Skocz do zawartości

Suns załatwili LAL wyjazd na ryby


Van

Jak zakończy się rywalizacja Suns-Lakers?  

62 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak zakończy się rywalizacja Suns-Lakers?



Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje dla Kobiego!!!:)

 

Mam nadzieje ze jutrzejszy mecz bedzie wygladal zupelnie inaczej, a przede wszystkim ze wreszcie Smush cos zagra bo tego Lakers bardzo potrzebuja, nie wiem co sie z nim dzieje, przeciez ma fizyczna przewage nad Nashem i w meczacg 2 i 3 potrafil to wykorzystac, a najlepszym sposobem na Kudlatego bedzie zmeczenie go w obronie

 

Co prawda Phil i Kobe nie chca zawieszenia dla Rashy Cw...tzn Bella ale jesli nie zostanie zawieszony to to bedzie prawdziwy skandal (chociazby w porownaniu z tym za co zawieszeni zostali Artest i Haslem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pozamiatane. Raja, który w tej serii bardzo mnie zraził co do swojej osoby już raczej w tym PO nie pobiega (no chyba, że będzie g.7 :roll:). "I have no respect for him," Bell said. "I think he's a pompous, arrogant individual." Tym stwierdzeniem Bell utwierdził mnie w przekonaniu, że to gracz inny niz przypuszczałem, że jest. Nie widziałem niestety tej sytuacji (jakiś link???), ale po samym tylko opisie widac, że było to zagranie zdecydowanie przekraczające wszelkie granice i było objawem frustracji spowodowanej niemożnością powstrzymania KB. Idiotów powinno się karać surowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO NIEEEE :!: :!: :!: I to ten grzeczny, fajny "DZWONECZEK", który robił furorę w Jazz i który sam o Sloanie powiedział,że to trener, który mnie przebudził :!: :?: Ten sam RAJA BELL :?: :!: QWA ale głupek, ale debil, ale... A tak go lubiłem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raja Bell of the Phoenix Suns has been suspended one game without pay for unnecessary and excessive contact with the Lakers’ Kobe Bryant, it was announced today by Stu Jackson, NBA Senior Vice President Basketball Operations.

 

Bell was assessed a Flagrant Foul Penalty Two for the incident which occurred with 7:33 remaining in the fourth period of the Suns’ 114-97 win over the visiting Lakers on May 2. Bell will miss Game 6 of the series, which will be played at the Staples Center on Thursday, May 4.

 

 

No to macie to co chcieliscie ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bell zachował się jak cymbał, nie tylko zagrał jak pała, to jeszcze jego wypowiedź. Amatorka pełną gębą. Za to zaimponował mi Kobe, że nie zareagował impulsywnie (na co pewnie liczył Bell), i nie wywiązała się z tego bójka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a zobaczcie akcję po której biedny Raja tak się niby zdenerwował, ten łokieć w szczękę, która go tak bardzo po meczu jeszcze niby bolała :lol:

 

 

Dołączona grafika

 

 

Te jego wypowiedzi na temat Bryanta później, te opowieści o łokciach, wiecie te płacze i teksty są żałosne, ale czy ten facet jest na tyle głupi, że nie wie, że wszędzie są kamery i jak na meczu ktoś się jeszcze może nabierze to jak widać wyżej potem można wszystko sprawdzić :?

 

Chciałbym żeby zagrał chociaż po tym co zrobił z pewnością zawieszenie było odpowiednią karą, chciałbym żeby był niszczony przez kibiców w Staples, chciałbym również widzieć jego minę po tym meczu trudno tak czy inaczej Lakers kończą to dzisiaj z nim czy bez niego a jeśli rzeczywiście wygrają to Bell całe lato będzie żył ze świadomością, że jego drużyna przez jego głupotę przegrała :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz czekamy na mecz 6 w la,najwazniejsze bedzie aby lakers grali zespołowo i dobrze w obronie.Co do bella to powiem tylko ze brak mu profesjonalizmu,po seri pewnie powie ze kobe dlatego zdobywał mało pkt bo on go tak dobrze zatrzymywał w obronie ehh :D

 

Ps. wie ktos czy mecz leci gdzies w necie ????? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brylant#24: Ps. wie ktos czy mecz leci gdzies w necie ?????

