Skocz do zawartości

Szósty gracz?


Dnc

Rekomendowane odpowiedzi

Draft 2014 na antenie ESPN i NBA TV zapowiadany był klipem, w którym jego najbardziej znani uczestnicy powtarzali „I’m not the hype. Dlatego mimo, że naturalnie powinna przyświecać nam ostrożność w ferowaniu wyroków na temat karier dopiero 20-letnich koszykarzy, może tym razem będziemy próbowali być jeszcze szybsi w ocenie niż zazwyczaj?

 

Ten draft wygląda bowiem na bardzo silny u góry i bardzo głęboki – po prostu głupio byłoby wyjść z niego przegranym.

Wygrani

MILWAUKEE BUCKS

Czy Jabari Parker i Andrew Wiggins na pewno są w tym samym wieku? Pierwszy w wywiadzie z Jay’em Williamsem wypadł dojrzale, racjonalnie i trzeźwo – jak 19-letni Grant Hill – drugi był na fali, na kraku, jakby złamał szlaban mamy na wychodzenie z domu.

Parker to go-getter – czeka tylko na pierwszy gwizdek i wygląda jakby wiedział kto będzie z tej dwójki lepszym graczem na starcie karier obu. Nie wiem czy na koniec będzie najlepszym zawodnikiem tej klasy, ale jest faworytem do ROY i jeżeli nie będzie minusowym obrońcą w NBA ma duże szanse być kiedyś w Top10 graczy ligi. Powinien być jedynym graczem z tej klasy debiutantów, który będzie rzucał 20 punktów na mecz już w pierwszym sezonie gry.

Może grać jako niski skrzydłowy w Bucks, może grać jako smallballowa czwórka w niskich lineupach. Nie będzie to usłane różami, bo Bucks na jego pozycji mają swojego prawie-franchise-playeraGiannisa Antetokounmpo, a na czwórce Ersana Ilyasovę i Johna Hensona. Handlowanie pierwszym, teraz przed przyszłym sezonem, to handlowanie nim po superniskiej wartości. Oby Bucks nie popełnili tego błędu.

Bucks mogli równie dobrze pójść w Dante Exuma, odkąd ich rozgrywającym jest two-guard, Brandon Knight, ale Parker to bezpieczny wybór. Pytanie tylko: czy jest miejsce w piątce zaczynającej sezon Bucks dla Parkera i Antka?

UTAH JAZZ

GM Dennis Lindsay w bardzo przytomny sposób skorzystał z zasady „Bierz najlepszego gracza, który jest dostępny”. Najpierw z #5 wziął Dante Exuma – i tak, myślę, że Exum może grać obok Trey’a Burke’a – a potem z #23 zdjął Rodney’a Hooda, aby praktycznie zamknąć backcourt, o ile zastrzeżony Gordon Hayward zostanie. Burke/Exum/Burks/Hayward/Hood – wygląda bardzo dobrze. Exum ma też do tego przede wszystkim szansę zostać gwiazdą, Top3 graczem w tym drafcie, a Jazz mogą teraz nie być zmuszeni przepłacać Haywarda, mając Hooda w odwodzie, który może być stealem z nr 23. Exum nie jest Mormonem, ale masa australijskich graczy – na czele z Andrew Bogutem – studiowała i studiuje w stanie Utah. To też cichy plus, odkąd niektórzy po prostu nie chcą grać w Salt Lake City.

