All-time fantasy 2013 - komentarze

[Bastillon]

mój sekretny pick to LaMarcus Aldridge. jak dla mnie to co on gra idealnie pasuje stylem by go wkomponować do all-time teamu. wysoki, rzuca, zbiera, podaje, nie traci piłek. znacznie lepszy niż np. Kevin Love.

inni zapomniani:

Lanier...to jest jakiś joke że on nie poszedł biorąc pod uwagę jakie kołki tam były brane. Lorak może się tutaj bardziej wypowie skoro draft już skończony, ja jestem zszokowany trochę że niektóre teamy, z poważnymi brakami wśród fizycznych wysokich, nie wzięły takiego gościa. jest jumper, defensywa, zbiórka.

Steve Smith - nie jestem pewien czy był wzięty ale chyba nie. świetny 3pt shooter, playoff performer, potrafił zdobywać punkty po zasłonach, ale potrafił też bardzo dobrze grać tyłem do kosza. spacing poprawia, a jednocześnie potrafi wykorzystać korzystny matchup. moim zdaniem spokojnie jeden z lepszych SG do ATL.

Lillard oraz Kyrie - w sumie podobnie grają więc można ich razem omówić. ofensywnie są lepsi niż ci PGs z lat 90-tych. oni mają money J co przy tego typu rozgrywkach jest bardzo ważne. w dodatku grają z głową i potrafią po prostu rozgrywać w HCO (czego np. taki Payton nie potrafi za dobrze).

oni mnie walą po oczach. inni HM: Cummings & Pressey z Bucks.

 

mój team z pozostałych graczy (pewnie pare osób zapomnę):

Lillard/Kyrie

Steve Smith/Joe Johnson

Dantley/Nique

Aldridge/McDyess

Lanier/Bynum

[RappaR]

Geje na tym forum nie są w modzie. właśnie, jeśli bliźniacy mają takie same geny to jak jeden jest gejem to drugi też?

Bo homoseksualizm nie jest determinowany genetycznie, co się sprytnie chowa i ukrywa.

 

Lillard oraz Kyrie - w sumie podobnie grają więc można ich razem omówić. ofensywnie są lepsi niż ci PGs z lat 90-tych. oni mają money J co przy tego typu rozgrywkach jest bardzo ważne. w dodatku grają z głową i potrafią po prostu rozgrywać w HCO (czego np. taki Payton nie potrafi za dobrze).

Serio ich stawiasz nad Parkerem

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez RappaR

[Koelner]

Albo nad Arenasem w peaku?

[Chytruz]

Skład bez pierwszych 5 rund + odrzuty (chyba 5, nie chce mi się sprawdzać dokładnie):

 

Bogut/Hibbert

LMA

Christie/King

Roy

Deron/Conley

 

Y'all niggas is pussy, don't stand in front of me.

[Bastillon]

o Parkerze zapomniałem, ale do takiej gry wolałbym ich. 3pt shooting PG to jednak bardzo duża zaleta. zresztą Lillard ma masakryczny sezon. 20 pkt 6 asyst 120 ORtg. Parker nigdy się do czegoś takiego nie zbliżył.

[Chytruz]

Lillard do takiej gry w miarę, chociaż on nie broni za bardzo, ale Kyrie? Plox.

[RappaR]

No fakt, bo 20/7,5/116 ortg to jest faktycznie niedościgniony pułap.

Weź mi nie mówi, że Lillard jest lepszy od Parkera, bo nie wiem czy mam śmiać się czy płakać. 

[karpik]

Karpik skąd bierzesz te złe decision making? jakieś przykłady z playoffów? mecze? statystyki? fakty?

