Polak najmłodszym skautem w historii NBA... aka NORGAARD, Bastillion bb2, pretor threat

[Julius]

... nazywa się Rafał Juć, a kiedys, kiedyś pisał na forum z błędem w nicku jako NORGAARD

 

Chciałbym tylko przypomnieć, ze kilku speców na czele z ai3 hejtowało go tutaj, albo jeszcze na ebaskecie ile wlazło i ostro namawiali zeby zajął się czyms innym niz pisaniem bzdur na forum...

 

Nie bylbym sobą, gdybym nie przypomniał, ze bronilem go (dla wniliwych pewnie gdzies do sprawdzenia w archiwum heh). Podobnie zresztą było z Bastillionem, badboys2, czy Przemem (chociaz ten drugi akurat nie byl szczylem, tylko mial inny punkt widzenia, niż elyta forumowa.

 

Mozna powiedziec, ze tez jestem dobrym scoutem, ale takim forumowym, bo Rafal odniósł juz dzisiaj wielki sukces i bedzie bił piątki z JaValem Mcgee, Wigginsem itp, Bastillion mimo swoich "przewidywan" byl swietny jestli chodzi o tresc, bb2 jest juz swego rodzaju legendą na forum i w eswiatku koszykarskim, a i Przem pretor jesli chodzi o wiedzę i intelekt zawsze byl w scislej czolowce forum...

 

A Ci ktorzy tak ich wyganiali - zdaje sie ze luk wawa, ai3 i ktos tam jeszcze i tak wyjebali laske na forum, bo "nikt wartosciowy juz nie pisze", "mamy swoje zycie". Kiedy wartosciowe osoby sie pojawialy skutecznie ich wytrollowali z forum

 

Takze podsumowując: dajmy pisac mlodym, my tez miesimy kiedys 15-17 lat, nasze posty tez byly kiedys smieszne, ale bez świeżej krwi wszystko z czasem umiera.

[Jendras]

[leeewy]

@up: Zazdrość?

[Jendras]

cóż za kreatywność w wyciąganiu wniosków

[leeewy]

To po co ta prześmiewczość? Gay thread? Seriously?

[Jendras]

bo ten temat to nic innego jak polerowanie pałki (głównie autora)

 

a to "dajmy pisać młodym"? sorry, nie wchodzisz na forum żeby szkolić młode talenty, tylko żeby mieć fun tu i teraz. bardzo fajnie, że bohaterowi się udało, ale co to ma do tego, jakim był forumowiczem x lat temu? po co to przesłanie? mamy być mili dla dzieci, może kiedyś zostaną prezydentami? odśpiewamy jeszcze hymn?

[Xamel]

I nie pluj na godlo....

[Julius]

Widze jendras ze mamy po prostu inna mentalnosc.

 

Mi zrobilo sie po prostu milo, jak zobaczylem ze Polak osiągnął taki sukces (bo tak trzeba to nazwac), sczegolnie, ze chlopaka bronilem, bo pisal momentami glupoty, ale widac bylo w nim (nich) duza pasje do kosza, a to przeciez podstawa.

 

Polacy maja to do siebie, ze wszyscy sa najmądrzejsi ze swoich foteli i kanap, a necie to juz w ogole. Kazdy wybiera kadre pilkarzy, kazdy jest best gm eva, scout eva itd, tylko ze pisanie pierdol na forum, a zrobienie z tego swojgo zycia i odnoszenia w tym sukcesow to 2 rozne kweste. Malo kto potrafi byc na tyle konsekwentny, zeby cos z tym zrobic.

 

Roznych komentarzy sie spodziewalem, ale niekoniecznie spłycenia tego do tego stopnia.

 

Jendras nikt nie każe Ci szkolic talentow, ale tez nikt nie ma prawa z tego miejscach nikogo wyganiac

[Jendras]

Nie ja spłycam, tylko ty wykorzystujesz sukces chłopaka, żeby pomiędzy paroma banałami wcisnąć swoje zasługi i obrobić tyłki osobom trzecim. Ja nie widzę związku między konsekwencją i pasją, a przynależnością do grupy na forum internetowym. Doszukujesz się czegoś, co nie istnieje. Mylisz się też co do ostatniego zdania - na forum rządzi większość, jak nie pasujesz, to musisz się przystosować, bo inaczej nie zostaniesz przyjęty.

[badboys2]

watek jest potrzebny z 1 wzgledu,

mianowicie ma nam uswiadomic, ze w naszej koszykarskiej forumowej spolecznosci (e-basket, e-nba, e-costam) byly czy sa osoby, ktore moglyby spokojnie na koszu zarabiac. bo maja wiedze, bo maja podejscie bo to bo tamto. tylko czasami zajeci a innymi rzeczami a wchodzenie tu i dyskusje traktuja jako pasje. ja sam mam prawie 30 na karku, 2 dzieci i coraz mniej mam tu ochote wpadac i polemizowac z dzieciakami ale fakt faktem, ze sam kiedys taki bylem.

