Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2014/15


josephnba

Rekomendowane odpowiedzi

W tym co napisał Rappar jest sporo prawdy. Dla mnie też Rose jeździł w innej lidze niż T-Mac i Grant Hill. 

 

I pytania z serii czego nie osiągnął ten, a tamten są bezsensu. To tak jakby pytać Bryanta co osiągnął w 2006? No ok, był super strzelcem i co jakiś czas będziemy wspominać jego 81 punktów przeciwko Toronto Raptors. Ale tak to nic specjalnego.

 

Jeśli patrzymy na same umiejętności to moim zdaniem Hill i T-Mac byli lepszymi zawodnikami, których ograniczyły kontuzje. 

 

Rose ma swoje MVP i gdzieś tam wpisał się w annałach, ale mimo to stawiałbym go na półce bardziej z Baron Davisem.

Edytowane przez MarcusCamby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to czy był lepszy, ale jaki miał potencjał, a ten podobno był wiekszy niż jordanowski

Ale jak to w zyciu bywa ten potencjał zaprowadził go do nikąd, bo poza dwoma wygranymi królami strzelców T-Mac sie niczym nie wpisał w historie Ligi

 

no oczywiście zostaje wszystkim w pamieci końcówka ze Spurs, o której jeszcze nie raz we wspomnieniach usłyszymy

Jozek to nie jest tak ze sam potemcjal wystarcza. Do tego trzeba jeszcze mocnej psychiki ciezkiej pracy anatomii/generyki i szczescia. Kobe nie byl tak utalentowany jak tmac ale doszedl dalej. To tak jak z wyborami w drafcie. Czasem bierzesz kogos kto ma warunki do tego by wymiatac a konczy kariere jako przecietniak i xzasem nie ma wyraznego powodu.

 

Natomiast sufit tmaca na pewno byl pietro wyzej co najmniej niz sufit rose

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast sufit tmaca na pewno byl pietro wyzej co najmniej niz sufit rose

ale ja temu nie przecze. Mial talentu od cholery ale zawsze w takiej sytuacji podkresam ze talent nie gra. Mcgrady mial problem z czym innym niz brak talentu co pisalem wyzej

Rose tego talentu mial mmiej ale przed kontuzja mial wykurwiscie mocna psychike i charakter ktory nie pozwalal mu rzucac slow na watr

Malo kto juz chyba pamieta to co obiecywal i czego dotrzymywal rose.

To mentalnie byl zupelnie inny koszykarz. Mial iskre ktora jordana odrozniala wlasnie od t-maca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli patrzymy na same umiejętności to moim zdaniem Hill i T-Mac byli lepszymi zawodnikami, których ograniczyły kontuzje. 

Zawsze zastanawiałem się, jak mógłby potoczyć się projekt Orlando Magic, gdyby Hill nie połamał się po przyjściu z Pistons. Dzisiaj moglibyśmy zupełnie inaczej oceniać kariery i jego, i T-Maca. W tej chwili może być jedynie żal, że nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kontuzji każdy traci iskrę, człowiek już tak ma że jak coś sobie zrobił i przypomni sobie tamten ból i skutki w pewnej chwili powie "już więcej tak nie zrobie aby nie skonczyło się tragedią" taka ludzka natura, myśle ze po pierwszej kontuzji Rose miał chociaż połowe tej iskry z sezonu 2011-12 ale teraz gdy przeszedł dwie poważne kontuzje, trzy operację to już tak kolorowo nie jest i sam Derrick wie że jego kolana są posklejane na superglue i każdy zbyt "dynamiczny" wjazd kończy się jednym i tym samym, koło się zamyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnijcie o wykupieniu kontraktu, w NBA nie liczy sie tylko roster i wygrane. Liczy sie kasa, a ta nie bedzie sie zgadzac, jesli oddadza Rose'a. Rose nawet polamany to wielkie pieniadze ze sprzedazy gadzetow, poza tym jest on glowna twarza Adidasa, a ten jest obecnie glownym sponsorem NBA, juz oni zadbaja swoimi mackami, zeby Rose nawet chory to jednak figurowal w skladzie Bulls.