CHARLOTTE HORNETS

Obawa tutaj, że Noah Vonleh to bardziej drugi Hilton Armstrong niż Chris Bosh. Że brak mu feelingu/IQ do gry, że nie wie co się dookoła niego dzieje, że fantastycznie wypada tylko w highlightach i że większość debiutanckiego sezonu spędzi z głupią miną na ławce. Z drugiej strony poszedł dopiero z nr 9 – nie w Top5, czy w Top3 gdzie się nawet pojawiał – a jego słodki rzut z dystansu i warunki fizyczne to potencjalnie bardzo dobre uzupełnienie dla Ala Jeffersona. To jednocześnie znak, że Cody Zeller i/lub Josh McRoberts mogą być bardziej dostępni niż dwa dni temu, ten drugi jako wolny agent. Jest jeszcze we frontcourcie wolno-rozwijający się, ale już broniący obręczy najlepiej w NBA (38%) Bismack Biyombo. Vonleh ma w sobie potencjał gwiazdy, ale może moim zdaniem też okazać się zupełnym bustem – Hornets z nr 9 podjęli to ryzyko i chyba nie ryzykują dużo. Dodatkowo PJ Hairston z nr 26 powinien już w listopadzie być w rotacji Hornets.

MINNESOTA TIMBERWOLVES

Reakcja Zacha LaVine’a na wybranie go przez Minnesotę mówi trochę o tym jak bardzo koszykarze chcą grać w Timberwolves. Zwłaszcza byli gracze UCLA (wink wink). LaVine ma potencjał zostania nawet Top5 graczem w tym silnym drafcie. Jest w moim Top5: Embiid, Wiggins, Parker, Exum, Payton/LaVine. Oczywiście, lepiej gdyby trafił do klubu, w którym nie ma już dominującego piłki playmakera jak Ricky Rubio, klubu który mógłby go wprowadzić na ścieżki Westbrooka – ucz się jak być jedynką w tej lidze, przymkniemy oko na straty. Ale połączenie jego szybkości, skoczności i umiejętności rzutowych to bardzo duży potencjał, który powinien mieć lepsze przełożenie na grę w NBA niż działo się to na akademickich parkietach. Timberwolves mogli zagrać bezpiecznie i wybrać z nr 13 Gary’ego Harrisa, ale ryzykują i podoba mi się to.

ATLANTA HAWKS

Coś ekscytującego dzieje się w Atlancie – nie wyjmujcie jeszcze swoich gitar! Hawks z nr 15 wybrali Adreiana Payne’a, mierzącego 210 cm wzrostu weterana boisk NCAA, bangera, który – hej – umie rzucać za trzy. Pero Antić, Al Horford, Paul Millsap, Mike Scott i Payne – każdy z nich, może poza Scottem, to ktoś kto może ustać w obronie pod koszem i każdy z nich grozi rzutem z dystansu. Hawks pokazali już swoje 5-0 w playoffach Indianie Pacers i byli o dwie minuty i kilka jumpshotów Davida Westa od wygrania tej serii w sześciu meczach. Teraz dodali gracza, który spokojnie mógłby w serii z Indianą grać minuty.

WSTĘPNE ‚TAK’

TJ Warren z nr 14 do Phoenix Suns i Jordan Adams z nr 22 do Memphis Grizzlies to dwa wybory, które podobają mi się bardzo – choć martwię się czy obaj znajdą minuty w swoich klubach w przyszłym sezonie. Kyle Anderson z nr 30 prawie wypadł z I rundy draftu – co przewidziałem w jednej z Palm – ale, co intrygujące, złapali go San Antonio Spurs. Mój Elfrid Payton został przehandlowany z 76ers do Orlando Magic i ma tam okazję do gry z miejsca, jeśli Magic pożegnają się z Jameerem Nelsonem. To wszystko cztery ciekawe wybory, które prawie wygrały.

Przegrani

CLEVELAND CAVALIERS

Nie zrozum mnie źle – jestem fanem Andrew Wigginsa, wygodnie posadzonym w miejscu, z którego będę go prawdopodobnie bronił przez dwa-trzy pierwsze lata jego kariery. Dobrze patrzy mu z oczu i bardzo dużo pracy przed nim, ale po prostu ma NA czym pracować. Ma tego niesamowite ilości, jeśli chodzi o atletyczny potencjał (stąd cały ten hype).

