Skocz do zawartości

Historyczny moment NBA - streak Heat


Wyparlo

Rekomendowane odpowiedzi

Po dzisiejszej wygranej z Cavs streak Heat wynosi 24 i powoli zagrozony jest rekord Lakers ze streakiem 33, a my mamy szanse zobaczyc historyczny moment NBA. Heat maja latwy kalendarz do konca streaku:

 

25 - Pistons (dom)

26 - Bobcats (dom)

27 - Magic (wyjazd)

28 - Bulls (wyjazd)

29 - Hornets (wyjazd)

30 - Spurs (wyjazd)

31 - Knicks (dom)

32 - Bobcats (wyjazd)

33 - 76ers (dom)

34 - Bucks (dom)

 

W calej serii trafia dwa razy trafia na serie spotkan dzien po dniu Bobcats-Magic oraz Bobcats-76ers. We wszystkich spotkaniach przez bukmacherow beda faworytami, w spotkaniu ze Spurs pewnie bedzie 50-50% i to jest najtrudniejsze spotkanie w całym streaku. Po za tym trudne moze byc spotkanie w Orlando bez odpoczynku i Bulls u siebie, ktorzy zawsze sa grozni. Jesli ktos mialby niespodziewanie rozbic streak to jest to dla mnie New Orleans we wlasnej hali. Reszte spotkan jesli Heat podejdzie rzetelnie do tematu powinno łatwo wygrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma szans pobić rekordu Lakers. Wtedy liga była zupełnie inna, nie było takiej konkurencji, a sami Lakersi mieli jeszcze więcej gwiazd ówczesnej ligi niż Miami. Pisałem od dawna - niech zrobią 25 i styka :] Największy streak w nowożytnej erze, dużó ponad streaki jordanowskich Bullsów i innych wielkich ekip. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tylko streak. who cares?

Bulls wygrali kiedyś 72 mecze w regularze, ale..

Who cares?

 

a tak na poważnie;

 

tez uważam, że z kimś w końcu przegrają i nawet mogą dobrze na tym wyjść, bo nie będa tak katować podstawowych graczy, by przedłużyć ten streak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhm. Coś jak w meczu bodajże Miami-Mem, gdzie zagrożony był streak Jamesa 400 coś tam spotkań z >9pkt. JVG standardowo wyśmiał, że całe szczęście, iż king zdobył ten 10pkt bo sezon na straty, MVP dla kogoś innego itd.

 

Nie żebym nie doceniał tego streaku, który jest imponujący ale mam wrażenie, że podniecenie jakby mieli znieść polakom wizy conajmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że są w stanie pobić ten rekord, już nie wspominając o ile bardziej by był on imponujący niż streak Lakers. Znaki zapytania to tylko mecze wyjazdowe, nie wyobrażam sobie żeby dostali u siebie. Faktem jest, że bez mistrzostwa to osiągniecie byłoby gówno warte, ale jeśli by się im udało, to można by przyrównać to do historycznego osiągnięcia Bulls z 96. Według mnie 72 wins = 34 games winning streak, oba rekordy są nieosiągalne dla nikogo przez najbliższe 50 lat, wręcz stratosferyczne. Z jednej strony takie rekordy wydają się mało znaczące, ale z drugiej są to tematy bardzo często poruszane, a samo "72-10" jest niemalże standardem, wyznacznikiem "best ever", liczbą która jest poruszana za każdym razem w przed sezonowych rozważaniach. Ile razy to już było dyskutowane, czy ta czy inna ekipa ma szanse zbliżyć się do tego rekordu, nawet przed tym sezonem niektórzy Lakers uważali za głównych kandydatów do pobicia go i w sumie to nic dziwnego, to jest standard, równoznaczny ze statusem legendarnym. Tylko tak jak 72-10 bez mistrzostwa czegoś brakuje, tak samo 33 winning streak bez mistrzostwa byłby czymś rozczarowującym, ale jeśli Miami by się to udało, to myślę że mogli by powalczyć o tytuł "best ever" jako zespół, imo jest to uzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz - robi to jednak wrażenie. Pamiętam jak podniecaliśmy sie streakiem Rockets (z całym szacunkiem dla nich, ale wszystko się wtedy układało pod nich, choć trza ich było traktować wtedy jako solidną playoffową drużynę, nic ponadto). Heat powszechnie uważani są za faworyta i w regularze to potwierdzają. Jada po wszystkich, jak walec. Oczywiście, że przy zaciętych koncówkach potrzebne jest również szczęście, ale Heat potrafia odpowiednio temu szczęściu pomóc.