To jest to co zapamiętałem z tamtych czasów. Blaylock najwięcej oddawał low percentage shots (43% jego rzutów to mid range jumpery, a należy pamiętać, że mamy linię trójek bliżej, więc przy normalnej linii część trójek zamieni się w mid range - można śmiało więc przypuszczać, że normalnie to było 50% jego rzutów, a mid range nie miał wybitnego, bo tylko 40%). O mecze Hawks z tamtego czasu jest dość ciężko, na kompie nic nie mam, a ściągać mi się nie chce, na yt jest za to mecz z Bulls z 95, wprawdzie RS, ale zawsze coś (w końcu to mecz z Bulls, w dodatku z gościem z #45). http://youtu.be/T4tPwmogobU

 

Złe decyzje:

 

2:49 trójka przez ręce, na zegarze 7 sekund

8:38 trójka off the dribble , na zegarze 6 sekund - trafił z faulem, ale mimo wszystko bad shot

9:54 następne possesion po trafionym rzucie kozłuje w sumie stojąc w miejscu przez 10 sekund, po czym podaje do najbliższego partnera

28:22 mid range jumper contestowany przez 2 osoby

30:18 prawie faul w ataku w kontrze, skończyło się na innego rodzaju stracie - złym podaniu

38:45 decyzja niezła, ale chciałem odnotować corner three - pudło ;]

 

Dalej nie oglądałem, bo nie mam tyle czasu, mecz generalnie miał bardzo udany - 20 pkt w 13 rzutach, ale Blaylock jest bardzo dużo przy piłce, sporo bezsensownie klepie tracąc tylko czas na zegarze, ładnie podaje w tempo do jumpshooterów wychodzących po zasłonie, ale w HCO jest ogólnie raczej słaby, dużo lepiej czuje się w open court.

[Bastillon]

największe steale draftu:

1.McHale wzięty z 40 którymś numerem mając Birda w składzie.

2.Chris Paul wzięty z 40 numerem mając Mosesa/Rodmana.

3.Steph Curry wzięty bóg wie kiedy jako dokładka do Hakeema (gdzie już grasuje Ray w zespole).

4.Magic wzięty z #11.

5.Hibbert wzięty pod koniec draftu. moim zdaniem lepszy jest od takiego Mutombo czy Wallace'a, których Karpik brał w 3-4 rundzie. defense może i daje gorszy, ale za to nie jest ofensywnie upośledzony a nawet ma jumperka.

 

HM: Ewing 90 - moim zdaniem półka Duncana, czyli top10 player tego draftu, Dr J z 20 którymś pickiem a to spokojnie top15 player, Wade z 20 którymś wzięty po takich guardach jak Stockton czy Payton, aż dziw bierze. Nash z #39 też niewątpliwy steal, szczególnie biorąc pod uwagę że będzie grał picki z D-Robem i Grantem - masakra. Worthy wzięty chyba w 7 rundzie LOL. poza tym super picki Sabonisa, Waltona pod sam koniec draftu. bardzo ładny steal z Markiem Pricem i Drażenem - bałbym się tego combo biorąc pod uwagę kogo mają za plecami.

najgorsze picki:

1.George #18. dostępny był Wade, Ewing, Dr J, czyli generalnie goście którzy w każdym sezonie byliby MVP candidates z taką grą. George miał najlepszy sezon 19 ppg w playoffs. z czym do ludu?

2.Stockton z 20 którymś. gdyby to jeszcze był prime Stock, to co innego, chociaż też za wysoko, ale Stockton '98 to nie jest top50 player. taki niewybrany Lillard jest znacznie lepszy ofensywnie imo.

3.Payton #19. jak dla mnie dobry wybór na ~35-40. po prostu za wcześnie, szczególnie że byli jeszcze Wade/Ewing/Dr J
4.Rose wzięty do backcourtu z Wadem - absolutny strzał w stopę.

5.Bowen chyba w 5 rundzie, gdzie są znacznie lepsi SG od niego niewybrani w drafcie (Scott!, Smith! JJ!).
6.Eaton wzięty w 4 rundzie. trudno mi znaleźć wytłumaczenie na to, biorąc pod uwagę że i tak poszedł na ławkę ostatecznie.

7.Chris Bosh - za to że został wybrany, a w dodatku bardzo wcześnie jak na to jakim jest leszczem. przypomnijmy 0 punktów w game 7 NBA finals i to jak był niszczony przez frontline Pacers który ledwo został wybrany (Hibbert) lub nie został wcale (West).