Mecz chyba na TNT poakzuja, ale jeszcze sprawdze bo nei wiem na 1oo %

 

PS. http://aol.nba.com/playoffs2006/mailbox_bell.html

 

Bell: "I was cool through four games of this series, man,""No beefs, all right. Whatever. If you’re going to keep hitting me in my face and then talking like you’re not doing it on purpose, there’s a reason both my cheeks are bruised right now and I can barely open my jaw. All right? Every time you stick your butt out and try to hit me in my genitals, you’re doing it on purpose. That’s something you don’t do inadvertently and it was enough."

Hmm widziałem to co zapodałes Van, coż można powiedziec.

 

 

No i to oczywiście... Jax czy Kobe, chcieli nie chcieli stało sie tak jak się stać powinno. Ogromne osłabienie, myśle, ze Jax da Kobemu troche zapunktowac w tym meczu. Mimo wszytko przeczuwam zwycięstwo PHX :P

http://msn.foxsports.com/nba/story/5571622

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem ten wywiad z Bellem jak płacze jak to Kobe całą serię go źle traktuje i naprawdę gość jest niesamowity, już odkładając na bok to, że widać, że w sytuacji, w której tak jęczy po prostu nie dostał tym łokciem to zakładając, że faktycznie jest tak jak mówi to przecież to są PLAYOFF ligi NBA, tu się gra twardo i fizycznie, o tym jak przy każdej okazji, łapie przytrzymuje, udpycha i uderza sam już oczywiście nie wspomni. Na tym polega koszykówka w tej lidze zwłaszcza na tym etapie rozgrywek a mamy gościa zgrywającego się na strasznego twardziela, ale jak przychodzi co do czego to w obronie się ośmiesza przewracając przy każdej okazji a potem po meczu płacze jak mała dziewczynka :lol:

 

Jak dla mnie Suns z tego sezonu osiągnęli dno na równi z Queens z lat 2001-2002, takiego jęczenia na sędziów u graczy jeszcze nie widziałem :?

Kibice każdej drużyny w większym lub mniejszym stopniu narzekają na sędziów, ale żeby zawodnicy i trener uważali się za tak pokrzywdzonych kiedy sędziowie w żadnym meczu im krzywdy nie zrobili a często mieli stwarzane dogodne sytuacje żeby wygrywać. W czasie meczu widomo, że gracze dyskutują z arbitrami nawet jak wiedzą, że nie mają racji, ale nie płaczesz o tym po meczu :?

 

MVP mówi jak to źle są traktowani, jak to co zrobil Kwame z Diawem było takie samo jak zajście z Bellem i KB z tym, że zajście z Kwame jeżeli przypominało jakąś sytuację z tej serii to wyłącznie tą z nim samym i Sashą, który identycznie jak Diaw faulował go trzymając ramię w pierwszym meczu, i Nash podobnie jak Kwame je odepchnął tylko Sasha się nie przewrócił, jęczą na 4 mecz kiedy do połowy nie potrafili objąć prowadzenie z Bryantem siedzącym kilkanaście minut na ławie z powodu fauli, dogrywka, której na dobrą sprawę mogłoby w ogóle nie być bo kiedy Kobe rzucał na remis to można było dwa przewinienia Bella i Diawa na nim odgwizdać i dogrywki by nie było, ostatnia akcja przed sporną piłką z Waltonem też równie dobrze mogła nie dojść do skutku bo trzymając się przepisów Nash przy wprowadzaniu piłki ewidentnie odepchnął Vujacica i sędzia mógł gwizdnąć mu faul.

