Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2012/13


matek

Najbardziej realny scenariusz?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najbardziej realny scenariusz?

    • Nie zrobią poważnych zmian
      28
    • Wymienią Gasola
      79
    • Wymienią Bynuma
      60
    • Wymienią obu
      11
    • Oddadzą Kobe
      19
    • Amnestia Kobe
      74
    • Zwolnią Browna
      32
    • inny...
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Memphis będzie grać o nic. Clippers dziś mają Blazers i wyjazd do Kings . Musieli by wystawić głębokie rezerwy aby przegrać choć jeden z tych meczy. Miśki mają ujemny bilans zarówno z Clippers jak i Denver więc oni zajmą na koniec 5 miejsce bez HCA. Dziś walczyli bo gdyby Denver potknęło sie w Milwaukee to była jakaś szansa a tak to już karty rozdane. Prędzej to już Rakiety mają o co walczyć w ten ostatni mecz. Marc Gasol gra z kontuzjami - jestem pewien że ani jego ani Zacha ani Conleya nie zobaczymy w ostatnim meczu

Nostradamus... Grała cała pierwsza piątka, a Grizzlies grizźli parkiet aż miło. Ale pewnie nadal będziesz się upierać, że nie mieli grać o co?

 

Mało brakowało a Clippers by przegrali dziś z Kings, a wtedy Memphis mieliby HCA. Szkoda. Ale i tak wielkie dzięki za effort i odprawienie Jazz z kwitkiem, bo to z pewnością zdjęło ciężar z Lakers i nie musieli grać z obsranymi gaciami na miętowo.

 

Steve Blake jest wielki. Wierzę, że ten zespół namiesza jeszcze w Playoffs. Może nawet bardziej bez z Bryanta niż z nim. Wiem, że to fantazja czystej wody, ale wyobraźcie sobie, że Lakers zdobywają mistrzostwo. Czy Kobe honoruje wtedy ten tytuł jako swój? Czy może wraca w listopadzie i chce wszystkim udowodnić jaki to on kozak nie jest i wszystko idzie się jebać? Byłoby ciekawie, ale stety niestety, małe szanse na to.

 

Meeks to ceglarz co nie miara, ale podoba mi się, że nie mięknie mu fujara i gra twardo w końcówkach. Generalnie jedna z niewielu zalet Lakers to mocne nerwy, a to się może przydać w PO. Chociaż może inni też to mają, nie wiem bo inne drużyny oglądam tylko jak grają z Lakers i czasem rzucę oko na jakąś retransmisję z Wojtkiem :wink-new:

Edytowane przez danny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj view na rzecz fauli

 

ogladalem sobie TEN mecz z GSW i tak w pewnym momencie podali ze jest 22-10 w wykonywanych wolnych dla LAL

zwrocilem wiec roche uwage na faule i oto co zobaczylem przez nastepne cirka 10 min czyli do stanu 34-10 w rzutach osobowych

Warriors albo rzucali z dystansu albo wlazili w pomalowane jak w maslo. Lakers slabo bronili srodka naprawde nie bylo okazji do gwizdkow.

natomiast lakers 12 osobowych?!

3 albo 4 razy na linie szedl Howard, wiec to sie nie liczy (6-8 rzutow)

dwa razy rzucac szedl Kobe.

raaz faul byl ewidentny

raz nie moglem dopatrzyc sie faulu moim zdaniem kontaktu przy rzucie nie bylo

ale Kobe mial jeszcze dwa wjazdy

raz dostal OFENSA

i raz byla sytuacja 50/50 gdzie moim zdaniem mozna bylo gwizdnac.

tak wiec z jednej strony gigantyczne 12-0 w FTA w 10 min, z drugiej strony naprawde wynikalo to z gry.

koncowka meczu to 10-6 LAL w FTA, gdzie wiekszosc to byly wolne zarobione pod koszem przez Howarda i Pau i ten jeden wjazd Kobe

za to Howard ktory mocniej bronil pod koszem dostal chyba trzy faule.

 

Takze suche statystyki wygladaja moze okropnie, ale trzeba sobie zdawac sprawe ze przy grze idacej na dwoch wysokich zarabiajacych faule (Pau bo dobry i haq a howard) plus wjazdy Kobe trudno sie spodziewac zeby to wygladalo inaczej.

