jesteśmy świadkami

[RappaR]

Chodziło mi, że Miami funkcjonowało podobnie jak Dallas rok temu. Niby była szeroka rotacja, każdy wnosił cegiełkę, ale jednak wunderwaffe robiło rozpierdol jak z tąd do Honolulu. Tak teraz Lebron był tym gościem, Wade się powoli kończy, to nie jest Kobe czy Jordan z jego stylem gry. Bosh grał mega, ale wciąż jest tylko allstarem tak jak Wayne - tak top20 ligi, superstarem zaś zwykle jest 8-10 graczy.

[RappaR]

Ty to jednak gościu masz nasrane w głowie jak mało kto. Ale rozumiem, że to prowokacja i nie ma sensu się rozpisywać, dlatego tylko skwituję to w dwóch zdaniach, przy czym zaznaczam, że nie jest żadnym haterem LBJ.

 

Chociaż w sumie nie ma sensu. Nie wiem ile masz lat, ale podejrzewam , że jak MJ biegał po parkietach NBA to Ty jeszcze srałeś pod siebie.

Nigdy nie przepadałem, za Bulls i MJ ( jako wierny fan od zawsze Magic ), ale porównywanie go do LBJ nie ma sensu.

To zupełnie inni gracze. Jordan potrafił w ofensywie WSZYSTKO a goryl LeBron, potrafi tylko wbijać się pod kosz. Inna sprawa, że jest nie do zatrzymania i należał mu się ten tytuł w 100%

 

KD i Westbrook mają jeszcze czas...

Faktycznie w G6 pokazał jak się wbija jak czołg niczym blitzkrieg z jego rekordowymi w histori PO AŻ dwoma wejściami.

[arboos]

A mi akurat Wade się podobał w tych finałach. Zagrał naprawdę na bardzo wysokim poziomie i punktował wtedy kiedy drużyna tego najbardziej potrzebowała.

Ja myślę, że po prostu ustąpił pola Jamesowi i pogodził się w końcu z rolą tego drugiego, bo wcześniej widać było, że nie zawsze tak było.

[arboos]

Faktycznie w G6 pokazał jak się wbija jak czołg niczym blitzkrieg z jego rekordowymi w histori PO AŻ dwoma wejściami.

Raz na rok to i kura pierdnie! Owszem ten mecz z C's to było kosmos w jego wykonaniu, ale to był właściwie jedyny jego taki w tym PO, gdzie trafiał po prostu wszystko!

Tylko wiesz jaki jest jego problem odnośnie porównywania go do MJ ? To , że Air23 takich meczów miał większość, gdzie trafiał z każdej pozycji !

 

Zobacz sobie na statsy z tych finałów i % skąd najczęściej LBJ zdobywał pkt, co jak jeszcze raz podkreślam nie znaczy , że nie jest wielkim graczem.

[Luki]

A mi akurat Wade się podobał w tych finałach. Zagrał naprawdę na bardzo wysokim poziomie i punktował wtedy kiedy drużyna tego najbardziej potrzebowała.

Ja myślę, że po prostu ustąpił pola Jamesowi i pogodził się w końcu z rolą tego drugiego, bo wcześniej widać było, że nie zawsze tak było.

Bo w tamtym roku tak nie było Ale zabawne jest to, że gość, który w tamtym roku był najlepszym graczem finałów rok później grając z kontuzjami obydwu kolan, zupełnie bez eksplozji daje mimo wsyzstko bardzo przyzwoitą pomoc jest zepchnięty do półki 'zwykłego all stara'. Ehh...

 

A jeśli chodzi o miejsce w drużynie to sam Wade mówił w tym sezonie, że zgadza się być drugą opcją nie dlatego, że uważa, ze jego czas się kończy/gra słabiej - po prostu LeBron jest zdecydowanie najlepszym graczem ligi.

 

Mam nadzieję, że niektórym znów zrobi się głupio w przyszłym sezonie jak Wade odpowiednio przepracuje offseason i trochę schudnie/wyleczy kontuzje.

[Koelner]

 

 

na avatar helbjeja

Edytowane 19 Marca 2021 przez Koelner

[arboos]

No tak Luki. Zgadzam się w 100%.

