Skocz do zawartości

New York Knicks 2014/15


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

3 wygrana z rzędu stała się faktem.

 

Dwóch gości na 10 dniowych kontraktach zapewnia drużynie to czego brakowało od początku sezonu czyli energii. Langston Galloway i Lance Thomas wlali nowe paliwo do suchego baku Knicks i mam nadzieję, że Jax ich przedłuży do końca sezonu. Miło patrzeć jak piłka chodzi z rąk do rąk, bez niepotrzebnych przestojów. Nie ma już tych topornych izolacji tylko szukanie i dzielenie się piłką. Pierwszą stratę popełniliśmy dopiero pod sam koniec 1 kwarty co jest na ogromny plus. Walczą w obronie i to mi się podoba. Co prawda po udanym bloku nie ma pomocy i przeciwnicy zbierają, ale nie ma co za dużo wymagać.

 

Melo truchta i się uśmiecha, podaje fanom czapki i chętnie przybija żółwiki z resztą składu. Dziś rzucił 25 punktów na kijowej skuteczności, ale jak dymał Harrisa i Gordona w ataku to poezja. Kolano wygląda dobrze.

 

Pod koniec 3 kwarty Calderon doznał kontuzji kolana. Zderzył się z Paytonem (który później doznał kontuzji kostki) Rentgen nie wykazał nic poważnego z tego co mówili komentatorzy, zatem może zagra przeciwko Szerszeniom. Jeżeli nie to Larkin dostanie więcej minut. Podoba mi się jego gra w tym sezonie. Walczy i gra agresywnie.  

 

Channing Frye wlepiał dziś trójkę za trójką a obrońcy zostawiali go bez krycia. Vucevic miał używanie, bo nie było nikogo, kto mógł go powstrzymać. Po naszej stronie fenomenalny mecz zaliczył Jason Smith, który zdobył 19 punktów z czego trafił 3 na 4 próby za 3. Końcówka trochę nerwowa, ale nie ma już utartych schematów "piłka do Melo i izolacja". Cała drużyna biega, a Melo markuje chęć izolacji, podwajanie i nagle BUM! trójka z boku od Galloway'a. 

 

Ciekawe ile jeszcze potrwa ta passa. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby jeszcze kilka wygranych wpadło, ale Karl-Anthony Town sam się nie wybierze. Nie pamiętam który z Was zwrócił moją uwagę na tego gościa, ale dzięki. Z tego co poczytałem i obejrzałem na YT to gość idealnie pasuje do trójkątów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galloway to mega steal i wygląda na mega ambitnego, jestem ciekaw jak sie dalej rozwijać będzie jego kariera, spokojnie może być opcją nr 2 w tych Knicks, a jeśli dorzuci dobrą obronę to mamy kolejnego klasowego PG w lidze.

 

Galloway (?) pg (??) klasowy (???), którego career high to 4 asysty, dobre hehe. Chyba że chodzi o d-league

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galloway to mega steal i wygląda na mega ambitnego, jestem ciekaw jak sie dalej rozwijać będzie jego kariera, spokojnie może być opcją nr 2 w tych Knicks, a jeśli dorzuci dobrą obronę to mamy kolejnego klasowego PG w lidze.

Jeśli głównym celem Knicksów jest nr 1 pick to Galloway bedzie świetnym wyborem jako druga opcja i z tym można się zgodzić, ale słowo klasowy nigdy nie powinno być w tym samym zdaniu co Galloway.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, ma 23 lata i jest świeżakiem. Ale ma spoko rzut z dystansu, bardzo dobrą windę i wydaje się mieć dobre shot selection (obejrzalem co prawda 2 mecze vs hornets w których akurat nie trafiał) A początki z NBA tak z highlightów patrząc to ma przypominający trochę Linsanity.
Jeśli jest dobrym obrońcą to spokojnie może być w przyszłości starterem w NBA..

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, ma 23 lata i jest świeżakiem. Ale ma spoko rzut z dystansu, bardzo dobrą windę i wydaje się mieć dobre shot selection (obejrzalem co prawda 2 mecze vs hornets w których akurat nie trafiał) A początki z NBA tak z highlightów patrząc to ma przypominający trochę Linsanity.

Jeśli jest dobrym obrońcą to spokojnie może być w przyszłości starterem w NBA..

 

Albo dostanie większa kasę i odpuści... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj Galloway podpisany. Teraz czy Thomasa jeszcze przedłużą, bo to jest jego drugi 10 dniowy kontrakt a nie mogę nigdzie znaleźć informacji o tym kiedy ten kontrakt się kończy, a biorąc pod uwagę ostatnie zdrowie STATA będzie on potrzebny.

