Skocz do zawartości

East 2nd round [2] Knicks - Pacers [3]


karpik

Łicz tim łil bi beter?  

18 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Łicz tim łil bi beter?

    • Nix
      19
    • Pejsers
      31


Rekomendowane odpowiedzi

Zapowiada się kolejna seria z wynikami w stylu 85-79 i kolejna seria, w której Carmelo będzie notował statsy w okolicach 27 pkt, 6 zb, 1 as, 25 FGA, 35% FG. Z drugiej strony Pacers nie mają aż tylu obrońców na Melo, więc kto go tam wie, może mu zaczną te cegły kiedyś wpadać. Nie wiem czy Paweł G. będzie w stanie cały mecz szarpać się z Karmelkiem i ciągnąć jeszcze Pacers w ataku. Stephenson jest raczej za mały, a West za wolny. Jeffa Pendergrapha jako Melo-stoppera sobie po prostu nie wyobrażam.

 

Mam wrażenie, że Knicks się nieco lepiej matchupują z Pacers.

 

Melo Westa może pobronić, w drugą stronę jest już gorzej, więc West może wylądować na Shumpercie, co może się skończyć dla Indiany źle. Poza tym Stephenson nie wygląda mi na kogoś, kto wykorzysta, że bronić go będzie ktoś o głowę niższy (Felton lub Pablo).

 

Fajny będzie matchup Shumpert - George i naprawdę nie mogę się tego doczekać. Iman wrócił do swojego poziomu w D sprzed kontuzji i w serii z Celtics pokazał, że jest stworzony do playoffów. Zobaczymy czy jest stworzony do bronienia Paula George'a.

 

Knicks mają też więcej dużych ludzi pod kosz i nie wiem czy Hibbert z Westem wystarczą (Mahinmi jest słaby, chociaż kilka minut zawsze da, Psycho-T to człowiek-chaos).

 

Knicks w 6.

 

Zaczynamy już jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby znowu nudy. Jedynie atmo podkręca fakt, że kuzyn z Indy będzie grał mi na nerwach. Shump vs PG będzie ciekawe. Jak JR i Melo postanowią się pokazać to NYK w 6. STAT nie jest gotowy na jutro. Jestem ciekawa czy Stephenson zagra, bo podobno coś z kolanem, Brooklyn we go hard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to nie oglądałem ani jednego meczu Pacers-Hawks, bo brzydzi mnie taka seria i na rzyganie ciągnie. Z grubsza jednak wiem co Pacers grają i niby z jednej strony przez HCA Knicks powinni być faworytem, bo ceglarze od Vogela nie grają na wyjazdach. Z drugiej jednak strony choć pierwsza wygrana seria od czasów, gdy Britney Spears była na topie to jest jakiś sukces, to niestety styl tego sukcesu powoduje, że za bardzo nie ma się czym jarać. Indiana to mocniejszy team niż Boston, a z Bostonem wyglądało to dość słabo. Wprawdzie Knicks byli teoretycznym zwycięzcą, ale cytujac Pryzbylewskiego z The Wire - "Nobody's winning. One side just loses more slowly".

 

Tym samym nie wiem kogo typować na zwycięzcę, bo się może okazać, że to będzie seria w stylu kto będzie wolniej przegrywał. Dodatkowo jak jedni i drudzy załączą swój najlepszy defense, to może być dość bolesne do oglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie drużyny w 1 rundach nic nie pokazały. A Knicks są słabi tak samo jak ich lider.

 

Indiana w 6

Mam takie pytanie: Knicks nie mają już według Ciebie najlepszego składu w lidze, że wysyłałeś ich na ryby po 1. rundzie i teraz wysyłasz ich po drugiej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Knicks bedą grali tak niefrasobliwie jak dotychczas w Po to nie pojawia sie w ECF tak szybko jak fani Knicks (zastanawia mnie jak to sie stało ze w sezon tylu ich przybyło na forum)

 

Indy genialnie broni systemowo i nie potrzeba wielkiego melostoppera wystarczy jak beda go zamykali, a ze on i asysta to oksymoron to sami wiecie co mam na myśli ;)

