na kogo głosujesz w ełrowyborach?

[blackmagic]

Twierdzisz, że Korwin nie ma pojęcia o ekonomii, historii i polityce?

Moim prywatnym zdaniem to po mału zdychają postkomuniści, beneficjenci okrągłostolcowych układów, a młodzi ludzie zyskują świadomość polityczną. Fajnie co.

 

Słuchaj - uważasz, że JKM jest pod względem ekonomii mądrzejszy od reszty świata? Gdyby to było takie proste to już dawno by funkcjonowało - nie jest w obecnych realiach i nie ma co słuchać pi****lenia za przeproszeniem o średniowieczu i monarchiach w państwach o ludności Warszawy. To tyle z ekonomii.

 

Z historii - chyba nie ma, albo rżnie głupa mając nadzieję, że nikt inny tej historii nie zna. Świetnie to Koelner opisał, nie będę psuł tego wrażenia powielaniem, bo napisał ogólnie wszystko.

 

O polityce nie ma imo pojęcia, za to wykorzystuje te same śmieszne socjotechniki co reszta tej żenującej sceny politycznej. Jak krzykniesz qrwa głośno na ulicy to też zwrócisz na siebie uwagę. I na tym polega fenomen JKM. Głosi kontrowersyjne poglądy przez co ludzie go kojarzą, część może zagłosuje ale nigdy nie będzie rządził, przez co zawsze ma wymówkę pt. sorry ale będąc w opozycji co ja mogłem zrobić.

 

Co do jednego masz rację - umiera powoli na szczęście i jednocześnie niestety politycznie tamto pokolenie. Na szczęście bo jak pokazało to 25-lecie nic więcej nie są nam w stanie zaoferować, a niestety bo jak widzę tych młodych "polityków" to krew mnie zalewa, bo pojęcia nie mają o rzeczach fundamentalnych

[kulfon]

Słuchaj - uważasz, że JKM jest pod względem ekonomii mądrzejszy od reszty świata? Gdyby to było takie proste to już dawno by funkcjonowało - nie jest w obecnych realiach i nie ma co słuchać pi****lenia za przeproszeniem o średniowieczu i monarchiach w państwach o ludności Warszawy. To tyle z ekonomii.

A ty uważasz, że Korwin wymyślił liberalizm?

Gdyby to było takie proste to już dawno by funkcjonowało - nic bardziej mylnego...

O których socjotechnikach mówisz? O pi****leniu tego samego od 20 lat w nadziei, że ludzie w końcu otworzą oczy?

 

Nie chcę wyjść na internetowego cwela, który odsyła innych do książek (robię to tylko dlatego, że serio mam wrażenie, że sądzicie, że Korwin wymyślił swojego ekonomiczne ,,bzdury" siedząc na kiblu), ale jeśli chcesz poznać ekonomiczną i społeczną bazę poglądów korwinopodobnych, zwłaszcza w kontekście krytyki demokracji, to polecam ,,demokracja - bóg, który zawiódł".

[ignazz]

Demokracja czy zawiodła?

 

po obaleniu reźimu siedzę w robocie w necie, ogladam NBA ile mi się podoba, jeźdzę fura na jaką mnie stać, latam gdzie chcę nawet jak mnie nie stać, mam 300 kanałów w TV, do wyboru piwa z małych lokalnych browarów typu Miłosław a jak mnie ktoś z po,lityków wkurzy to mogę sobie jaja robić nie bojąc się że ktoś mnie posadzi.....

 

mnie się podoba

[kulfon]

No nieźle ignazz, tylko co ma z tym wspólnego panujący system wybierania rządzących za pomocą głosowania przez obywateli?

[ignazz]

no to ze mi ta cała demokracja nie przeszkadza w realizowaniu marzeń a pamietam system który to jednak blokował z powodów politycznych i ekonomicznych

 

stąd jestem ZDECYDOWANIE w grupie zachowania status quo gdzie moje roczniki dochodzą REALNIE do coraz wyższych stanowisk za coraz wyższą kasę....

