Skocz do zawartości

[East RD2] (4) Boston Celtics - (8) Philadelphia 76ers


Julius

Who?  

28 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Who?

    • Boston in 4
      4
    • Boston in 5
      19
    • Boston in 6
      37
    • Boston in 7
      4
    • Sixers in 4
      4
    • Sixers in 5
      0
    • Sixers in 6
      8
    • Sixers in 7
      7


Rekomendowane odpowiedzi

Oglądanie Celtow to męczarnia. Wczoraj poza PP i Bassem w I kwarcie i, momentami, RR, nikt nie grał. Garnett piach, o Rayu jako wsparciu z ławki trzeba też zapomniec i im wczesniej tym lepiej, reszta ławki - bez komentarza. Brak zastawienia tablicy i straty, czasami tak bezsensowne, ze płakać się chciało... Nie wiem, pisałem już wczesniej, napisze to i teraz. Po druzynie weteranow, a taką są Celtowie, wymaga sie pewnego stałego, niezłego poziomu w każdym ale to w każdym meczu. A tu jest tak, albo bedzie super i zaraz znowu pojawią się głosy, ze "Boston na Miszcza", albo jest tak beznadziejnie, że już na horyzoncie pojawiają się głosy o totalny rebuildingu.

Prawda leży gdzieś po środku. I ani Celtowie nie są drużyną ma "majstra" w tym roku (choć paradoksalnie mogą wygrać Wschod, a wtedy...), ani nie grozi im pikowanie w dół.

 

Sprawa jest jasna jak dupa. To na pewno ostatni "shot' Celtów w tym składzie. Po sezonie widze to tak:

 

Pierce zostaje, Garnett przedłużony, sign and trade z OKC (Rondo<=>Harden), Bradley zostaje oraz Bass (Player option) i Youngsters też, reszta "byebye".

Picki są niezłe w dobrym drafcie (21 i 22), wyciagać ludzi gotowych ( PODKOSZOWI !!!) i jedziemy.

 

Jeszcze wracając do serii, cieszy dobra forma Pierce'a, który znalazł WRESZCIE rytm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogladałem mecz i przed Lakers zasnąłem i powiem Wam, że k**** nigdy ale to nigdy bym się nie spodziewał comebacku, atak Philly kompletne zero ja pi****le, nic :o i nagle co się stało, Celtics zabrakło energii, totalna porażka. Teraz dziadki muszą się męczyć.

 

A i pytanie, jaki to był ten prawie doklepany trade, Allen za Ellisa? Na prawdę Doc dobrze kombinuje, najlepszy coach w lidze ja to podtrzymuje.

 

Tak samo jak mówił Wilbon w ESPN studiu, Doc czekał z tym ruchem przesunięciem KG na centra, mógł to już zrobić w grudniu, ale wyczekał jeb, streak winów odrodzenie bostonu i zaskakiwanie przeciwników, mistrzowski ruch

 

btw mam pytanie, jak Rondo to robi, do Bataliona, że tak dobrze ukrywa swoją c***owość? No ja normalnie nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej serii już powinno być min. 3-1 i w Bostonie zakończenie. Jak Celtics to przejebię to będzie to fail dekady, ale chyba takiego scenariusza nie bierzemy na poważnie. Plusem teoretycznie jest to, że przynajmniej ciekawszy ten wschód, tu Boston remisuje z Phillą, tam Miami przepierdala z Indianą, ale i tak jakby jakimś cudem doszło tu do g7 to Celtics przejadą się w nim po Sixers, więc to tylko taki pozorny wzrost atrakcyjności tej serii.

 

Ja szczerze mówiąc po pierwszej połowie poszedłem spać, bo myślałem, że nic już się nie wydarzy tam i skończy się jak w g3. Jakież było jednak moje zdziwienie rano gdy patrzę, a tu Philla win i to całkiem spokojnie.

przewaga Celtics w tej serii w zadnym wypadku nie jest oczywista. Sixers to bardzo slaby atak ze swietna team defense, dokladnie tak jak Boston. Celtics raczej to wygraja ze wzgledu na to ze zdrowko im troche wrocilo i przede wszystkim maja HCA. ale seria jest zasluzenie zacieta - Celtics po prostu nie sa wiele lepsi od Sixers w obecnej konfiguracji.

