Skocz do zawartości

Eurobasket 2013


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

ta potencjał był bo w meczu o nic ograli Słowenie...taaaaaadostali wpierdol od każdego i było widać, że nie są kompletnie przygotowani. Może to scouting ale nie wypaliło absolutnie nic na tym Eurobaskecie a tu już potencjał widzą niektórzy. Trochę jak z piłką nożną- jesteśmy pośmiewiskiem ale ***** jak było blisko, jak o honor pięknie grają, ach jaki potencjał.Dla mnie najgorsze jest to, że przez brak NBA obejrzałem kilka spotkań i już wiem czemu nie jaram się koszykówką europejską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta potencjał był bo w meczu o nic ograli Słowenie...taaaaaadostali wpierdol od każdego i było widać, że nie są kompletnie przygotowani. Może to scouting ale nie wypaliło absolutnie nic na tym Eurobaskecie a tu już potencjał widzą niektórzy. Trochę jak z piłką nożną- jesteśmy pośmiewiskiem ale ***** jak było blisko, jak o honor pięknie grają, ach jaki potencjał.Dla mnie najgorsze jest to, że przez brak NBA obejrzałem kilka spotkań i już wiem czemu nie jaram się koszykówką europejską.

dla nas to byl mecz o nic dla Słowenii niekoniecznie beda teraz myslec ze przegrali z najgorsza druzyna mistrzostw, zreszta pi****lenie takie jak ktos ogladal mecz to widzial ze sie Słowency nie polozyli.

 

no nie wypalilo byla padaka nie mowie ze grali dobrze bo grali hujowo. w sparingach przed EB i ze Słowenia potrafimy grac dobrze i to nie z tadzykistanem a jak gramy O COŚ to jest taka lipa ze sie rzygac chce. cos nie tak z psychika u polskich sportowcow

 

liczą się mecze o coś a nie o nic, ale spoko, jeśli poprawił Ci się humor to ja się w sumie cieszę, po co byś miał smutny iść spać

wlasnie pojde wkurzony mogli juz przegrac ten ostatni mecz -30 i by bylo wiadomo ze sa mega tragiczni i trzeba w tej kadrze wysztko zmienic a tak sie okazali bezjajowymi frajerami ktorzy cos tam ugraja ale tylko w sparingach Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignerski ma skończyć karierę, Lampe w reprezentacji jest scrubem, kto będzie za 2 lata grał jako PF?

Aha, no i proszę o nie popadanie w zachwyty nad koszykarzami, niech zwycięstwo ze Słowacją nie zamazuje postawy naszej drużyny. Fajnie że MOGĄ zagrać czasami dobrze, ale na tego typu turniejach nie chodzi o to żeby móc czasem coś pokazać, tylko o bycie w najwyższej formie cały czas. Bo zaraz będzie- "no Gortat jednak dominuje pod koszem, no Koszarek jednak daje radę, a Kelati jest go-to-guy'em. A za 2 lata Ponitka i Karnowski się rozwiną koszykarsko, że hoho i w 2015 jedziemy po medal" Za dużo tego typu opinii o piłkarzach już było(o koszykarzach zresztą też).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakim braku przygotowania mówicie, braku scoutingu, organizacji, złym trenerze. Tu nawet jakby było zapięte wszystko na ostatni guzik, to jak w 3 meczach, 5 gości na poziomie reprezentacyjnym nie potrafi z czystej pozycji rzucić pomarańczową piłką do kosza, to nie ma szans na wygraną. Pewnie wróci temat trenera, co ten borok miał zrobić. Obojętnie jak rotował, dobrze czy źle efekt zawsze był taki sam, chopy nie umieli trafić do kosza!!! - PROSTE!

Ktoś kilka postów wcześniej pytał, co robił Wójcik Adam na ławce. Powiem wam, siedział i się zastanawiał: " Ja pierdolę, czy trafienie do kosza, tą pomarańczową piłką jest naprawdę

takie trudne???WTF:) Nie wydaje mnie się!!A jednak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoweńcy mieli w nogach wczorajszy mecz z Chorwatami, no i pewnie trochę zlekceważyli naszych. Mały plusik dla Polaków za ten mecz. Ładne zwycięstwo, niestety bez wpływu na cokolwiek.

 

Nie lubię gdybania. Mieli mecze o wszystko, znali stawkę spotkań z Gruzją i Czechami. Spartaczyli. Nie ma co fantazjować.

 

Jesli Ignerski faktycznie zakończy reprezentacyjną karierę to wciąż mamy Szewczyka. W następnych eliminacjach wypada też sprawdzić Czyża. W kazdym razie PF wygląda dość solidnie. Na tyle, że podziękowałbym Lampe. Nie wiem dlaczego, ale on mi zwyczajnie nie pasuje do reprezentacji.