 

chcę aby było tak jak jest ( a najlepiej złote lata ROZWOJU 2005-2008)

[kulfon]

Ok, dobrze dla ciebie, jednak nie wszyscy są beneficjantami obecnego systemu.

[ignazz]

Ok, dobrze dla ciebie, jednak nie wszyscy są beneficjantami obecnego systemu.

 

ale to nie mój problem...

wręcz przeciwnie żyjemy w bardzo prostych czasach KONKURENCYJNOŚCI

 

albo Ja albo ktos inny

 

i to akurat bardzo dobrze rozumie Pan Korwin stąd takie populistyczne zagrania mające na celu ( niezależnie jak dobrze jako socjalista chce dla LUDU) dobrze dla siebie.....

 

rewolucjonizm a jak on określa łagodnie ANTYESTABLIHSMENT jest widać groźny dla mnie ;-)

[kulfon]

Ignazz, ale chyba zdajesz sobie sprawę, że ta książka jest głównie o fundamentalnych wadach demokracji (zdaniem autora) rozpatrywanych z pozycji skutecznej i sprawiedliwej ekonomii, monarchii i anarchokapitalistycznej organizacji społeczeństwa, a nie o tym dlaczego ignazz nie powinien być demokratą w określonym kontekście polityczno-gospodarczym w postkomunistycznej Polsce. Przecież ci tego nie zabronię, mogę jedynie kwestionować uczciwość intelektualną twoich poglądów. Rozumiem, że jesteś ustawiony i dlatego wszystko ci odpowiada, ale przecież nie o to w tej dyskusji chodzi - to ma tyle sensu, co dyskutowanie z urbanem 40 lat temu o wadach komunizmu czy tam socjalizmu.

[ignazz]

wyolbrzymiłem tylko aby uwypuklić płytkość tez Mikkego ( który mnie pozytywnie smieszy) NIERALNYCH ale FAJNIE brzmiących gdzie Gość jest BARDZO MEDIALNY równocześnie walcząc z mediami....

 

moja postawa była takim podkoloryzowaniem ale w trakcie wywodu właśnie sobie uświadomiłem shit: jest dobrze i nie potrzebuję zmian tylko powolutku dalszego rozwoju gospodarczego co mnie jednak ustawia na przeciw całej rzeszy studentów-absolwentów bez pracy i perspektyw ;-)

ps. książkę chętnie połknę bo trzeba być otwartym na myśli nawet WYWROTOWE bo na takiego pozuje Mikuś będąc równocześnie buntownikiem, romantykiem, specem od ekonomii, historii i socjologii 

[mac]

A co sądzicie o bardzo modnej ostatnio "klauzuli sumienia" ? Czy jeśli moje sumienie mi nie pozwala płacić podatków, bo uważam że to zło, to mam prawo się powołać na takową klauzule?

[ignazz]

A co sądzicie o bardzo modnej ostatnio "klauzuli sumienia" ? Czy jeśli moje sumienie mi nie pozwala płacić podatków, bo uważam że to zło, to mam prawo się powołać na takową klauzule?

 

oczywiście

 

jednym z najboleśniejszych opłat obecnie są odsetki od niepłaconych podatków stąd jest to postawa godna szacunku i przyzwolenia

 

nie ma prostszej egzekucji dla US niż zaległosci podatkowe.. najbardziej od nieruchomości oczywiście

[kulfon]

Ignazz, nie widzisz błędu w równaniu

mi jest dobrze=system jest dobry

?

[Koelner]

to system jest dla ludzi czy dla idei ?

[kulfon]

W każdym systemie KOMUŚ jest dobrze.

[ignazz]

Ignazz, nie widzisz błędu w równaniu

mi jest dobrze=system jest dobry

?

 

dopóki pierwsze równanie jest prawdziwe to drugie jest doskonałym dopowiedzeniem pierwszego

am I right?

