Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2013/14


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

D'Antoniego zatrudnił Jerry Buss. Kupchak oczekiwał, że trenerem będzie Jax. To, że jemu przyszło poinformować Phila o tej decyzji, to inna sprawa.

 

Mam wrażenie, że to gość, który jest w stanie jednego dnia podjąć jakąś decyzję, po czym obudzić się kolejnego poranka i zmienić zdanie o 180 stopni, dlatego absolutnie nic mnie tu nie zdziwi...

bo taki obraz Howard kreują media. Póki co, gdzieś w Ameryce Dwight popija sobie drinka z parasolką i ma w dupie całe to NBA, podczas gdy dziennikarze prześcigają się w spekulacjach.

 

Wiemy tyle, że Dwight nie do końca przepada za presją związaną z LA, a najbliższa przyszłość Lakers jest mocno niepewna. Howard nie jest w takim stopniu kierowany żądzą zwycięstwa i chwały, jak np. Kobe. On chce, ogólnie rzecz biorąc, być szczęśliwy, co sam mówił i ma pełne prawo wybrać miejsce, w którym będzie się czuł najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kore to co zacytowałeś to wypowiedź Kupchacka z listopada kiedy to powiadamiał Phila o tym, że zdecydowali się na D'Antoniego więc trudno mówić, że skretyniał przy D'Antonim :)

 

Ja tam szczerze mówiąc dalej nie jestem pewny czy zatrudnienie Jaxa byłoby właściwym posunięciem, a przy kontuzjach jakie mieliśmy w ostatecznym rozrachunku efekt niestety byłby taki sam. Phil się moim zdaniem już niestety wypalił, co miał wygrać to wygrał, co miał udowodnić to udowodnił, co miał zarobić to zarobił. Tutaj potrzebny jest trener, który ma coś do udowodnienia, który praktykuje bilans między atakiem i obroną, zaangażowany, przykładający wagę do detali, a który jednocześnie byłby w stanie zdobyć szacunek tych graczy, którzy są w Lakers.

 

Nie mam niestety zielonego pojęcia kto to mógłby być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo tylko brian shaw. szkoda, ze nie dano mu szansy. phil za stary, choc teraz wiem, ze uporal sie z problemami zdrowotny,i i mpgloby to inaczej wygladac. z 2 strony podobno phil watpil w nasha i jego zdrowie co ppdobno mialo duzy wplyw na decyzje mlodego bussa.

 

przy tym zdrowiu nawet pop by nie momogl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy tym zdrowiu nawet pop by nie momogl.

Jak ktoś sobie wyobraża Kobiego w systemie Popa, który opiera się na ruchu piłką ??

 

Ruch piłki do momentu aż trafi do Kobiego, który też jako jedyny nie musi biegać bez piłki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średni pomysł.Awansował to WF elminując LAC i Duranta mając średni obwód(Conley gra średnio,Allen bardziej defensor,Bayless , Prince mało skuteczni w ataku i w obronie chcoiaż ten pierwszy coś tam trafi.Jedynie Pondexter jak na gracza z ławki wygląda przyzowicie) i dobrych podkoszowych.Mimo to ma małe doświadczenie co pokazały g1 i g3(zwłaszcza końcówka) WF

D'antoni jakby prowadził mem to teraz by się zastanawiał czy brać noela czy maclemora.

 

Hollins , yes sir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś sobie wyobraża Kobiego w systemie Popa, który opiera się na ruchu piłką ??

 

Ruch piłki do momentu aż trafi do Kobiego, który też jako jedyny nie musi biegać bez piłki?

Kobe byłby u Popa zabójczy - nadal grałby z piłką, tyle że sam byłby uruchamiany w ruchu i niekoniecznie inicjował atak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

When told an inside approach will not occur with Mike D'Antoni coaching the Los Angeles Lakers, Phil Jackson agreed.

 

"You're right," Jackson said. "They picked the path to go on and they think that's the future of the NBA and we'll see. We'll see if it is."

 

In Jackson's mind, the Lakers must make the inside game a major facet of their game plan, involving Dwight Howard and Pau Gasol.

 

"I think they need to get back inside, where the strength of their team is and use that presence in there to dominate games," Jackson said. "I think there is a way to do that."

 

Jackson is adamant he will not coach again in the NBA.

Realgm

 

Ej, przywołam temat spowrotem ? Są tutaj przytomni fani Lakers, którzy nadal wspierają D'Antoniego ? Sprawdzam tylko.

