Skocz do zawartości

Lakers w listopadzie


Van

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że Szak się nie obrazi, że to ja zakładam ten temat, ale już pojutrze Lakers grają pierwszy mecz i może trochę rozrusza się dyskusja na forum bo coś pusto tutaj ostatnimi czasy :)

 

Wed 2 @ Denver W

Thu 3 Phoenix L

Sun 6 Denver W

Tue 8 @ Atlanta W

Wed 9 @ Minnesota L

Fri 11 @ Philadelphia L

Mon 14 @ Memphis L

Wed 16 New York W

Fri 18 L.A.Clippers L

Sun 20 Chicago L

Thu 24 Seattle W

Sun 27 New Jersey L

Tue 29 @ San Antonio L

 

13 spotkań, 6 na wyjeździe 7 w Staples Center. Pierwszy mecz z Nuggets na wyjeździe, nasi przeciwnicy będą bez zawieszonego trenera Karla i po rozegraniu meczu na otwarcie ze Spurs w San Antonio co zwiększa nasze szanse. Trudno typować jaki bilans mogą osiągnąć Lakers bo tak naprawdę nikt nie wie jak będą grać jak zacznie się sezon. Jeden mecz z Nuggets powinniśmy wygrać, trzeba także wykorzystać brak Amare w Suns, z tych 4 meczów wyjazdowych dobrze byłoby wygrać przynajmniej dwa razy a najlepiej 3, zwłaszcza ze słabszymi drużynami takimi jak Hawks czy Sixers :) Potem seria 5 meczów u siebie, gramy z dobrymi zespołami, ale żadna z tych drużyn nie jest poza naszym zasięgiem zwłaszcza w Staples Center. Na zakończenie listopada za to jest fajnie bo wyjazd do San Antonio 8) Myślę, że typowanie bilansu listopadowego powiedzmy 8-5 nie jest nadmiernym optymizmem z mojej strony, ani stawianiem zbyt wygórowanych wymagań dla Lakers :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze Twoim najtrafniejszym stwierdzeniem w tym poscie bylo "Trudno typować jaki bilans mogą osiągnąć Lakers bo tak naprawdę nikt nie wie jak będą grać" i przy tym powinienes pozostac bo potem mozesz odwolywac swoje typy... musimy poczekac, zobaczyc przynajmniej 3 pierwsze mecze, wtedy bedzie mozna ocenic co jak i gdzie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LA Lakers - Denver 99-97

 

Panowie pierwszy mecz i odrazu emocje :o Może być dobrze, będize dogryweczka po 4 kwartach jest wynik 89-89. Parker klasa. Devan także dobrze, jest szansa, że chłopak odżyje. Reszta trochę gorzej, Odom odwala czarną robotę. Jest szansa na zwycięstwo. Teraz muszę spadać. Cały mecz opiszę jak wrócę.

 

Edit:

 

Gdy przyszedłem do domu, sprawdziłem wynik był remis. Pisało 2 sek.do końca ale był remis. Pomyślałem sobie wtedy, że Denver załatwi nas w tych sekundach. Gdy zobaczyłem napis, iż 4 kwarta się zakończyła kamień spadł mi z serca. Pierwszy mecz i odrazu emocje, dogrywka, pogoń, ogólnie bardzo mile zaskoczenie. Pomyślałem sobie wtedy, że jak tak męczyliśmy się 4 kwarty to musimy teraz to wygrac. No i udało się. Można otwierać szampany :wink: Do postawy zespołu w wygranym meczu nie można się przyczepić. Oczywiście wiele więcej wymaga się od gry Lamara, troszkę więcej od Browna i Mihm-a. Jednak przejście Lamara na pozycję SF trochę potrwa. Edytując ten post po meczu z Susnami widać, że o wiele lepiej jeszcze czuje się na pozycj PF. Wydaje mi się, że na tej pozycji będzie narazie grał tylko w tych ważniejszych meczach, żeby załatać dziurę pod koszem a w tych mniej ważnych, z nie tak mocnymi przeciwnikami Phil będzie próbował go przestawić na SF (wcale nie mówie, że jakieś mecze są ważniejsze od innych - każdy mecz jest ważny, ale chyba wiecie o co mi chodzi). Gra Bryanta i Parkera coś pięknego. Widać, że to nie tylko jeden mecz dobrze im się gra, ze sobą. Parker ma tylko malo asyst jednak Lamar ma ich nadmiar. Za siebie i za niego. Jeżeli Parker tak dalej bedzie grał to nagroda za największy postęp jest jego. Nie ma co pisać. Pierwszy mecz i pierwsze zwycięstwo. Wierze, że będzie dobrze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Nie było łatwo, ale udało się Lakers wygrali po dogrywce z Nuggets 99-97, Kobe cały mecz tak sobie, ale w dogrywce zdobył 8 z 10 punktów w tym decydujące o zwycięstwie na 0,6s :) Te celne rzuty w dogrywce poprawiły mu skuteczność i skończył 13-28 czyli ponad 46%, 5zb,4as,1przchwyt, 2bl niestety strat aż 6. Pierwszy mecz i game winner oby to był zwiastun powrotu dawnego zabójczego w końcówkach KB :) Najlepsze, że pod koniec meczu widownia skandowała cały czas "Kobe sucks, Kobe sucks" :lol: cóż nie wyszło im to na dobre, naprawdę fajnie, że akurat w Denver trafił tego game winnera :D

 

Kapitalnie zagrał Smush Parker 20pkt,6as,4zb, Odom jeżeli chodzi o skuteczność to tragedia 2-13, ale zebrał do tego 9 piłek i dołożył 7 asyst. Przed chwilą skończyła się transmisja w radiu tego meczu i był wywiad z Lamarem mówił, że po prostu piłka nie wpadała, że czuł się pewnie rzucając, ale nie miał po prostu dnia.

 

Teraz Kwame, słabiutku pewnym usprawiedliwieniem może być, kontuzja ręki z jaką grał, przed meczem było nie do końca wiadomo, czy zagra w tym spotkaniu, co ciekawe ta ostatnia akcja w dogrywce była ustawiona na niego, nie jestem pewny czy nie trafił, zebrał i podał do Koba czy jak to wyglądało bo komentator zaczął się drzeć w każdym razie skończyło się dobrze.

 

Z ławki George znowu bardzo dobry mecz 14pkt,8zb,4as. Pojawił się także Andrew Bynum na parkiecie co prawda na zaledwie 6 minut, ale zebrał 2 piłki w tym czasie i zablokował dwa rzuty i został oficjalne najmłodszym graczem, który zagrał w meczu NBA i pewnie najmłodszym pozostanie. Na temat defensywy trudno coś powiedzieć z jednej strony mimo dogrywki Nuggets nie rzucili nam 100 punktów, ale jak tak słuchałem to dość często poszczególni gracze się gubili na parkiecie co prowadziło do łatwych punktów Nuggets.

 

Jak pojawią się gdzieś jakieś klipy z meczu to podam linka, ale myślę, że na oficjalnej stronie Lakers będzie można je zobaczyć bo coś się ostatnio wzięli za tą stronę i są raczej na bieżąco.

 

Dzisiaj w nocy mecz z Suns u siebie, no i ciekawe jak ten ciężki mecz z Nuggets wpłynie na Lakers, na pewno będzie to trudne spotkanie zmęczenie może dać znać o sobie kiedy się będzie trzeba uganiać za Nashem i resztą, no zobaczymy jak to będzie.

 

http://rapidshare.de/files/7122462/Kobe ... t.mpg.html Game Winner faktycznie akcja była na Kwame, spartolił, ale na szczęście zebrał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no no , zwyciestwa z Nughgets spodziewali sie raczej optymisci i... sie doczekali :] q wielkiej radosci, co prawda nie powiem "starzy dobrzy Lakers" ale - lepsi Lakers; tak jak mowiles Van Kobie in old style, w dogrywce jak ryba w wodzie, Parker na wielkie, wieeelkie in plus... coz Brown, Odom jeszcze sie przelamia :-)

 

poki co jest ok ale bez hurraoptymizmu panowie :>

 

szersza relacja juz jest na lakers.e-nba.pl za sprawą naszego kolegi Q ktory widac lubi wczensie wstawac :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kore wczorajszy i dzisiejszy mecz jest w tym radiu: http://www.warpradio.com/popTuner.asp?id=796

 

:x Nawet nie wiecie jak blisko było to zwycięstwo. Trzeba jednak przyznać, że Suns byli dzisiaj lepsi to oni prowadzili przez prawie cały mecz my tylko nadganialiśmy, było już chyba nawet 16 dla Suns a na 2 minuty po kolejnym zrywie Lakers było tylko 3pkt przewagi, ale wtedy trójka Suns podcięła nam skrzydła. Szkoda, ale prawda jest taka, że za bardzo Lakers dali się wciągnąć w wymianę ciosów a tak się z Suns nie gra, obrona była po prostu beznadziejna i to jest przyczyna naszej porażki.

 

W ataku świetne mecze rozegrali Kobe,Lamar i Smush Parker z ławki fajnie nawet zagrał Profit kiedy Lakers mieli te swoje zrywy zdobywał punkty, ale poza tymi graczami nikt nic nie pokazał. Nie wiem jak wyglądała defensywa poszczególnych graczy, ale jak słuchałem w radiu to co chwila jeden czy drugi się zagapił i zostawiał wolnego przeciwnika.

 

Jeżeli chodzi o obronę indywidualną dobre może zmażywszy na okoliczności nawet i swojego rywala rozegrał Smush Parker. Nash swoimi rzutami nam nic nie zrobił, oczywiście jego asysty zrobiły swoje, ale Parker trzy razy wyrywał mu piłkę z rąk no i ograniczył go do skuteczności 2-9 szkoda tylko, że nie doprowadziło to do zwycięstwa. Jednak drugi mecz udany z rzędu tego zawodnika to naprawdę pozytywne zaskoczenie.

 

Przebudził się Odom i w ataku rozegrał kapitalne spotkanie 23pkt,16zb,8as :D , Kobe także zrobił co mógł kilkakrotnie trafiał w końcówce niwelując straty 39pkt,7zb,5as ale to wszystko za mało jeżeli nie będziemy powstrzymywać przeciwników przed zdobywaniem punktów.

 

Nasi gracze podkoszowi po raz kolejny przeszli obok meczu o dokonaniach Mihma czy Kwame nie ma nawet co wspominać, spodziewałem się, że przeciwko słabej pod koszem ekipie Suns obaj zagrają dużo lepiej, jednak tak się nie stało :evil:

 

Jak widać Lakers nie mają problemów ze zdobywaniem punktów, problemem jest obrona a raczej jej brak, rozumiem ciężki mecz dzień wcześniej a Suns to drużyna, którą żeby pokonać potrzeba wiele energii, ale mimo wszystko powinno to wyglądać lepiej zwłaszcza jeżeli chodzi o naszych wysokich powinni byli pod koszem dominować, szybko wpędzać nielicznych wysokich Suns w kłopoty z faulami a tymczasem zawalili po obu końcach parkietu.

 

ktoś już zrobił mixa z meczu

 

http://files.filefront.com/CaCHooKa_Man ... einfo.html

sporo akcji jednych i drugich widać jak na dłoni, że obrona jak na lekarstwo ciekawy czy Bryanta jeszcze nie zawieszą za tą przepychankę z Bellem :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie poki co gra Kobas. I wlasciwie tylko tego od niego chce, skoro mam go w FBL :wink: Zaskakuje mnie postawa Smusha w dwoch pierwszych meczach. Nie uwazam, by ten gosc mial jakis potencjal, bo jak tyle czasu nikt go nie chcial, to teraz tez pewnie sie z czasem skiepsci. Ale tak czy owak chyba ma zadatki na bycie solidnym. Dostal szanse, wiec sie stara. Trzeci to Odom. I tyle poki co widac. Lakers skladaja sie z Bryanta, Odoma i poki co ze Smusha. Reszta ekipy robi za tlo. Brown na razie ssie, o Mihmie nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze van, robisz sie ttuaj mega-ekspertem od realcji live :D spoko dobrze miec info z pierwszej reki, zwlaszcza przed napisanie recenzji meczowej :P co do browna - zgodze sie w pelni, nie takiej gry chcielismy... ale co do parkera - szak czemu tweirdzisz ze skoro nikt go do tej pory nie chcial to za chwile zacznie zle grac... i dlaczego nie ma potencjalu?? przeciez pokazuje go juz od preseason...