 

Natomiast najważniejsze jest oczywiście mistrzostwo. Jeżeli go nie zdobędą w tym sezonie, to te wszystkie osiągnięcia z regulara nic nie będą znaczyły. Jak je zdobędą to ta seria będzie potwierdzeniem ich wielkości i wyjątkowości drużyny, która udalo sie Rilesowi stworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Streak robi wrażenie i nie ma co gadać, że liczy się tylko tytuł i nic więcej. Jordan jak rzucał 63 punkty w PO to nie tylko nie zdobył mistrzostwa, ale w dodatku nie wygrał serii, nawet meczu nie wygrał, a jednak to przeszło do historii.

 

Streak Heat przy jednoczesnym zdobyciu przez nich mistrzostwa uczyni ich jeszcze bardziej historyczną drużyną niż wtedy, gdyby tego streaku nie mieli. Jeżeli natomiast tytułu nie zdobędą to historyczny będzie tytuł ich pogromców ("a pamiętasz jak to w 2013 drużyna taka i siaka pokonała Heat, którzy mieli 34 wins w regural pod rząd?"). Tak więc tak czy owak będzie to historyczny moment, długo pamiętany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt w Miami nie gra tej serii na maxa, tak wyszło, grają spokojnie sezon, czasami cisnac w końcówkach. Mają dość przebudowany skład i musieliśmy troche czekać żeby to sie zgrało. Potencjał jest porównywalny z Chicago 96 ale moim zdaniem nie tak dobrze skonfigurowany.

Jeżeli nie beda grali tak jak patafiany porzednich play off to powininno być rozbicie w pył konkurencji.

Może jak komuś sie uda zneutralizować Lebrona jak Dallas 11 to coś sie może wydarzyć ale czy jest to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszej wygranej z Cavs streak Heat wynosi 24 i powoli zagrozony jest rekord Lakers ze streakiem 33, a my mamy szanse zobaczyc historyczny moment NBA. Heat maja latwy kalendarz do konca streaku:

 

25 - Pistons (dom)

26 - Bobcats (dom)

27 - Magic (wyjazd)

28 - Bulls (wyjazd)

29 - Hornets (wyjazd)

30 - Spurs (wyjazd)

31 - Knicks (dom)

32 - Bobcats (wyjazd)

33 - 76ers (dom)

34 - Bucks (dom)

 

W calej serii trafia dwa razy trafia na serie spotkan dzien po dniu Bobcats-Magic oraz Bobcats-76ers. We wszystkich spotkaniach przez bukmacherow beda faworytami, w spotkaniu ze Spurs pewnie bedzie 50-50% i to jest najtrudniejsze spotkanie w całym streaku. Po za tym trudne moze byc spotkanie w Orlando bez odpoczynku i Bulls u siebie, ktorzy zawsze sa grozni. Jesli ktos mialby niespodziewanie rozbic streak to jest to dla mnie New Orleans we wlasnej hali. Reszte spotkan jesli Heat podejdzie rzetelnie do tematu powinno łatwo wygrać.

do tej pory jakoś specjalnie cięzki też nie był jedno niewygodne b2b i wyjazd do OKC i tyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tej pory jakoś specjalnie cięzki też nie był jedno niewygodne b2b i wyjazd do OKC i tyle

No to beda mieli na drodze streaku dwa wyjazdowe spotkania z - Spurs, OKC, czyli dwoma najlepszymi ekipami oprocz Heat. Do tego mieli Celtics na wyjezdzie. Dlatego to co najtrudniejsze na drodze bylo. Nie wiem, co Ty jeszcze chciales Shao Kahna w 33 meczu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co Ty jeszcze chciales Shao Kahna w 33 meczu?

Aż się musiałem zarejestrować. :) A co do streaku to odnoszę wrażenie, że wszyscy zaniżają wartość tego (było-nie-było) wyczynu "bo to Heat". Gdyby Lakers zatrybili i cisnęli na podobny streak to temat o 33/34W miałby podobną objętość do głównego tematu Lakers. Nie znam się na czasach gdy Lakers ustanawiali obecny rekord - 20 lat później się urodziłem dopiero, ale ciekawy jestem ile topowych składów zostawili w pokonanym polu tamci Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy jesteście chorzy na głowę.