 

nie zamierzam nikomu polerowac paly, jendras wyluzuj troche, ale fakt faktem milo mi sie zrobilo jak uslyszalem, ze juc zostal skautem nuggets. nie wiem na jakich zasadach to sie odbywa, bo jednym ze skautow lakers byl kroliczek playboya, niemniej fajnie. wiem, ze juz sporo pisal i duzo sie udzielal w roznych miejscach odnosnie mlodych talentow europejskich. jego nazwisko czesto bylo nawet cytowane w usa, czy to odnosnie karnowskiego, czy innych chopakow, wiec dobrze, ze gosciowi sie chce, ma zajawke i teraz bedzie mial z tego kase.

 

to przyklad na to, ze sie jednak da, jesli sie zaryzykuje i poswieci. takim przykladem jest kacper lachowicz (kacpa.pl) chlopak, ktorego gdy poznalem mial zajawke na freestyle a dzis obsluguje najwieksze imprezy koszykarskie, i mysle ze spokojnie poradzilby sobie na poziomie 1 ligi, bo w kwestiach czysto koszykarskich prezentuje poziom wyszkolenia technicznego i przygotowania fizycznego na poziomie elity. mamy emila slasha olszewskiego, biednego czy lipka, ktorzy juz sa znani na swiecie a poswiecili sie tez w duzym stopniu 1 rzeczy i sa efekty. i co najwazniejsze, kazdy lecial pod prad, moze w tym lezy zrodlo sukcesu, by nie sluchac wiekszosci i robic swoje.

 

a teraz pozwolcie, ze powroce do swojego ebaya, przygotowan do slubu i budowy domu:)

swoja droga to z mila checia spotkalbym sie kiedys na piwie, nie tylko ze stara gwardia kibicow jeziorowcow ale i forumowiczami, zeby zobaczyc na ile procentowo z tych wszystkich gosci bylo osob, majacych sporo w glowie, z ktorymi mozna przedyskutowa csolidnie zagadnienia zwiazane z koszem a ile z tych osob to byli krzykarze/haterzy.

[ely3]

Nie ja spłycam, tylko ty wykorzystujesz sukces chłopaka, żeby pomiędzy paroma banałami wcisnąć swoje zasługi i obrobić tyłki osobom trzecim. Ja nie widzę związku między konsekwencją i pasją, a przynależnością do grupy na forum internetowym. Doszukujesz się czegoś, co nie istnieje. Mylisz się też co do ostatniego zdania - na forum rządzi większość, jak nie pasujesz, to musisz się przystosować, bo inaczej nie zostaniesz przyjęty.

Zasadniczo nie chcę wchodzić w meritum tego sporu ale Jendras sorki ale tu nie jest chór męski tylko forum. Tu nie musisz śpiewać jednym głosem. Więc mam swoje zdanie nie boje się go bronić i mogę z kimś dyskutować na siłę argumentów ( tylko nie mylić z argumentem siły) ale na pewno nie mam zamiaru sie dostosowywać do obowiązujących trendów bo mnie jakaś mityczna większość nie zaakceptuje

[mythos]

temat jest bez sensu nie dlatego ze news nie jest fajny, tylko dlatego ze na plecach indywidualnego sukcesu probuje wywindowac jakies dziwne teorie.

Jendras ma racje.

odkad bohater newsa pisal glupoty jako gimnazjalista na e-b minelo ladnych pare lat, poswiecil je chyba w calosci (na ile to mozliwe) koszykowce, wszedl w srodowisko totalnie, gral i dzialal z agentami, dziennikarzami sportowymi, ansleyem, chyba pracowal w mosie ochota, byl kierownikiem ktorejs mlodej reprezentacji - robil wszystko co mogl zeby znalezc sie tam gdzie sie znalazl.

gratulacje dla niego, zawsze fajnie patrzec jak ktos robi sobie z pasji glowne zrodlo utrzymania

nie wynika z tego natomiast ze krytyka wtedy byla nieusprawiedliwiona, ani ze nie wolno byc krytycznym na przyszlosc "bo nie wiadomo co z niego wyrosnie"

[pitrekk]

Juz wczoraj przymierzalem sie zeby wypowiedziec sie w tym temacie, ale ostatecznie sie powstrzymalem. Generalnie juz jakis czas temu zrezygnowalem z wypowiadania sie na tym forum po tym jak kilka razy wyrazilem swoje zdanie i zostalem wysmiany przez tzw. Ekspertow.

