Skocz do zawartości

New Jersey Nets (3) - Indiana Pacers (6)


No. #13

Jakim wynikiem zakonczy sie seria Nets-Pacers  

12 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakim wynikiem zakonczy sie seria Nets-Pacers

    • 4-0 dla Nets
      0
    • 4-1 dla Nets
    • 4-2 dla Nets
    • 4-3 dla Nets
      0
    • 4-0 dla Pacers
      0
    • 4-1 dla Pacers
      0
    • 4-2 dla Pacers
    • 4-3 dla Pacers


Rekomendowane odpowiedzi

Chodziło mi o to z netsów robicie niewiadomo co. Gadacie, że Indiana słaba i trio NJN rozwali wszystkich. Pamiętajcie o tym, że mimo kolejnego pechowego sezonu Pacers znów grają w PO. Netsi fakt mieli świetną końcówke, ale w całym sezonie nie było tak świetnie. A tu nagle fanatyczni fani VC wynioszą Cartera pod niebiosa. Prawda jest taka, że Vince to ne Kobe, Nash, Billups czy Dirk. Nie potrafi grać non toper na wysokm poziomie bo nie ma do tego odpowiednich cech charakteru.

 

@Karczuś ale jesteś mądry, dużo rzeczy wiesz nie oglądając meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to z netsów robicie niewiadomo co. .

1.Nikt tutaj nie robi z Netsów jakis pewniaków do mistrzostwa itp, mówimy tylko że Nets mają szanse na finał NBA bo tak jest, jakimi byśmy byli fanami drużyny jeżeli nie chcielibyśmy aby doszli jak najdalej? Jeszcze jezeli to mozliwe...

 

 

 

Gadacie, że Indiana słaba i trio NJN rozwali wszystkich

2.No sorry stary, ale NIKT (powtarzam NIKT) nie napisał ze Indiana jest słaba, każdy ich szanuje a trio NJN rozwali wszystkich.... bez komentarza skad Ty te zdania bierzesz??

 

Wogole nikt nie wychwala Nets

 

To na tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redman, nie wiem czyje posty Ty czytasz ale od samego poczatku kazdy z nas pisal ze Indiana to byl najgorszy potencjalny przeciwnik (z posrod Wizz / Bucks / Bulls) i ze ich nedzny bilans nie obrazuje tego jakim sa zespolem. Pisalismy rowniez ze Pacers w zadnym wypadku nie wolno lekcewazyc bo to dobrze broniacy i doswiadczony zespol. No, ale najwidoczniej Ty czytales posty innych Karczusiów, KarSpów czy Magiców...

 

Porownywanie Cartera do Bryanta, Nasha czy Billupsa tez nie ma sensu, bo chyba kazdy wie ze ta trojka osiagnela na parkietach zdecydowanie wiecej i jest to naprawde scisla czolowka ligi. Ale Dirk? Ok, gra naprawde swietnie, sa zwyciestwa i duzo argumentow na MVP ale od kiedy to jest on clutch playerem, ciagnacym zespol w koncowkach i odnoszacym spektakularne zwyciestwa w PO's (niech nikt nie odbiera tego jako stawianie VC wyzej od Dirka, po prostu nie wiem co jego nazwisko robi przy trojce wymienionych wyzej panow) :?:

 

No i na koniec:

 

"@Karczuś ale jesteś mądry, dużo rzeczy wiesz nie oglądając meczu."

 

Naprawde zadziwiajace jak wiele nieprawdopodobnych wnioskow mozna wysnuć czytajac analizy pomeczowe, recapy, ogladajac skróty czy czytajac opinie osob ktore naprawde "siedzą" w Netsach. Te smieszne cyfry przy nazwiskach rowniez moga byc pomocne.

Ale coz, zeby to zrobic chyba jednak trzeba na moment zlekcewazyc widoczna wypukłość w spodniach, spowodowana wygrana swojej druzyny i zainteresowac sie czyms oprocz samego wyniku.

 

Tyle ode mnie, jak cos to zapraszam na PM (ikonka PM obok, jakby co).