 

BTW: Chemia w tym meczu byla super. Wiec albo mi sie wczesniej przywidzialo albo cos sie wydarzylo w miedzyczasie.

A atak LAL wygladal tak ze wiekszosc szla przez BLake/Pau (plus troche KObe PAu) i bylo super, plus Kobe jako egzekutor (prawie bezbledny w podejmowaniu decyzji)

Problem byl jak Kobe probowal dogrywac do srodka ZA SZYBKIE pilki.

Jak Pau daje lob do Howarda, to Howard ma czas i mozliwosc wykorzystac swoja przewage.

A jak Kobe daje szybkie podanie do srodka, to szanse powodzenia sa duzo mniejsze niz 50%, bo powodzenie zalezy od szybkosci a i Howard i Pau tak szybcy nie sa jakby chcial Kobe.

Takze nie napalalbym sie na Kobe kreatora bo w tych meczach ktore widzialem rezultaty byly slabe. Nie tragiczne ale slabe.

takie moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem z tymi statystykami jest Xamel nie taki ile dostają Lakers ale o ile mniej dostają wszystkie zespoły z nimi grające. To oczywiście nie jest żaden 100% argument, że NBA pomagało Lakers ale sama różnica jak patrzyłem w liczby nie wynika tylko z gry. Jak każdy zespół dostaje o x % mniej osobistych niż przez cały sezon a Lakers dostają w **** to oczywiście może być skutkiem słabej obrony LAL itd. Jednak jak Utah dostaje mniej osobistych w meczach z innymi drużynami niż Lakers to coś może jest nie tego? Z drugiej strony trzeba im oddać, że sami sobie poniekąd wygrali te PO/ wykorzystali szansę. Zresztą whatever? Mamy dobrą serię w PO. Są bez Bryanta więc mają szansę na coś więcej niż wpierdol w 1 rundzie :)Co do tego co ktoś wyżej napisał- i znowu pojawia się odwieczny problem z interpretacją. Wysocy zaczęli zapierdalać, więc Kobe by miał łatwiej? Czy wysocy tak zapierdalają bo nie ma Bryanta? Czy jakby Kobe wrócił cudownie na PO to wysocy dalej by zapierdalali czy wyglądali jak przez cay sezon- jak cienie zawodników, którymi byli. Czy może po odpadnięciu lidera, zaczęło im bardziej zależeć aby coś ugrać czy po odpadnięciu tego lidera chcą lepiej grać bo go nie ma itd. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo xamel! choc zostaniesz teraz zajechany przez krytykow, ze jestes ukrytym lakerfilem etc. niewazne

 

a czy bierzesz wowo pod uwage, ze wiecej gwizdkow dla la moze brac sie po czesci z tego, ze wreszcie wysocy sa zdrowi i zaczeto ich w pelni wykorzystywac? moze ze skutecznoscia pau czy dwighta wciaz jest slabo ale sa wreszcie bardzo agresywni. zebrali dzis prawie 40 pilek, to sporo i odzwierciedla ich zaangazowanie. pau ostatnio gra na poziomie do jakiego nas przyzwyczail w latach mistrzowskich 18-10 i 60% z gry, dwight tez fajnie zaczal wygladac i juz tak milo pod kosz sie nie wjezdza (spytaj hardena).

 

jasne, ze w przyrodzie jest rownowaga. brakuje kobego, wiecej pilek idzie do wysokich = wiecej punktow itd

ale 99/100 osob wolaloby miec w te jserii mambe to raz. a dwa, ze gasol z dwightem nie zaczeli napierdzielac w 2 ostatnich meczach. graja solidny basket od 2-3 tygodni.

