P_M Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 stary Play-Off = Rajon Rondo on MVP level rozumiem, że można mieć inną koncepcje, ale w dobie wychwalania Boshów i Llilardów pod niebiosa, zapominamy, że koszykówka to gra dla twardych sk****synów. Rajon jest właśnie kimś takim. choć go nie lubię Co konkretnie masz na myśli? Spadek TS% z 54 do 50%? A może chodzi Ci o 27% trójek, które Rondo trafia w career PO, przy 24% w career RS? W mistrzowskim sezonie Celts Rondl w ogóle pokazał TS 45%, to nawet Iverson, który został wybrany przez Ciebie, nie był tak nieskuteczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 a powinno się punktować wady i zalety zespołu jako całości przynajmniej mnie by interesowała taka zabawa ale i tak zadecydują nazwiska, a nie gameplan Też by mnie to interesowało, a nie suche rzucanie nazwiskami i tym do czego doszli w swojej karierze. Myślę, że w ostatniej zabawie nie zbudowałem teamu z wielkich gwiazd i spektakularnych nazwisk - ale sensownie obudowałem Jordana, poza tym całkiem skrupulatnie broniłem się w gameplanach. Ludzie pewnie by woleli, żebym miał Hardaway-MJ-King-Kemp-Sampson co było spokojnie do załatwienia - tyle że trzeba myśleć szeroko i nieco głębiej. Ja grałem modyfikację trójkątów i skład + osobowości miałem do tego w sam raz. To moja wina, że miałem Jordana? i dobrze go obudowałem? następnym razem jak wylosuje #1 to wezmę Andre Iguodalę, żeby nikt mnie nie posądził, że jadę na magii nazwiska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 (edytowane) przepraszam że ja widzę u Rajona raczej playmaking i ew. penetracje + leadership. Z uruchamiana takiego Allena potrafił robić bułkę z masłem itd. skoro masz w drużynie samych all starów, którzy potrzebują gały to Rajon jest uczciwą opcją, nie sądze, że jest od razu lepszy od większości pg tu wybranych, ale ja wolę pamiętać serie na poziomie TD niż patrzeć na suche staty często w przypadkach gdzie pół jego teamnates grało na jednej nodze, a nawet czasami potrzebny był też wózek... tak jak mi napisał ely3 - staty potrafią zniszczyć każdego grajka Myślę, że w ostatniej zabawie nie zbudowałem teamu z wielkich gwiazd i spektakularnych nazwisk - ale sensownie obudowałem Jordana, poza tym całkiem skrupulatnie broniłem się w gameplanach. nie potrzebujesz takich chwytów żeby to wygrać, ziomuś Edytowane 9 Stycznia 2014 przez LeweBiodroSmoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Też by mnie to interesowało, a nie suche rzucanie nazwiskami i tym do czego doszli w swojej karierze. Myślę, że w ostatniej zabawie nie zbudowałem teamu z wielkich gwiazd i spektakularnych nazwisk - ale sensownie obudowałem Jordana, poza tym całkiem skrupulatnie broniłem się w gameplanach. Ludzie pewnie by woleli, żebym miał Hardaway-MJ-King-Kemp-Sampson co było spokojnie do załatwienia - tyle że trzeba myśleć szeroko i nieco głębiej. Ja grałem modyfikację trójkątów i skład + osobowości miałem do tego w sam raz. To moja wina, że miałem Jordana? i dobrze go obudowałem? następnym razem jak wylosuje #1 to wezmę Andre Iguodalę, żeby nikt mnie nie posądził, że jadę na magii nazwiska. Akurat w gameplanie to Chytruz idealnie (lepiej nie można było) błędy twojego składu wypunktował i powinieneś z nim przegrać i jedynie "efekt Jordana" vel magia nazwiska Cię uratował/a. Dalej było już lepiej, a nawet bardzo dobrze, ale matchup z Chytruzem ewidentnie przegrzmociłeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 W sumie odnośnie tego, że inteligencja Robinsona była jego problemem w byciu clutch: Chris Bosh skończył liceum z wyróżnieniem i jest inżynierem Dikembe skończył dwa kierunki i mówi 9 językami Grant Hill wygłaszał mowę końcową Kobe miał spory wynik w SATA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 O'Neal jest doktorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Ogólnie jak teraz patrzyłem to jest trochę inteligetnych graczy. Dikembe wiadomo - przejebany, Okafor też - skończył w 3 lata z dobrą średnią college. Oden miał przez High School średnią A+. Co w sumie