Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2013/14


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, nie traktujcie tego co napisałem w 100% serio :) Znaczek ";)" naprawdę nic Wam nie zasugerował? Porównanie Houston do wioski było żartobliwe i miało na celu oddać skalę dysproporcji pomiędzy Houston a LA. Stwierdzenie, że Howard będzie pił whisky w kowbojami też było dla jaj, tu już każdy zrozumiał? Nie macie naprawdę do czego się przyczepiać? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie byłoby lepsze w przypadku zestawienia Los Angeles z niewielkim Sacramento lub rozwalającym się Detroit. Houston to pod względem populacji i pozycji gospodarczej absolutny top US, dlatego emotka nie pomogła :)

 

Każdy kij ma dwa końce. Gra dla Lakers to nie tylko "piątki z Jackiem", reklamy i filmy i filmy klasy B. To też presja, chyba największa w NBA. Twoje zagrania komentuje Magic, twituje Phil, kumplem z zespołu jest Kobe - nie każdemu to pasuje. No i tradycje na pozycji centra. W tym sezonie Dwight chyba sam chwilami tęsknił za Orlando.

 

IMO sportowo lepiej wyjdzie na przenosinach do Texasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Podobno Jax będzie nieoficjalnym konsultantem Lakers takie info dała Jeanie Buss

 

My message to Lakers fans is Phil is a part of the organization because of me. He’s part of my life and part of my family. He’s always in Laker world, no matter if he has an official position or not. I think we’re in good hands with our front office. Jim (Buss) and Mitch (Kupchak) know Phil is a phone call away. He’s always available. He would always do anything to help, support or listen. It’s like we’re all family.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem ze NY jest poza zasiegiem ale pozostale miasta juz nie odstaja az tak bardzo:

 

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_United_States_cities_by_population

 

Jezeli chodzi o populacje stanow to oczywiscie Cali jest pierwsza ale Texas jest juz drugi...

 

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_U.S._states_and_territories_by_population

 

To odnosnie tych wiosek

Bardziej właściwy byłby link: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_metropolitan_areas_of_the_United_States#United_States

W USA ważniejsza jest wielkość obszaru metropolitarnego, a nie samego miasta w granicach administracyjnych, które często może być tylko małą częścią aglomeracji, ale najważniejszą. U nich inaczej wyglądało kształtowanie się podziału na jednostki samorządu niż u nas w PL gdzie rada ministrów rozporządzeniem ustala co jest miastem, a co nie. Tam odbywa się to oddolnie. Poszczególne jednostki same mogą się łączyć w nowe, albo opierać łączeniu. Stąd np. Hamtrack nie dało się zjeść przez Deatroit :) Tylko jest enklawą w nim. Podobne rzeczy można zobaczyć w LA, gdzie granice miasta LA są mocno poszarpane na terenie hrabstwa Los Angeles, a inne mniejsze miejscowości nie zostały wchłonięte. NYC jest całkiem inną historią, gdyż rozrosło się do tego stopnia, że zajmuje teren dawnych 5 hrabstw! Czyli obecne jego 5 wielkich dzielnic. Oczywiście hrabstwa tam nad Atlantykiem były dużo mniejsze niż w stanach Zachodu jak Kalifornia. Choć co ciekawe np. hrabstwa w Texasie czy Oklahomie są też niewielki, Texas liczy ich kilkaset. Podział administracyjny USA jest rzeczą fascynującą, podobnie jak geografia i przyroda tego wielkiego kraju.

 

Aglomeracje LA i NY są praktycznie równe.

 

Warto też na to zerknąć http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_TV_markets_and_major_sports_teams

Edytowane przez Toraach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coż jak Howard nie pozastanie w LAL to cięzko będzię zdobyć mistrza.Aby przełamać hegemonie Miami

potrzebne jest połączenie duetu CP3 i DH12 w jednym zespole (Huston bardziej ze względu na Hardena i większe możliwości).Bo o grze tej dwójki w którymś z klubu z Los Angeles nie ma szans ze względu na salary

tu akurat się nie zgodzę!

 

Jak Lakers w snt za Howarda wyciągnie odpowiednie assety to będą grożniejsi niż z DH.

Dodatkowo powoli mija czas Wade'a i Allena, a nie chcę krakać ale przy takiej intensywności nie wierzę że LBJ nie zaliczy jakiejś kontuzji...w swojej bogatej karierze

 

zarówno Okla (wykurowany Wess), młoda Indiana (przy dobrym przehandlowaniu Grangerem), mimo wszystko NYK (co z Amare?), obudowane za 19M$ San Antonio jak wspomniane Lakers jeżeli dobrze wykorzystają Gasola/Howarda mogą być grozni....