 

Zajmijmy się obsadą PG, to nasz największy problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale porownanie do p.noznej tez dobre.porownujac to tak jak w meczu towarzyskim bysmy mieli wygrac z brazylia czy niemcami 2 golami pamietacie cos takiego??? tez by nas zlekcewazyli a i tak byloby 0:6 tak samo jak pare lat temu z Hiszpania. daltego porownajac te 2 kadry to juz wole ta koszykarska i widze w niej wieksze mozliwosci i bardziej mi szkoda jej niz kopaczy.

z tym Lampe to tez bym nie przesadzal bo tydzien 2 temu to byly same oh ahy co do jego gry ofensywnej,mial byc 1 opcja w ataku zamiast Gortata, gtg, a teraz juz go wkadrze nikt nie chce

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wy jesteście warci tej kadry.

 

zamiast się cieszyć, że obejrzeliśmy kawałek dobrego basketu, to jest oczywiście marudzenie.

 

przecież nikt nie pisze, że nagle wszystko jest super. na cholerę się rzucać.

ja nie jestem warty :P zaraz to jakoś brzmi obraźliwie dla mojej osoby :) ja się ciesze i jestem warty kadry finlandii :D słowem jednym uchem słuchałem co ten prezesina pzkosz gadał po meczu to o ilę się nie mylę było standardowo jak się domyślałem, znaczy gadanie że prawie nam wyszło :hopelessness:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prezes już przed meczem był bradzo, hmmm, dyplomatyczny. I w wywiadzie z Ceglińskim padły wielkopomne słowa o następnych ME jako kwalifikacji olimpijskiej.

 

Ja się cieszę! Zawsze się cieszę! Z wygranych w meczach o nic, z medali w Pucharze Wójta, ze zwycięstwa w silnie obsadzonym turnieju na Grenlandii. Cieszyłbym się jeszcze bardziej, gdyby nie myśl, że polski sport z grubsza taki jest - cieszymy się z każdego sukcesu! Tylko jakim cudem wymagamy medali na jakichś igrzyskach, turniejach finałowych?

 

Niestey, to nie takie proste, że chłopy nie potrafiły trafiać do kosza. Bo dziś potrafiły. Dlaczego dopiero dziś?

 

Aha. A jeśli ktoś napisze, że ze mnie, kibica polskiego, w takich sytuacjach wychodzą kompleksy - zgodzę się w 100%. Bo tak, także w mym kibicowaniu jest coś dziwnego. Jakieś zaszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@steve: no ale jest różnica między "fajnie, że wygrali mecz o pietruszke" a "oj widać drużyna z potencjałem". 13 punktów w dwie kwarty.

 

Ale miałem jeszcze napisać o dwóch rzeczach:

Nasz murzynek na mega plus w wypowiedziach, jak dla mnie gość powinien mieć pewne miejsce bo Logan to by mógł jak Lampe ciepać a tutaj chłopak się starał i nie wypadł źle. Jako jeden z nielicznych ogarniał rotacje w obronie (choć dawał się mijać każdemu).

 

A bardziej interesuje mnie kwestia tego scoutingu co Ignazz napisał i mam nadzieję, że uda ci się to rozwinąć za jakiś czas. Po prostu nie wiem jak to świadczy o sztabie jak i całym związku skoro na taką imprezę nawalił scouting. Jako ciekawostkę dodam, że w polskiej lidze siatkówki nawet sędziowie są przez kluby rozpisani i rozłożeni na czynniki pierwsze. Zresztą większość znanych sędziów międzynarodowych też jest przez reprezentacje rozpisywana i nie potrafię sobie wyobrazić, że na zawodach takich jak Mistrzostwa Europy nie można rozpisać przeciwników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ciekawe kto jest na tej liście? Ciężko mi to sobie wyobrazić. Już to widzę oczyma wyobraźni, panowie w czarnych garniturach krążą po USA i wykradają próbki krwi zawodników NBA w celu zbadania DNA pod kątem polskości ;)

 

Nie kombinować tylko brać najlepszego, który zdecyduje się na taki układ i tyle.

 

Kelati ładnie mówi, zagrał dobry mecz i czuje się związany z Polską, ale jego pozostawienie w kadrze to zmarnowanie miejsca dla obcokrajowca. On jest świetnym gościem do już gotowej ekipy. No i jest coraz starszy. Ładnie podziękujmy Tomkowi za traktowanie reprezentacji na serio i szukajmy nowego najemnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś wymyślano różne "szczyty". Szczyt chamstwa - nasrać komuś a wycieraczkę, zadzwonić do drzwi i poprosić go o papier. Szczyt szybkości - tak prędko biegać dookoła słupa, żeby własny tyłek zobaczyć. Szczyt siły - tak ścisnąć pięciozłotówkę, zeby się orzełek zesrał. Szczyt szczytów - włożyć parasol do dupy i go otworzyć. itd.