najbardziej dziwi, prawie wszyscy z tytułami itd to wysocy, jak doliczymy jeszcze Duncana i Robinsona i trochę znajdziemy. Bardziej obstawiałem, że wśród niskich, jako że wysocy bądź co bądź, demograficznie stanowią niesamowicie małą grupę społeczną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 tam w Afryce to co plemię inny język, z 300 ludzi mówi jednym językiem więc szału nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 LeweBiodro, ja Ci coś powiem. Jedyny Rondo, którego mógłbyś brać do tej zabawy to ten z mistrzowskiego sezonu i to nadal z lekkim przymrużeniem. Rondo klepie, klepie, klepie, wjeżdża, odrzuca. W następnej akcji klepie, klepie, klepie, klepie, klepie, wjezdza, odrzuca. Wszyscy inni grają HCO przez 24 sekundy, a Ty masz w ataku 4 zawodników, którzy zaczynają grać dopiero jak ten piąty, co gra w jakby inny sport, odda któremuś z nich piłkę, a na zegarze akcji zostało już 15 sekund, ale to też tylko dlatego, że już nie wie co z nią zrobić. I niezależnie czy u Ciebie gra Kobe, Ray, Lebron, Michael, Bird, Hakeem - wszyscy są wkurwieni. Rondo basketball Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Conley jest sporo lepszy w obronie od Rondo, Rondo za dużo gambluje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 (edytowane) PO 05-06 34.0 pts, .435 za trzy, .597% TS. beat it! przeciwko Cavs co doszli do finałów konferencji przegrywając z Detroit Pistons. Edytowane 9 Stycznia 2014 przez Koelner Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Gilbert to Gilbert, biorąc go bierzesz -15 punktów do IQ swojej drużyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 PO 05-06 34.0 pts, .435 za trzy, .597% TS. beat it! przeciwko Cavs co doszli do finałów konferencji przegrywając z Detroit Pistons. Sam myślałem o Arenasie jako combo guard z ławki, w tamtych PO był zdrowo pojebany, ale potem mi się przypomniały te jego spudłowane FTs w dogrywce G6 i mi trochę przeszło. Poza tym, skąd mam wiedzieć czy Gilbert się dostosuje i nie będzie mu przeszkadzało bycie 3.-4. opcją. Dlatego wolę Jeta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 (edytowane) Kelner robi PR cytatami i gifami, od dzis też zaczynam : ) taka banda Sam myślałem o Arenasie jako combo guard z ławki, w tamtych PO był zdrowo pojebany, ale potem mi się przypomniały te jego spudłowane FTs w dogrywce G6 i mi trochę przeszło. Poza tym, skąd mam wiedzieć czy Gilbert się dostosuje i nie będzie mu przeszkadzało bycie 3.-4. opcją. Dlatego wolę Jeta. to prawda ,ale facet ogólnie w peaku rozpierdalał system. Edytowane 9 Stycznia 2014 przez Koelner Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 I'm lovin it! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 I'm lovin it! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 PO 05-06 34.0 pts, .435 za trzy, .597% TS. beat it! przeciwko Cavs co doszli do finałów konferencji przegrywając z Detroit Pistons. A proszę bardzo Barkley I runda PO 94 37,3pkt efg 63!!! 13,3zb 6,3as 3 przechwyty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 A proszę bardzo Barkley I runda PO 94 37,3pkt efg 63!!! 13,3zb 6,3as 3 przechwyty I potem w drugiej kompletny choke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Ty to się Rappar skup jak obronisz PG bo nie wiem czy wiesz ale niejaki wowo moze spokojnie zacząć używać Twojego argumentu że najlepsze on/off w historii ma : Curry z Iguodala a Twój PG się obsuwa i obsuwa a zobacz sobie jak wyglada jego shot chart kiedy przebywa na parkiecie razem z Grangerem to mniej ci odpowie jak twój George będzie efektywny biegając z Piercem i Pippenem i podpowiem ci źle to wygląda Ofensywnie on wygląda ostatnio delikatnie mówiąc przeciętnie. Trójka oscyluje ostatnio ok 30% ( kiedy biega z Grangerem nie trafił jeszcze ani z rogu boiska). Coraz bardziej wygląda że wraca on do swojej standardowej skuteczności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 To Curry dopiero wraca do swojej dyspozycji, w styczniu 6 tov na mecz i 29% za 3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi