Skocz do zawartości

Historyczny moment NBA - streak Heat


Wyparlo

Rekomendowane odpowiedzi

@tomahawk

ja im tego nie zarzucałem, więc nie wywieraj na mnie oślepiającej zemsty w zapalczywym gniewie za to, co inni mówili. Zresztą, jesli mówili, to głupio mówili, bo nie chodzi o dominację w grudniu czy lutym, kiedy celem ma być mistrzostwo. 1 seed też nie wymaga aż takich nakładow energii i koncentracji. Idzie im po prostu, a reszta zamiast walczyć - kibicuje i klaszcze, brakuje tylko Koseckiego machającego na wiwat gołą dupą, więc się ta beczka śmiechu toczy ze stosowną wesołością. Ot, ciekawostka. Większe od Heat teamy jakoś na takie streaki nie było "stać", może po prostu warunki były inne i wobec innej klasy rywali - odmienne plany użytkowania zdrowia własnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dzis Dwight zgodzi sie na to by byc Benem Wallacem supreme to zostanie nim do konca kariery

a Dwight nie chce byc Wallacem supreme

do tego Brown to nawet pol mozgu nie ma co SVG , zachod ma ofensywna mentalnosc a Lakers nie maja nikogo na poziomie Jordana

Lkers nie zrobia nawet 66 win

mit obalony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam tytuł tematu "czy pobiją rekord Bulls?" a wcześniej: "Howard w Lakers. Dream team?"

 

Ale nie nowość to, że kibice lakers mają najsłabszą pamięć w lidze. W temacie o Kobe graczu dekady dla niektórych z nich serie z Suns w pierwszej rundzie były dowodem wielkości Kobego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według (prawie) wszystkich?

 

A tu na forum chociażby według Bastillona, loraka, vana a nawet kibiców Heat. Przez ciebie też, bo np. porównałeś ich do Celtics 2008: "Myślę, że efekt będzie podobny, tylko z nieco większą pompą w ataku."

lol przepraszam, ale gdzie ja przed sezonem napisałem, że Lakers są zdecydowanym faworytem do wygrania ???

 

poniżej fragmenty moich wypowiedzi przed sezonem na temat Lakers:

 

Zaczynając od Nasha nigdy bym nie pomyślał, że kiedyś przyjdzie mi mu kibicować, a tu jednak Steve Nash w koszulce Lakers, nieźle naprawdę kiedyś trudno mi byłoby sobie to wyobrazić, a tu jednak. Powiem jednak od razu, że tutaj mam sporo wątpliwości nie chodzi o jakąś moją niechęć do niego, defensywę czy cokolwiek co robi na parkiecie, ale raczej obawiam się, że u każdego sportowca wiek w pewnym momencie daje o sobie znać i obym się mylił, ale mam złe przeczucie, że w jego wypadku może to nastąpić w tym sezonie. Nie jest tajemnicą, że granie w Suns z jakiegoś powodu służy starszym graczom czego najlepszym przykładem jest on sam, podobnie Hill czy Shaq, który ostatnie sezony w Miami czy kolejne po odejściu z Suns już miał zdecydowanie gorsze tak pod względem samej gry jak i ilości meczów niż kiedy grał w Arizonie. Dodać do tego fakt, że Lakers jakoś nie miewali szczęścia do podpisywanych graczy w wieku przed emerytalnym jak Malone, później McKie, Divac czy nawet ostatnio Ratliff to jestem pełen obaw co do Nasha.

 

albo coś takiego:

Bastek ja to się zasadniczo nawet z Tobą zgadzam (do czego to już doszło ;) może poza fragmentem z Nashem jako niedocenianym obrońcą :) my kibice Lakers byliśmy już jednak świadkami zbudowania w LA super drużyny w 2004 roku i jak to się skończyło głównie z powodu kontuzji wszyscy wiemy.

 

dopóki oni nie podniosą w czerwcu pucharu będę się obawiał o urazy i podchodził ostrożnie ze swoimi przewidywaniami, zdrowi jak najbardziej powinni pozamiatać (chyba, że Heat zrobią coś ze swoją strefą podkoszową), ale to czy oni będą zdrowi to jednak zbyt duża niewiadoma.

Ja wiem, że wmawianie kibicom Lakers, że powiedzieli coś czego nie powiedzieli jest na tym forum modne, ale bierzcie pod uwagę, że sami na idiotów w ten sposób wychodzicie.

 

Jak się kibicuje jednemu zespołowi od 17 lat i zbiorą skład taki jak zebrali Lakers tego lata to chyba normalne jest, że się jest podekscytowanym i wierzy w tytuł, ale jak pokazują powyższe cytaty podchodziłem dosyć ostrożnie do całej sprawy i niestety w kwestii zdrowia się nie pomyliłem :(

 

Nie przypominam sobie też żeby Lakers w zakładach bukmacherskich byli zdecydowanym faworytem, nawet przed sezonem to Heat byli na pierwszym miejscu, a oni 2-3 razem z OKC więc nie wiem co ty bredzisz Luki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.cbssports.com/nba/blog/eye-on-basketball/20524160/las-vegas-miami-heat-top-los-angeles-lakers-as-preseason-2013-title-favorites

 

Heat 2.2

Lakers 2.5

OKC 4.5

 

A więc bukmacherzy, którzy są MEGA OSTROŻNI stawiali LAL, drużynę, która właściwie dopiero co powstała(i nie widzieliśmy ani momentu ich gry) niemal na równi z broniącym tytułu superteamem...