 

Jestem skłonny uwierzyć, że Phil wie co mówi, aight' ? Jeżeli faktycznie tak jest, to czyż D'Antoni nie odpowiada swoim zachowaniem definicji betonu ?

 

Masz dwóch wysokich, dwóch z trzech najlepszych wysokich w lidze. Mało tego - nie powinni sobie przeszkadzać na boisku. Zach i Marc to tak naprawdę poor man's version zdrowego DH12 i Gasola. Są jeszcze lepszym fitem, bo Gasol ma zdecydowanie lepszy range od Zacha. I teraz, zamiast ustawić grę tak, by każdy mecz był rozgrywany w miarę możliwości na Twoich warunkach (masz niesamowite inside presence po obu stronach boiska, obaj są mobilni więc mogą szybko wracać do obrony, no miód) ale nie. Ty kiedyś ściągnąłeś i usprawniłeś system, który niby zrewolucjonizował basket tylko że takim basketem jeszcze nikt tytułu nie zdobył, a najbliżsi temu wzorcowi mistrzowie to Miami Heat gdzie gra najlepszy zawodnik w lidze, były najlepszy zawodnik w lidze i niedoceniany Bosh. Więc nie *****, nie wykorzystam zawodników których mam, nie dostosuje systemu do tego co zastałem tylko uczynię wszystkich nieszczęśliwymi żeby coś udowodnić.

 

Byłem hejterem Lakers. Tak naprawdę byłem chyba bardziej hejterem Kobego i jego fanów, których nadal uważam za najgorszą grupę społeczną na świecie i jej 80% powinno polecieć do gazu (podkreślam, tych którzy są ślepymi fanami Kobego i dopiero potem fanami Lakers). Teraz straszliwie Wam współczuję i mocno LAL kibicuję, z dwóch powodów. Rozpieszczonego wielkiego dziecka oraz niemal równie zdziecinniałego, upartego wąsatego osła. Kobe Kobem ale Lakers to wielka organizacja i żal mi patrzeć jak się rozpada, ponieważ syn chciał udowodnić ojcu, że może sam ( a ojciec go w tym wspierał... wspaniały ojciec, co?).

 

DH12 powinien pójść do Houston z dwóch powodów. Po pierwsze, na jakiś czas zakończy to Howard drama, które jest mdłe, smutne i pokazuje, że możesz mieć prawie 210 i wyglądać jak męzczyzna, a nim nie być. Dwa, Howard nie zasługuje na Lakers, a Lakers nie zasługują na taki los. Gdyby była możliwość wyjebania Wąsatego to można by się zastanawiać ale w tej sytuacji rozwiązania dobrego nie będzie i upieranie się przy tym, żeby zostali obaj to jak poklepywanie samobójcy po plecach odprowadzając go na most i licząc, że w międzyczasie wydarzy się coś, co zmieni jego zdanie. Too risky.

 

Mike D'Antoni rujnując Los Angeles Lakers stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie postacią w świecie koszykówki. Nie uwierzyłbym, gdyby mi ktoś parę lat temu powiedział, że może do tego dojść. Pewnie to dlatego, że symoblizuje beton i arogancję, które wywołują we mnie reakcję alergiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Findek jak chcesz to potrafisz ;) Bardzo trafne spostrzeżenia.

 

Niestety chyba rolę, które przydzieliłeś fanom Lakers trochę się poodwracały i betonem popierającym d'Antoniego jest nieco inna grupa fanów, niż ta którą zapewne sobie wyobrażasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, Findek, ale nazywając D'Antoniego betonem, a Gasola z Dwightem lepszym fitem niż duet Memphis pokazujesz, że kompletnie nie podążałeś za Lakers w tym sezonie. Do Mike'a można mieć wiele zastrzeżeń, można znaleźć solidne argumenty za tym, że nie potrafi w pełni wykorzystać potencjału drużyny, ale na pewno nie można go nazwać betonem po tym, jak wiele zmieniał/próbował w przeciągu całego sezonu. Gasol natomiast był fatalny na midrange w tym roku, nie ma mowy, że to lepszy fit, obaj podkoszowi Memphis mają rzut, obaj podkoszowi Lakers go nie mają, do tego jeden nie umie rzucać wolnych.

