Skocz do zawartości

[WestRD2] (2) Oklahoma City Thunder - (3) Los Angeles Lakers


Van

Kto wygra  

39 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra

    • OKC in 4
      21
    • OKC in 5
      57
    • OKC in 6
      25
    • OKC in 7
      2
    • LAL in 4
      0
    • LAL in 5
      1
    • LAL in 6
      20
    • LAL in 7
      29


Rekomendowane odpowiedzi

No to chyba kończymy zabawę w 5 jak nie 4 meczach. Nie chce mi się wierzyć, że Lakersi wygrają w back2back 2 mecze po tak frajerskiej porażce i po 7 meczach z Denver z uskrzydlonymi i młodszymi Thunder. Rok temu nawet przy 3-0 dla Dallas, Kobe i spółka byli ostatnią drużyną, którą bym skreślał przy takim stanie ale to już jednak nie to samo.

I tu jest chyba podobny problem jak z Bostonem czy wcześniej Detroit. Ta drużyna jest za silna, żeby ją pogonić a za słaba, żeby cokolwiek ugrać. W tych 2 pierwszych przypadkach GMi przespali moment, kiedy po mistrzostwie trzeba było robić rebulding jak wartość graczy była zawyżona. Zobaczymy co zrobi GM Lakers, chociaż wartość jego gwiazdek i tak już poszła mocno w dół. Co prawda on jest akurat trochę usprawiedliwiony bo już próbował pchnąć Gasola za CP3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[bridge:]

You wanna know how to make me smile

Season tickets, oh I hope their court side

Ibaka's owning defense

Westbrook hits the threes yeah

Not to mention Durant

Listen Kobe

you better watch and learn

Head to head, oh baby you'll get burned

you know that its no secrete

OKC is legit

Everyone can see this (Ay! Ay! Ay! Aaay!)

 

And I want James beard.

 

 

ale najlepsze jest to:

Took a hit from World Peace

Meta's elbow has been sore for weeks

 

haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frajerska porażka, słaby Kobe w crunch time, wielka szkoda. Lakers sami postawili się pod ścianą. Ale trzeba też wyciągnąć pozytywy. Mike Brown odrobił pracę domową. Poprawki wprowadzono, poprawki działają.

 

Fajnie, że gramy agresywniej na pick`n`rollu, dobra robota z koncentracją obrony na graczu z piłką, odpuszczamy Ibakę, Collisona i Thabo przy jumperkach. Po raz pierwszy w tym sezonie mam wrażenie, że mamy jakiś game plan przeciwko OKC. Nawet ta wygrana w RS nie dawała takiego wrażenia, wtedy zbyt wiele dziwnych rzeczy się nałożyło, aby uznać to za miarodajne.

 

Teraz kluczowy 3 mecz. Jeśli Lakersi wygrają nie widzę powodu, abyśmy nie mieli zobaczyć jeszcze dobrej serii. Porażka według mnie w konsekwencji będzie oznaczała sweep.

Bardzo ważna jest obrona na Westbrooku w pierwszych akcjach. Jeśli Russel nie trafia pierwszych jumperów ma tendencję do przełamywania się, a to często zabija atak OKC.

 

Thunder zagrali 6 meczów w playoffach, wszystkie wygrali, z tego dwa, których wygrać nie mieli prawa. Pachnie mi to mistrzostwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tyle to wiemy, ale z taką siarą w perimeter defense zmieni się tylko to, że Lakers przestaną przegrywać różnicą 30 pkt, a zaczną 10 pkt.

No to właśnie widzieliśmy jak Lakers potrzebowali 10 strat i 10 cegieł Kobego w ostatnich 2 minutach oraz zmarnowania 12 sekund na klepanie w miejscu, żeby dać radę to przegrać. Zaraz chyba za faworytów zacznę uznawać Spurs, bo Heat wyglądają dramatycznie, a Thunder z clank-clank-clank offense w końcu mogą trafić na kogoś, kto nie zechce im oddać wygranej na srebrnej tacy.

 

Harden uratował im dupę jak zaczął wbijać na obręcz w ostatnich 2 minutach, tak pewnie Durant też by poprzestał na swoim klasycznym repertuarze z crunch time czyli 26-footerze przez ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pisałem, że jeśli będą tak dalej bronić, to niewiele się zmieni, a że bronili duuużo lepiej (nawet Bynum starał się i agresywnie bronił p&r), to Lakers mogli i powinni byli to wygrać.