 

Na wszystkich portalach, forach i miejscach gdzie rozmawia się o koszykówce Lakers zdecydowanie byli numerem 1 przed sezonem... Przykładem jest chociażby to forum albo realgm.

 

Ale jeśli wolisz zaklinać rzeczywistość... Droga wolna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddajmy królowi co królewskie, ale Lebron ma wyjątkowo przyjazny sezon.

Od zawsze Lebrona zatrzymać mógł jedynie dobry team albo dobry system. Spurs 07, Celtics08/10, Carlisle&Chandler, akurat Magic09 to trochę inna bajka bo to epic collapse supportu

Lebron rozegrał tak na prawdę dwie słabe serie - Spurs07 i Mavs11 i jeden collapse series changer g5 u siebie Celtics10

Zazwyczaj dawał radę i ciężko mu coś zarzucić, ale w tym roku ma potencjalnie lekki spacers na Wschodzie- Nix nie są zespołem, Pacers nie potrafią atakować, potencjalny najlepszy system nie ma Rose'a i znowu Celtics są ewentualnym największym wrogiem, ale sęk polega na tym, że dla innych zespołów Cs nie sa już matchup nightmare.

 

Thunder też nie mają systemu, ten ekspert Brooks wpadł na jeden genialny pomysł jak uruchomić Duranta na elbow, czego żałośnie Spurs nie potrafili ogarnąć, a tak to cała reszta to bazowanie na talencie, młodości i pomyśle na grze Hardena z second unitem. Kunszt na miarę Spoelstry.

 

Lebron jest największą dominacją od czasów Shaqa MDE, nie wiem czy najlepszym koszykarzem od tego czasu, bo Duncan 03-05 miałby coś do powiedzenia, ale czekam aż trafi znowu na jakiś sensowny system, a niestety jeśli nie będą to Spurs w tym roku - to nie będzie to nikt.

 

Lebron vs dobry system=dobra koszykówka

 

2vs4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.cbssports.com/nba/blog/eye-on-basketball/20524160/las-vegas-miami-heat-top-los-angeles-lakers-as-preseason-2013-title-favorites

 

Heat 2.2

Lakers 2.5

OKC 4.5

 

A więc bukmacherzy, którzy są MEGA OSTROŻNI stawiali LAL, drużynę, która właściwie dopiero co powstała(i nie widzieliśmy ani momentu ich gry) niemal na równi z broniącym tytułu superteamem...

 

Na wszystkich portalach, forach i miejscach gdzie rozmawia się o koszykówce Lakers zdecydowanie byli numerem 1 przed sezonem... Przykładem jest chociażby to forum albo realgm.

 

Ale jeśli wolisz zaklinać rzeczywistość... Droga wolna.

hehe oj Luki zabawny jesteś piszesz przed sezonem ZDECYDOWANYMI faworytami byli Lakers, kilku krzykaczy po tobie to powtarza jak to napisałeś zaklinając rzeczywistość, a teraz sam podajesz kursy bukmacherskie, które tylko potwierdzają moje słowa.

 

Lakers minimalnie za Heat w typach bukmacherów = Lakers ZDECYDOWANYMI faworytami, no brawo

 

i dalej teraz pisząc bajki o portalach używasz słowa zdecydowanie, gdybyś napisał byli głównym faworytem obok Heat to Jendras by się tu pewnie w ogóle nie odezwał, podobnie jak ja, ale nie walnąłeś głupotę i teraz jak zwykle nieudolnie się wykręcasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe oj Luki zabawny jesteś piszesz przed sezonem ZDECYDOWANYMI faworytami byli Lakers, kilku krzykaczy po tobie to powtarza jak to napisałeś zaklinając rzeczywistość, a teraz sam podajesz kursy bukmacherskie, które tylko potwierdzają moje słowa.

 

Lakers minimalnie za Heat w typach bukmacherów = Lakers ZDECYDOWANYMI faworytami, no brawo

 

i dalej teraz pisząc bajki o portalach używasz słowa zdecydowanie, gdybyś napisał byli głównym faworytem obok Heat to Jendras by się tu pewnie w ogóle nie odezwał, podobnie jak ja, ale nie walnąłeś głupotę i teraz jak zwykle nieudolnie się wykręcasz.

zwał jak zwał, Lakers dali straszną lipę i zanotowali jeden z większych upsetów all-time.

chociaż inna bajka, że Lakers za samo bycie Lakers mają status Brazyli w piłkę nożną - czyli wszystko zgarnięciem największej puli jest porażką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że wmawianie kibicom Lakers, że powiedzieli coś czego nie powiedzieli jest na tym forum modne, ale bierzcie pod uwagę, że sami na idiotów w ten sposób wychodzicie.