Myślę, że Wiggins ma spore szanse wejść na ścieżkę po jakiej idzie Paul George – może być plusowym obrońcą już w pierwszym sezonie gry i kiedyś za cztery-pięć lat dobić do poziomu 23-24 punktów na mecz. Poważną różnicę między nim a George’m stanowi jednak ‚hype’ – w przypadku wybranego z nr 10 George’u tego hype’u nie było w ogóle, obok Wigginsa jest go aż za dużo.

Teraz ‚następny LeBron’ idzie akurat do Cleveland – ktoś kto będzie tracił piłkę w 25-30% posiadań w pick-and-rollu, a te stanowić będą może w najlepszym wypadku 15% jego zagrań w debiutanckim sezonie. Następnym Jamesem nie będzie.

Dwa – nr 1 Draftu 2014 idzie do Cleveland po tym jak nr 1 Draftu 2013 z Cleveland miał fatalny sezon i niestety stał się żartem (wciąż myślę, że jest dobry gracz w A.Bennecie). Do tego wszystkiego Kyrie Irving, szatnia z Dionem Waitersem i nowy, prawdopodobni świetny trener, ale pionier na tym gruncie. Na to wszystko jeszcze człowiek taki jak Dan Gilbert i wiszące widmo powrotu Jamesa. Wyobrażacie sobie „We want James! We want James!” po kolejnym nieudanym meczu Wigginsa w listopadzie?

To generalnie bardzo dużo presji na kimś kto obecnie nie jest nawet drugim najlepszym zawodnikiem w tej klasie. Na kimś kto przede wszystkim potrzebuje spokoju, warunków, wsparcia, czasu i pracy nad swoją grą. To przez tę presję wygrywania tu-i-zaraz Cavaliers nie mogli wziąć z nr 1 Joela Embiida, najlepszego moim zdaniem gracza w tej klasie, ale myślałem, że właśnie z jej powodu wybiorą Parkera.

Wiggins ma szansę w oczach opinii publicznej zostać ‚bustem’ w swoim debiutanckim sezonie. To efekt niedoskautowania w high-schoolu? Mieliśmy już historie Harrisona Barnesa, był Shabazz Muhammad.

Za 3-4 lata ten wybór Cavaliers może wyglądać bardzo dobrze, ale za 3-4 lata Cavaliers mogą nie mieć już Irvinga. I oby mieli jeszcze tego Wigginsa, który przychodzi do nich teraz. Oby go nie zepsuli.

PHILADELPHIA 76ERS

Sam Hinkie jest nieprzejrzysty albo dla hipsterów. Najpierw draftowy trade rok temu i pozyskanie centra z zerwanym ACL za rozgrywającego All-Stara. Potem cztery miesiące zwlekania aby wybrać na trenera Bretta Browna, który akurat tak się składa może być doskonałym trenerem w NBA, Light-Popem (Jak można było czekać 4 miesiące z wyborem Bretta Browna?). A teraz wybór w drafcie kontuzjowanego centra do pary z Nerlensem Noelem – i obaj nawet nie mogą grać obok siebie …jeśli w ogóle będą mieli okazję grać obok siebie.

To bardzo duże ryzyko kontuzji wzięte przez 76ers w dwóch kolejnych draftach – Noel i Embiid. Rozumiem, że obaj mieli iść z nr 1, a 76ers przejęli ich z nr 6 i nr 3, ale – choć na zdrowiu Embiida zależy mi niewiele mniej niż na zdrowiu rodziny, przyjaciół i czytelników Szóstego Gracza – mogli wziąć Exuma i mieć dynamiczny backcourt z MCW i ganiającym od obręczy do obręczy Noelem.

Jak ma się Embiid do najwyższego tempa w lidze? Nijak, ale to nie problem. Niedostosowanie się do najlepszego gracza w swoim zespole byłoby błędem.

76ers prawdopodobnie jednak będą handlować za rok jednym z dwójki Noel/Embiid – nie widzę bowiem jak mogą być efektywni ofensywnie grając obok siebie. Embiid to center, Noel pięć centymetrów niższy nie ma rzutu spoza pola trzech sekund.