 

aha i posługiwanie się cytatem Phila, promującego książkę i emocjonalnie zaangażowanego w całą tą sytuację, sugeruje trochę tendencyjność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4,5 spotkań widziałem maks, play-off tylko g1. Bez bicia. Za to słuchałem Maxa i Marcellusa przez 3 miesiące wszystkich audycji, mnóstwo first tejka i simmonsa, nawet trochę tego co Jamelle Hill czy jak jej tam z tym typem prowadzi, nowość z lutego bodajże (straszne gówno btw.) nie mówię że powinienem podchodzić do wszystkiego co tam mówią bezrefleksyjnie ale jaj sobie chyba ze mnie nie robili, tak myślę przynajmniej. No i czytam na bieżąco także pamietam wszystkie żale Gasola, niechęć Majka do niego itd. Sam fakt, że drama trwa do dziś i nikt nie dementuje Philowego pi****lenia mówi sam za siebie.

 

Gasol był po kontuzji, sam też jest płaczkiem i nie bez winy. To jest jednak mało istotne biorąc pod uwagę stosunek Majka do Gasola sprzed kontuzji i wykorzystywanie go po kontuzji. Fajnie, że Gasol ma range i może palić trójki ale pod koszem, jest aktualnie 5 razy groźniejszy niż Howard, który jeszcze nie odzyskał dynamitu, i nie rozumiem jak można nie wykorzystywać gościa, który ma najlepszy post up w lidze ?

 

To, że nie potrafi poradzić sobie z Howardem też o czymś świadczy. Nie widzę Howarda narzekającego na Phila czy Popa ;] To się nie dzieje. LA to specyficzny franchise i sami dobrze wiecie, że oprócz bycia taktycznym geniuszem ich trener musi być również mentorem i mieć autorytet. Majk nie ma go pewnie nawet u Nasha.

 

Co do Phila, to przecież zapytałem, czyż nie ? Prędzej Wy będziecie wiedzieli niż ja, czy biorąc pod uwage okoliczności (książka itp) można te słowa traktować na poważnie, czyli że faktycznie Jeanie mu takie info podrzuciła, czy po prostu wyssał to z palca znając filozofię gry D'Antoniego i niechęć własną do Wąsacza osoby.

 

Jendras. Ale po co Howardowi rzut ? Chodzi Ci o wymienność pozycji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o range, chodzi o to, ze dwoch zawodnikow na low blocku nie zadziala. Marc i Zach moga grac zarowno low jak i poldystans, Dwight jest na dole, wiec dla Pau nie ma miejsca. Ja D'Antoniego nie chce, ale go bede bronil przed pieprzeniem ludzi, ktorzy LAL nie ogladaja i wciskaja, ze dalej jest 7 seconds or less. Wasaty zaimponowal otwartoscia na zmiany i atak naprawde jakos wygladal w tym roku.

Co do transition D, to po ogladaniu cale playoffy Indiany i Memphis, zacznynam sie zastanawiac, czy to naprawde Pau i Dwight sa problemem, czy może to, ze na pozycjach obwodowych mamy 2 najwolniejszych zawodnikow na swoich pozycjach w lidze o KB, ktory przy takim obciazeniu w ataku nie bedzie najlepszy w transition D. Chcialbym zobaczyc jakby dzialal ten zespol z Blakiem i takim Wrightem na skrzydle... Bo z omawianych par 3 par, nie wiem czy DH-PG nie sa rzeczywiscie najmobilniejsi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie D'antoni nie pokazał się z najgorszej strony. Jest dalej fatalny ale trzeba gościa nienawidzić, żeby zrzucać winę na niego. Gasol musi odejść bo nie pasuje w ogóle. To nie jest lepsza wersja Zacha- aktualnie to center, który obok Howarda się marnuje i niestety jakiej roli by w tym sezonie nie miał to najlepiej się sprawdzał jako backup C. Za wolny, za słaby w obronie na inne 4 w lidze, kiepski mid range w tym sezonie. Gasola powinni Lakers wymienić jeśli Howard zostanie. Jest na ty etapei kariery co Duncan jakiś czas temu, gdzie nie jest już w żadnym razie PF-em i trzymanie go imo mija się z celem.@up: Bryant z zasady nie gra w ogóle transition D. Jak dodasz do tego Nasha, który nawet jakby był szybki to nie zatrzyma/utrudni rzutu nawet Calderonowi to nie ma się co dziwić, że jest jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam fakt, że drama trwa do dziś i nikt nie dementuje Philowego pi****lenia mówi sam za siebie.

Phil nazwał też D'Antoniego świetnym trenerem (niedawno Mike'a chwalił też West) - tego również nikt nie dementuje.

 

Findek, za głowę się złapałem, jak przeczytałem o twoich źródłach. First take? Skip Bayless? Poważnie?

