem. Generalnie mamy zbyt dużo niewyróżniających się graczy na pozycji PG/SG. Brooks, Bazemore, Farmar, Henry, Marshall. Tak naprawdę nie wiem kogo by zostawić. Jednak wiem, ze wolałbym zainwestować w Clarksona, który może grać na PG/SG. Po przesunięciu Kobego potrzebny byłby SG i tu pojawia się problem. Nick Young do roli S5-ego gracza się nie nadaje, ale w sumie co mamy do stracenia? Czy ktokolwiek inny z wymienionych graczy, którzy grali w LAL nadaje się do tej roli bardziej?

Skład widziałbym tak:

Lowry/Clarkson/Nash (ale nie liczę na jego grę)

Young/Clarkson/ jakiś przydupas

Kobe/ od biedy Wes

Randle/Hill

Gasol/Hill/Sacre

 

Reszta składu uzupełnić w miarę potrzeb jakimiś pionkami w stylu Farmara, jako ubezpieczenie w przypadku kontuzji. Ogrywamy Randle'a, dobrać odpowiednią taktykę i przy odrobinie szczęscia i rozwoju Juliusa możemy być niebezpieczni na deskach (Kobe także jeden z najlepiej zbierających obwodowych ever). Mądra, brudna koszykówka może temu zespołowi przynieść niezły efekt. Strzelcy są, podający są, post-up jest. Oczywiście brakuje obrony, ale za te pieniądze i w sytuacji jakiej są Lakers, nie uda się wykrzesać niczego lepszego.

[Jendras]

Moim zdaniem ET za ~5 mln rocznie to znacznie lepsza inwestycja, niż pakowanie się w Arizę na kilka lat. 

 

Mam nadzieję, że telefon do Trevorka wyglądał tak: "dajemy kontrakt na dwa lata, zainteresowany?".

 

w życiu nie dałbym 5 baniek Turnerowi.

 

co do Arizy, to spokojnie - Lakers ponoć nie oferują więcej niż dwa lata (nie licząc pewnie tych najlepszych wolnych agentów)

 

 

Chryste Panie, uratuj nas od przedłużenia Jodiego Meeksa, (casus contract year). Ten facet jest ułomny jeśli chodzi o basketball IQ, jego zagrania pod koszem to bezmyślny, furiacki taran, który najczęściej kończył się stratą. Płacić za niego MLE? W Megiddo już widzą nadlatującą asteroidę...

 

mam wrażenie, że mówisz o Meeksie z sezonu 12/13.

 

ta ostatnia wersja to już inny zawodnik.

 

no i dziwię się, że tak bardzo nie chcesz Meeksa, a z drugiej strony umieszczasz w swoim składzie Younga.

[karpik]

@Karpik, to wszystko zależy od punktu widzenia. Za właściwą cenę, jak pisze calagan, taki Turner mógłby być wartościowym zawodnikiem.

A jaka jest właściwa cena za Turnovera?

 

ET miał szansę pokazać się jako lider, jako roles/6thman. W żadnej sytuacji jak dotąd się nie odnalazł. Zupełnie jak inny #2 draftu, którego tak bardzo lubimy i szanujemy. Evan Turner to Michael Beasley minus headcase.

[P_M]

w życiu nie dałbym 5 baniek Turnerowi.

 

co do Arizy, to spokojnie - Lakers ponoć nie oferują więcej niż dwa lata (nie licząc pewnie tych najlepszych wolnych agentów)

 

 

 

mam wrażenie, że mówisz o Meeksie z sezonu 12/13.

 

ta ostatnia wersja to już inny zawodnik.

 

no i dziwię się, że tak bardzo nie chcesz Meeksa, a z drugiej strony umieszczasz w swoim składzie Younga.

 

Jendras nie daj się nabrać na magię contract year. Ja wiem, że Meeks wyglądał lepiej w ostatnim sezonie, ale to dalej ten sam Meeks i za nic w świecie nie chcę go w Lakers. Na dodatek nawet jednonogi Kobe jest lepszym defensorem od niego.

 

Younga umieściłem z braku laku tak naprawdę. Czy to będzie Henry, Bazemore, Clarkson, czy ktokolwiek inny, to mi różnicy nie robi, ponieważ to nie są zawodnicy robiący różnicę. Wolisz Meeksa serio?

 

Ariza za 5 baniek rocznie jest w porządku, mógłby nawet grać jako SG obok Kobego, biegać za szybkimi guardami, bo w man2man defense jest niezły.

[Jendras]

Jendras nie daj się nabrać na magię contract year. Ja wiem, że Meeks wyglądał lepiej w ostatnim sezonie, ale to dalej ten sam Meeks i za nic w świecie nie chcę go w Lakers. Na dodatek nawet jednonogi Kobe jest lepszym defensorem od niego.

 

Może to i CY, absolutnie nie wykluczam. Ale niezmiernie rzadko zdarza się, żeby już ukształtowany zawodnik tak bardzo poprawił się jako ballhandler i finisher. Poza tym Meeks ma niski caphold, więc można podpisać z nim wysoki, ale krótki kontrakt już po wykorzystaniu cap space.

 

Ariza za małą cenę jasne. Ale ponoć popyt jest wysoki, więc nie ma co na niego liczyć.

[KB81]

A jaka jest właściwa cena za Turnovera?

 

ET miał szansę pokazać się jako lider, jako roles/6thman. W żadnej sytuacji jak dotąd się nie odnalazł. Zupełnie jak inny #2 draftu, którego tak bardzo lubimy i szanujemy. Evan Turner to Michael Beasley minus headcase.

 

Nie wiem, 3M? Myśle, że po tym jak posadzili go w Indianie nie może liczyć na wiecej. Jeśli Swaggy bedzie chcial za dużo to jest to jakaś alternatywa.

[Jendras]

Jeżeli oleją nas grube ryby, to dwa skille, na jakie Lakers powinni się nastawić w poszukiwaniach FA to obrona i rzut z dystansu.

 

Turner nie posiada żadnego z nich.

 

please let it go

[karpik]

W zeszłym roku Lakers za 3M mieli Nicka Younga, Farmara i Henry'ego. Razem. W czym Turner jest od nich lepszy, że jest wart wg Ciebie tyle, co cała trójka?

[blackmagic]

W niczym, tylko w tym roku ta trójka będzie droższa.

 

Co nie zmienia faktu, że dalej ET bym nie chciał.

 

Myslicie że jest szansa wyciągnąć Sandersa ale lepiej nawet hensona z bucks?

[matek]

0,01%

[Jendras]

Henson? pewnie, za Randle'a ;]

[matek]

To prawda, Julius jest naszym jedynym assetem w tej chwili. 

 

Inne może będą, ale w styczniu. 

[shevcu]

Dajcie spokoj z tym Turnerem. Gosc co najwyzej moze tu przyjsc za milion i sprobowac sie odbudowac/pokazac. Zadnych 5 mln bym mu nie dawal, to juz lepiej Meeksowi dac taka kase. Cos czuje ze z duzej chmury bedzie maly deszcz i na kolejne dwa lata zostaniemy z tym co mielismy przez ostatni rok. Poki KB I Nash sa w tej ekipie to o gwiazdach mozna zapomniec, dlatego ogrywajmy Randla i Clarksona, zadnego epickiego sezonu nie bedzie...