Wzięcie Dario Sarica, który zostaje w Europie, to kolejna nieprzejrzysta rzecz autorstwa Hinkie’go. Fakt, że Sarić został w Europie, by grać za mniejsze pieniądze niż te, które zarobiłby w USA jest dodatkowo zastanawiający. Czy kiedyś w ogóle zamierza przyjść do NBA? Zabawne, że w Anadolu Efes może dostawać mniejsze minuty niż mógłby dostać w sezonie 2014/15 w 76ers.

76ers mogą mieć super-drużynę w 2020 roku, ale ścieżka jaką do tego dojdą będzie bardziej zawiła niż wyglądało to jeszcze dwa dni temu.

BOSTON CELTICS

Nie zjadłem zębów na oglądaniu Marcusa Smarta w NCAA – wiem, że Sebastian, który widział go więcej, broni tego wyboru – ale mam inne zdanie. Smart i Rajon Rondo będą mieli mocno pod górkę, aby móc grać obok siebie.

Pozycja Rondo z drugiej strony już cztery lata temu została podkopana plotkami o wymianach i jest podkopywana wciąż. Możemy też zastanawiać się czy Ainge ceni Rondo właściwie – czyli dobrze – nie tak wysoko jak jego fanbase. Jeśli tak – jeśli obawia się, że te 30 meczów z zeszłego sezonu to znak, że Rondo nie wróci już do poziomu All-Star – to może Smart to dobry wybór, przyszły rozgrywający.

Kontrakt Rondo kończy się już po tym sezonie, Celtics muszą się spieszyć jeśli chcą mieć coś za niego, a wiemy jak trudno handlować kimś kto zaraz będzie wolnym agentem. Jeśli chcą go zatrzymać – nie przekonają go tym wyborem, że faktycznie ich intencje to pozostawić go w roli kapitana Celtics.

Ainge wykreował log-jam z najlepszym graczem w swoim zespole. To duże no-no. Dziennikarze będą teraz całe lato męczyć Smarta, Rondo, Ainge’a i Brada Stevensa pytaniami ‚Czy to wypali?’. Wybranie z nr 17 Jamesa Younga to też trochę jak szukanie brata Jeffowi Greenowi, niski skrzydłowy z podobnej bajki.

CHICAGO BULLS

Byłem na 90% pewien, że po drafcie Bulls mieli będą albo Arrona Afflalo, albo Gary’ego Harrisa. Okazało się, że ten pierwszy trafił za byle co do Denver, a drugi został wybrany przez Denver z …wyborem należącym do Bulls, ale uprzednio przehandlowanym.

Bulls oddali wybory 16/19 za nr 11, w ten sposób zeszli z kolejnych pieniędzy w cap-spaceszykowanym na Carmelo Anthony’ego, ale zamiast potrzebnej pomocy do backcourtu wybrali Douga McDermotta, który w niedalekiej przyszłości może stworzyć log-jam z (Anthony’m?) Nikolą Miroticem. Nie wierzę, że McDermott będzie mógł bronić trójek w NBA. Raczej skończy jako stretch-four. Nigdy za mało graczy z takim talentem rzutowym w 29 ataku NBA, ale miałem wrażenie, że Bulls nie mieliby nic przeciwko gdyby mogli powtórzyć ten draft. Oba wybory Nuggets – 16. wysoki Nurkić, 19. SG Harris – wyglądają jak wybory Bulls.

Już 5 lipca startuje Liga Letnia i jeżeli dodamy do powyższych nazwisk np Nerlensa Noela, Anthony’ego Bennetta ‚na misji’ czy jeszcze kilku graczy – szykuje się najlepsza Summer League jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Będziemy o niej dużo pisać, dołączy do nas nawet ten czas jedenwriter, stay tuned.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkam k**** za granica i moje przelewy nie dochodza nie podali kodu swift banku i numer iban wiec nie wirazkuj prosze

 

Możesz sobie założyc przez internet darmowe konto w mBanku, lub jakimś innym i sam sobie przelej na konto mbankowe, a potem z niego mozesz przelewać. As simple as that :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.