 

Zreszta ponoc w Stanach Rose ma wielkie przebicie w mediach i dziennikarze go kochaja, natomiast ludzie bardzo chetnie kupuja jego produkty w adidasie nawet jak go nie bylo, ma on dobry marketing i wzbudza bardzo pozytywne odczucia w branzy koszykarskiej/medialnie i sprzedazowo. To sa slowa goscia od Adidas, ktory odpowiada za promocje marki w Poslce, a w Polsce kosz jest tak zamarginalizowany, ze tak naprawde powtarza on tylko to co dzieje sie na rynku w Stanach.

 

Poki Adidas nie zalatwi sobie nowej twarzy, to wszystkimi znanymi sobie sposobami bedzie oddzialywac na to,zeby Rose siedzial w Bulls. Bo Bulls to marka sama w sobie i nawet jakby grali kupe to bedzie sie sprzedawac, takze Adidas jedzie dodatkowo dzieki Rozy na marce Bulls.

 

Lillard czy Wall to nie sa postacie, ktore zastepilyby medialnie Roze w Adidasie, albo wystrzelaja niedlugo z jakims Davisem, albo musza czekac az Wiggins sie rozkreci.

 

A tak to Bulls sa udupieni z solary na najblizsze 2 lata.

Bez przesady Borys. Już ta najnowsza reklamówka Adidasa pokazuje prawdopodobnie, że to Wall ma być ich flagową postacią w najbliższych latach. W przypadku Rose Adik korzystał na tych jego kontuzjach robiąc kampanię pod jego "wielki" powrót ile to już razy było przerabiane? Teraz już to nie przejdzie bo Adidas nie może sobie pozwalać na to żeby no1 w ich stajni był wiecznie połamany a do tego nie grający już na chociażby przyzwoitym poziomie Rose. To by była powoli antyreklama - noś nasze obuwie a nie dograsz do 30tki? Wiadomo, że to naciągane, ale już przy kontuzji Shumperta było słychać głosy, że buty Adidasa nie są najlepszej jakości i zawodnicy z ich stajni zastanawiająco często poważnie sie łamią. Nie sądzę aby Adik odgrzewał ten kotlet w nieskonczoność, czas na zmiane kierunku bo ten wydaje się już po prostu nieopłacalny. Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś takiego? 

http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=64&t=1359526&start=1960

 

Żaden z nich nie był ballhogiem oddającym miliony rzutów na średniej efektywności całkowicie zamykanym przez dobre defensywy.

 

Już kolejny raz dowalasz się komuś do liczby postów. Zdradzę Ci sekret - jesteś jedyną osobą na forum, która się tym przejmuje.

 

Mijasz się z prawdą. Po pierwsze z tego co pamiętam, nie tylko ja na to zwróciłem uwagę to po pierwsze :).  A dwa, mi to lata, możesz tam mieć napisane Kaczyński post master a i tak mnie to tyle obchodzi co nic. Chyba już mnie bardziej obchodzi co się w LAL dzieje ( czyli naprawdę nie wiele ;) ). 

 

Co do argumentów. Wyszukać jakieś hejtujące forum to nie problem jak sam widzisz. I to miałem na myśli jak i to że liga pudruje takie niekorzystne statystyki superstarów, m.in. w skrótach. Co do Rose, ballhogiem może i jest ale przyznaj szczerze. Powiedział byś tak o nim przed zerwaniem ACL? Kiedy chłopak robił co chciał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już znalazłem, ale w sumie to bez czytania mogę stwierdzić, że skoro ktoś widzi w DeAndre Jordana rim protectora, a Blake Griffina nazywa dobrym obrońcą to naturalną koleją rzeczy jest zrzucić całe niepowodzenie na CP3 bez którego pewnie by się tam nawet nie znaleźli...

 

23 strony. Zapinam pasy i nadrabiam zaległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przychodzą PO, to CP3 daje swoim przeciwnikom argumenty jak na tacy :smile:

no pewnie zwlaszcza jak cale po sie gra tak c***oooooowo.......