 

Knick to przez całą pierwsza rundę był 'czas weteranów", gdzie Kidd i reszta dziadków odwalali kawał solidenj brudnej robory, a melo spijał śmietanke w stylu jak on to potrafi wypunktowac rywala

niestety Pacers kuleją w ataku i w tym upatruje przyczyne wygranej Knicks w 6ciu

obym sie mylił

 

 

karpik ty sie ciesz ze są martin i Kidd, bo Knicks mają tak wypasiony skład ze emeryci z bostonu bez rondo mogli ich swobodnie przelecieć i wyjśc bez zostawienia napiwku na szafce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karpik ty sie ciesz ze są martin i Kidd, bo Knicks mają tak wypasiony skład ze emeryci z bostonu bez rondo mogli ich swobodnie przelecieć i wyjśc bez zostawienia napiwku na szafce...

To nie ja twierdziłem, że Knicks mają wypasiony skład.

 

Akurat Kidd i Martin poza dobrymi pierwszymi dwoma meczami, w serii z Bostonem zajmowali się głównie albo pudłowaniem (Kidd w ostatnich 4 meczach i od ponad 100 minut nie zdobył nawet punktu, trafienie layupa jest dla niego wyzwaniem) albo faulowaniem (tutaj mam na myśli K-Marta), także cieszę się, że oni są, ale z umiarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpik ale rozmawialiśmy z tego co pamiętam jak Knicks grali troszkę inaczej. Patrząc teraz to Zach jest najlepszym PF ligi i hen przed całą resztą. Ale tak uważam, że Melo lepszego supportu mieć nie będzie. Moim zdaniem to jest bardzo mocny roster, dopasowany do niego. Tam pisałem, że skład Spurs uważam za słabszy i z tego się chyba muszę wycofać. Ale karpik Carmelo Anthony ma bardzo silny skład a grają narazie padakę. Ma lepszy zespół niż Dirk 11 i takie porównania były, że Melo musi zagrać jak Dirk aby to był nawet contender. Narazie ma TS poniżej 50% a USG 38.5 i bliżej mu do Jenningsa niż Dirka. Dostał weteranów, obrońców, ludzi potrafiących coś wykreować, strzelców- no ma wszystko pod siebie a on daje dupy najbardziej póki co. I ja nie uważam, że Knicks jako tacy są słabi i dlatego nie przewiduję ich zwycięstwa ale uważam, że ich lider jest żałosny i przez to przegrają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie na przykładzie Melo widać ile pecha miał w karierzę pre2010 Lebron. Melo odszedł z klubu gdzie miał zajebisty support do innego i dwa okienka wystarczyły by go dobrze obudować i to pomimo kontuzji Amare - dobry coach, banda rolesów, defensive anchor, druga opcja. A on daje dupy tak jak dawał w Denver, a jeszcze sezon temu były opinie, że to gracz na poziomie Jamesa, a ofensywnie nawet lepszy. Aha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melo to prawie T-Mac. Tak jak ten drugi potrzebował marginalnej roli w Spurs Popovicha, żeby wyjść z 1 rundy PO, tak Melo zdobędzie pierścień jeżeli przeniesie swoje talenty do Miami by stworzyć Top 2003 Draftees featuring Carmelo Anthony, za minimum dla weterana. Musiałby dokonać cudu w tym sezonie żebym zmienił o nim zdanie. Mimo to w RS przyjemnie mi się go ogląda, zdobywa punkty z gracją i polotem, nie to co Lebron - brute force.

 

Jr wygra jeden mecz, Melo wygra 2 mecze, Vogel wygra pozostałe 4. George zagra jak 5 lat starszy od siebie zawodnik i nie ma go kto bronić, Hibbert będzie miał większe znaczenie dla defensywy Pacers, niż Chandler dla defensywy Knicks i wygra match-up. Bass nie musiał zrobić wiele żeby nie dać sie dymać Melo więc przewaga nad Westem nie będzie miała takiego znaczenia, Melo i tak musi swoje rzucić.

