East 2nd round [2] Knicks - Pacers [3]

[Domin0]

Zgodnie z oczekiwaniami Melo i Jr rozstrzygnęli ten mecz. Melo 27 pkt w 28 rzutach, Jr nawet nie sprawdzam, ogólnie kiepsko się ogląda taki offens. Za to Hibbert zagrał dziś jak profesor, Stephenson również na duży plus, jeśli utrzymają taki poziom to Pacers w 5 powinni wygrać. Zapowiada się chyba najnudniejsza seria ze wszystkich drugorundowych.

[wowo]

Memhpis sfrajerzyło samo ale Knicks to przepięknie zagrali.

 

Myślałem, że G1 u siebie to wygrają raczej no ale nie można wygrać jak 2 najlepszych scorerów gra taki piach.

 

Niemniej zdziwie się jak Melo nie poprawi się już w G2 bo tak żałosnej gry z jego strony to nawet ja się nie spodziewałem

[LobCity]

Niemniej zdziwie się jak Melo nie poprawi się już w G2 bo tak żałosnej gry z jego strony to nawet ja się nie spodziewałem

 

Ostatnie jego mecze na to nie wskazują cegła za cegłą.Zdziwienie to dopiero będzie jak przestanie ceglić i zagra jak na lidera przystało.

[badboys2]

nieczesto widzialem pacers w tym sezonie ale jak juz widzialem, to grali silowo, pod kosz i wygrywali nawet z heat (ogladalem bankowo mecz w strojach retro, bodajze ostatnia porazka przed streakiem 27W)

szczerze mowiac nie mialem swojego typu w tej serii

ale po tym co zobaczyelm w g1 widze moze nie przepasc co duza przewage pod koszem dla indiany. fajnei realizowali swoj gameplan, david west jest twardzielem i patrzac na to jak fizycznie gra, przypominaja mi sie dobre czasy z charlsem oaklayem.

 

zreszta hibbert tez pokazuej swoimi zagraniami, polhakami, ze nie jest az tak zle z dzisiejszymi wysokimi, ogarnal sie po opijaniu kontraktu i wyglada swietnie po obu koncach parkietu. knicks nie maja punktow z pomalowanego, nie wiem czy amare cos tu zmieni, tu potrzebny bylby jakis drwal, cos jak psycho t, ktory w pare minut swoje zrobil.

 

g2 to must win dla knicks, juz zrobili spory krok w tyl i jezeli swojego dnia nie bedzie mial melo, moze byc z nimi ciezko a heat nieoczekiwanie spotkaja sie w ecf z zespolem, ktorego chyba najbardziej chcieliby uniknac, bo to chyba 1 druzyna, ktora potrafi utrzymac tempo i bieganie miami polaczone z fizyczna gra pod kosza. i pomyslec, ze to wszystko bez grangera.

[Koelner]

Vogel jest bezbłędny.

[karpik]

Słaba gra dwójki ceglarzy z NY nie byłaby takim problemem, gdyby nie beznadziejna obrona Knicks, bo to ona jest główną przyczyną tego, że od teraz każdy mecz chyba będzie dla Knicks meczem o wszystko. Vogel zdecydowanie 1-0 z Woodsonem, który wygląda na to, że się nie przygotował do serii. Inna sprawa, że Pacers wpadło trochę rzutów, które w następnych meczach wpadać raczej nie będą, ale teraz nie ma to wielkiego znaczenia, bo Indiana jest w naprawdę dobrej sytuacji. Hibbert x-factorem, który zjadł i wysrał Czendlę.

[matek]

Nie byłbym taki pewien co do tych rzutów. Pacers wykonali plan już w pierwszym meczu i wystarczy, że będą teraz wygrywali u siebie, a to dobrze im wychodzi. Na wyjeździe to całkiem inna drużyna i dobrze, że niezły mecz wyszedł im już na samym początku. Drugi raz tak dobrze na wyjeździe będzie im ciężko zagrać. Oczywiście sporo tutaj zależy też od Knicks i Woodsona. Hawks dobrze zareagowali po dwóch pierwszych meczach.

 

Hibbert po średnim RS, w PO wskoczył znowu na wyższy poziom, jest agresywniejszy w ataku. Tak samo było rok temu. Nie co się oszukiwać, jego gra jest kluczem Indiany w tych PO. Szkoda, że nie ma Grangera, chociaż z ławki na 20 minut.

 

Wczoraj w końcówce zastanawiałem się czym różni się Melo o JR, poza większą ilością rzutów... Widziałem gdzieś, że Anthony ma problem z barkiem, prawda to? Od kiedy? Bo chyba nie od zderzenia z kamerzystą po spotkaniu

[Cloud]

Wczoraj w końcówce zastanawiałem się czym różni się Melo o JR, poza większą ilością rzutów... Widziałem gdzieś, że Anthony ma problem z barkiem, prawda to? Od kiedy? Bo chyba nie od zderzenia z kamerzystą po spotkaniu

Od game 4 z Celtics jeśli dobrze pamiętam.

 

Indiana zgodnie z oczekiwaniami, przynajmniej moimi. Mam nadzieję, że wygrają w 6.