 

Teraz doszedł szczyt kibicowskiego optymizmu - uwierzyć w "potencjał" drużyny, która dostaje lanie w meczach o stawkę, ale wygrywa w meczu o czapkę pomidorów.

 

Dopóki nie ma mistrzostw o czapkę pomidorów, dopóty liczy się zachowanie w meczach, które generują stres, a więc w meczach, w których jest stawka, czyli - presja rywala, wyniku i czasu. POlska w takich meczach zanotowała wynik 0-4, w tym przegrała 20 pts z zespołem który ośmiesza koszykówkę samą w sobie, czyli z Gruzją.

 

Gdzie tu, zatem miejsce na chrzany o potencjale ? Nie ma potencjału.

 

Gracze z tej drużyny, jako grupa, cierpią na słabą psychikę i niezdolnośc dźwigania presji. Z umiejętnościami też jest na bakier, bo słowo "obrona" niewiele im mówi, a w ofensywie brakuje kogokolwiek kto ma mniej niz 205 cm i dysponuje motoryką i kozłem.

 

To ostatnie w ogole nie dziwi, biorąc pod uwagę, ze w Polsce trenerzy na każdym szczeblu stosują podwórkowy podział : szybki kreatywny mały ma za zadanie podać drewnianemu wysokiemu i się nie wchrzaniać, bo jak drewniany se nie porzuca, to strzeli focha i nie będzie chciał zbierać z tablic i biegać po boisku. Dlatego mali w polskiej koszykówce skończyli się na Zeligu i Szczubiale, a za to wysokich jak topola, a wymiatających pod koszem jak Jaś Fasola - jest od jasnej cholery.

 

Potencjał ?

 

Jak mawiał Prezes Państwowego Banku Zbożowego : a gówno !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ostatnie w ogole nie dziwi, biorąc pod uwagę, ze w Polsce trenerzy na każdym szczeblu stosują podwórkowy podział : szybki kreatywny mały ma za zadanie podać drewnianemu wysokiemu i się nie wchrzaniać, bo jak drewniany se nie porzuca, to strzeli focha i nie będzie chciał zbierać z tablic i biegać po boisku. Dlatego mali w polskiej koszykówce skończyli się na Zeligu i Szczubiale, a za to wysokich jak topola, a wymiatających pod koszem jak Jaś Fasola - jest od jasnej cholery.

 

Yessir, problem nie jest na samym początku, bo w minikoszykówce każdy biega bez określonej pozycji i uczy się techniki kozłowania, poruszania po placu etc. Problem zaczyna się w wieku 12-15 lat, kiedy większość dzieciaków przypisana jest do pewnej pozycji na podstawie wzrostu i predyspozycji wagowo-siłowych - pakujemy chłopaków o pół głowy wyższych od innych pod kosz i robimy z nich drewnianych kołków bez kozła i rzutu. W wieku kiedy młodzież rozwija się najbardziej burzliwie i wszelkie różnice fizyczne zmieniają się jak w kalejdoskopie na przestrzeni kilku lat - my stwarzamy sobie sytuację że biegają potem po licealnych drużynach 190cm centrzy, których piłki lepiej nie podawać.

 

Prawda jest taka, że gry pod koszem, tyłem do kosza i boxing outu można nauczyć na każdym etapie i tym lepsza nauka im dojrzalsza fizjonomia zawodnika, ale "kumania" gry, panowania nad piłką i czucia boiska nie nauczysz jak przegapisz ten moment, kiedy ekspert od SKS-ów bezczelnie skazuje młody talent na żerowanie na ochłapy pod koszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas podsumować grę Polaków.

 

Braki w szczególności w obronie pokazują, że nie jest łatwo zbudować w naszym kraju spójną drużynę. Trener tak chwalony przed mistrzostwami wydaje się, ze miał pomysł na grę. Jednakże ani wykonanie tego konceptu ani chyba sam pomysł były mizerne. Z drugiej strony pokonanie Słowenii która nie przesadzajmy z tą grą o pietruszkę bo mówimy o gospodarzu, wysyła sygnał ze ostrą pracą i większym doświadczeniem ta ekipa może powalczyć. Jeżeli nie mamy ani klasowego rozgrywającego ani jakiś nadzwyczajnych warunków fizycznych to trzeba gryźć parkiet i nadrabiać walecznością pojawiając się na turnieju w szczytowej formie i kondycji. Nie masz talentu jak Rubio? Nie szkodzi ćwicz podwójnie i zajedź przeciwnika agresją i fizycznością.