 

qrwa patrze na tapete na pulpicie z kwietniowym terminarzem lakers. nie wierze, ze zrobili 7-1. 6 z 9 spotkan wygrali roznica 5 badz mniej punktow. 1 blowout, 2 mecze wygrane 7-8, wow bylo troche szczescia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja biorę pod uwagę bb2 i nigdzie nie napisałem, że różnica FT jest wyznacznikiem pomocy ligi. Ja tylko mówię, że liczba i różnica FT w pojedynkach zespołów przeciwko Lakers jest spora ale to może częściowo wynikać z gry (obrona Lakers + sporo inside Lakers) i wynika. Natomiast jak spojrzysz całościowo nie tylko na samych Lakers ale na Utah, które otrzymywało w ostatnich meczach średnio x osobistych mniej niż przez cały sezon + spojrzysz na te przewagi LAL to można dojść do wniosku, że coś nie tego. Nie, że tak jest na 100% i fixed games bla bla ale patrząc całościowo to można wyciągnąć różne wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta, obejrzal jedna kwarte z jump shooting team i ON JUŻ WIE !!! brawo xamel ! i brawo badobys2

brawo rw30! wlasnie takiej odpowiedzi sie spodziewalem!

 

wowo ja bylbym daleki od wyciagania daleko idacych wnioskow jesli chodzi o pomoc ligi konkretnemu zespolowi. choc nie twierdze, ze zjawiska nie ma. ale odjac howarda, wstawic asika i lakers nagle maja srednia ligowa w ilosci wolnych.

 

jazz w ostatnich tygodniach grali z duzo trudniejszymi, lepiej broniacymi rywalami, mieli wiecej wyjazdow. do tego wypadal a t omo williams a to kanter czy al, czyli goscie najczesciej dostajacy sie na linie w jazz. stad i ilosc dostawanych gwizdkow spadala. z pustego i salomon nie na leje, ja tez nie oczekuje, ze steve blake z dnia nadzien zmieni styl gry na hardenowski i zacznie rzucac po 12 fta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego co ktoś wyżej napisał- i znowu pojawia się odwieczny problem z interpretacją. Wysocy zaczęli zapierdalać, więc Kobe by miał łatwiej? Czy wysocy tak zapierdalają bo nie ma Bryanta? Czy jakby Kobe wrócił cudownie na PO to wysocy dalej by zapierdalali czy wyglądali jak przez cay sezon- jak cienie zawodników, którymi byli. Czy może po odpadnięciu lidera, zaczęło im bardziej zależeć aby coś ugrać czy po odpadnięciu tego lidera chcą lepiej grać bo go nie ma itd. ?

problem z interpretacją wowo to mógłby być gdyby wysocy tak grali dopiero teraz w tych dwóch meczach kiedy Bryanta zabrakło, wtedy moglibyśmy podyskutować, wy pisalibyście jak to bez niego im lepiej idzie, my odbijalibyśmy tekstami w stylu - za mała próbka, blablabla itd.

 

Dwight dużo lepiej wygląda od czasu meczu gwiazd, Pau od czasu powrotu po kontuzji miesiąc temu poza chyba pierwszymi dwoma meczami też wygląda bardzo dobrze. Nie chodzi tu tylko o cyferki, które nieźle wyglądają, ale o to oni wyglądają dobrze na parkiecie zwłaszcza obok siebie, dlatego taka szkoda, że przy powrocie tej dwójki do formy, nie zobaczymy w PO obok nich Bryanta będącemu samemu w świetnej dyspozycji w tym roku :(

 

Dwight w defensywie z Rockets był wielki, strasznie podobało mi się w tych akcjach kiedy Harden standardowo na pałę wbijał się w pomalowane, odrzucając do tyłu w dziwny sposób głowę jak Dwight go zatrzymywał, nawet żałosna scena walania się po parkiecie jakby go ktoś postrzelił nie pomogła. Normalnie w tego typu sytuacjach w tej popieprzonej obecnie lidze takie byle co i wysoki dostaje faul, tutaj po kilku standardowych gwizdkach dla Hardena w pierwszej części meczu w końcówce poczułem się jakbym znowu oglądał czasu kiedy za byle co wysokim się fauli nie gwiżdże :)

 