[karpik]

Te kłopoty z barkiem Carmelo nie są żadnym usprawiedliwieniem na masowe odpalanie złych rzutów. Bad shot is always a bad shot.

[Koelner]

ale Carmelo jest królem trafiania "złych rzutów".

[Chytruz]

ale Carmelo jest królem trafiania "złych rzutów".

W regularze, teraz jest PO.

[Kacperro]

a ten bark to nie po tym jak go KG za rękę pociągnął ?

[ignazz]

zakładając temat Indy lekiem na całe zło właśnie miałem na mysli taka grę!

 

obstawiałem Pacers w 6 i oczywiście podtrzymuję to zdanie jednakże po lekturze gejm łan wiem ze decydujace znaczenie bedzie miał styl sędziowania bo mimo czystych bloków Hibberta tak grać się zawsze nie da. 2-3 gwizdki jako faul i juz po systemie Indiany.

 

Kiedys myślałem romantycznie że sędziowie się szkolą i ciągle updateują co do zachowan graczy aby niejedno przewidzieć i gwizdnąć z duchem gry ale romantyzm zastapił reumatyzm i juz tak kolorowo nie myślę.

 

jak Melo wypłacze ( nie podoba mi się ten jego styl na boisku) jaies gwizdki to nix dadzą radę wygrać tak aptekarsko gwizdane spotkanie.

 

Na razie Melo przypomina mi TMG czyli poza jednym wyjatkiem w Denver i teraz z Celts gość ma problem brania ekipy na plecy ....

 

2 awanse do drugiej rundy laurki nie robią....

 

cos jest z nim nie teges a tu ktoś o MVP wspominał.....

 

z drugiej strony takich wystepów jak Young który pieprzył co tylko dotkął chyba już nie ujrzymy?

[Findek]

Hibbert > Chandler

Vogel > Woodson

Carmelo...

 

Wszyscy zawodnicy liczący się teraz w rotacji Pacers to są podpisani za kadencji Larrego jeszcze ?

[agresywnychomik]

Wczoraj w końcówce zastanawiałem się czym różni się Melo o JR, poza większą ilością rzutów

Melo ma 2 tatuaze mniej

[BiałaCzekolada]

https://twitter.com/jacobsudek/status/331257808270004224/photo/1

 

tyle w temacie.

 

Lance Stephenson na swoich śmieciach ciągle jest Born Ready, a Pacers zagrali dzisiaj wyjątkowo konsekwetnie i mądrze jak na swoje wyjazdowe no-showy.

 

Chandlera już się nikt nie boi.

[Chytruz]

https://twitter.com/jacobsudek/status/331257808270004224/photo/1

 

tyle w temacie.

 

George teraz powinien im jeszcze nadać imiona typu Lexi i Amber i zacząć pytać gdzie jest jego kasa.

[josephnba]

spokojnie panowie, to dopiero g.1

Zauwazyłem tu paru, krtórzy wzorem Wyparło juz po g.1 robił maczapy z Heat

spokojnie

Knicks to wciąz bardzo utalentowany, głęboki zespół, który ma warunki na pokonanie pacers

Tyson to wciąz wielki ********

JR miewał w tym roku mecze na podobnej skut, ale niezaleznmie od tego ja bym go nie zostawił samego na swojej połowie

Melo może wciąz rzucac po 30x w meczu, ale moze też rzucic 30pts w 12próbach

George mnie zachwyca defensywnie tak bardzo ze az sie zastanawiam co musieliby Bulls zrobić zeby wymienic go za Denga

Ale jak tu ktos ładnie zauważył wystarczy ze sedziowie odpala pare gwizdków w stylu tych przeciw Gibsonowi w serii z NJN i Knicks rozmontuja te kruchą obrobe pomalowanego

Knicks wygrają g.2, za duz maja do stracenia zeby tego nie zrobic i zbyt wielu mają zdeterminowanych graczy zeby dać sie pokonać u siebie

 

nienawidze skur.wysy.nów

[Masud]

No i sedziowie nie musieli nic gwizdać na wyrost. Indiana w II połowie nie zdobyła punktów przez 12 minut. 12!?

Gorszego pokazu już w tych playoffs nie pokażą chyba:)

[karpik]

Carmelo przestał grać te izolacje i od razu widać efekt. Szkoda, że przez 10 lat gry w tej lidze on dalej tego nie rozumie.

Ten 36-4 run całkiem miły, Knicks zagrali najlepszy mecz w tych playoffach, wróciła dobra nixowa obrona z intensity i toną deflections i wyszedł z tego fajny blowout. Oczywiście dalej jesteśmy pod ścianą, ale ten mecz daje nadzieję, że w Bankers uda się coś wygrać.

 

Amare chce wrócić w sobotę. Oby nie.

 

PS Kidd nie zdobył punktu od 160 minut i spudłował ostatnie 14 rzutów. Nie wiem jaki jest rekord playoffów w ilości minut bez punktu, ale mam wrażenie, że Jason jest już blisko tego rekordu o ile już go nie pobił, chociaż oddać mu trzeba, że w G2 grał naprawdę dobrze.

 

E: Tak wygląda człowiek rok po zerwaniu ACL

 

Edytowane 8 Maja 2013 przez karpik