 

Simmons pisze ładne teksty, ale to bardziej czysta rozrywka niż źródło informacji. Poczytaj sobie Zacha Lowe'a, który zamiast rozdmuchiwać każdą wypowiedź zawodnika, dokonuje rzetelnych analiz poszczególnych drużyn. Poczytaj sobie silverscreenandroll, jeśli chcesz się zgłębić w tematykę Lakers. poczytaj sobie Pincusa z Timesa (to jest dość obiektywne źródło na temat LA, bez populizmu i pustych haseł, chociaż ja mam tutaj nieuczciwą przewagę, bo opieram się często na jego nieoficjalnych informacjach, niedostępnych dla wszystkich ;] ).

 

Nie opieraj się na krzykaczach, którzy szukają sensacji. ESPN będzie roztrząsał każdy pozornie nieprzychylny komentarz, szukając sensacji i konfliktu. Tego, jak np. zawodnicy chwalą po meczu Mike'a za to, ile zrobił, żeby utrzymać zespół w kupie podczas kryzysu, nikt nie pisze, bo to jest normal boring NBA stuff.

 

Gasol był po kontuzji, sam też jest płaczkiem i nie bez winy. To jest jednak mało istotne biorąc pod uwagę stosunek Majka do Gasola sprzed kontuzji i wykorzystywanie go po kontuzji. Fajnie, że Gasol ma range i może palić trójki ale pod koszem, jest aktualnie 5 razy groźniejszy niż Howard, który jeszcze nie odzyskał dynamitu, i nie rozumiem jak można nie wykorzystywać gościa, który ma najlepszy post up w lidze ?

Ale jak umieścisz Gasola na low poście, to co zrobisz z Dwightem?

 

Zresztą, Pau po powrocie w marcu grał znakomicie, bardzo dobrze współpracując z Dwightem i Kobe. Lakers grali atak przed Gasola na high post, znaleźli mu trochę miejsca także pod koszem, chociaż przede wszystkim Pau był po prostu zdrowy.

 

To, że nie potrafi poradzić sobie z Howardem też o czymś świadczy. Nie widzę Howarda narzekającego na Phila czy Popa ;] To się nie dzieje. LA to specyficzny franchise i sami dobrze wiecie, że oprócz bycia taktycznym geniuszem ich trener musi być również mentorem i mieć autorytet. Majk nie ma go pewnie nawet u Nasha.

Ale to że Mike nie jest Philem czy Popem nie czyni z niego sprawcy całego zła. Przecież jest mnóstwo dobrych trenerów, którym daleko do tej dwójki.

 

A czy D'Antoni nie mógł sobie poradzić z Dwightem? Nie wiem dokładnie co masz na myśli. Dla mnie kolejna rozdmuchana sprawa.

 

btw. skąd wiesz, że D'Antoni nie ma autorytetu u Nasha?

 

Co do Phila, to przecież zapytałem, czyż nie ? Prędzej Wy będziecie wiedzieli niż ja, czy biorąc pod uwage okoliczności (książka itp) można te słowa traktować na poważnie, czyli że faktycznie Jeanie mu takie info podrzuciła, czy po prostu wyssał to z palca znając filozofię gry D'Antoniego i niechęć własną do Wąsacza osoby.

Tylko że on nic takiego w gruncie rzeczy nie powiedział - tyle, że D'Antoni nie jest odpowiednim człowiekiem dla tego zespołu. Pytanie kogo w takim razie powinieneś krytykować: Mike'a czy Bussa, który tego człowieka sprowadził?

 

Jendras. Ale po co Howardowi rzut ? Chodzi Ci o wymienność pozycji ?

Zach i Marc mogą grać wymiennie hi-low, bo obaj mają półdychę i podanie. Dwight na high post? Sam sobie na to odpowiedz.

 

bottom line: współpraca Gasola z Dwightem pod koniec sezonu układała się dobrze i ich pogodzenie w ataku to nic w porównaniu z innymi problemami.

 

Właśnie D'antoni nie pokazał się z najgorszej strony. Jest dalej fatalny ale trzeba gościa nienawidzić, żeby zrzucać winę na niego. Gasol musi odejść bo nie pasuje w ogóle. To nie jest lepsza wersja Zacha- aktualnie to center, który obok Howarda się marnuje i niestety jakiej roli by w tym sezonie nie miał to najlepiej się sprawdzał jako backup C. Za wolny, za słaby w obronie na inne 4 w lidze, kiepski mid range w tym sezonie. Gasola powinni Lakers wymienić jeśli Howard zostanie. Jest na ty etapei kariery co Duncan jakiś czas temu, gdzie nie jest już w żadnym razie PF-em i trzymanie go imo mija się z celem.@up: Bryant z zasady nie gra w ogóle transition D. Jak dodasz do tego Nasha, który nawet jakby był szybki to nie zatrzyma/utrudni rzutu nawet Calderonowi to nie ma się co dziwić, że jest jak jest.