Udało nam się wygrać ten mecz, ale w końcówce był moment, że chłopaki nie bardzo wiedzieli co zrobić z piłką, szacunek dla Blake'a za to jak gra ostatnio, ale trochę komicznie to wyglądało jak szukano jego na obwodzie, a akcje wyglądały na ustawiane identycznie jakby na jego miejscu był KB. Potrzebny nam ktoś kto będzie kończył mecze w tego typu sytuacjach, nie może to być już oczywiście Kobe wiec pozostaje nadzieja, że wróci Nash no i że w twgo typu sytuacjach będziemy oglądać Pau na post up, zamiast na 5 metrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rakiety at Lakers raz jeszcze......konczac temat gwizdków, fauli wyścigu po PO (skutecznego) akurat w meczu z rakietami było pare kolejnych kontrowersji sędziowskich: 1) liga pokazuje ze nie da sobie w kasze dmuchac i na taki mecz wystawiają Mauera szczurzy pysk który sam w sobie jest kontrowersja, sedzia slabym a jako najbardziej widoczny troszkę pod Lakers pogwizdal. Bardziej wywazone calle szly od Murzynka który i powtorke poprosil z pilka na aucie i Hardenowi na początku gwizdnal co trzeba 2) dziwny był ten gwizdek z wsadem Hardena i jego krokami bo przy wsadzie czy tam sa 2 czy 3 czy 4 kroki gdy gracz już nie kiwa obronce a pakuje NIGDY krokow nie gwizdano choć oczywiście były jak tuj. 3) podobala mi się natomiast akcja w obronie Howarda gdzie rekami prosto poprawnie zamknal atakującego i sędziowie te sytuacje wytrzymali. Wydaje mi się jednak ze Asikowi by to gwizdnieto.... 4) reasumując jakbym był fanem Rakiet bylby ten mecz dla mnie raczej kolejnym dowodem MACHLOJEK bo pamiętam ze nawet gracze Rakiet z takim politowaniem 3-4 razy patrzyli na sedziow po dziwnych gwizdkach. dowodu na wypaczenie wynikow nie ma ale NIESMAK pozostaje. ale to już historia bo mamy PO i piekna serie wiec nie ma co się bablac w blocie. chciałem tylko wskazać ten mecz bo 3-4 razy poszledl druk z zakladow graficznych NBA

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcialem wlasnie kwestie gwizdania jeszcze poruszyc. ale wczoraj ktos mi ten temat zablokowal:)

 

kroki hardena byly ewidentne, zeby bylo zabawniej, w meczu bodajze z grizzlies na kilka minut przed koncem spotkania w podobnej sytuacji znalazl sie earl clark (albo mamba, glowy urwac sobie nie dam), ktory obronce mial 5 metrow za soba i pusty kosz. sedziowie nie zawahali sie i clark zamiast 2 punktow dostal gwizdek. to tak zeby nie bylo, ze lakers sie tego nie gwizdze, bo gwizdze i to nawet w ramach goracego okresu "gwizdania pod lakers". za to radmanovicowi kiedys w finalach puscili 4-takt w slynnym meczu nr 2, wyjatkiem od reguly potwierdzajacym "gwizdanie pod lakers"

 

w koncowce OT na 2 min przed koncem, przy tej akcji gdzie "puszczono" akcje howardowi na hardenie,

chwile wczesniej asik stawial ruchoma zaslone na meeksie. ten probowal sie przebic, ale asik zrobil ruch i meeks polecial na parkiet, przez co nie mial w ogole szansy na dogonienie hardena. ewidentny faul w ataku, sedzie 2m obok. skomentujesz to jakos?

 

i sytuacja z bodajze 3q gdzie na prawym polskrzydle dwight stawia zaslone, dostaje faul w ataku, choc stoi nieruchomo, obronca pada ja krazony piorunem. porownaj sobie te 2 sytuacje i wroc do dyskusji, ok? bo jestem ciekaw twojego komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończcie już z tymi gwizdkami.

 

Harden ma średnio 10 fta w tym czemu 12.

Rockets średnio 25 fta w tym meczu 24.

 

Także nie było jakiego chorego gwizdania.

 

Zawsze w kontrowersyjnych sytuacjach gwiżdze się pod gospodarzy i to normalne że graczom z półki superstar więcej można w ataku i w obronie.

 

Mecz przegrał harden i jego 8/25 a nie sędziowanie. Gdyby nie fuksiarska trójka to nie byłoby OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.