1 	1 	2014-04-19 	28-348 	LAC 		GSW 	L (-4) 	1 	36:14 	10 	23 	.435 	5 	9 	.556 	3 	6 	.500 	1 	6 	7 	8 	4 	0 	6 	5 	28 	18.8 	+9
2 	2 	2014-04-21 	28-350 	LAC 		GSW 	W (+40) 	1 	27:24 	4 	10 	.400 	2 	4 	.500 	2 	2 	1.000 	1 	5 	6 	10 	5 	0 	5 	3 	12 	14.6 	+18
3 	3 	2014-04-24 	28-353 	LAC 	@ 	GSW 	W (+2) 	1 	34:32 	5 	13 	.385 	2 	7 	.286 	3 	4 	.750 	0 	2 	2 	10 	2 	0 	2 	4 	15 	13.5 	+1
4 	4 	2014-04-27 	28-356 	LAC 	@ 	GSW 	L (-21) 	1 	31:55 	5 	9 	.556 	2 	4 	.500 	4 	5 	.800 	1 	4 	5 	6 	1 	0 	4 	5 	16 	12.4 	-17
5 	5 	2014-04-29 	28-358 	LAC 		GSW 	W (+10) 	1 	39:17 	6 	17 	.353 	3 	5 	.600 	5 	5 	1.000 	2 	4 	6 	7 	5 	0 	2 	2 	20 	20.2 	+12
6 	6 	2014-05-01 	28-360 	LAC 	@ 	GSW 	L (-1) 	1 	33:48 	3 	10 	.300 	2 	5 	.400 	1 	2 	.500 	0 	5 	5 	8 	1 	0 	4 	5 	9 	4.9 	+8
7 	7 	2014-05-03 	28-362 	LAC 		GSW 	W (+5) 	1 	42:06 	8 	15 	.533 	1 	3 	.333 	5 	5 	1.000 	0 	2 	2 	14 	4 	0 	2 	3 	22 	25.9 	-2
8 	8 	2014-05-05 	28-364 	LAC 	@ 	OKC 	W (+17) 	1 	27:44 	12 	14 	.857 	8 	9 	.889 	0 	0 		0 	2 	2 	10 	0 	0 	2 	3 	32 	31.4 	+26
9 	9 	2014-05-07 	29-001 	LAC 	@ 	OKC 	L (-11) 	1 	31:23 	6 	13 	.462 	2 	5 	.400 	3 	5 	.600 	3 	2 	5 	10 	3 	0 	3 	5 	17 	17.2 	-2
10 	10 	2014-05-09 	29-003 	LAC 		OKC 	L (-6) 	1 	42:01 	8 	16 	.500 	2 	6 	.333 	3 	5 	.600 	0 	2 	2 	16 	3 	0 	0 	3 	21 	25.8 	+4
11 	11 	2014-05-11 	29-005 	LAC 		OKC 	W (+2) 	1 	44:58 	10 	23 	.435 	0 	4 	.000 	3 	4 	.750 	2 	3 	5 	10 	4 	0 	1 	4 	23 	21.2 	+12
12 	12 	2014-05-13 	29-007 	LAC 	@ 	OKC 	L (-1) 	1 	40:25 	6 	16 	.375 	1 	5 	.200 	4 	5 	.800 	0 	1 	1 	14 	4 	0 	5 	5 	17 	14.9 	+11
13 	13 	2014-05-15 	29-009 	LAC 		OKC 	L (-6) 	1 	40:18 	9 	18 	.500 	2 	4 	.500 	5 	5 	1.000 	2 	5 	7 	11 	1 	0 	3 	3 	25 	23.4 	-4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zastanawiałem się, jak mógłby potoczyć się projekt Orlando Magic, gdyby Hill nie połamał się po przyjściu z Pistons. Dzisiaj moglibyśmy zupełnie inaczej oceniać kariery i jego, i T-Maca. W tej chwili może być jedynie żal, że nie wyszło.

Glowny projekt orlando zakladal jeszcze duncana do tej trojki. Gdyby tam trafil nikt by pewnie o Popie teraz nie pamietal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najsmiesniejsze jest to ze Roza sie polamal, Bulls moga zapomniec o championship run, znowu zreszta, a media traktuja to jako news w kategorii "Popovich znow osmieszyl Saggera" ;)

Szkoda chlopa, pamietam jak sie zaczalem jarac NBA glownie dzieki MVP season Rose'a, jaranko jaki ma sufit gdy w wieku 23 lat jest MVP ligi a tu sie okazuje ze typ ma kolana jak ze szkla.

Jeszcze 2 lata i raczej na emeryturke, kolejny talent rozwalony przez kontuzje ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.