 

I nie traktuj tego jako probe ataku na Twoja osobe czy cos w tym stylu, po prostu nie lubie jak ktos okazuje ZERO szacunku dla swojego rywala, na dodatek wkladajac w usta fanow slowa ktorych nie powiedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce kłócić i to jest raz. Po drugie nie ironizuj w moim kierunku, bo tamtego posta napisałem tylko o to żeby ostudzić wasz hurra-optymizm co do Netsów,a ty od razu gadasz ze się nie znam na baskecie. Po trzecie ktoś na bank napisał, że Indiana jest słaba w ataku. I po czwarte mam zjebaną klawiaturę i ni będe pisał postów na pół strony bo ni bawi mnie pisanie na klawiaturze ekranowej. A pisanie, że Pacers są słabi w ataku jest nie nie jest na miejsu bo kazdy kto ogladal choć parę meczów z nimi w RS wie że podstawa ich gry to obrona i to jest piorytetem. Wyluzujmy i czekajmy na game 4. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce kłócić i to jest raz. Po drugie nie ironizuj w moim kierunku, bo tamtego posta napisałem tylko o to żeby ostudzić wasz hurra-optymizm co do Netsów,a ty od razu gadasz ze się nie znam na baskecie.

ad.1) A, ok. Skoro chciales tylko zgasic nasz glupi i bezczelny hurra optymizm to spoko, nie ma sprawy.

ad.2) Akurat Twoja wyprawa krzyżowa przeciwko naszemu hurra - optymizmowi nie miala tutaj wiekszego znaczenia. Zreszta chodzilo mi raczej o znajomosc zasad panujacych na forum i takie tam.

 

Po trzecie ktoś na bank napisał, że Indiana jest słaba w ataku. I po czwarte mam zjebaną klawiaturę i ni będe pisał postów na pół strony bo ni bawi mnie pisanie na klawiaturze ekranowej.

ad.3) Fajnie ze ktos napisal, ale niecierpie jak ktos uogólnia i wrzuca wszystkich do jednego wora.

ad.4) Nikt nie mowi ze masz pisac posty na pol strony, bo czasem mozna zawrzec sporo ciekawych informacji i wnioskow w stosunkowo malej liczbie znakow.

 

Tyle ode mnie, wiecej OT z mojej strony nie bedzie. Juz pisalem, jakby co zapraszam na PM / GG / Maila.

 

Btw - nie wiem, moze pomoge:

http://www.allegro.pl/item98778211_logi ... _wawa.html

 

PS. Bedzie ktos na czacie? Stosunkowo wczesnie jest mecz, tyle ze dzien nie zabardzo (sobota) takze nie wiem czy bede w domu. Jakby co to oczywiscie zajrze. Jacys chetni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niecałe 5 minut do końca a mamy niezłą zdobycz punktową po stronie New Jersey Nets, oj własnie sie troszke stan zmienił bo jak zaczynalem pisać posta było 42-26 dla New Jersey a teraz 44-32 dalej dla NJN ale musieli zarządać przerwe bo było już źle. Mam nadzieje ,że NJN będzie się starało utrzymać taką przewagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne spotkanie przede wszystkim VC ale też Jeffa i Krstica. Vince słąbo zaczął i ni cisnął na siłe, dopiero pod koniec się obudził i pocisnął extra końcówke.

Całe spotkanie kontrolowliśmy przebieg. Pod koniec już robiło się gorąco, ale na posterunku był Krstic a potem Vinsanity.

 

No to teraz wracamy na własne podwórko :D Tutaj licze na zwycięstwo i pierwsze prowadzenie w serii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i świetnie wygrana 97:88 i stan 2-2 teraz 2 mecze trzeba wygrac 8)

 

Bardzo dobry mecz Cartera który zdobył 28pkt przy skutecznosci 9-15, widac ze chyba skonczyl z tymi bezsensownymi rzutami :) i do tego dołożył 6zbiórek i 7 asyst,6 przechwytów i żadnej( :!: :!: ) straty. Kidd blisko Triple Double 10pkt,6zb,8as i 3przechwyty. Krstic dobry mecz tylko troche malo zebrał :P 21kt, 8 rebs. I jeszcze trzeba wspomnieć o Jeffersonie który wrzucił Indianie 22pkt. Teraz dwa bardzo ważne mecze i najlepiej zeby były wygrane