 

W dalszym ciagu zagladam tu regularnie aby poczytac wpisy tych kilku/ kilkunastu userow, ktorzy nie tylko maja bardzo duza wiedze na temat ligi ale takze prezentuja pewien poziom intelektualny i kulturalny (ely3 jest tu najlepszym przykladem). Niestety to forum dziala tak jak napisal Jendras. Jak wejdziesz tu nie majac kilku tysiecy wpisow na liczniku i fikusnego zdjecia (najlepiej zmienianego co 2 dni jak to robia niektorzy) i nie bedziesz powtarzal za „wiekszoscia” ze Rondo to najgorszy starting PG ligi i generalnie cancer i nabijacz asyst to zostaniesz wysmiany, wyszydzony czy w najgorszym razie zbluzgany.

 

Najlepszym przykladem jest tutaj temat, ktory zalozyl kolega Teo kilka dni temu na temat OKC. Napisal w nim kilka luznych przymyslen na temat swojej (jak mniemam) ulubionej druzyny, zdecydowana wiekszosc z nich moim skromnym zdaniem calkiem sensowna, ale niestety Chlop zalozyl konto w sierpniiu 2013 i ma tylko 4 spisy, wiec trzeba mu bylo pojechac, zeby sobie "gowniarz" nie myslal ze moze tu ot tak wejsc i pisac...

 

Najciekawsza jest postac naszego cudownego moderatora matka. Sledze poczynania tego pana juz od dawna, w zasadzie od momentu, kiedy dal mi ostrzezenie za to, ze podczas dyskusji jeden z userow nazwal mnie tepym debilem na co ja odpisalem mu ze jest glupim ch... Na moje pytania na privie czy w takim razie takie samo ostezenie dostal moj przeciwnik oraz czy wg niego objawem wiekszego chamstwa jest przejscie od kulturalnej dyskusji to nazwania kogos tepym debilem, czy moze od nazwania kogos tepym debilem do nazwania kogos glupim ch... odpowiedzi sie nie doczekalem. Naturalnie moj owczesny przeciwnik w dyskusji ma kilka tysiecy postow... Nie wspomne juz nawet o usuwaniu wpisow bez slowa wyjasnienia, podczas gdy wpisy ‘starszyzny', nieraz rownie bez sensu i nic nie wnoszace maja sie swietnie... Jakiejs wielkiej merytorycznej wartosci we wpisac matka tez jakos doszukac sie nie moge. Glownie jest to powtarzanie popularnych na forum 'prawd'. Jak widac jest to klucz do bycia tutaj powazanym.

 

We wspomnianym przeze mnie temacie wysmiano autora i uznano za niedorzeczny pomysl, ze trener ma sie wpasowac w styl zespolu. Ciekawe ze ci sami (oraz inni forumowi eksperci) nie tak dawno rozpisywali sie jak to D’Antoni nie pasuje do stylu LAL i po CH go tam zatrudniali i ze zamiast dostosowac styl gry druzyny do tego jakich ma zawodnikow, probuje na sile zrobic z Gasola stretch four a Howard dostaje 4 rzuty z gry na mecz. Czyli wychodzi na to, ze jednak trener powinien sie dopasowac do stylu gry zespolu (zawodnikow ktorymi dysponuje) czy nie? Czy argument ten mozna stosowac dowolnie, wazne zeby wysmiac zoltodzioba?

 

Wracajac do Jucia to mega gratulacje i trzymam kciuki aby osiagnal sukces w NBA. Chlopak pokazal po raz kolejny ze marzenia sie spelniaja, jesli jest sie gotowym dla nich poswiecic wszystko. Wiem, ze wiele osob na tym forum uwaza sie za madrzejszych koszykarsko od polowy HC i GMow z NBA, ale tak na prawde to ten 21 latek (jak czytam wysmiewany na forach – pewnie nie powtarzal za forumowa starszyzna durnych sloganow) osiagnal sukces o jakim my wszyscy mozemy tylko pomarzyc.

 

Szczerze mowiac nie wierze, ze atmosfera tutaj sie zmieni, wiec pewnie jest to moj pierwszy od pol roku i zarazem ostatni post. Jak czas pozwoli (a podobnie jak napisal bb2 dziecko, praca i inne obowiazki skutecznie ten czas ograniczaja) to pewnie bede dalej wchodzil tu poczytac wpisy ludzi ktorych powazam, ale szarpac sie i bluzgac z zasciankiem nie planuje.

 

PEACE!

[Karwan]

Podbijam, moje jednozdaniowe posty są kasowane(pomimo, że w większości są na temat) a podobne wpisy innych użytkowników z dłuższym stażem pozostają w stanie nienaruszonym. matek, serio data rejestracji ma tak wielki wpływ na to jak postrzegasz dane wpisy?

[havlicek]

To masowe usuwanie postów, nawet nie chce mi się wnikać przez kogo jest idealnym przykładem syndromu ochroniarza-rencisty. Teraz kiedy mam władzę - to im pokażę.

