All-time fantasy 2013 - komentarze

[ely3]

@ P_M

 

A skąd pomysł że Battier to super obrońca na Dirka w okresie 10/11 Rakiety grały 8 meczy z Mavs i z tego co widzę to trudno uznać że jakoś wybitnie go zatrzymywał. W sumie to raz na 7 meczy a tak to Dirk robił co chciał

[metlik]

right, ale nie róbmy z Paula Georga game changera na poziomie all-time tylko dlatego, że kryje go Stojakovic

[Koelner]

 

Tak, ale PG to elite defender, a Peja jest scrubem w normalnej lidze w D. W all-time jest hiperscrubem w D

 

jakim scrubem? Scrubem to jest Melo który ma -1.7 drapm albo Joe Johnson z -1.5.

 

 

generalnie nie pasuje mi do końca ten Baron, gdyby nie on to uważałbym skład Koelnera za najmocniejszy

 

włącz sobie serię Dallas-GSW lub to

http://www.youtube.com/watch?v=tYpwjB0IzoU

wyjebany wtedy miał sezon, rapm w czołówce dekady. dlatego Bastillion nim się jarął, że top3 pg dekady.

 

 

Nawet jak patrzymy na zeszłoroczne PO to zrobił 20 ppg na 55 ts na Lebronie. Jeśli takie staty ma vs Lebron, to pytanie co zrobi przeciwko Peji, który w defensywie reprezentuje biedę?

 

taka różnica, że George u Ciebie to s5 a Peja u mnie to ostatni zmiennik do zadań specjalnych. jeśli Mason ma na nim rzucić 6 pkt grając tyłem do kosza, to ja to poświęcę kosztem jego range in trójki co przy podwojeniach na Shaqu jest bezcenne. Webber ani Divac nie byli podwajani. o Twój argument jest obusieczny ponieważ Peja bronił przy najlepszym ataku (gdzieś go Bastillion w all-time wsadzał) z Dallas.

a jeśli już chcesz to najlepsze obrony w 2004 roku to SAS i Pistons,Pacers gdzie był w dodatku Prince i Bowen,Artest

z SAS

20 pkt 6/18 2/5 za trzy

18 pkt 6/12 3/5 za trzy

19 pkt 6/15 3/6 za trzy

z Detroit

12 pkt 5/17 0/5 za trzy

25 pkt 9/18 4/8 za trzy

z Pacers

27 pkt 10/20 3/6 za trzy

17 pkt 7/17 2/9 za trzy

 

więc dawał sobie radę. oprócz dwóch słabszych meczów wygląda przyzwoicie. więc argument, że Peja tylko z siusiakmi rzucał jest błędny. chociaż on nigdy nie miał cojones

 

 

Poza tym, że to chyba był dowcip z twojej strony, to tak całkiem serio - George'owi koło c***a lata kto stoi pod koszem, bo widziano go tam ze 3 razy, a regularnie to grasuje na midrange.

 

dlatego to jest najmniejszy problem. ponieważ Peja c***owy był przy bronieniu penetracji a nie bieganiu po zasłonach gdzie sam biegał grając właśnie w Pacers. i system trójkątów u rappara ogranicza staggery.

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez Koelner

[P_M]

@ P_M

 

A skąd pomysł że Battier to super obrońca na Dirka w okresie 10/11 Rakiety grały 8 meczy z Mavs i z tego co widzę to trudno uznać że jakoś wybitnie go zatrzymywał. W sumie to raz na 7 meczy a tak to Dirk robił co chciał

 

http://www.basketball-reference.com/play-index/h2h_finder.cgi?request=1&p1=battish01&p2=nowitdi01

 

Występów +30 pktów Dirk robił na Battierze niewiele (ostatni 2009-04-15), z resztą ja wybrałem prime Battiera, skoro późniejszy Battier radził sobie przyzwoicie z tym Dirkiem, to czemu miałoby pójść gorzej wersji prime? dodając fakt, że ze względu na indolencję ofensywną centra będę mógł Dirka trapować przedługimi łapami KAJ'a/Kempa, to już w ogóle piękna sprawa. Jakby był tam Dirk w swoim prime 06-07, to byłby problem, ale taka sytuacja to plus dla wszystkich graczy.

 

Warto jeszcze dodać, że Dirk w wybranych latach przez januarego odpala mało trójek.3PAr wynoszą w PO odpowiednio .066 i .126, a w RS .088 i .142, czyli średnio jakieś 2 trójki na mecz, więc nikt mi nie powie, że będzie non stop wyciągał PF'a poza linię rzutów z dystansu.

 

A co mi tam, na koniec doleję oliwy do ognia. Bernard King rzekomy anty-team guy USG% ma niższe niż Dirk i wyższe AST% niż Dirk.

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez P_M

[Jordan był tylko jeden]

 

 

Warto jeszcze dodać, że Dirk w wybranych latach przez januarego odpala mało trójek.3PAr wynoszą w PO odpowiednio .066 i .126, a w RS .088 i .142, czyli średnio jakieś 2 trójki na mecz, więc nikt mi nie powie, że będzie non stop wyciągał PF'a poza linię rzutów z dystansu.