 

GO NETS :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie brawa dla Net. Chłopacy pokazali ze kiedy maja noz na gardle, grunt sie pali pod nogami i trzeba wygrac to to ich nie deprymuje, nie sprawia ze trzesa im sie rece a podchodza do tego jak najbardziej po sporotwemu czyli graja na wiecej niz stac ich normlanie. NIe popadajmy jednka w euforie, na szczescie jej nie widac i dobrze. Jest 2-2 czyli to dopiero połowa drogi przed nami. Wazne ze udało sie odzyskac to co utracilismy na samym poczatku czyli przewage parkietu ale dalej Indy bedzie grozna i trzeba sie z tym liczyć, nie wolno popuszczac, gramy agresywnie, twardo i szukamy łatwych punktow po kontrach. Tak gralismy włąsine w pierwszej kwarcie ktora zakonczyła sie naszym zwyciestwem. Tam Pacers byli wyraznie słabsi od ans w kazdym elemencie co z łatwoscia wykorzystaliśmy. Dalej tez mielismy przewage az do IV kwarty. Tam troche Indy napedziło nam stracha bo zaczeło sie zblizac ale na szczescie nam w odpowiednim momencie udało sie przełamac kryzys i znowu wyjsc zwyciestko z tego starcia.

Brawo VC ! Brawo! Wreszcie zagrales tak jak bym sobie tego zyczył. Bez zbednych rzutów za 3, bez forsowania siebie, za to ze spokojem i graniem z partnerami. Kiedy nadszedł moment w IV Q ze Pacers przycisneli znowu piłka poszła do rąk Cartera i ten albo indywiudalnie rozwiazywal akcje(oczywiscie skutecznie) albo perfekcyjnie szukal Krsticia ktory tez konczył.

 

Reszte dodam potem, teraz musze leciec... Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest wygrana z Pacers 92-86. Świętny mecz zagrał oczywiście nasz ulubieniec czyli Vince Carter. Zabrakło mu 3 asysty do Tripule double. Jego zdobycz to 34pkt 14reb 7as 3stl(chyba).Więcje powiem jutro bo tera ide oglądać mecz Heat vs Bulls. Wade doznał kontuzji i niewiadomo czy wwróci do gry. Zaczyna się 3 kwarta PoZdRo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wałek. Na początku thx Sebo za linka. TV chinoli, ale nie zamulało. Zasłużone zwycięstwo Nets. Zadecydowała tragiczna postawa na deskach (wie ktoś co Fosterem?) i żałosna momentami defensywa.

Świetnie zagrali Kristic i Jefferson, którzy jak dla byli ojcami sukcesu NJN. Spytacie co z Carterem. Mimo 2 akcji w końcówce(znów obrona Indy) utwierdziłem się w przekonaniu, że jest pipą. Jedynie stwarza zagrożenie przy wjazdach.

Bo jego rzuty to porażka. A w Indianie nieźle Jones, JO i Croshere. Po raz kolejny Jackson pokazuje, że zastąpienie Reggiego to on może między bajki włożyć. Rzuca bez wzgędu czy jest ktoś na zbiórce czy nie ,zaczyna mnie w***** i mam nadzieję że go strejdują po sezonie. No nic czekam na mecz w Conseco. Może wróci Peja i Jeff i będzie sprawiedliwy 7 mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytacie co z Carterem. Mimo 2 akcji w końcówce(znów obrona Indy) utwierdziłem się w przekonaniu, że jest pipą. Jedynie stwarza zagrożenie przy wjazdach. .

Chłopie zastanów się co mówisz to CArter rządził we wszystkich statystykach. To on ciągnie to drużynę w trudnych momentach. To on bierze ciężar gry na siebie w decydujących momentach. To samo moge powiedzięć o całej drużynie Pacers że to pipy hahah przegrali. Widać żę nie lubisz Cartera.A co z twoi Jarmeinem tylko w GAME 3 zagrał dobrze a w pozostałych co :?: Vc więcej zbiera na deskach od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Whoo-Ah!! Tak się gra. Brawa dla NJ a w szczególności dla VC i Kidda.