Gasol z Dwightem mogą funkcjonować obok siebie (tym bardziej, że w przyszłym sezonie obaj powinni grać lepiej - Howard zdrowy, Pau w contract year) i imo nawet w obronie dałoby radę coś z tym zrobić (wysocy Memphis i Indiany to też nie demony szybkości, a obie ekipy mają elitarną defensywę), tylko że zostawiając Hiszpana, Lakers nie mają zbytnio środków na wzmocnienie obwodu.

 

Zresztą, wszystkie te rozważania o kant dupy rozbić, bo coraz więcej znaków wskazuje na odejście Howarda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odejście Howarda nie uwierzę dopóki nie zobaczę. Jeśli Lakers są w stanie jako jedyni zaproponować mu rok dłuższą umowę to uważam, że sztab ludzi z agentem na czele wytłumaczy Dwightowi ile to hajsu i wskaże najlepszą opcję.

 

@up: Mogą razem funkcjonować ale po pierwsze to trudne po raz a po dwa bezsensowne marnotrawienie potencjału i Howarda i Gasola. Były momenty gdzie wydawało się to działać ale to były momenty w dosłownie kilku meczach i za tyle zielonych myślę, że to gruba przesada. Lepiej znaleźć za Gasola paczkę fajnych rolesów bo Howard + Nash + Bryant to wystarczająca siła w ataku i nie potrzeba jeszcze szukać ciężkich rozwiązań z pogodzeniem Gasola.

 

Co do obrony: Na dzień dzisiejszy obrona Lakers nie może lepiej funkcjonować. Zach i West to nie są tuzy defensywne ale grają w świetnych systemach, gdzie dobrze pomagają i ogólnie w team D dają radę. Gasol jest słabym obrońcom jako PF i gra w słabym systemie to raz. Po dwa Zach i West gra z lepszymi rim protectorami niż Howard (Hibbert + Gasol) otoczonymi elite defenders (George, Allen, Conley) i bardzo dobrymi obrońcami (Prince, Hill, Stephenson), podczas gdy Gasola otaczają pachołki jak Nash, Bryant i Artest, który gra bardzo przeciętnie w obronie. Więc nie sądzę aby udało się to w obronie poukładać. Jedynie Howard może znowu być najlepszy w obronie ale to dalej nie pomoże poprawić sytuacji Lakers, w której poza DH, Clarkiem i momentami Artestem absolutnie nikt nie gra w obronie a większość to pośmiewiska po tej stronie parkietu (Jamison, Nash, Bryant).

 

Sam nie byłem fanem wymiany Gasola bo posiadanie dwóch mocnych podkoszowych może dać przewagę nad innymi drużynami ale w sytuacji Lakers oddanie starszego z braci wydaje się konieczne. Przy Bryancie chcącym odgrywać ciągle największą rolę w zespole, D'antonim i sytuacji $$$ to trade jest imo niezbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wowo twoje teksty na temat defensywy Lakers, to akcentowanie w szczególności słabości po tej stronie parkietu Bryanta są naprawdę męczące i są dowodem haterstwa w najczystszej postaci.

 

pachołek ? ja wszystko rozumiem, ba sam krytykowałem go nie raz w tym sezonie za obronę, ale nie przesadzajmy znowu bo były mecze kiedy wyglądał bardzo dobrze kryjąc głównych ball handlerów rywali więc pisanie o nim jako pachołku, pośmiewisku, który w ogóle nie gra w obronie pokazuje brak twojej wiedzy w tym temacie.

 

Metta podobnie odpowiedni matchup czyli najlepiej fizycznie grający PF nie mający nad nim wielkiej przewagi centymetrów np. Zach czy inny Boozer i wyglądał bardzo dobrze.

 

Tutaj bardzo wiele mógłby załatwić trener, który wprowadzi odpowiedni system defensywny, który potrafiłby ukryć słabości poszczególnych graczy i wykorzystać ich mocne strony. W Lakers było za dużo improwizacji, błędów wynikających z braku komunikacji i zgrania po tej stronie parkietu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.