 

Streak ponad 20W nie ma znaczenia ? Ładna statystyka i nic poza tym ? W jakim świecie Wy żyjecie ???

 

Nie mówię, żeby dać Lebronowi łatkę best ever z tego powodu ale to jest ******** trudne zadanie i ******** wiele znaczy. To znaczy, że zdominowali regular season. Tzn. że jeszcze 2 miesiące temu w finale NBA nie mieliby HCO przeciwko 2 albo 3 zespołom z zachodu a teraz musieliby przegrać w San Antonio żeby HCO było zagrożone ( nie jest to nieprawdopodobne, ale sytuacja zmieniła sie diametralnie). Macie rację, jeżeli nie będzie mistrzostwa to streak będzie dodatkowym argumentem żeby kopnąć Lebrona w dupę. Ja nie bardzo potrafię zrozumieć dlaczego. HCO jest ważne. A skoro HCO jest ważne to i regular jest ważny. Jeżeli w regularze robisz wszystko, żeby ułatwić sobie start w PO i Twoje wyniki z regulara mają dzięki temu wymierny wpływ na szanse w PO tzn. streak nie jest bez znaczenia.

 

Także błagam:

 

Fani Heat - przestańcie się asekurować i pomóżcie nadać znaczenia temu co się dzieje bo potem młodsi użytkownicy pomyślą, że to żaden wyczyn wygrać 25 spotkań z rzedu w NBA (JA pi****le). Poza tym, zawodnicy Heat zasługują na gorący doping i docenienie tego co zrobili od swoich fanów.

 

Pozostali - zluzujcie poślady, jest się czym jarać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fani Heat - przestańcie się asekurować i pomóżcie nadać znaczenia temu co się dzieje bo potem młodsi użytkownicy pomyślą, że to żaden wyczyn wygrać 25 spotkań z rzedu w NBA (JA pi****le). Poza tym, zawodnicy Heat zasługują na gorący doping i docenienie tego co zrobili od swoich fanów.

 

Młodsi użytkownicy sami ocenią jaki to był wyczyn. Ja już pisałem o tym wiele razy - nikt w nowożytnej erze tego nie zrobił więc o czymś jednak ten streak świadczy. ALE...

... to jest rekord sezonu regularnego. To jest fajne dla gimbusów żeby się tym jarać, tak samo jak rzeczami typu 72-10 czy 15 sezonów 50W+. Ja mam do tego podejście typu - "spoko, zapisali się na kartach historii'. I tyle. Sezon w nba kręci się wokół osiągniecia które uzyskuje się w lecie a nie na wiosnę i to dla mnie jest najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy jesteście chorzy na głowę.

 

Streak ponad 20W nie ma znaczenia ? Ładna statystyka i nic poza tym ? W jakim świecie Wy żyjecie ???

 

Nie mówię, żeby dać Lebronowi łatkę best ever z tego powodu ale to jest ******** trudne zadanie i ******** wiele znaczy. To znaczy, że zdominowali regular season. Tzn. że jeszcze 2 miesiące temu w finale NBA nie mieliby HCO przeciwko 2 albo 3 zespołom z zachodu a teraz musieliby przegrać w San Antonio żeby HCO było zagrożone ( nie jest to nieprawdopodobne, ale sytuacja zmieniła sie diametralnie). Macie rację, jeżeli nie będzie mistrzostwa to streak będzie dodatkowym argumentem żeby kopnąć Lebrona w dupę. Ja nie bardzo potrafię zrozumieć dlaczego. HCO jest ważne. A skoro HCO jest ważne to i regular jest ważny. Jeżeli w regularze robisz wszystko, żeby ułatwić sobie start w PO i Twoje wyniki z regulara mają dzięki temu wymierny wpływ na szanse w PO tzn. streak nie jest bez znaczenia.

 

Także błagam:

 

Fani Heat - przestańcie się asekurować i pomóżcie nadać znaczenia temu co się dzieje bo potem młodsi użytkownicy pomyślą, że to żaden wyczyn wygrać 25 spotkań z rzedu w NBA (JA pi****le). Poza tym, zawodnicy Heat zasługują na gorący doping i docenienie tego co zrobili od swoich fanów.

 

Pozostali - zluzujcie poślady, jest się czym jarać.

Ile znaczy taki streak przekonali się rox nie tak dawno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.