Skocz do zawartości

Cleveland Cavaliers (4) - Washington Wizards (5)


Kily

Jakim wynikiem zakończy się konfrontacja Cavaliers - Wizards?  

28 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakim wynikiem zakończy się konfrontacja Cavaliers - Wizards?

    • 4:0 dla Cavaliers
    • 4:1 dla Cavaliers
    • 4:2 dla Cavaliers
    • 4:3 dla Cavaliers
    • 4:0 dla Wizards
      0
    • 4:1 dla Wizards
      0
    • 4:2 dla Wizards
    • 4:3 dla Wizards


Rekomendowane odpowiedzi

Dołączona grafikaVS Dołączona grafika

 

Mecze obu zespołów w RS:

 

15.11: Cavaliers - Wizards 114:99

10.02: Wizards - Cavaliers 101:89

24.02: Cavaliers - Wizards 94:102

16.04: Wizards - Cavaliers 104:92

 

Bilans bezpośredni - 3:1 dla Wizards.

 

Teoretycznie w pierwszej rundzie PO najciekawsze powinny być pojedynki drużyn z miejsc 4-5, gdyż wskazywałoby to na najbardziej zbliżony poziom obu zespołów. W bieżącym sezonie jednak różnica w ilości zwycięstw między tymi zespołami wynosi aż 8 zwycięstw, co wskazywałoby na wyraźnie wyższy poziom Kawalerzystów i stawiało ich w roli faworytów. I rzeczywiście Cavs cały czas byli wyraźnie w czołowej czwórce i bardzo szybko zapewnili sobie utrzymanie czwartej lokaty, a wyżej nie mogli awansować, bo musieliby wyprzedzić najlepszych w NBA Pistonsów. Czarodzieje natomiast na początku sezonu byli w ogóle poza PO, a później przez zdecydowaną większość sezonu byli na niższej pozycji niż po sezonie. Ostatecznie minimalne różnice były pomiędzy nimi, Indianą, Chicago i Milwaukee. Gdyby tuż przed zakończeniem RS przegrali z Bucks, równie dobrze mogliby znaleźć się na ósmym miejscu.

 

Z drugiej strony patrząc wyżej widzimy, że w bezpośrednich starciach w tym sezonie lepsi byli gracze ze stolicy, choć to w tym przypadku w kwietniowym meczu tych drużyn tylko jednej drużynie zależało na zwycięstwie i dlatego trudno stwierdzić na tej podstawie, jak w fazie posezonowej będzie wyglądał przebieg meczów tej pary.

 

Wspomniałem o podobnym miejscu w konferencji, lecz główny powód zainteresowania tą parą jest zupełnie inny. Będą to pierwsze mecze w Playoffach dla LeBrona Jamesa. Każdy wie kim on jest i jak wiele znaczy dla tej ligi mimo jakże młodego wieku. Będzie to dla niego duże wyzwanie i niełatwo jest przewidzieć, jak temu podoła. Z jednej strony brak doświadczenia może okazać się poważnym problemem, z drugiej strony to zawodnik, który nigdy nie miał problemów z przestawieniem się na wyższy poziom, choćby przychodząc do NBA prosto ze szkoły średniej, a także świetnie spisywał się w prestiżowych meczach RS. Przy okazji zaznaczę, że Cavs zagrają w PO pierwszy raz po ośmiu latach przerwy i ogólnie jako drużyna nie mają w tym doświadczenia. Jedynie grający już w finale NBA Snow, mający na koncie drugą rundę sprzed roku Hughes i grający również rok temu w finale konferencji Jones mogą się pochwalić poważniejszymi doświadczeniami w PO, a to jest niewątpliwie mało. Wizards nie są w tym nie wiadomo jak doświadczeni, ale są mądrzejsi o dwie rundy z ubiegłych rozgrywek.

 

Niezwykle ciekawie zapowiada się również pojedyek LeBrona z Glibertem Arenasem, bowiem są to gracze wśród czterech najlepszych strzelców NBA i jako jedni z czterech co najmniej 10 razy zdobywali w tym sezonie powyżej 40 punktów w meczu.

 

Warto zanaczyć jeszcze, że obie drużyny dotychczas świetnie spisywały się przede wszystkim we własnej hali. Cavaliers w Quicken Loans Arena wygrali aż 31 ze swoich 50 zwycięstw, natomiast Wizards w Verizon Center aż 27 z 42. A zatem bardzo duże znaczenie może mieć wyższe rozstawienie zespołu z Cleveland.