 

Jednak o tym ta drużyna panienek oczywiście nie wspomina, ich miejsce jest w WNBA tam nie powinni narzekać na zbyt dużą ilość brutalnych zagrań zbyt fizyczną i twardą grę i tam styl jaki prezentują daje im szanse na wywalczenie czegoś bo tutaj to jest dość zabawne dwukrotny MVP ligi, który nie ma praktycznie żadnych szans żeby zostać kiedykolwiek MVP finałów, nawet żeby się zbliżyć do tego osiągnięcia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van - ten gif to nie jest cała sytuacja. Jeśli obejrzeć całą powtórkę, to też trudno rozstrzygnąć czy było uderzenie, bo kamera jest tak ustawiona, że Kobe zasłania "miejsce iluzji". Ale wydaje mi się, że jakiś kontakt z twarzą Bella był.

 

EDIT:

Rozdzielczość w jakiej oglądam tą powtórkę nie jest jakaś rewelacyjna, ale jednak za każdym razem utwierdzam się w przekonaniu, że Bell dostał w twarz. GIF podany przez Vana to już musztarda po obiedzie, bo pokazuje moment w którym Bell już dostał i zaczyna się przewracać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van - ten gif to nie jest cała sytuacja. Jeśli obejrzeć całą powtórkę, to też trudno rozstrzygnąć czy było uderzenie, bo kamera jest tak ustawiona, że Kobe zasłania "miejsce iluzji". Ale wydaje mi się, że jakiś kontakt z twarzą Bella był.

widać od momentu kiedy lewa ręka Bryanta jest jeszcze przy parkiecie, potem widać, że jest kontakt, ale z ramieniem Bella i on sam wykonuje ruch jakby oberwał kiedy widać, że łokieć KB mija jego twarz.

 

http://rapidshare.de/files/19564858/Pha ... 5.wmv.html

tu macie zajście w dobrej jakości dopiero w ostatniej powtórce widać, że on go nie trafił chociaż widząc jak Kobe wystawia ten łokieć to gdyby go trafił to raczej nie byłby to przypadkowy łokieć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van - ten gif to nie jest cała sytuacja. Jeśli obejrzeć całą powtórkę, to też trudno rozstrzygnąć czy było uderzenie, bo kamera jest tak ustawiona, że Kobe zasłania "miejsce iluzji". Ale wydaje mi się, że jakiś kontakt z twarzą Bella był.

widać od momentu kiedy lewa ręka Bryanta jest jeszcze przy parkiecie, potem widać, że jest kontakt, ale z ramieniem Bella i on sam wykonuje ruch jakby oberwał kiedy widać, że łokieć KB mija jego twarz.
Jeśli masz możliwość obejrzenia całej sytuacji to zwróć uwagę na moment zanim piłka odbije się od kozła (w gifie akcja zaczyna się gdy piłka się już odbija). Jeśli nie masz takiej możliwości to daj znać, to pomęczę się i porobię screeny ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się - meczyk jest na tnt 10.30 pm czyli o ile dobrze pamietam 4.30 u nas. Czy tnt jest dostepne w necie ?

Wyszukaj sobie programu tv anc na necie, zainstaluj i jak sie połapiesz przebrniesz przez wszytkie ??? to będziesz mógł oglądać. Linku nie podaje bo sam juz go nie pamietam. Ale pownienienes sie polapac 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spabloo oglądam to klatka po klatce i nie widzę tego, Bryant mial ten łokieć we wcześniejszej fazie za nisko żeby Bella trafić w twarz mimo, że ten się także schylił a później to już dokładnie widać, najlepszy byłby oczywiście widok zza pleców, ale takiego nie mamy niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spabloo oglądam to klatka po klatce i nie widzę tego, Bryant mial ten łokieć we wcześniejszej fazie za nisko żeby Bella trafić w twarz mimo, że ten się także schylił a później to już dokładnie widać, najlepszy byłby oczywiście widok zza pleców, ale takiego nie mamy niestety.