[Koelner]

W każdym systemie KOMUŚ jest dobrze.

 

 

dlatego mimo, że film bitwa warszawska 1920 był dnem aż do wodorostów to podobało mi się jedno zdanie jakie powiedział Adam Ferency grając tego komisarza

 

http://www.youtube.com/watch?v=QbytVJke3f8

 

41:20

 

dlatego proponuje postudiować wiek XIX i ruch socjalistyczny, nie dlatego aby go popierać ale krytycznie podejść także do kapitalizmu. a książki z księgarni Najwyższego Czasu także posiadam w swojej bibliotecce jak Państwo Wróg Alberta Jay Nocka czy Państwo Bastiata.

Edytowane 10 Czerwca 2014 przez Koelner

[RappaR]

http://www.cda.pl/video/130526d9/Nieudany-protest-feministki

Dlatego właśnie mężczyzni są inteligentniejsi. Oni by te szpilki ściągnęli

[blackmagic]

A ty uważasz, że Korwin wymyślił liberalizm?

Gdyby to było takie proste to już dawno by funkcjonowało - nic bardziej mylnego...

O których socjotechnikach mówisz? O pi****leniu tego samego od 20 lat w nadziei, że ludzie w końcu otworzą oczy?

 

Nie chcę wyjść na internetowego cwela, który odsyła innych do książek (robię to tylko dlatego, że serio mam wrażenie, że sądzicie, że Korwin wymyślił swojego ekonomiczne ,,bzdury" siedząc na kiblu), ale jeśli chcesz poznać ekonomiczną i społeczną bazę poglądów korwinopodobnych, zwłaszcza w kontekście krytyki demokracji, to polecam ,,demokracja - bóg, który zawiódł".

 

Temat ucichł ale dopiero mam czas odpisać.

 

Wiem, że nie wymyślił i to jest właśnie problem. Poczytaj o XIX w, poczytaj o historii USA, latach 20-30, co anglicy sądzą o żelaznej damie itp.

 

Fajnie jest pisać, że demokracja zawiodła - tylko pokaż mi ustrój który zawiódł mniej.

 

Zresztą rozmawialiśmy o Korwinie, który ma prawie same chore poglądy nie tylko ekonomiczne.

 

Co do tego co napisał ignazz - ma bardzo wiele wspólnego, bo gdyby nie podobały nam się czyjeś rządy to za 4 lata mówimy mu do widzenia. Coś, czego w monarchii nie zrobisz.

@kulfon

 

Wychodzisz z założenia, że jeżeli każdy pracowałby na siebie tylko a nie na innych to ludzie byliby szczęśliwi. Skoro tak jest, to czemu nigdzie tego nie wprowadzono? Czemu ludzie się nie buntują, czemu nie głosują na "korwinów" w swoich krajach?

 

Bo może jednak mają świadomość, że fajnie jak jest ktoś/coś (państwo), które ci pomoże w trudnych sytuacjach.

Edytowane 23 Czerwca 2014 przez blackmagic

[lorak]

dopóki pierwsze równanie jest prawdziwe to drugie jest doskonałym dopowiedzeniem pierwszego

am I right?

niestety nie, ponieważ coś takiego oznacza, że np. w PRL system był dobry, albo że jest w północnej korei.

[blackmagic]

niestety nie, ponieważ coś takiego oznacza, że np. w PRL system był dobry, albo że jest w północnej korei.

 

 

karol, nie ma systemu w którym wszyscy są szcześliwi, nie ma takiego gdzie wszystkim jest źle. Pytanie, czy może być lepiej większości, przy jednoczesnym nie skazywaniu na ubóstwo sporej liczby społeczeństwa.

 

edit:

I nie porównuj do PRL itp. bo rzeczy o których pisał ignazz wcześniej w nich nie ma

Edytowane 23 Czerwca 2014 przez blackmagic