 

Porównajmy jeszcze krótko możliwości obu teamów na wszystkich pozycji. Zaczynając od rozgrywających widzimy ogromną przewagę w tym miejscu po stronie zawodników ze stolicy. Należy jednak pamiętać, że Snow to bardzo doświadczony gracz, mający duże pojęcie o PO i przede wszystkim świetny defensor, mogący skutecznie utrudniać grę Gilbertowi. Na SG już zdecydowana przewaga należy do gracza z Ohio. Mocny i w ataku i w obronie Hughes ma dużo przewag nad Jeffriesem, przede wszystkim w ofensywie. Swoją drogą nie wiem jak ktoś tak wysoki jak Jeffries może grać jako guard... :roll: Na SF mamy LBJ-a i Butlera. Mimo, że Caron gra coraz lepiej i jest świetnym dostarczycielem punktów, to jednak przewaga Cavsów na tej pozycji jest oczywista. Silni skrzydłowi to Gooden i Jamison. Tutaj niewątpliwie Washington powinien szukać swojej przewagi. Antawn ma wyższą rangę, lepsze statystyki i przede wszystkim odgrywa w swoim zespole zdecydowanie ważniejszą rolę. Sądzę, że od tego, na ile Jamison pogra sobie przy Goodenie może wiele zależeć w tej serii. Zostali nam środkowi, czyli Ilgauskas i Haywood. Chociaż ten drugi to solidny gracz, to oczywiście lepiej prezentuje się dwukrotny All-star mający za sobą udany RS. Tutaj Wine and gold powinni wykorzystać swoją przewagę w ataku. Wspominając jeszcze o rezerwowych, to oni lepiej wyglądają jednak w ekipie Mike'a Browna. Strzelcy Jones i Marshall czy walczak Varejao potrafią dodać dużo energii drużynie, natomiast po drugiej stronie poważne zagrożenie wśród rezerwowych stwarza praktycznie tylko Daniels.

 

W skrócie - w Cavs bardzo dużo zależy od tego, jak zagra LeBron i od tego, jak wykorzystają BigZ. Wizards muszą polegać na swoim trio Arenas-Butler-Jamison, z którego każdy musi grać na pełnym gazie.

 

Jeszcze szczypta statystyk:

 

Dołączona grafika

 

Terminarz gier:

 

Game 1: w Cleveland, sobota, 22 kwietnia

Game 2: w Cleveland, wtorek, 25 22 kwietnia

Game 3: w Washington, piątek, 8 22 kwietnia

Game 4: w Washington, niedziela, 30 22 kwietnia

Game 5: w Cleveland, środa, 3 maja - ew.

Game 6: w Washington, piątek, 5 maja - ew.

Game 7: w Cleveland, niedziela, 7 maja - ew.

 

Mój typ - 4:1 dla Cavaliers.

 

Zapraszam do dyskusji na temat tej pary. Pierwszy mecz już jutro, w sobotę o godzinie 21 czasu polskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najważniejsze ze storny cavs sa dwie sprawy

 

pierwsza, to czy Hughes juz na tyle wrocil do gry po kontuzji, ze bedzie mogl tak kryc Arenasa, jak w pierwszym meczu tych druzyn w tym sezonie.

 