 

van - to radio to kazdy mecz LAL bedzie 'nadawac' ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do radia nie wiem czy wszystkie mecze będzie relacjonować live właśnie ta stacja, ale możliwe mieli obydwa mecze jeden w LA drugi na wyjeździe więc prawdopodobnie tak może być.

 

Co do Parkera też jestem zaskoczony jego bardzo dobrą postawą, ale bardziej od jego gry w ataku cieszy mnie jego defensywa, robi kawał dobrej roboty, dawno w Lakers nie było na rozegraniu gracza, który tak dobrze spisywałby się w defensywie, skuteczność rzutowa może polecieć w dół, ale bronić raczej nagle nie przestanie a to najważniejsze.

Może takie statystyki to dzieło przypadku, ale może nie :

 

Against SA - Miller shot 4-6 and Boykins shot 6-13

Against LA - Miller shot 3-11 and Boykins shot 4-12

Against Dal- Nash shot 11-25

against LAL- Nash shot 2-9

 

Mimo wszystko naszą trzecią opcją w ataku musi być Kwame, z tego co czytałem o meczu z Nuggets to Kwame dostawał sporo fajnych podań od Bryanta, ale za mało grali na niego Parker i Odom, trzeba go bardziej zaangażować w grę.

 

Przejrzałem sobie box score i to co bardzo źle wygląda to liczba bloków Lakers- 0 słownie zero :!: Graliśmy z drużyną, w której najwyższy gracz to 206 centymetrowy Kurt Thomas, który nie należy do najbardziej skocznych a onsam miał 2 bloki :x Mieliśmy nad nimi przewagę wzrostu praktycznie na każdej pozycji a mimo to nie wykorzystaliśmy tego.

 

Na te dwa mecze można spojrzeć także w inny sposób i doszukać się pozytywnych stron np. zagraliśmy dwa wyrównane mecze, które roztrzygnęły się w końcówce mimo, że nasi gracze podkoszowi nie zrobili kompletnie nic, ich wkład w grę zespołu po obu końcach parkietu był właściwie żaden, więc kiedy się wreszcie zbiorą do kupy, obudzą i zaczną grać tak jak powinni i tak jak potrafią w połączeniu z dobrą grą Bryanta, Odoma i Parkera może być tylko lepiej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażka z Słońcami. Ok jednak nie jest źle. Tak jak pierwszy mecz był miłym zaskoczeniem, zwycięstwo z Sunsami było by wielką niespodzianką. Co prawda nie gra Amare, mimo wszystko Sunsi są czołową ekipą zachodu. Przegrali wygrany mecz z Dallasem, bylem pewny, że dadzą z siebie wszystko by teraz wygrać. I tak się też stało, nie mam żalu do LAL jednak jest niedosyt. Zwycięstwo było blisko, tak blisko... Buduje dobra gra Bryanta i Parkera. Odom zagrał dziś na 4 (Tak przynamniej wnioskuję z tego co widze w Boxscore) i czuł się tam wyśmienicie. Zbióreczki, punkty tylko brakowało tych bloków... Brwon musi się wkońcu przełamać, daje mu czas do 1 tygodnia Grudnia, potem będę "opozycją dla zwolenników jego gry" :wink: Do do innych nie ma co wspominać. Devean George się starał, jednak znowu mu nie siedzialo. Jeden mecz dobry, drugi gorszy. Po Aaronie też się więcej spodziewalem, przez 6 minut nie zrobił nic konkretnego.. Dziwi mnie, że w każym meczu 10 minut dostal narazie Sasha Vujacic.. Czyzby Phil był jego zwolennikiem? Widział w nim jakiś potencjał? Bo ja i chyba nie tylko ja, tego nie dostrzegam. No ale cóż. Akceptuje to co robi Phil bo robi dobrze :wink: Kolejny mecz z Denver.. będzie jeszcze cieżkej niż poprzednio, Denver nie wygrało jeszcze meczu.. Jednak teraz wierze w zwycięstwo. Wiem, że jest możliwe...

 

 

Against SA - Miller shot 4-6 and Boykins shot 6-13

Against LA - Miller shot 3-11 and Boykins shot 4-12

Against Dal- Nash shot 11-25

against LAL- Nash shot 2-9

Gra obronna Parkera imponuje. Po tym co widzieliśmy w zeszłym roku u Atkinsa tu jest świetnie.

 

http://files.filefront.com/CaCHooKa_Man___11_03_2005___Suns_vs_Lakersavi/;4318733;;/fileinfo.html

sporo akcji jednych i drugich widać jak na dłoni, że obrona jak na lekarstwo ciekawy czy Bryanta jeszcze nie zawieszą za tą przepychankę z Bellem

Za 2 godziny dopcham się i będe mógł ściągnąć filmik. Gdzieś już widziałem torrenta z meczem, jak znajde tego linka to podam. A co do przepychanki Bryanta z Bellem narazie się nie wypowiem, bo nie wiem o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dopiero poczatek i trudno na tak malej probce cos dalej idacego wnioskowac... ale jesli mialbym teraz cos napisac, to byloby to to, ze musza byc jakies punkty od wysokich. Bo na razie to bida. Brown i Mihm musza cos zadzialac, bo wiemy, co sie dzieje z druzynami, ktore maja tylko obwod. A w przypadku Lakers ten obwod zawiera tylko Bryanta i Odoma. Parker dobrze zaczal, ale nie wierze, ze gosc znikad, bywalec letnich lig po ktorych nikt go nie chcial, nagle zacznie wykrecac regularnie mecze podobne do tych ostatnich. No i nie zapominajmy, ze ostatnie dwa mecze, to Bryant wychodzacy z siebie. Z Denver ledwo ledwo wyszlo (przy okazji drugi raz z rzedu Nuggets traca w pierwszym meczu sezonu, i to znow z LAL, zawodnika), z Suns nie, a Kobe walil po 30+ punktow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szak chyba nie zauwazyles moich poprzednich pytan ale spoko...

 

chodzi mi o to ze przeciez czasem gracze biora sie 'znikad' tak sie odkrywa gwiazdy, gwiazdeczki, b.diobry roleplayers itd itp... kazdy talent kiedys, w ktoryms momencie exploduje, a do tego wiadomo, jackson wyciaga z zawodnikow wiecej niz inni... co do tego explodujacego talentu popatrz na Briana Williamsa vle Bisona Dele, jak z dnia na dzien zaczal grac po przejsciu do Bulls swego czasu... na pewno znalazlbym Ci wiecje przykladow ale nie mam sily myslec teraz bo mnei glowea boli... ;-) (ale chocby jeszcze przyklad Bena Wallace'a) no ale lapiesz o co mi chodzi chyba...

 

inna sprawa ze ta dyspozycje parker utryzmuje juz od preseason...

 

ogolnie to mam wrazenie ze przestales albo lubic Lakers albo w nich wierzyc :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jeden koleś w teamie oddaje 26 rzutów na bardzo dobrej skuteczności a i tak mecz przegrany... Lakers wcale nie tak mocni jak sie wydaje fanom? :twisted:

 

 

 

 

 

Tak, prowokacja.

 

Swoją drogą, to niby kibice Sixers są tacy optymistycznie nastawieni itd, tymczasem Van typuje na e-baskecie Phila Jackosna jako COTY a Browna jako MIP o ile dobrze pamiętam. Ma się rozumieć, że Lakers będą mieli +55 W i do tego Kwame w okolicach 15-10? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, nie taka prowokacja straszna jak ją malują ;-)

 

 

(mialo byc smiesznie ale hcyba nie wyszlo- mowie o swojej parafrazie :P)