Też jeszcze kilka razy przejrzałem tą sytuację i uderzenie następuje dokładnie w momencie rozpoczęcia GIFa (może klatkę lub 2 wcześniej), a że nie widać wcześniejszego ruchu ręką i głowy Bella, która nieco odskakuje (moim zdaniem to nie aktorstwo - ono zaczyna się dopiero później ;) ) to trudno z niego cokolwiek wywnioskować. Powtórka z boku pokazuje, że łokieć był na wysokości twarzy, choć i ona oczywiście niczego nie rozstrzyga. Za mało ujęć nam zafundowano :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w filmiku podrzuconym przez Vana widać ewidentnie, że Bell został uderzony łokicem przez Bryanta.....i to dosyć mocno, widać bowiem (EDIT: na ostatniej powtórce) jak jego głowa odskakuje do tylu niczym głowa boksera po ciosie....i teraz już wiem, co spowodowało jego tak gwałtowną reakcję, która mnie tak zdziwiła jak ją zobaczyłem....oczywiście nie jest ona usprawiedliwiona, bo to był doprawdy faul niegodny sportowca, w ogóle nie interesowała go piłka i był umyślny ale potrafię ją jakoś zrozumieć....po prostu facetowi puściły nerwy i tyle..a ten faul na Bryancie nie był znowu jakiś strasznie brutalny, złapał go z zamachem za szyję i powalił na parkiet krzywdy mu jakiejś przesadnej nie robiąc....z pewnością Bell o wiele bardziej odczuł faul Bryanta...

 

ale mniejsza z tym, bo to rzecz, jakie się po prostu zdarzają w NBA i nie ma co do tego wracać...obaj zachowali się brzydko i tyle.....sytuacja dokładnie odwrotna jak z Bryantem wcześniej w sezonie, kiedy to przywalił ostro Millerowi po tym jak tamten go wcześniej uderzył w głowę....

 

znacznie ważniejsze jest to, co nas czeka w dzisiejszym meczu nr 6....widać, że w 5 Lakers już w przeciwieństwie do poprzednich czterech meczów zawiedli w obronie i w konsekwencji przegrali nie mając szans rzucić im przecież 115 punktów....pytanie teraz, czy było to chwilowe przebudzenie ataku Suns czy może znaleźli antidotum na obronę Lakers....należy do tego pamiętać, że seria jest naprawdę wyrównana i LAL muszą wznosić się na szczyty by dorównać i minimalnie zwyciężać z wciąż nie grającymi na miarę swych możliwości Suns....i gdybyt nie tragiczne wielbłądy Nasha i niesamowite rzuty Bryanta w meczu nr 4 mielibyśmy prowadzenie Suns 3:2 i seria zakończyłaby się zapewne w 7 meczach, a nastroje byłyby zupełnie inne.....a dziś myślę, że będzie to mecz będący definicją playoffs...walka przez 48, a może i więcej minut...Suns rzucą wszystko na szalę, Nash i Marion będą się dwoić i troić, a cała ekipa na pewnno wierzy zwycięstwo w serii....tak że uważajcie kibice Lakers, to jest najważniejszy mecz w serii...sądzę, że jeśli przegrają dziś, to w 7 będzie tak samo i niczym Orlando z 2003 roku z Detroit zaprzepaszczą pomimo prowadzenia 3:1 szanse na wyeliminowanie dużo wyżej notowanego przeciwnika stając się dopiero bodaj ósmą drużyną w historii, która przegra serię pomimo prowadzenia 3:1....

 

tak że do drugiej rundy niby blisko ale jednak bardzo daleko....Lakers jednak pomimo nieco mniejszej ilości talentu grają jednak o lata świetlne bardziej uporządkowaną koszykówkę, co bardzo mi się podoba...kibicuję im także z faktu, że zawsze dopinguje się kopciuszków, a takimi są w tegorocznych playoffs Lakers no i z sympatii do Jaxa (ale i Odoma czy Waltona) i bardzo chciałbym zobaczyć ich w serii z Clippers przy ktorej nie zmęczą się zbyt podróżami :lol:....i gdzie finał konferencji wyda się tak blisko, ale sądzę, że sporo dalej niż w serii z Suns...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.