 

Indiana w 7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpik ale rozmawialiśmy z tego co pamiętam jak Knicks grali troszkę inaczej

No tak, Knicks grali może wtedy najlepszy basket w lidze, ale skład mieli niemalże ten sam (Sheeda zastąpił K-Mart). Mimo wszystko realnie patrząc trzeba było brać pod uwagę jakim rosterem dysponują Heat, OKC, Spurs czy Lakers.

 

Moim zdaniem to jest bardzo mocny roster, dopasowany do niego. Tam pisałem, że skład Spurs uważam za słabszy i z tego się chyba muszę wycofać. Ale karpik Carmelo Anthony ma bardzo silny skład a grają narazie padakę.

Jest różnica między "moim zdaniem to bardzo mocny roster" a "Jak dla mnie to jest najlepszy roster w lidze", czyli tak jak twierdziłeś w grudniu, bo bardzo mocny roster ma kilka ekip w tej lidze.

 

Generalnie się zgadzam, że Knicks mają fajnych rolesów, ale nie wiem czy ktokolwiek na tym forum robi z Carmelo superstara, który jest w stanie poprowadzić drużynę do tytułu. Poleganie na nim, to jak gra w rosyjską ruletkę z pięcioma nabojami, bo gdy Carmelo trafia, nie ma na niego obrońcy w lidze i Nix wygrają z każdym, jak pudłuje to jest szkodnikiem porównywalnym z Rudym G. i pozostaje polegać na defensywie jak w serii z Celtics.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem irracjonalnym fanem Pacers i obejrzałem całe to badziewne 1st round z Hawks.

 

Indianie najwięcej problemów sprawia granie przeciwko big-lineups, gdzie nie wykorzystują przewagi pod koszem, Paula George'a i ich tough physical game traci większość swoich atutów. Atlanta musiała wprowadzić Petro do s5 i kryć George (praktycznie primary ballhandler) Joshem Smithem.

Knicks pójdą w zupełnie drugą stronę czyli będą grali nisko, podejrzewam że jak najniżej, żeby ograniczyć minuty dwóm wysokim Pacers naraz na boisku (West vs Shumpert?).

 

Melo powinien mieć troszeczkę lepszą serię niż ta ofensywna kaszanka którą odstawiał z Celtics, bo podejrzewam, że nie zawsze Indiana będzie w stanie wysłać na niego Paula George'a (który tez trochę gorzej spisuje się w bronienu upper body forwards)

 

Pacers w domu będą nie-do-wyjebania szczególnie że Knicks są live by 3 i die by 3, a w obecnej dyspozycji ich ofensywy i ball movement nie są w stanie tego zrobić. Natomiast NY jest twierdzą jak najbardziej do zdobycia.

 

player2watch: Vogel vs Woodson - Vogel ma skłonności do panikowania i mieszania lineupów co 5 minut, ale ogólnie to bardzo łebski coach i reaguje wraz z sytuacja na boisku = Pacers szybko uczą się jak grać w "nowych" warunkach i maksymalizują swoje ograniczone możliwości w ataku.

 

player-not2-watch: JR Smith - Indiana tylko czeka na jego marne 10 sekundowe klepanie piłki zakończone step backiem z 6 metrów. Podejrzewam wielką kanonadę cegieł w jego wykonaniu.

 

xfactor: nikt inny jak Ray Felton - bez niego Knicks nie grają ŻADNEJ ofensywy, jest ich nadzieją na kreatywny i nieprzewidywalny atak, jako jedyny potrafi włączyć Chandlera do gry, ale niestety jest jak Internet w 2002r. Pojawia się i znika.

 

Pacers w 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karpik: Powiem ci inaczej. W grudniu grali najlepiej w lidze i patrzysz na zespół, który ma w składzie Melo-Felton-Stat-Chandler-Kidd-Shumpert-JR-Novak-Prignoni-Sheed/Martin. No ***** byłem głupi ale dla mnie to na papierze lepszy skład niż Spurs. Chociaż jak tak teraz na to patrzę to czy lepszy niż Spurs czy nie ale dojebałem pięknie z tym najlepszy roster w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.