 

a swoja droga - coz, kazdy fan ma prawo wierzyc w swoj teamt czyz nie? 8) wy od lat wierzycie w Sixers a na nich nic juz nigdy nie czeka, macie sigi z napisem "Dziekujemy za wpsnialy sezon" ktory w rzeczywistosci byl do bani i nalezy o nim jak najszybciwej zapomniec, sami dostajecie baty w dwoch pierwszych meczach, przegrywajac pierwszy w sposob co najmniej dziwny i frajerski a drugi bez cienia zludzenia nawet na wyrownaną walke, tak wiec drogi masterze - Świętym Prawem kibica jest wierzyc bezkresnie w swoich pupili o cyzm sam doskonale wiesz i taką politykę uprawiasz i nie zabraniaj nam tego i nie staraj sie tej wiary odbierać :-) i poki co wydaje mi sie ze my mamy wieksze prawo do realnej wiary niz kibice sixers :>

 

PS. i tak, mnie sie wydaje ze Brown bedzie mial statsy na poziomie 15pkt - 10zb, przynajmniej w to wierze :-)

 

Pozdrawiam i powodzenia w dzisiejszym meczu zycze z bobcats :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi o to ze przeciez czasem gracze biora sie 'znikad' tak sie odkrywa gwiazdy, gwiazdeczki, b.diobry roleplayers itd itp...

Wiem, ale przy calym talencie GM-a Lakers... trudno mi uwierzyc, ze dla odmiany to akurat on cos wylowil :) Smush to nie jest czlowiek zupelnie nieznany. W ostatnim czasie jego nazwisko sie pojawialo, grywal w letniej lidze, nawet Spurs go chyba mieli przez pewien czas. Moze potrzebowal okazji, ale jesli rzeczywiscie ma byc gwiazda/gwiazdeczka, to mysle, ze to potrwa, a poczatek sezonu to po prostu szczescie i z czasem mu te statsy zejda do poziomu powiedzmy prawie Atkinsowego. Moze sie myle, ale przynajmniej na chwile obecna takie mam przeczucie.

 

a do tego wiadomo, jackson wyciaga z zawodnikow wiecej niz inni...

A juz szczegolnie z zawodnikow mlodych :wink:

 

co do tego explodujacego talentu popatrz na Briana Williamsa vle Bisona Dele, jak z dnia na dzien zaczal grac po przejsciu do Bulls swego czasu...

Jego gre Bisona w tym czasie okreslasz jako eksploze talentu, to ok, uzywajac tej kategorii, to Smush rzeczywiscie moze w tym sezonie eksplodowac :)

 

Co do samego Dele, to nie wiem, czy dobrze widze, ale na BasketballReference.com sa jego statsy i on zagral w Bulls 9 meczow (RS) w sezonie 1996-1997, a potem dalszych 19 gier w playoffs. Statsy z regular to 7p, 3.7zb. W playoffach bylo to 6.1p, 3.7zb. W obu przypadkach wyniki te sa gorsze niz srednie z calej kariery. Moze na tej stronie czegos nie ma albo ja zle patrze, ale wyglada nawet na to, ze sezon w Chicago byl czyms w rodzaju zapasci statystycznej. Rok wczesniej wykrecal 15.8p i 7.6zb, a rok pozniej 16.2p i 8.9zb.

 

(ale chocby jeszcze przyklad Bena Wallace'a) no ale lapiesz o co mi chodzi chyba...

Lapie, ale pozwolisz, ze po dwoch meczach nie bede wyciagal tak daleko idacych wnioskow jak porownania do Wallace'a. A przyklad z Dele i akurat Chicago tez do mnie nie trafia.

 

inna sprawa ze ta dyspozycje parker utryzmuje juz od preseason...

Preseason... respect 8)

Zycze gosciowi dobrze, bo po latach emocjonowania sie niespelnionymi, choc na pewnym etapie obiecujacymi, talentami George'ow, Medvedenkow (niestety), Rushow i innych takich Lakers przydalby sie ktos, kto po prostu przychodzi i dziala od razu.