druga, to na ile cavs opanowali bronienie pickow. wlasciwie Brown caly sezon nad tym pracowal i miejmy nadzieje ze w koncu przyniesie to jakis efekt, chociaz wysocy cavs, Gooden i Ilgauskas, w defensywnie nie zachwycaja. ale wlasnie obrona na zaslonach bedzie kluczowa, bo wizards sa zespolem, ktoremu idealnie pasuje taka gra - maja wysokich, ktorym nie zalezy na zdobywaniu punktow, a po prostu wiedza co maja robic (Haywood) oraz maja niskich, ktorzy swietnie wykorzystuja zaslony i potrafia wejsc pod kosz - to nie tylko Arenas, ale tez Butler (!) i Daniels.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem troche niepoprawnym optymista :). Obstawiam 4:0 dla Cavs lub ewentualnie 4:1. Oczywiscie wiem, ze moge sie mocno na tym przejechac ale co mi tam ;>. Wizards sa mocni co pokazywali nieraz w meczu z Cavaliers w RS ale wierze, ze zespol z Cleveland wskoczy na wyzszy poziom w PO i przede wszystkim przeskoczy gladko "Bullets" 4:0 ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizards sa mocni na wlasnym parkiecie, jednak mysle ze Cavs ta serie wygraja wynikiem 4-2 lub 4-3 dla Cavaliers. Kluczowymi graczami beda James i Arenas wspomagani przez Hughesa, Ilgauskasa z Cavs i Butlera i Jamisona z Wizards. W sumie to jest ciekawa para bo wszystko moze sie w niej zdarzyc rownie dobrze moze byc 4-3 dla Cavs lub 3-4 dla Wizards. Jednak zobaczymy jaki bedzie wynik :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsza seria na wschodzie, obok Nets-Pacers.Obstawiałem 4-2, ewentualnie 4-3 dla stołecznych i tego się trzymam.Wizards byli naprawdę w gazie kiedy stracili Butlera, więc ich końcowy bilans (8 wygranych mniej niż Cavs) jest trochę mylący.Wiele zależeć będzie od postawy Jamesa, ale jakoś nie widze tej serii skończonej w czterech, czy pięciu meczach dla którejkolwiek ze stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsze jest NETS-PACERS ale to też jest ciekawe :wink: Myśle ,że będzie strasznie zacięta walka o przejscie dalej. King postara się wziąść to na swoje barki. Może on wiele zdziałać, jeśli otrzyma odpowiednie wsparcie ale jego piętą achillesową będzie to ,że nie jest doświadczony w PO. Inna sprawa jeśli sie Gilbert rozszaleje który z pomocą kolegów i ze świętnym trenerem nie będą chcieli oddać wygranej. Największe wsparcie LeBron wg mnie dostanie od Ilgauskasa. Z tego co czytałem powyżej Wizards wygrali 3 na 4 mecze, ale wiadomo w PO to jest już co innego :wink:

 

Ja obstawiam po zaciętej walce 4-3 dla CAVS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się ze jest to jedna z ciekawszych par pierwszorundowych i uważam że wcale nie musi być to zacięta seria choć najprawdopodobniej taka będzie. Jednak wszystko będzie zależało od dyspozycji w danym okresie czasu poszczególnych graczy, wiadomo że trio ze stolicy potrafi w jednym meczu rzucić nawet około 90pkt, ale potrafią też zagrać jak przeciętni, niedoświadczeni rookie. a co do cavs to mają lidera w postaci jamesa, który zrobił sobie przerwę w ostatnich kilku meczach RS i mam wątpliwości czy wyjdzie mu to na dobre, podrugie wsparcie dla brona, nie od marshalla i damona bo na to nie ma co liczyć, ale od ZI i od hughesa. To będą debiutanckie mecze jamesa w playoffa i zastanawiam się czy poradzi sobie w tych pierwszych meczach, a jak wiadomo playoff to zupełnie inna bajka niż RS i jeśli lebron wymieknie to cavs zakończą tegoroczny sezon na pierwszej rundzie.

 

P.S. The Answer i inni , prosze skończcie już z tym kingiem, bo naprawdę lebron nie zasłużył na takie miano i nazywanie go tak jest żałosne i bezpodstawne. King- dobry żart :!: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzba zauwazyc ze Cavs przegrali 3 sposrod 4 meczy z Czarodziejami. Choc mozna to w jakimś stopniu usprawiedliwiac tym ze w dwóch meczach nie grał Larry Hughes, a ostatni również wygrany przez graczy ze stolicy, odbył sie bez większego zaangazowania graczy z pierwszej piatki [koniec RS].

 

Co do meczy, to bedzie naprawdę ciekawa sytuacja. Nie ma w stolicy gracza, który mogłby zastopowac na dluzsza mete LBJa, ani Butler nie jest takim graczem, ani Jeffries, moze Antonio Daniels bedzie go przez pewin czas krył. Nie wiem sam. Ciekawy tez bedzie pojedynek pod koszem , gdzie w walce z doswiadczonym Ilgauskasem i oodenem o swoje beda walczyc typowi hustle playerze, jak Haywood, Thomas czy Ruffin, do tego maszyna od zbiórek- czyli Jamison, i pomalowane, wcle nie musi byc zdominowane przez graczy z Ohio.