Na dzień dzisiejszy LBJ jest zdecydowanie nr 1 !!!

[Julius]

No i stało się... chyba nieuniknione. LeBron w koncu wygrał mistrzostwo, a co dziwne wcale mnie to jakos specjalnie nie boli

 

Zasłuzyl, k**** zasluzyl. Po latach grania w shitowatych Cavs, ktorych wprowadzał do finalu wbrew zdrowemu rozsądkowi, po latach presji, krytyki za wszystko co zrobil i czego nie zrobil. Dojrzał, wszedł na poziom, do którego doskoczyc w tej chwili moze tylko Durant. Obawiam się, ze jak wygral raz, zobaczyl jak to się robi, to mozemy w najblizszych 5 latach jeszcze często oglądac go na takich fotkach jak dzisiaj.

 

Cieszy mnie ta wygrana ze względu na Bosha, duzo mu się zarzuca, ale widac bylo z Celtics, ze Heat bez niego to w ogole nie ta polka.

 

Szacunek dla KD, dlugo gratulowal LeBronowi, potem rozkleil sie troche w szatni. Widac ze to jeszcze nie byl czas dla niego. Heat bardziej chcieli, byli bardziej zdeterminowani, poniekad pod sciana i kiedy poczuli krew, juz nie odpuscili.

 

Mam nadzieje, ze dzisiejszy dzien, to narodziny wielkiego rivaly Thunder - Heat, ktore potrwa dobre pare lat. Oba zespoly latem wzmocnią się weteranami, ale mysle ze dla Thunder najwiekszym wzmocnieniem jest porazka w tych finałach i za rok wrócą głodniejsi i bedą wiedzieli jak to zrobic.

[josephnba]

Durex nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i jeśli miałbym przewidywać kogoś, kto odbierze LeBronowi łatke Wybrańca to wskazałbym własnie KD

 

 

A wracając do bólu, żalu, ze Heat, a raczej James wygrał tytuł- podtrzymuję to co pisałem zaraz po kontuzji Derricka. Dla mnie tamtego dnia sezon sie skończył, więc tego tytułu jakby nie ma

[Chytruz]

Trochę na to liczyłem, hating LeBrona "dzieci w Afryce głodują bo LeBron jest bucem" był już naprawdę bardzo męczący. Może się nieco uspokoi.

 

Support mu nagle wskoczył na bardzo dobry poziom i się udało, co nic w sumie osiągnięcia nie umniejsza, bo Celtics, Spurs i Lakers zdobywając pierścionki też nie opierali się na jednym zawodniku ciągnącym za uszy bandę miernot nie potrafiących trafić do kosza.

 

Nieco propsów nawet należy się Spoelstrze (ale tylko trochę), który jakoś tam dał radę uwolnić Wade'a z Pacers, dobrze wyłączył Hardena i nie bał się zamieszać odpowiednio składem zmieniając S5 czy wyrzucając Joela Anthonego z rotacji (patrz Kendrick Perkins)

[Iwo]

Gratulacje dla wszystkich, nawet dla farciarza LeBrona.

 

Jedno jest pewno. Gdyby nie doskonały trener na ławce, świetnie grający weterani, wielki Wade i atletyczny Bosh, skończyłoby się jak w Cavs.

 

Oklahomę zjadła debiutancka trema. Za rok Heat będą już starzy, Rose zdrowy. Rośnie potęga na Brooklynie, przebudują się Celtics. Na Zachodzie też będą gra lepsze zespoły.

 

A tak w ogóle to ten pierścień jest (*).

 

każdy ma jakieś wady.

Za to nie każdy ma Wade'a

[żart. Naprawdę]

[theo001]

Gdyby nie doskonały trener na ławce

leżęę

[Jesus Shuttlesworth]

. Gdyby nie doskonały trener na ławce

nigga pls

 

Za rok Heat będą już starzy,

sciagna do nich free agenci goniacy pierscionki jak pszczolki do miodu

 

Rose zdrowy

rose nie bedzie zdrowy od startu sezonu chyba,a nawet jesli,to nadal nie wiadomo jak bedzieg ral

 

Rośnie potęga na Brooklynie

na razie jest arena tylko

 

Na Zachodzie też będą gra lepsze zespoły.

thunder musza podjac pare trudnych decyzji finansowych wkrotce,pytanie tez czy wyciagna wnioski z tych finalow

 

A tak w ogóle to ten pierścień jest (*).

nigga pls

[Julius]

Dokladnie Chytry.