 

 

A to nie jest przypadkiem tak, że po prostu Dirka raczej nikt nie odpuszcza na obwodzie i stąd ta mała liczba 3PA?

[P_M]

Jakoś we wcześniejszych latach potrafił oddawać tych trójek 2 razy więcej...

[Koelner]

ale to PM chcesz odpuszczać Dirka na trójce?

[P_M]

Skąd, przecież mówiłem, że mam zamiar rzucić na niego Battiera, po prostu to tylko kolejny argument, który zmusi do zrewaluowania ocen co poniektórych odnośnie do spacingu tego składu.

[Bastillon]

widocznie zupełnie inaczej rozumiemy idee spacingu. tu chodzi o to, żeby twoja opcja w ataku nie była podwajana, a niekoniecznie o to kto ma więcej 3pt shooterów. wy chyba skupiacie się tylko na tym kto rzuca trójka a kto ich nie rzuca. Bowen pod względem spacingu rzuca trójki ale ogólnie jest leszczem co Chytruz ładnie wykazał. z kolei Mailman ma 20 feet range i rzuca tych jumperków sporo. jak dla mnie taki Malone na tle innych PFs bardziej poprawia spacing niż Bowen jako swingman. najbardziej natomiast poprawia go Dirk, bo wyciąga podkoszowych naprawdę daleko spod kosza. that's number one.

 

to że Dirk nie zdobywa punktów spod kosza, wcale nie oznacza że spacing mu nie jest potrzebny. tutaj chodzi o to czy można Dirka podwajać czy nie. Dirk 1 on 1 zdobywa punkty masowo na wybitnej skuteczności z 15 feet gdy jest kryty 1 on 1. to powoduje że w ogóle nie wiadomo za bardzo jak go podwajać i nie można tego robić w szczególności centrem (bo wtedy dunk Chandlera). podwajanie Dirka jest z tego względu bardzo trudne, bo znacznie łatwiej podwajać wysokiego grającego w pomalowanym, skoro i tak całe team D jest skupione na obronie kosza.

dlatego ja tam widzę bardzo dobry spacing, bo trudno będzie podwajać Dirka (który jest w HCO potęgą). tylko o to mi chodziło. zauważcie że tamci Mavs w s5 mieli Chandler-Dirk-Marion-DeClown-Kidd, a spacing mieli taki że mucha nie siada. mnóstwo miejsca w środku. jak Barea wchodził z ławki to miał cały ocean miejsca po pick and rollu. to właśnie powoduje gra Dirkiem jako 1 opcją.

tekst odnośnie Kidda już napisałem wcześniej. ten sam błąd jest stale powtarzany przez wszystkich. Kidd nie poprawił się jako shooter, a jedynie miał lepsze pozycje rzutowe. Kidd nie potrafi rzucać off the dribble, jest za to dobrym set shooterem. stąd jego dobra skuteczność z osobistych, a mimo to mizerne scoring efficiency za czasów Nets. dopiero w Mavs miał rolę spot up shootera i w tej roli się dobrze sprawdza. zobaczcie sobie mecze tamtych Nets pod kątem spotup shots Kidda. nie zrażajcie się do jego jumpera tylko po samych statystykach. Kidd jest beznadziejnym scorerem, ale spotup shooterem jest sensownym.

 

co do strategii obrony Dirka Battierem, z tego co pamiętam Dirka najlepiej w Rockets bronił Chuck Hayes. Battier był beznadziejny i niewiele tej konfiguracji używali. z niskich którzy dobrze zaprezentowali się przeciwko Dirkowi znam tylko S-Jaxa w 2007 playoffs (ale tam było mnóstwo podwojeń etc) i TMaca w 2005 playoffs. problem którego nie dostrzegacie jest to że Dirk po 2007 roku nauczył się post-upować i gdy tylko ktoś próbował small balla przeciwko niemu, to Dirk karał srogo. każdy Dirk fan wie, że po 2007 roku zmienił mocno styl gry - przestał rzucać tyle trójek, więcej grał blisko kosza, wyrobił sobie one-legged fadeaway etc. wersja Dirka wybrana w drafcie (ta mistrzowska) jest nie do powstrzymania przez niskich. jeżeli masz zamiar bronić go Battierem to moim zdaniem jest poważny błąd. Dirk jest dla niego za ciężki, za wysoki i zbyt skilled. zresztą Kemp wtedy ląduje na Bowenie co jest kompletnie bez sensu, bo Bowen stoi w rogu, a Kemp powinien być bliżej kosza. gdyby chodziło tutaj o Dirka 06-07 który miał jeszcze tą wadę w grze to ok, ale championship Dirk już dawno się jej bezpowrotnie pozbył. zobacz sobie playoffs z tamtych lat i co się działo z obrońcami którzy mieli bronić Dirka. zresztą nawet ta stara wersja Dirka, która nie potrafiła jeszcze tak dobrze grać tyłem do kosza, robiła nieraz jesień na niskich obrońcach. Dirk nawet ciepnął 50 Marionowi w playoffs.