 

ogolnie to mam wrazenie ze przestales albo lubic Lakers albo w nich wierzyc :>

No cos w tym jest :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gwoli ścisłości

 

chyba, a raczej na pewno mylisz się kore, doskonale pamiętam Bisona i jeśli juz zrobił ogromny postęp to w LA Clipps, następnie przeszedł do Bulls i już tak nie fikał jak rok wcześniej, więc stwierdzenie (tu cytuję):

 

z dnia na dzien zaczal grac po przejsciu do Bulls swego czasu

jest mylne i błędne i chyba niezbyt dobry przykład podałeś...

 

ok bo chyba nie na temat piszę ale nie lubię nieścisłości :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jeden koleś w teamie oddaje 26 rzutów na bardzo dobrej skuteczności a i tak mecz przegrany... Lakers wcale nie tak mocni jak sie wydaje fanom? Twisted Evil

Ten mecz to tylko potwierdzenie tego, że to obrona jest najważniejsza, wiesz przecież, że nie sam KB zagrał dobrze w ataku, ale także Parker i Odom, będzie lepsze zgranie i komunikacja w obronie będzą zwycięstwa 8)

 

Swoją drogą, to niby kibice Sixers są tacy optymistycznie nastawieni itd, tymczasem Van typuje na e-baskecie Phila Jackosna jako COTY a Browna jako MIP o ile dobrze pamiętam. Ma się rozumieć, że Lakers będą mieli +55 W i do tego Kwame w okolicach 15-10? :roll:

Jakbym był taki optymistycznie nastawiony jak co niektórzy kibice Sixers to typowałbym Bryanta na MVP olewając to, że drużyna nie będzie na jednym z pierwszych miejsc w lidze :) Jak pewni zauważyłeś typowałem tam Lakers na zwycięzcę dywizji, tutaj na e-nba zresztą też i uważam, że jest to możliwe i powiedz master czy gdyby Lakers czyli zespół typowany w praktycznie każdym rankingu poza PO co najwyżej na 8 miejscu gdyby zajął to pierwsze miejsce w dywizji trener takiej drużyny nie miałby szans na COTY :?: Chociaż wcale nie zdziwię się jak Rick Carlisle dostanie tą nagrodę to świetny trener Pacers będą wysoko a on tej nagrody jeszcze nie dostał.

 

Kwame jako MIP nie jest to wcale takie niemożliwe, zobacz jego średnie z ostatniego sezonu, dołóz do tego reputację busta, lenia gościa olewającego treningi więc jak zacznie grać na poziomie 15pkt,8-9zb bez żadnych poza boiskowych wyskoków to czy ta nagroda jest tak trudna do zdobycia :?: :)

 

Moze potrzebowal okazji, ale jesli rzeczywiscie ma byc gwiazda/gwiazdeczka, to mysle, ze to potrwa, a poczatek sezonu to po prostu szczescie i z czasem mu te statsy zejda do poziomu powiedzmy prawie Atkinsowego. Moze sie myle, ale przynajmniej na chwile obecna takie mam przeczucie.

Statsy to mu na pewno zejdą do poziomu Atkinsowego co do tego nie mam wątpliwości, ale u niego najważniejsza jest obrona, ze względu na defensywę on załapał się do drużyny jego dobra gra w ataku jest miłym dodatkiem dość zaskakującym pewnie także dla samych Lakers :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok przepraszam zle sei wyrazilem co do Williamsa, ale nie wycofuję :DSzaku myslalem ze TY jako doswiadczony kibic i analityk nie bedzie mi tu sie podpieral boxami... :P mialem na mysli takie cos jak gra w PO a przede wszystkim w finalach Williamsa, przeciez tam go Jackson puszczal najpierw na sporo minut a potem juz w S 5, jako specjaliste od Malone'a !! Williams byl dla wszystkich absolutnym zaskoczeniem i odkryciem, kto ogladal PO i finaly ten wie !! Walczyl, zbieral a przede wszystkim gral inteligentnie. Byl takim swoistym "przed"Rodmanem :P bo niedojrz ze twardo bronil przeciwko Malone'owi (i skutecznie bardzo) to jeszcze go prowokowal... o to mi chodzilo, ze stal sie graczme widocznym, widowiskowym i skutecznym w swojej roli :-)

 

PS. to jak z tą wiara?? :> straciles ja czy po prostu przeastales Lakers lubic? :>

 

PS2. sorry za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.