 

Ogólnie to bardzo zły obyczaj takie usuwanie postów. Rozumiem, kiedy są to śmieci wrzucane przez boty/trolli internetowych, ale czasem te jednozdaniowce mają sporo treści i nie wiem skąd potrzeba usuwania postów - gdy są za krótkie. Modzi którzy się tym parają, czy naprawdę uważacie że Waszym zadaniem na tym forum jest ochrona użytkowników przed postami, które Wam się nie podobają?

 

Naszym chłopakom brakuje luzu...

[ignazz]

Robi się coraz ciekawiej....

 

1) Dla wielu userów niezależnie od statystyki wpisów najważniejszy jest basket i bym aż tak się tymi niesprawiedliwościami czy to starszyzny czy modów nie przejmował bo IMO ma to marginalne znaczenie....

 

2) proponuję jednak nowym forumowiczom - których zawsze witam z radością czy to z powodu inteligentnych wpisów czy wyjątkowo głupich i przez to śmiesznych - trochę jednak z sensem popisać i niejako nabyć te przywileje z powodów wniesienia merytorycznych wyżyn do forum gdzie "się aż tak źle dzieje". Zupełnie nie rozumiem natomiast faktu, założenia tematu przez "przybysza z znikąd " gdzie pierwsze zdanie ma znaczny błąd merytoryczny a na atak odpowiada, ze pisał w pospiechu..... sam przyznam, ze mam i składnię do bani a i przechodziłem okres pisania na kolanie w samochodzie przy jego prowadzeniu postów z blackberry gdzie i literówki były i merytoryka cinko Panie.... zjebów i łapu capu trochę się dostało bo nie każdy przebrnie przez kwiecisty styl i liczba wpisów mnie nie broniła..... stąd popracujmy wszyscy nad merytoryką

 

3) mimo, ze jakość over liczebność to jednak brakuje chłopa na tym forum a już na pewno userów aktywnych nie "klawiaturowo" a towarzysko. Po prostu - i tu rookie proszę zrozumcie i drugą stronę - takich latających komet wpadających na forum jest sporo a historycznie chyba się tendencja nasila a nowych nabytków piszących z sensem coraz mniej niestety.....

przykłady? była niedawno dyskusja o nagrodach na forum i było dość trudno wybrać 1st Rookie team

chcąc pograć w kosza trudno zebrać ekipę w Wawie o parodii pod tytułem Kosz w Gdańsku nie wspomnę

organizowałem wspólne oglądanie finałów i odzew choć jakościowo był super to ilościowo MIZERNY

a ASW zobaczyliśmy w 2-osobowym gronie (luda było więcej ale z forum 2)

 

4) stąd nie dziwcie się, ze co niektóry jest przewrażliwiony na punkcie o którym wspominacie - ja to jestem w stanie zrozumieć gdyż jakość forum siada i jak z psuciem pieniądza słabe posty wypychają te lepsze i ci bardziej ogarnięci znikają po części właśnie z powodu słabizny....

 

5) aby nie było tak pesymistycznie to młodych zapraszam do dyskusji ze mną bo jestem raczej znany z tez pod prąd: Rudy Gay jest OK, nie lubiąc Lakers doceniam KB, Dave Robinson nie był soft a Rondo jakąś tam wartość posiada.

 

Co do samego tematu to gościowi szczerze zazdroszczę....

[House]

Pewnie każdy by sie dał pociachac zeby byc tam gdzie jest Juc. Mam nadzieje że to dopiero początek jego kariery. Może wpłynie to jakoś na rozwój basketa w PL i ta dyscyplina wyjdzie w koncu z undergroundu.

[Cloud]

Pewnie każdy by sie dał pociachac zeby byc tam gdzie jest Juc. Mam nadzieje że to dopiero początek jego kariery. Może wpłynie to jakoś na rozwój basketa w PL i ta dyscyplina wyjdzie w koncu z undergroundu.

Fajnie, że Polak jest skautem w NBA i to najmłodszym, ale nie wiem jak to ma pomóc wyjść koszykówce z undergroundu. Jakby Gortat był 10 razy lepszy i był graczem na miarę All star albo jeszcze lepiej, to wtedy może kosz by się stał bardziej sławny i jakoś to by poszło. Poki co to raczej zostanie tak jak jest...

[House]

Myśle raczej że w przyszlości zajmie jakąś wyższa pozycje i byłby bardziej znany. Łapie sie juz wszystkich możliwośc ,bo Gortat chyba napewno nie jest ta osobą która ma pomoc polskiej koszykówce.

[Me Myself and I]

chyba niektórzy nie zdają sobie sprawy kto to jest skaut... dobrze będzie jak raz na rok go w Denver zobaczą