 

Dziś 4 wygrana w 5 ostatnich meczach. Nie mam nic przeciwko, bo pojechać Thunder zawsze ok, ale jak tankujemy to tankujemy. 

 

Meczu niestety jeszcze nie obejrzałem, ale to się nadrobi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechaliśmy Lakers i nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wszystko fajnie, że jakoś się to zgrywa, ale dziś 3 kwarta ewidentnie przypomniała stare czasy. Melo ciska, a reszta się patrzy. 

 

Hardaway Jr. już teraz powinien korzystać z nieobecności Smitha i Shumperta, ale mam wrażenie, że on będzie tylko ziomkiem z ławki, a nie zagrożeniem w S5

 

Jak pozyskaliśmy Acyego myślałem, że będzie takim zastrzykiem energii, jednak na razie poza "walką" z Wallem w święta nie pokazuje nic. 

 

A jak widzę Bargnaniego w garniturze, to aż mnie c*** strzela. Czy przypadkiem 76ers nie są poniżej progu minimalnego jaki trzeba wydać na zawodników? Worek ziemniaków i jest wasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

worek ziemniaków? 

 

ja z Polski ten worek wysyłam do Phili jak go wezmą! 

 

Melo niech sobie rzuca jak i tak nie ma składu na trójkąty to przynjamniej sobie poprawi ppg i będzie w lepszej formie/humorze w kolejnym sezonie 

 

a Hardway to dla mnax 6th man w zespole, który ma coś konkretnego grać

 

a tak mają ponoć być Nix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po takich newsach czuję się jak za czasów Isiah Thomasa  u steru.

http://sports.yahoo.com/news/amar-e-stoudemire--i-ll-decide-during-all-star-break-whether-to-ask-knicks-for-buyout-054810602.html

 

Tak na skróty:

Amare chce być wolnym czarnym człowiekiem, ale chce zobaczyć jak się wszystko poukłada do ASG (w sensie chce chyba zobaczyc, jak tymczasowi gracze niwelują szanse Knicks na 1st pick)

Amare chce być wolnym człowiekiem grającym w contenderze - w tym kontekście wymienia się Clipps, Mavs i Blazers którzy na zachodzie jak na moje kulawe oko to będą robić bardziej pozorowane ruchy na misia niż faktycznie będą o niego walczyć. 

Amare chce buyout, niby jest dobrze dogadany z włodarzami, ale Knicks zamiast niego chcą spuścić pizza guy AB.

Amare - jak to prawdziwa była gwiazda ligi - chce zostać po skończonej karierze (znacz za kilka lat) specem w TV od kosza. Poor men Webber.

 

Na miejscu Knicks - kopa dupa brama dla włocha, wytrzymać do końca roku z Amare, kopa dupa, i kompletny rebuilding z nowymi graczami. Rewolucja w 100% albo przez kolejne 10 lat sukcesem będzie czucie swądu 8 miejsca PO.

 

Amare? Kontuzjogenny, ma takie osiągi i taką grę przy TAKIEJ konkurencji kadrowej w NY - realnie to to jest 2 albo 3 gościu z ławki. No i ciekawe jeszcze ile sobie krzyknie za swoje usługi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej karierze, jaką zrobił w Knicks + kasie jaką zarobił - świętym prawem jest go nabić na pal przed wejściem głównym do hali z tabliczką " Tak kończą gracze, którzy nie szanują pracodawcy i niszczą drużynę od środka". Chociaż gdyby iść tym, torem, to takich "nadzianych" przed MSG by było z 50. Głupi jestem więc dopiero teraz do mnie dotarło, że te ekipy cośmy je kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu uważali za nietykalne, epokowe i bajeczne jak Knicks, Celtics czy Lakers są w tak czarnej dupie w jakiej żadne aktor porno jeszcze nie był. Brak perspektyw na bycie contenderem, finansowe dno i grajkowie z potencjałem dziurawego durszlaka. A po drugiej stronie barykady 10 pozostałych niezłomnych fanów GSW i Atlanty, co po 20 latach mniejszych bądź większych nadziei i upokorzeń mają swój dzień konia i czują się ja po poczwórnej dawce etopiryny.

 

Nie zazdroszczę Knixloverom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po takich newsach czuję się jak za czasów Isiah Thomasa  u steru.

http://sports.yahoo.com/news/amar-e-stoudemire--i-ll-decide-during-all-star-break-whether-to-ask-knicks-for-buyout-054810602.html

 

Tak na skróty:

Amare chce być wolnym czarnym człowiekiem, ale chce zobaczyć jak się wszystko poukłada do ASG (w sensie chce chyba zobaczyc, jak tymczasowi gracze niwelują szanse Knicks na 1st pick)

Amare chce być wolnym człowiekiem grającym w contenderze - w tym kontekście wymienia się Clipps, Mavs i Blazers którzy na zachodzie jak na moje kulawe oko to będą robić bardziej pozorowane ruchy na misia niż faktycznie będą o niego walczyć. 