Pisałeś, że "zdrowi powinni pozamiatać". Czyli nie obawiałeś się Heat czy OCT, tylko kontuzji w LAL i tylko one stawały na przeszkodzie do "pozamiatania".

 

Owszem, i tak wyglądasz lepiej niż wielu innych, którzy nawet tego braku zdrowia się nie obawiali, ale to nie zmienia faktu, że Lakers uważałeś za pewniaków pod warunkiem braku kontuzji. Warunek ten zresztą częściowo się spełnił (jakby nie patrzeć to większość sezonu Lakers grali z co najmniej trójką z Big4, więc kontuzje mają niewielki wpływ na taką, a nie inną ich grę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers minimalnie za Heat w typach bukmacherów = Lakers ZDECYDOWANYMI faworytami, no brawo

Ale ja nigdzie nie pisałem o bukmacherce! Co mnie obchodzi bukmacherka, zobacz jakie szanse Vegas dawało C's w 2008 albo Dallas w 2011. Ja pisałem o ogólnym nastawieniu ludzi związanych z nba, o potralach, o forach etc... Tam dokładnie tak jak napisałem Lakers byli ZDECYDOWANYMI faworytami. I nic tego nie zmieni a próby maskowania tego są jedynie zabawne. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki próbujący zrobić z Miami underdoga = priceless

 

Vegas stawiało na Heat, GM'owie stawiali na Heat, dziennikarze stawiali na Heat.

 

Ps. http://espn.go.com/nba/preview2012/story/_/id/8517051/2012-13-nba-predictions-nba-champion

 

zwyczajnie wciskasz ludziom kit, a potem bezczelnie zarzucasz zaklinanie rzeczywistości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że "zdrowi powinni pozamiatać". Czyli nie obawiałeś się Heat czy OCT, tylko kontuzji w LAL i tylko one stawały na przeszkodzie do "pozamiatania".

 

Owszem, i tak wyglądasz lepiej niż wielu innych, którzy nawet tego braku zdrowia się nie obawiali, ale to nie zmienia faktu, że Lakers uważałeś za pewniaków pod warunkiem braku kontuzji. Warunek ten zresztą częściowo się spełnił (jakby nie patrzeć to większość sezonu Lakers grali z co najmniej trójką z Big4, więc kontuzje mają niewielki wpływ na taką, a nie inną ich grę).

Oczywiście, że stawiałem zdrowych Lakers na pierwszym miejscu przed OKC i Heat, to chyba normalne skoro się jest kibicem takiego zespołu, ale z obawy o problemy z kontuzjami na pewno nie było mowy o jakimś zdecydowanym stawianiu ich wyżej co nieudolnie usiłuje Luki udowodnić.

 

Nie wiem co mógłbym jeszcze napisać komuś kto uważa, że kontuzje mają niewielki wpływ na grę Lakers w tym sezonie więc sobie po prostu odpuszczę pisanie czegokolwiek.

 

Ale ja nigdzie nie pisałem o bukmacherce! Co mnie obchodzi bukmacherka, zobacz jakie szanse Vegas dawało C's w 2008 albo Dallas w 2011. Ja pisałem o ogólnym nastawieniu ludzi związanych z nba, o potralach, o forach etc... Tam dokładnie tak jak napisałem Lakers byli ZDECYDOWANYMI faworytami. I nic tego nie zmieni a próby maskowania tego są jedynie zabawne. :D

czy bukmacherka czy ***** cokolwiek innego to twierdzenie, że Lakers byli ZDECYDOWANYMI faworytami to zwykła bzdura i nic więcej.

 

Byli jednym z głównych faworytów i takie są fakty i nie wiem po co dalej brniesz w coś czego w żadne sposób nie jesteś w stanie udowodnić. Dla wielu byli głównym faworytem, ale było przecież wiele gadania na temat ich wieku, gównianej ławki, tego czy Kobe i Nash będą do siebie pasować, czy się zgrają czy Brown da radę to poskładać itd. Przypominam ci też, że nie było wiadomo czy Dwight nie wróci dopiero gdzieś w styczniu więc odpuść sobie to pi****lenie o zdecydowanych faworytach bo to opowieści wyssane z palca i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(jakby nie patrzeć to większość sezonu Lakers grali z co najmniej trójką z Big4, więc kontuzje mają niewielki wpływ na taką, a nie inną ich grę).

porażająco płytkie spojrzenie na koszykówkę

 

Pamiętam tytuł tematu "czy pobiją rekord Bulls?" a wcześniej: "Howard w Lakers. Dream team?"

 

Ale nie nowość to, że kibice lakers mają najsłabszą pamięć w lidze. W temacie o Kobe graczu dekady dla niektórych z nich serie z Suns w pierwszej rundzie były dowodem wielkości Kobego.

no tak, bo dwie nazwy tematów na forum e-nba i kilku forumowiczów, to już jest większość świata koszykarskiego.

 

nie no rozpierdalacie po prostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.