[Koelner]

mnie się wydaje, że Udonis Haslem dobrze go bronił w 2006 roku. patrząc na to jaką Dirk zrobił z dupy jesień średniowiecza Spursom w semi-finals czyli pierwszej obronie NBA i Bowenowi

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez Koelner

[BiałaCzekolada]

Odpuszczanie Dirka gdziekolwiek na boisku nie dalej niż 7,5 metra to zły pomysł. 

 

Umówmy się, że są goście w lidze, których w pewnych miejscach boiska nie możesz NIGDY zostawić bez opieki (rzekłbym, że podwójnej).

 

Dirk, Ray, Nash, Reggie, Curry i paru innych zdecydowanie należą do tej grupy, którą musisz zajmować się jak tylko przekroczą halfcourt.

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez BiałaCzekolada

[wowo]

ok ok ok.

 

ale @Bast: wiadomo wiadomo, tylko problem zaczyna się jak nie masz nikogo na obwodzie w całym rosterze, którego trzeba szanować zza łuku. Dirk swojego może wyciągnąć daleko (gdzie i tak się go lekko odpuszcza) ale co dalej? Bo ja widzę możliwość zamurowania trumny niczym Grecy swoją bramkę na Euro 2004. Niemiec swoje zrobi zawsze, wszędzie przeciwko każdemu ale jak zagęszczasz maksymalnie pomalowane to wyłączasz Ervinga a ci niebywali shooterzy niech sieją zza łuku. Zresztą w obecnej koszykówce nie mieć 3pt threat to samobójstwo. Gdyby tu był chociaż jeden to bym się nie odzywał ale nie ma nikogo.

 

Zapomniałem jeszcze dodać, że zajebiście groźną bronią Mavs 11 jak i Dirka jest p&p i wszelkie jego wariacje. Kto ma być ball handlerem? Kidd z jego mid range game?

 

Ja naprawdę uważam, że ten skład jest dobry ale brak jakichkolwiek shooterów jest dla mnie olbrzymią wadą. Nawet możliwość podwojeń Dirka (co uważam za średni pomysł) spowoduje, że Kidd-Bowen czy Baylock będą musieli się wykazać. Wszelka pomoc musi uwzględniać tylko Ervinga i to jest pewien handicap. Oczywiście transition jak i obrona bardzo solidnie ale w HCO to ja widzę katorgę.

 

W ogóle to propsy dla wszystkich bo całkiem fajne ekipy wyszły, nie było stawiania na nazwiska i bardzo ciekawe zespoły są bo każdy ma wady i zalety i nie ma wyraźnego faworyta (choć ja mam upatrzony jeden roster). Każdy ma luki ale też wiele osób ma unikalne koncepty i to się wujowi wowo podoba.

 

Tylko jedną prośbę bym miał. Utrzymajmy to w tonie rozsądnej zabawy bo np. dla mnie poza rozrywką przed sesją to też możliwość przypomnienia/ dowiedzenia się czegoś o mniej mi znanych graczach i liczę na to a nie na pisanie nowej historii koszykówki, gdzie Baylock to dobry shooter, Magic ma świetny rzut z dystansu, Peja to defensive stopper a George to difference maker w all-time.

[Koelner]

 

 

 Peja to defensive stopper a George to difference maker w all-time. 

 

gdzie to wyczytałeś? wychilluj wowo.

[karpik]

Magic ma świetny rzut z dystansu

Kto Ci tak powiedział?

[LeweBiodroSmoka]

czy dopuszczacie w swoich tęgich głowach możliwość wymiany kogoś z rosteru na jednego z FA (albo dwóch ) ?

 

nie ukrywam, że dla mnie to sprawa dość istotna ;]

[Gregorius]

Nie. Po to były zasady ze w drafcie żeby zbudować 8 osobowy skład a nie po wszystkim dostosowywać roster. Czesc i tak oszukuje nie podając lat które wybrali.

[wowo]

Nigdzie kelner i karpik to takie skrajne przyklady aby latwiej bylo mnie zrozumieć ;*

[LeweBiodroSmoka]

po pierwsze, akurat ja zawsze daty podawałem i też nie kumam dlaczego niektórzy na to zlewają

 

po drugie - jaka kolosalną korzyść mogę odnieść na wymianie z FA?

 

nie narzucam Wam niczego, po prostu musiałem o to spytać

[Gregorius]

po pierwsze, akurat ja zawsze daty podawałem i też nie kumam dlaczego niektórzy na to zlewają

 

po drugie - jaka kolosalną korzyść mogę odnieść na wymianie z FA?

 

nie narzucam Wam niczego, po prostu musiałem o to spytać

 

O daty nie mówie do Ciebie. Ogólnie poza przypadkami że kogoś nie było i ktoś inny przekazywał wybór zachowanie jest dziecinne. Ale nie mowie w żaden sposób o Tobie tylko o tych którzy to robili/robią.

 

Co do wymianie z FA to oczywiscie tylko moje zdanie i większość zdecyduje ale dla mnie w tej sprawie regulamin był jasny.

[LeweBiodroSmoka]

Ok ok, ale nie róbmy wyroczni z regulaminu, którego w zasadzie nie było

 

Będę później to napisze więcej.