8.Paul Pierce - on jest ogólnie solidnym pickiem jak na ten moment, ale gdy ma się dwóch SFów w składzie, a do wyboru jest McHale i Chris Paul to trzeba być nie wiem kim by wybrać Pierce'a.

9.Josh Smith - jeden z największych idiotów jeśli chodzi o shot selection w całej dzisiejszej NBA. wszyscy wiemy że rzuca trojki chociaż nie potrafi. świetny fit do Hakeema, on będzie chciał entry pass, a Smith odpali trójeczkę. w dodatku nie nadaje się na obronę all time PFs i ten pick pozbawia Hakeema backupu.

10.Allen Iverson. nie jestem pewien czy ten pick był robiony na serio (i mówię bez żadnych złośliwości).

[RappaR]

CP3 wzięty jako pierwsza opcja z wygranymi dwie rundami PO, będąc pg grającymi picki do zespołu z parą wysokich Rodman/Malone stealem draftu, okey. 

[Bastillon]

zdrowy Paul niszczy i każdy o tym wie. jego problem to zdrowie i słaby suport przez całą karierę. a Moses/Rodman chociaż nie są idealnymi graczami do picków, to taka para desperacko potrzebuje PG by mogła ze sobą koegzystować jako tako. jak Gasol miałby bronić picki stawiane przez Rodmana, to Paul ciepie lekko 40.

[P_M]

Jak nie jak Rappar wziął.

[RappaR]

Nie każdy o tym wiem, jak widać po temacie Chris Paul case.

Ale okey, ja tam się już nie wykłócam, niech będzie, że Lillard>Parker, screen stawiany przez Kurta Thomasa jest równy temu przez Amare, bo inaczej obrażamy Nasha, ja już nie dyskutuję, i tak już wcześniej napisałem że jesteś dla mnie -1 głosem w każdym matchupie i tyle, po prostu wygrać pozostałe 22. 

[LeweBiodroSmoka]

 

 

10.Allen Iverson. nie jestem pewien czy ten pick był robiony na serio (i mówię bez żadnych złośliwości).

 

ciężko jest mi to jednoznacznie stwierdzić ;P

 

 

 

7.Chris Bosh - za to że został wybrany, a w dodatku bardzo wcześnie jak na to jakim jest leszczem. przypomnijmy 0 punktów w game 7 NBA finals i to jak był niszczony przez frontline Pacers który ledwo został wybrany (Hibbert) lub nie został wcale (West).

 

all of that

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez LeweBiodroSmoka

[Kubbas]

2.Stockton z 20 którymś. gdyby to jeszcze był prime Stock, to co innego, chociaż też za wysoko, ale Stockton '98 to nie jest top50 player. taki niewybrany Lillard jest znacznie lepszy ofensywnie imo.

Basket wszystko spoko co napisales, ale za to, to idz w c*** z powrotem na forumowa emeryture.

[ignazz]

ja się zastanawiałem czy nie robić składu najszybsi na swoich pozycjach ever ever.. ciężko to bronić jakby wg klucza brać dość przyzwoitych obrońców.... mamy propozycje jak wybrać taki skład sprinterów?

[RappaR]

Nie fochaj RappaR, mnie biją za Bowena (jeszcze rozumiem), ale za Blaylocka próbują (nie dam się). Przy takim nagromadzeniu talentu nie unikniemy różnych poglądów. Bastek, myślę że to Kirilenko broniłby te picki.

Nie no, z Mookiem przyznaję moją klapę całkowicie, staty jasno pokazują, że ciapać za 3 z rogu potrafi. 

[Bastillon]

tak dla porównania draft realGM do tej pory (zasady analogiczne, od '80). Magic #3, Wade #13, Paul #17, Moses #20, Payton #26, McHale #28, Pierce #31. jak na razie były 32 picki. Stockton jeszcze nie został wzięty. George również.

[LeweBiodroSmoka]

z tym Georgem to przekąs taki?

 

ciekawe który pójdzie J Dumars i Bruce B. 

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez LeweBiodroSmoka

[ignazz]

mnie szokuje 123 stron w temacie w mniej niż miesiąc SUKCESSSS