Allen i KG jakos support PP

Bynum i Gasol, Odom dla KB

Robinson, Parker, Manu, Popovich dla Duncana

ktoś jest w stanie powiedziec, ze to gorszy support niz będący w powszechnej opinii pizdą Bosh i polamany Wade + długo nic i nieopierzony coach?

Mam wrazienie, ze ludzie chcieliby zeby James wygral lige z bandą d-leaguersow i Czarkiem Trybańskim na C, zeby "cos" udowodnil...

 

Joseph, zalezy jakie ruchy zrobi OKC - bo tam sporo będzie się rozbijac o kontrakty Ibaki, Hardena, a trzeba jeszcze sciagnac jakichs weteranow. Co do tego, ze Riley sciagnie jeszcze kilku fajnych rolesow latem nie mam wątpliwosci

[falcao]

brawo, brawo, brawo nalezalo mu sie. swietne playoffs, finals mvp bez dwoch zdan, Lebron w koncu wie jak to sie robi wiec back2back bardzo mozliwe imo, choc zobaczymy jak Bulls beda wygladac w przyszlym sezonie bo sa glownym kandydatem do zdetronizowania Heat na wschodzie. jak duzy byl wklad Bosha w to mistrzostwo chyba nie trzeba nikomu mowic, nie spodziewalem sie takiego impactu z jego strony na takim poziomie, ale jednak Tyranozaurus mnie zadziwil. wielkie gratulacje dla Heat i ich fanow, a przede wszystkim dla Lebrona za takie zajebiste playoffy i finaly, moze w koncu dla co poniektorych hejterow przestanie byc pussy bo nie ma pierscionka.

 

a teraz czekamy na draft day, ktorym jaram sie niesamowicie nowe gwiazdy, nowe twarzy, nowe uklady sil. ZAJEBISCIE !

[arboos]

Jedno jest pewno. Gdyby nie doskonały trener na ławce, świetnie grający weterani, wielki Wade i atletyczny Bosh, skończyłoby się jak w Cavs.

 

Większych bredni na tym forum to już dawno nie słyszałem. Nawet Hejelbidżeja przebiłeś hahaha

[Koelner]

ktoś jest w stanie powiedziec, ze to gorszy support niz będący w powszechnej opinii pizdą Bosh i polamany Wade + długo nic i nieopierzony coach?

Mam wrazienie, ze ludzie chcieliby zeby James wygral lige z bandą d-leaguersow i Czarkiem Trybańskim na C, zeby "cos" udowodnil...

 

tylko, że rok temu to LeBron był Detlefem Schrempfem a Bosh i Wade się pojawili.

[matek]

mimo mojej niechęci muszę pogratulować LeBronowi, szczerze należało mu się. Pokazał, że mu zależy, walczył. Tak jak ktoś wcześniej napisał, jakoś nie jaram się tym mistrzostwem. Jest? Jest, ale wrażenia jakoś na mnie nie robi. Możliwe, że postrzeganie tego tytułu LBJ psują mi jego loverzy Finały bez historii i raczej długo ich nie będę pamiętał.

 

ale...

 

 

gratulacje jeszcze raz

[Kubbas]

Finały kompletnie bezjajeczne, nudne, gratulacje dla Lebrona ale wydaje mi się, że gdyby nie lockout by nie wygrał.

 

Bosh Wade Lebron

[Bastillon]

widze fani Lakers rozgoryczeni. na mnie wrazenie nie zrobil sam fakt zdobycia tytulu, tylko styl w jakim to zrobil. szczegolnie jesli mowimy o meczach gdzie jego zespol przegrywal w serii. 29/10/7 na 47% to oczywiscie lepsze finaly niz jakiekolwiek w zyciu Bryanta. LeBron dominowal przez cale playoffs po obu stronach. gotta give credit where it's due.