Chłopaki grali tak jak za czasów pamiętnych serii kilkunastu winnerów.

Czyli oznacza to że proces aklimatyzacji playoff dobiegł końca.

Jak pisał Sebo Carter rządził. Super skuteczność(znowu)13/24. no i te 15 zb. i 7as. SUPER.

Kroku dotrzymywali jak zawsze RJ 24pkt i Krstic 19.

Kidd ostatnio słabo punktuje ale jak wiemy nadrabia to w innych statsach 15as. :shock: jedynie 5pkt. ale tym razem się opamiętał i chyba jak zobaczył że mu nie siedzi to nie rzucał na pałe.

Skutecznosc calej druzyny to 46% :D

Jak narazie to chyba był najwazniejszy mecz tej rywalizacji i wolałbym nie myśleć co byłoby gdybyśmy przegrali..b.rrrr.

Teraz niech denerwuje się Indiana.:)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz co robisz? Zarzucasz nam ze jedizemy Indy i wozimy sie pewnym zwyciestwie choc nikt(powtorze jeszcez raz nikt, czytaj z ruchu ust n-i-k-t) tak nie powiedział,w szyscy tu Indy szanuja i ja nawet przy 3-2 drze o koncowy wynik, a ty po przegranej swojego zespołu wyskakujesz nam z takimi tekstami.....

Spytacie co z Carterem. Mimo 2 akcji w końcówce(znów obrona Indy) utwierdziłem się w przekonaniu, że jest pipą. Jedynie stwarza zagrożenie przy wjazdach.

Bo jego rzuty to porażka

Po pierwsze nie ukrywam ze Carter jest graczem ktory uwielbia penetracje bo to nie ulega watpliwosciom, ma szybkosc, ma power w nogach, umie wykorzystac te atuty to niech konczy z pod kosza. Oczywiscie z dystansem jest gorzej ale to naturana rzecz w swiecie ze bardizej idzie z pod kosza niz z dystansu bo z blizszej odleglosci łatwiej trafic. Vince w ostatnim czasie bardoz sie w tym elemencie poprawiło, gra dalej od kosza, trafia trojki z połdystansu i po jednym meczu nie mozemy powiedziec ze nie umie rzucac z dystansu bo to nie prawda. Tego meczu nie widzialem, ale mam nadizeje ze zobacze to sie potem ustosunkuje czy wogóle bylo cos takiego ze nie szło mu jak zwykle z dlaszej odległosci czy ty po prostu wymagasz od inego cudow czyt.trafiania z tamtad jak z podkosza..

Carter=pipa. to Romzmowa na inny raczej temat. Dla mnie to zarzut ze Vince to slaby lider. NIe moge sie z tym zgodzic, bo to on bierze piłke w najwazniejszych momentach i czesto trafia te rzuty. Ma psychike bo nie boi sie rzucac nawet gdy mu nie idzie. Dlatego nie rozumiem dlaczego go tak nazwałes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać żę nie lubisz Cartera.A co z twoi Jarmeinem tylko w GAME 3 zagrał dobrze a w pozostałych co :?: Vc więcej zbiera na deskach od niego.

 

Wcale, że nie. Nic nie mam do Cartera, ale gdyby nie trójka Jeffersona to przez pudła VC w 4 kw Nets mogli by przegrać.

 

Vc więcej zbiera na deskach od niego.

 

Tu żeś jebnął. Vince zajebiście zbierał w tym meczu, ale stwierdzenie że zbiera lepiej od JO jest nie na miejscu.

 

To prawda, że staty ma imponujące, ale nie odzwierciedlają jego gry.

Np. Game 1 31pkt,ale walnął z 10 pudeł za 3 w tym 3 airballe

Game 3 pudłował w ważnych momentach

Game 5: 1 połowa ciągnął Netsów zajebiście, ale 2 połowa mogła skończyć się inaczej, bo Vincu nie trafiał ale miał backup w osobie Richa (chociaż VC pokzał w 2 decydujących akcjach i nie neguje tego)

 

O to mi chodzi o całokształt. A Sebo nie zachwycaj się tak bo Pacers grali na równo prawie bez 2 graczy z starting 5 (Foster, Peja) i mimo słabej gry mieli szanse na win.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.