Amare chce buyout, niby jest dobrze dogadany z włodarzami, ale Knicks zamiast niego chcą spuścić pizza guy AB.

Amare - jak to prawdziwa była gwiazda ligi - chce zostać po skończonej karierze (znacz za kilka lat) specem w TV od kosza. Poor men Webber.

 

Na miejscu Knicks - kopa dupa brama dla włocha, wytrzymać do końca roku z Amare, kopa dupa, i kompletny rebuilding z nowymi graczami. Rewolucja w 100% albo przez kolejne 10 lat sukcesem będzie czucie swądu 8 miejsca PO.

 

Amare? Kontuzjogenny, ma takie osiągi i taką grę przy TAKIEJ konkurencji kadrowej w NY - realnie to to jest 2 albo 3 gościu z ławki. No i ciekawe jeszcze ile sobie krzyknie za swoje usługi. 

 

 

spoko news, niech go spuszczają

najlepiej jego i Włocha 

 

wieć nie kumam dlaczego się czuejsz jak za czasów IT? 

 

aczkolwiek już parę razy o tym wspominałem i boje się tego offesason w wykonaniu NYK, draftu i łowienia FA, że sciągnął jakieś łajzy albo graczy o podobnym profilu jak Melo a tu trzeba ogarnięty graczy z nastawienie na D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą w kontekście czego? Porównania do Lal i Celts? Kontraktowo już tak kolorowo i najlepiej nie jest. Dalej - Amare widziałem w Pho, widziałem go połamanego, z mizerną obroną, z problemami z kryciem. Staty, owszem - nie grają. Gra głowa,a z tym bywało różnie. Amare przychodził do NY jako jeden z 2 liderów. Czy faktycznie tak się zachowywał? Kontuzje - każdemu z graczy mogą się przytrafić i częstokroć się przytrafiają. Kwestia organizmu, specyfiki gry, dopasowania do drużyny. Ale trzeba pokazywać, że się chce. A Amare moim zdaniem zbyt często pokazywał nijakość w zaangażowaniu. Odcinając kwestię zaangażowania - taki McDyess w sumie trochę prfzeklejony. Początek atletyczny, na statystykach. Gruby kontrakt, problemy ze zdrowiem. Następnie półdystans i rezerwowy na pozycję 4/5. I to obecnie jest dla Sto` - nic więcej. Sprawiedliwym jest oceniać zawodnika po wynikach zespołu. A w tej kwestii wodotrysków nie ma. 

 

Skill w ataku Melo powinien przejawiać się również ciągnięciem wózka pt "zespół". Obecnie jest to bliżej gówna niż gliny, z której trzeba lepić - ale wcześniejsze lata już tak słabe kadrowo nie były.

I jeszcze jedna kwestia - przy której sam nie wiem, jak bym się zachował. Kontrakty podpisane przez Amare czy Carmelo skutecznie uniemożliwiły coroczne przebierania w maksymalnym potencjale dostępnych graczy. Czy powinni grać za darmo? Nie. Czy powinni myśleć o tym, czy 2-3 bańki mniej w kontrakcie pomogą mi grać w contenderze, o którym obaj panowie często rozważają? Pewnie tak.  

 

Trener? Zamordysta defensywny, ten pomysł z budową a`la Pistons nie jest głupi. Ale ku temu trzeba walczaków. Mądre, doświadczone łby w szatni. Graczy wartych swych pieniędzy. I jakąkolwiek strukturę, wymysł szaleńca nawet. Większość wywiadów z Fisherem w trakcie meczu przywodzi mi na myśl gościa, którego posadzono na karnego jeżyka w klasie a następnie wydelegowano by poszedł do pani i powiedział, że w sumie klasa nic nie umie. taki trochę Dead men walking. 

 

 

edit: czuję się jak za czasów IT ponieważ brak światełka w tunelu boli. A w tym przypadku realizowane kolejne pomysły organizacji bolą widza oglądającego ich mecze. Głupie kontrakty, rozwiązania z zawodnikami 3 sortu, brak wizji. 

Edytowane przez Elwood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej karierze, jaką zrobił w Knicks + kasie jaką zarobił - świętym prawem jest go nabić na pal przed wejściem głównym do hali z tabliczką " Tak kończą gracze, którzy nie szanują pracodawcy i niszczą drużynę od środka". Chociaż gdyby iść tym, torem, to takich "nadzianych" przed MSG by było z 50. Głupi jestem więc dopiero teraz do mnie dotarło, że te ekipy cośmy je kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu uważali za nietykalne, epokowe i bajeczne jak Knicks, Celtics czy Lakers są w tak czarnej dupie w jakiej żadne aktor porno jeszcze nie był. Brak perspektyw na bycie contenderem, finansowe dno i grajkowie z potencjałem dziurawego durszlaka. A po drugiej stronie barykady 10 pozostałych niezłomnych fanów GSW i Atlanty, co po 20 latach mniejszych bądź większych nadziei i upokorzeń mają swój dzień konia i czują się ja po poczwórnej dawce etopiryny.

 

Nie zazdroszczę Knixloverom. 

 

Nie trzeba sięgać wstecz o kilkadziesiąt lat by przypomnieć sobie widok Lakers czy Celtics grających " o coś". Teraz nastał czas przebudowy tych ekip, a że życie nie znosi próżni to teraz mamy Atlante czy GSW, a za jakiś czas może to być 76ers czy Minny. Knicks to Knicks latami beznadziejnie zarządzani także nie ma tematu.

Faktem jest jednak, że każda z tych 3 drużyn ma warunki by w przciągu roku, dwóch się odbudować i wrócić do grania o coś lub w końcu zacząć grać. Knicks w te lato to mają te warunki idealne rzekłbym, spierdolą to zapewne ale to już nasz taki urok. ;)

 

A do Amare trudno mieć pretensję, że jest tak podatny na kontuzje (no może oprócz jego słynnego starcia z gaśnicą). Już podpisując konrakt było to wiadome (nie ubezpieczony od kontuzji czy coś takiego?). A że chodzi i głupoty jakieś wygaduje - przypadłość spadających gwiazdek, nic nowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być w tym sezonie pukanie do PO, ale nie wyszło i dlatego Jax dłużej nie czekał i zrobił czystkę. Całe to barachło odjedzie po sezonie, i teraz trzeba tylko dobrze wybrać w drafcie i podpisać sensowych gości, ale do tego jeszcze trochę czasu. Co ciekawe te odpady zrobiły run i pokazali, że jakoś to może funkcjonować. Przeciwnicy nie byli wymagający, ale widać zmianę w sposobie gry, tylko tego wszystkiego trzeba będzie uczyć od nowa kiedy przyjdą nowi gracze. Czy wybiorą odpowiednio to już jest temat na inną dyskusję, ale jak patrzę na takiego Travisa Wear, którego Jackson sam osobiście namaścił, to mam bardzo złe przeczucia.

 

Co do zarzutów odnośnie Fisha to po części się zgadzam. Robotę dostał po znajomości i wie, że ma immunitet. Woli zgrywać pokornego w mediach, niż mówić coś złego na to co mu Jax narzuca. Pokazałby, że mam jaja, ale szybko by się z kubem pożegnał i z taką laurką niewdzięcznika raczej nie znalazłby roboty przy linii bocznej jako główny trener.  

Edytowane przez Przemek_Orliński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być w tym sezonie pukanie do PO, ale nie wyszło i dlatego Jax dłużej nie czekał i zrobił czystkę. Całe to barachło odjedzie po sezonie, i teraz trzeba tylko dobrze wybrać w drafcie i podpisać sensowych gości, ale do tego jeszcze trochę czasu. Co ciekawe te odpady zrobiły run i pokazali, że jakoś to może funkcjonować. Przeciwnicy nie byli wymagający, ale widać zmianę w sposobie gry, tylko tego wszystkiego trzeba będzie uczyć od nowa kiedy przyjdą nowi gracze. Czy wybiorą odpowiednio to już jest temat na inną dyskusję, ale jak patrzę na takiego Travisa Wear, którego Jackson sam osobiście namaścił, to mam bardzo złe przeczucia.

 

Co do zarzutów odnośnie Fisha to po części się zgadzam. Robotę dostał po znajomości i wie, że ma immunitet. Woli zgrywać pokornego w mediach, niż mówić coś złego na to co mu Jax narzuca. Pokazałby, że mam jaja, ale szybko by się z kubem pożegnał i z taką laurką niewdzięcznika raczej nie znalazłby roboty przy linii bocznej jako główny trener.  

 

Z większością się zgadzam Przemku, ale z jednym się nie da. W dniu transferu Chandler za Calderona było wiadomo, że Knicks to się mogą co najwyżej po głowach popukać.

 

Zresztą szczerze powiedziawszy, to myślałem, że Jackson ten deal specjalnie zrobił, żeby zniechęcić Melo w białych rękawiczkach. Wiecie "dałem mu rozgrywającego, maxa a ten wolał iść do Bulls, no walczyliśmy o niego".... tylko zapomniał że Melo to Melon nie od parady hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.