 

A Harden ogólnie zagrał naprawdę słaby mecz, miał kilka beznadziejnie głupich strat - dobrze, że w końcówce się obudził, choć pewnie na nic by się to zdało, gdyby Kobe nie podawał piłki do Duranta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... Obstawialem latwo szybko i przyjemnie OKC a tu tak ciezki mecz wygrany fuksem, znaczy przegrany przez Lakers (czytaj Kobasa) w koncowce. Mysle ze ten mecz podziala dolujaco na LAL i OKC rozwieje wszystkie watpliwosci w nastepnym starciu.

 

Swoja droga troch mi zal (ale tylko troche) Lakers (nie ich fanow) udupieni ze starym Bryantem ktory wyglada jakby chcial znowu grac dla Pluton Spacecowboys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba kończymy zabawę w 5 jak nie 4 meczach. Nie chce mi się wierzyć, że Lakersi wygrają w back2back 2 mecze po tak frajerskiej porażce i po 7 meczach z Denver z uskrzydlonymi i młodszymi Thunder. Rok temu nawet przy 3-0 dla Dallas, Kobe i spółka byli ostatnią drużyną, którą bym skreślał przy takim stanie ale to już jednak nie to samo.

I tu jest chyba podobny problem jak z Bostonem czy wcześniej Detroit. Ta drużyna jest za silna, żeby ją pogonić a za słaba, żeby cokolwiek ugrać.

spokojnie z tym Bostonem. Od magicznych ruchow Ainge'a

 

08- majster

09 - kontuzja KG przekresla szanse na, IMO, Majstra i repeat

10 - final, porażka przez nieszczesliwy zbieg ale i oddaje "cześć" LAL (jeden z najbardziej wyrownanych finalow odkad pamietam)

11 - ładna i obiecująca 1st round z NYK, porazka z "walcem z Miami'

12 - jest niezle, kto wie, czy Celtowie nie zameldują sie znow w finale. A tam juz wszystko moze sie zdarzyc.

 

Po sezonie: New (OLD) Big Trio: RR-PP-KG i dookoptouwujemy Hardena + Stiemsma, Pietrus, jakies drafty (20 i 21pick), Bradley, moze Ray zostanie i PROJEKT CELTICS bedzie trwal nadal ;), pozdro dla Zielonych Fanow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qrwa wciaz nie wiem, jak mozna bylo to przegrac...

 

wciaz nie wiemy co sie stanie w dalszej czesci serii. oczywiscie najbardziej prawdopodobny scenariusz zaklada wygranie przez thunder g3 i zakonczenie zabawy w 5 meczach

 

ale skoro lakers tak diametralnie potrafili sie zmienic w porownaniu z g1, to czemu nie mieliby wygrac 2 spotkan u siebie?

oczywiscie to duzo mniej prawdopodobny scenariusz ale nie wypada mi w niego nie wierzyc. choc chyba 1 serie, ktora kobe wygral od 0-2 to seria z 04 ze spurs ze slynnym rzutem fisha.

 

pozostaje czekac. marginesu bledu juz w zasadzie nie ma. sezon wisi na wlosku. czyli dejavu sprzed roku, choc tam bylo troche gorzej, bo g3 i 4 gralismy na wyjezdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietam opening nite i jak ogladalem co graja i jak od biedy zdobywaja pkty by przegrac na koniec w antylakersow-jacksonowym stylu to sobie myslalem - biedni kibice nie zalapali sie na lepsze czasy, bielty mniej chodliwe to teraz maja swoj air time i hi5

nic sie nie zmienilo

sklad lakersk**** to jest najlepsze

podobno drugi center ligi a dla niektorych pierwszy- andrew poprosze loba pod kosz pau! bynum

rzeczywiscie najbardziej wszechstronny pf ligi ktory nie wiadomo dlaczego ma taka pizdowata kariere w os gasola

stopper pitbull artest

i teraz najlepsze wspolczesny jordan wg alvina gentryego, nba pundtis i lakeriady - kobe freakin bryant

huj kobe = jordan

wszystkiemu winien brown, blake i sessions

aha noi ofensywa thunder nie do zlamania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.