 

Co do obwodu to najciekawsze beda na pewno pojedynki Arenas-Hughes, gdzy jestem pewien ze ten drugi zaopiekuje sie 4tym strzelcem ligi. Ale zobaczymy z jakim skutkiem, na pewno zatrzyma Gila na niskim FG, ale to juz jest styl Arenasa. No i ciekaw jestem czy Cavs grajacy swoja powolna, niezla w obronie koszykówke, dadza sie porwac atakom Wizz, i szybkim jumperkom, cos gry w stylu Suns, tylk bez takiego dominatora pod ksozem i bez takich dobrych strzelb jak bylo w Arizonie rok temu.

 

Najwazniejsze rzeczy by powstrzymac Cavs juz w pirwszej rundzie:

-utrudnienie gry LeBronowi, ktory debiutuje w PO i sam moze troche pomoze Wizards.

-próba neutralizacji, albo chocby wyrównania sil pod tablicami, wypniecie z pomalowanego BigZ, Gooden i Varejao.

-rzucenie o kilka koszy wiecej od Cavs, bojetne czy bedzie potrzebne 110, 115, czy 130 punktów.

 

Moze i proste punkty, lecz trudne do wykonania, jesli sie uda jestem zdecydowanie za Wizz. Obstawiam ciekawy wyrownay pojedynek, lecz powtórka z rozrywki, czytaj z poprzednich PO, gdy zespol ze stolicy odprawia z kwitkiem wyzej rozstawiony zespol. 4-3 dla Wizz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mozna zapominać ze Lebron jest wielki ale bez doswiadczenia w PO. To na nim spoczywa wielka odpowiedzialnosc za gre Cavs i ich ewentualny awans. Żadko patrze na bilans bezp[osrednich gier druzyn po RS bo dla mnie PO to coś zupełni innego. Tutaj kazdy mecz moze decydować a wiec i mobilizacja kilka razy wieksza. Jesli LeBron sie nie spali i cały team zagra dobrze to Cavs maja szanse awansować jednak ja obstawiam Wynik rywalizacji na 4:2 dla Wizz. Maja oni 3 zawodników z ktorych kazdy jest w stanie rzucic +30 pkt. I nawet gdy jeden zawodzi jest jeszcze dwuch. Jesli Uda im sie powstrzymać Kinga to nie powinni miec wiekszych problemów z awansem do półfinałów. Dla mnie nie ma faworyta zadecydują liderzy i lepsza dyspozycja danego dnia.

 

Jakby ktos cos nie wiedział i nie ma Cyfry z C+ to na Sportitalii bedzie jutro lecial ten meczyk Live o 21. Zapraszam do ogladania i sam nie omieszkam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem optymista jeżeli chodzi o zwyciestwo Cavaliers. Wiem jednak ze nie bedzie łatwo.Wizards to wymagajacy rywale. Siły Cavaliers szukałbym w wejsciach pod kosz i wykorzystywaniu graczy podkoszowych. NIe ma co ukrywac ze Czarodzieje sa duzo silniejsi na obwodzie i Ilgauskas i Gooden powinni wypasc lepiej od swoich odpowiednikow. Do tego James bardzo lubi penetrowac, wiec bedzie okazja konczyc z pod kosza czy to on czy to tworzenie przewagi i konczenie frontcourtowcow. Wiadomo tez ze Cavs mimo wzmocnien nei sa bardzo silni w rzutach z dystansu wiec taka polityka i nierownowaga Washigtonu jak najbardziej im sprzyja. Martwi mnie tylko jak bedzie grał James. Jak nie on to w sumie jest tez Flip ale bez niego to nie to samo, on jest potrzebny w pelnej formie, szczególnie psychinczej. Mam nadzieje jednak ze bedze dobrze i druga polowa sezonu kiedy byl bardzo dobry w IV kwartach i wiele razy decydowal o zwyciestwie lub porazce potwierdziła ze z jego sila w głowie jest coraz lepiej, uodparania sie i moze magiczne PO i mysle ze magiczna najlepsza osemka zrobi na nim pozytywne wrazenie i bedzie jeszcze lepszy, jeszcze bardziej wszechstonny i poprawadzi Cavs do zwyceistw. Martw mnie tez kto pokryje Arenasa. Larry moze to zrobic, ale nie wiadomo jak czuje sie po kontuzji, napewno to nie jest jescze ta sprawnosc jak na początku sezonu a Snow mimo ze jest niezły w obronie dalej to jednka juz lata nie ta, i jezeli nie technika to zawsze Gilbert moze go przechytczyc biegowo. Jestem jednak optymista ale umiarkowanym. Cavs to mloda druzyna a Wizz napewno spróbuja to wykorzystac lapiac nas na proste bledy. Dlatego tez ta seria bedzie dluga i moim zdaniem skonczy sie zwyciestem Cavs 4-3. Jest szansa na szybsze zakonczenie serii ale wtedy Cavs musza grac z takim doswiadczeniem jakby w PO byli juz rok i dwa lata temu a wiemy ze nie byli od 8 dlatego szanse na taki obrót sprawy sa nikle.