Zamiast tego patrząc na grę i bojaźliwość Polaków dostaliśmy pewnych siebie przed turniejem Gwiazdorów, króli wywiadów i miłośników światła fleszy. Polski gracz na tle jakiegokolwiek innego gracza wypadał mizernie żeby nie powiedzieć gapowato a czasem komicznie. Najgorsze jest to, ze mając za lidera albo Gortata ( IMO zbyt mało umie w ataku żeby nim być) albo Lampego nic nie osiągniemy. Jeden nie pociągnie w ataku a drugi nawet nie wie co to obrona. Dodatkowo zmarnowano w mojej opinii wyjazd młodym graczom po po porażkach więcej czasu powinien dostać i Karnowski i Ponitka. Rotacja z resztą poprzez główny koncept gramy parą Gortat Lampe była zła bo zmarnowano będącego w szczycie formy Ignerskiego. Został on z resztą liderem punktowym w polskim teamie 11,5 PPG grając tylko 21 minut (wszystkie elementy statystycznie OK poza FT% na poziomie 50%) kto wie czy 2 wygrane więcej by nie były z trafionymi wolnymi których zmarnował aż 6?

 

Ja uważam, ze brak ogrania na poziomie po pierwsze sprawia że Polacy wychodzą na dziko w mecz i często na początku marnują seryjnie pozycje podczas gdy w obronie przyzwyczajeni do poziomu ligowego nabierani są na każdy zwód. Po drugie psychicznie się rozkładają jak nie idzie bo różnica poziomu wtedy jest zbyt wielka i się spalają. Ocenę końcową zaniża pewność siebie i durne zapowiedzi sukcesu. Można było trochę więcej pokory zachować i obraz kadry byłby ciut lepszy.

 

Nie zawiódł praktycznie tylko Ignerski 11,5 PPG i dobre 5,8RPG jednakże na 5 strat zaliczył 1 asystę aby jakoś dobrze o nim napisać coś więcej.

 

Z zapowiedzi Gortata nici i nasz lider zaliczył takie sobie mecze wyciskając z 25,6 MPG 10,5/7,8/2,2 APG i 2,0 BPG. Tu liczba asyst może cieszyć bo widać że starał się MG grać z zespołem. Zmarnował 7 wolnych wykręcając bajeczne 47% FT. Jak na import z NBA taki sobie niestety.

 

Jeszcze bardziej zawiódł Lampe którego mimo to trener trzymał na parkiecie. 9,6 PPG na 36% FG to wskaźnik dramatyczny. Dodatkowo był jakiś nieobecny, w obronie wiecznie spóźniony jednym słowem niestety zmarnował nam Mistrzostwa. Jego równa forma i ok. 16 PPG na 50% znacząco odmieniła by zespół. Dla mnie główny winowajca blamażu. Dobry na linii tylko 7/8. 4 asysty to śmiech na sali mając bliżej kosza Gortata. Główny generator strat w zespole z 2,6 TPG.

 

Kolejnym niepewnym graczem, który podreperował konto w ostatniej chwili był Kelati 9,0 PPG na 41% i 31% zza łuku jak na naturalizowanego gwiazdora to stanowczo za mało.

 

Na koniec zaskoczenie bo wydawało się, że Koszarek był znacznie lepszy od Szubargi jak go oglądałem na parkiecie. Statystycznie już nie bardzo. Obaj podobnie punktowali nie wychodząc z 5 punktów co jak na gracza 80% czasu z piłką to śmiech na sali.... Średnio wychodzi że zrobili po jednej dobrej akcji na połowę meczu. Obaj masakrycznie z FG%. Wskaźniki 30% i 25% oraz za trzy jeszcze gorsze 26% i 16% pokazuje gdzie tkwi problem. Prześcigali się za to w startach 2,8 vs 1,5.

 

Na ich mizernym tle już lepiej wypadł Zamojski który na euro niestety i tak jest za cienki. Gość walczył grając na 47% FG i zza łuku!!! Identycznie zza łuku 9/19 jak Ignerski pokazuje, ze więcej akcji powinni dostawać kosztem Lampego (55 prób rzutowych)

 

Ławka nic nie wniosła a trener mimo zapowiedzi wrzeszczał ile miał sił w płucach ale mizeroty nie zmienił.

 

Bez reformy naszej ligii i rewolucji i tak należy cieszyć się z awansu. Bez gry o stawkę w pucharach nic nie zdziałamy......

 

Za zwycięstwo natomiast dziękuję bo nie wyszło dzieki temu coś koszmarnego top ever.......

 

- - - Updated - - -

 

na pocieszenie przyznać trzeba, ze do domu jedziemy w doborowym towarzystwie....

 

Niemcy & Izrael, Czarnogóra, Gruzja, Turcja i Rosja. Szczególnie te dwie ostatnie druzyna pokazują że pieniądze i silna ale z zaciągu liga to nie wszystko. dla mnie szok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.