 

- - - Updated - - -

 

Bardziej właściwy byłby link: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_metropolitan_areas_of_the_United_States#United_States

W USA ważniejsza jest wielkość obszaru metropolitarnego, a nie samego miasta w granicach administracyjnych, które często może być tylko małą częścią aglomeracji, ale najważniejszą. U nich inaczej wyglądało kształtowanie się podziału na jednostki samorządu niż u nas w PL gdzie rada ministrów rozporządzeniem ustala co jest miastem, a co nie. Aglomeracje LA i NY są praktycznie równe.

 

Warto też na to zerknąć http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_TV_markets_and_major_sports_teams

+1 bardzo dobry wpis

czujesz bluesa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSW nie mają kogo dać ? A choćby Bogut+Klay/Barnes ew jakieś picki to według mnie dla Lakers całkiem niezła oferta, nie gorsza od tego co piszesz w przypadku LAC. Ale osobiście nie wierzę w żadne snt, Howard zostanie w LA ew podpisze jako FA w Teksasie choć osobiście w to wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim jeśli mowa o s'n't, to Howard musi chcieć iść do danej drużyny. Dopiero później można kombinować, kto mógłby przyjść w zamian. A nie pójdzie do Minny. Myślę, że wybór będzie pomiędzy Lakers i Rox ze wskazaniem na LA. Jeśli już chce do nich iść, to nie pogniewam się wtedy na s'n't za Jonesa i Robinsona (jeśli nie oddadzą go wcześniej), dodatkowo może być i pick.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

There is very little chance of Dwight Howard re-signing with the Los Angeles Lakers this summer, according to sources close to the situation (...) Howard is willing to forgo the extra $30 million the Lakers can pay him to play for a coach and in a system he feels will better use his skill set (...) He plans to meet with Dallas, Houston and Atlanta before meeting with the Lakers once teams are allowed to contact free agents beginning July 1.

Jak kląłem Howarda od momentu transferu tak teraz - jeśli to co wyżej to prawda - powiedziałbym "polać mu, dobrze gada". Nie dziwię isę temu scenariuszowi, fajnie gdyby Dwight wyraził takie oficjalne stanowisko i postawił ultimatum Lakersom. Może to by pozwoliło nie oglądać więcej tej wąsatej gęby w LA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że dobrze mówi, ale czy Lakersów stać na to żeby płacić pensje trzem trenerom?

Niech stamtąd ucieka, będzie ciekawiej ;)

Mają gwarantowane minimum po 30 baniek na sezon (a pewnie będzie z 2x więcej) przez najbliższe kilkanaście lat z umowy z time warner cable, to na wszystko ich stać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kląłem Howarda od momentu transferu tak teraz - jeśli to co wyżej to prawda - powiedziałbym "polać mu, dobrze gada". Nie dziwię isę temu scenariuszowi, fajnie gdyby Dwight wyraził takie oficjalne stanowisko i postawił ultimatum Lakersom. Może to by pozwoliło nie oglądać więcej tej wąsatej gęby w LA.

Broussard jest full of shit. D'Antoni to najprostsza wymówka, a ludzie to łykają. Przecież Rockets w gruncie rzeczy to drive & dish/pick and roll offense, czyli to co lubi Mike i to co grało Orlando.

 

Lakers są pogrążeni w chaosie, mają stary roster i mocno niepewną przyszłość, a Dwight nie przepada za presją gry w LA. Dlatego się oddala. Mike to wierzchołek góry lodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają gwarantowane minimum po 30 baniek na sezon (a pewnie będzie z 2x więcej) przez najbliższe kilkanaście lat z umowy z time warner cable, to na wszystko ich stać ;)

I tu się mylisz bo umowa jest tak skonstruowana że kasa jest wypłacana po sezonie i zależy od wyników Lakers a tym samym ilości meczy i oglądalności - takie sezony jak ostatnie 2 a zwłaszcza ten to katastrofa . Wystarczy popatrzeć jaki przychód miało Lakers za rok 2012 a był on mniejszy niż chociażby w 2010

 

Przy potencjalnym podatku od luksusu który za chwilę wejdzie w jeszcze gorszą fazę restrykcji to Lakers wcale aż tak finansowo dobrze nie stoją - tzn nadal są jednym z bogatszych ale Houston w kontekście zysków czy potencjalnych obrotów są niewiele za nimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w tym śmiesznego, żałosnego czy co to twoje omg ma znaczyć?

 

Bardzo psychologiczny list. Takie troche rozliczenie z samym sobą, z błędami które popełnił, jak te 8 dzieci z 8 kobietami. Oby nie okazało się, że to jakis list pożegnalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.