 

-rzucenie o kilka koszy wiecej od Cavs, bojetne czy bedzie potrzebne 110, 115, czy 130 punktów.

 

Jest inny sposob aby wygrac? :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawilem 4-3 dla Wizz, gdyz uwazam ze maja wieksze doswiadczenie w PO niz Cavs. Na dodatek wygrali z nimi 3mecze[moze 2 gdyz w ostatnim nie gral LBJ] i maja swietnych zawodnikow [chociarz Cavs takze;]] Nie mniej jednak sadze ze doswiadczenie wezmie sprawe i Wizards przejda dalej. Chociarz jest mi to obojetne;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyła sie pierwsza kwarta i Cavs mają 11 punktową przewage nad Wizards.

 

L. James, 13-Pts

D. Gooden, 6-Rbs

L. James, 3-Ast

 

Jak widać King jest zdecydowanym liderem i umie dzielić się piłką, mogła być 12 punktowa przewaga ale Varejo nie trafił wolnego. Sprawdzmy jak to wyglad po zdronie Washingtonu

 

G. Arenas, 7-Pts

A. Jamison, 4-Rbs

C. Butler, 2-Ast

 

Arenas narazie mało punktów może sie rozstrzela ale i tak licze na CAVS

 

Edit

 

Przewaga sie zwiekszyla o 3 pkt 16-19 2 kwarta wygrana przez Cleveland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przerwy gramy zgodnie z moimi oczekiwaniami. Tak jak typowałem, LBJ wymiata od samego początku i mamy 50:36. Na razie ma 19 pkt., 7 as. i 5 zb., może triple-double w debiucie w PO? To mniej istotne, najważniejsze aby wygrać i jesteśmy na dobrej drodze.

 

Wspomnę jeszcze o naszym PG. Snow ma 4/4 FG i 1/1 FT. Snow! :shock: W sumie jedyne na co mogę narzekać to gra Hughesa, który ma póki co 0/7 FG.

 

GO CAVS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No po 3 kwartach jest Wynik 57 - 74 dla CAvs.

 

Cavs:

L. James, 27-Pts

D. Gooden, 10-Rbs

L. James, 9-Ast

 

Wizards:

A. Daniels, 14-Pts

A. Daniels, 5-Rbs

A. Daniels, 4-Ast

 

Więc już chyba wiemy kto wygra pierwszy spotkanie w tej parze.Ale jeszcze nie przekreślajmy Wizards.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy triple-double w debiucie! :D 32-11-11! Pewne zwycięstwo i wszystko zgodnie z moimi przewidywaniami. 8) W ataku zdaje się zagrali znakomicie wszyscy oprócz Hughesa, który za to chyba wykonał niezłą robotę przeciwko Arenasowi. Szerzej wypowiem się po obejrzeniu meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. The Answer i inni , prosze skończcie już z tym kingiem, bo naprawdę lebron nie zasłużył na takie miano i nazywanie go tak jest żałosne i bezpodstawne. King- dobry żart Exclamation

 

Ej ja nazywam jak go chce i nie będziesz mi tu głupo pisał o tym że nie zasługuje możesz sobie tak myslec ja mysle innaczej i nie masz prawa mi zakazać go tak nazywać

 

i sie skonczyło 97-86 LBJ zdobył TD w debiucie <gratulacje>

 

32 pkt

11 zbiórek

11 ast

 

extra zaczyna chłopak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ładnie Cavs zaczeli. Zatrzymali trójkę Arenas-Jamison-Butler i to okazało się kluczem do zwyciestwa. Ponadto Wizz zupełnie nie mogli odnalesć sie w trójkach wogole nie mogli wie odnalesc. Na tablicach tez przewaga graczy Cavs. No a nasz "niedoswiadczony" gracz pokazał że trzeba bedzie sie liczyc z nim i jego druzyna w tegorocznych PO. Lebron w swietnej formie. Ale jedno spotkanie niczego jeszcze nie przesądza :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kily przeniosę tę wymianę do tego tematu, chuyba Ci nie przeszkadza co :wink:

Nadal śmiejesz się równie głośno? 8)

Nie smiałem się z Cavs, a z Twojej pewnosci co do wsparcia kolegów, bo z tym niestety dla Jamesa było róznie. Akurat dziś takiemu marshowi siedziało i co ciekawe grał blisko kosza co mu się nie zdarza za często :shock:.

Meczu niestety nie dane nam było za dużo obejzec, bo pieprzone włochy wolą pieprzoną piłkę nożną, ale widać było jak wielki bajzel obecnie panuje w Wizards.

Jamesa niestety za dużo się nie naoglądaliśmy, bo więcej w tej częsci meczu grał z kolegami niż starał się punktować (ominęło nas chyba 21pts :?). ogólnie seria taka jakiej się spodziewałem czyli przedkładająca atak nad defensywę przez co chwilami wiało nudą. Ale ostudzę szybko zapał powstały po pierwszym meczu, bo tak samo się cieszyłem rok temu jak Bulls skopali Wizards w g1. To bardzo nieprzewidywalny zespół, a Arenasowi nie zdarzają sie dwa tak beznadziejne mecze pod rząd (w każdym razie rzadko). Udało się go zatrzymać, ale w tej części meczu którą widziałem nie widać było jakiejś specjalnej presji ze strony obrońców. Wizards nie trafiali z wydawałoby się dobrych pozycji, co więcej chwilami lepiej bronili, zmusząjąc Cavs do strat i oddawania rzutów pod wpływem ubiegających sekund. Mecz jednak był zdecydowanie pod dyktando Cavs, nawet jak Czarodzieje "niwelowali" straty do (chyba) 12pts to widać było kto kontroluje przebieg meczu. jeśłi udałoby się w kolejnych tak samo grać (co nie jest raczej możliwe) to seria skończy się szybciej niż po siedmiu meczach, ale powtarzam- obrona Cavs nie zrobiła tak dużo jak by się wydawało. Mało widziałem, ale presji tam nie było. Co prawda Cavs mieli bezpieczną przewagę, a słaba skut trójki Waz nie wzięła się znikąd, ale poprostu za mało widziałem, żeby pozytywnie ocenić defensywę Cavs. Pocieszające dla nich jest to, że nawet nie musieli bardzo szukać gry przez centra, bo obwód+Marsh w zupełności wystarczyli

 

I na koniec głupie faule Arenasa wybijającego od tyłu piłkę w koźle (debilizm) czy haywooda, który chyba zmęczony chciał usiąśc na ławkę i bezdennie głupio faulował BigZ (żygać mi się zachciało jak zobaczyłem tę obżydliwą brodę :?)

Apropos przwinień to James zaczyna za bardzo płakać do sędziów o gwizdki, trochę to irityjące, ale stsatus gwiazdy ma. Jego postawa w obronie pozostawia tak wiele do zyczenia, że nie będę się zagłebiał, ale dwa faule które popełnił były ewidentne i głupie, a wystarczyło trochę się wysilić i nie machać łapskami :P Zupełnie nie rozumiem jakie miał obiekcje do tych gwizdków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezly debiut ;] w zasadzie TD w debiucie pochwalic sie mogl tylko Magic Johnson? W kazdym razie to jest niesamowite, ze mimo airballa James'a w pierwszym rzucie potrafil sie zebrac do kupy i zagrac na wysokim poziomie mimo duzej presji. Narazie 1-0 w serii, jesli Cavs wygraja drugie spotkanie to jest duza szansa moim zdaniem na zakonczenie serii nawet w 5 spotkaniach choc osobiscie obstawialem 4-0. Czas pokaze, ale Wizards, a raczej ich trio zagralo bardzo nieskutecznie. W sumie jeszcze wiele sie moze zmienic ale jesli LeBron bedzie gral z Wiz na dobrym poziomie to raczej nie daje po prostu im duzych szans. Dotychczas to James w RS z "Bullets" rozgrywal raczej najgrosze mecze w sezonie, a ze od niego po prostu duzo zalezy to sie konczyly przegranymi. Jesli co spotkanie bedzie gral na poziomie swoich srednich z RS to moze byc ciekawie i seria moze sie szybko skonczyc. To tyle w sumie ;>.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.