 

Kubbas, nie dziwie sie ze jako fan Lakers nie widzisz slabosci Rondo skoro on byl dla Lakers MVP finalow 2010 jako wasz szosty zawodnik robiacy aktywny sabotaz przez cale finaly. to jest wlasnie seria za ktora juz zawsze bede nienawidzil Rondo, bo przez to co on wtedy odpierdalal, szczegolnie w drugiej czesci serii, Celtics stracili tytul a Garnett finals MVP ;] jak ktos nie pamieta co sie dzialo to Bryant bezkarnie podwajal pomalowane dajac Rondo (bez przesady powiem) 3-4 metry miejsca do rzutu a ten nie potrafil tego wykorzystac i robil w tych finalach cos w stylu 11/8. Derek Fisher byl najlepszym PG tamtych finalow bo chociaz sam gral biede to przynajmniej Celtics go kryli (!). kariera Rondo bedzie jeszcze bardzo dluga i kiedy przestanie grac z ludzmi na ktorych tak latwo mozna stukac puste asysty na contestowane jumperki, od razu wyjdzie szydlo z worka i wtedy sie okaze jak bardzo sie wszyscy co do niego myla ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i wlasnie tego typu mecze sa powodem dla ktorego Rondo jest c***owy. zobaczcie co robil w 2 polowie. bezproduktywne klepanie, cancerowanie bez pilki (Celtics nie potrafili ukarac Sixers za podwojenia na KG/PP przez jego obecnosc na boisku), oddawanie na contested jumpery na 2/3 possessions. Żallen jest naprawde beznadziejny po obu stronach boiska, juz Bradley gra znacznie lepiej. i w ten sposob wszystko wrocilo do normy, Garnett znowu jumperkuje 18 footery, Rondo bezproduktywnie klepie pilke i nabija puste asysty, a Boston robi 1 FG na 4 minuty. mimo dominujacej obrony nie uda sie nic wygrac jezeli HCO bedzie tak slabe. a lepiej nie bedzie bo Rondo nie potrafi grac ofensywy w HCO.

popatrzyłem na boxscore, potem popatrzyłem na komentarz i pomyślałem, że to dobry moment do zassania meczu i obejrzenia na chłodno.

k**** Bast jak Ty oglądałeś mecz i masz czelność pisać takie głupoty to już nie wiem czy brać Cię na poważnie (a generalnie bardzo cenię Twoje zdanie !).

Rondo zagrał bardzo dobry mecz, moim zdaniem był najlepszy u zielonych, bo PP mimo świetnej ofensywy to w defensywie trochę nie nadążał, w dodatku miał beznadziejną stratę i za chwilę nie trafił open layupa, a wtedy właśnie 76 zaczęli odjeżdżać i ważyło się spotkanie. Rondo w obronie raz na switchu źle się ustawił i chyba Young mu uciekł na easypoints, poza tym perfekcyjnie egzekwowana D (zbiórki wywalczone na Hawesie !). O kontestowanych rzutach to nawet nie wspominam bo to zupełna nieprawda (KG sobie ciepał radośnie long open 2, tylko dzisiaj wyjątkowo nie wpadało...). Ofensywę prowadził tak jak trzeba (no z niewielkimi wpadkami jakie zdarzają się każdemu...) do samego końca (skończył spod kosza, trafił open J !, potem wyłożył wide open 3 Bradleyowi, który spudłował)

KG zagrał tak słabo że nie pamiętam kiedy zrobił coś takiego, poniżej 25% z gry i 7TO (kryty przez rookiego z końca 2 rundy...) ! przejebał im mecz. Co najgorsze w obronie w drugiej połowie źle pomagał i przez to jakiś Lavoy Allen sobie zrobił festiwal zbiórek i dunków...

Bass wreszcie zrobił co miał zrobić, ale reszta Celtów nie zasługuje nawet na wzmiankę...

RayRay w obronie dramatyczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez Rondo jeszcze nigdy w karierze nie trafial tak wiele 15-22 footerow

a no i fajnie ze w 2012 z obolalym pp rayem to rondo rozgrywa swoj najlepszy sezon

 

aha ziomal rondo shawn marion i jason kidd maja po jednym tytule

i wszyscy odegrali kluczowe role w ich zdobyciu

a z tego co pamietam wszystkich znich jakos porownujesz do nasha

przykro mi ze nie graja tak jakbys tego od nich wymagal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez Rondo jeszcze nigdy w karierze nie trafial tak wiele 15-22 footerow

a no i fajnie ze w 2012 z obolalym pp rayem to rondo rozgrywa swoj najlepszy sezon

 

aha ziomal rondo shawn marion i jason kidd maja po jednym tytule

i wszyscy odegrali kluczowe role w ich zdobyciu

a z tego co pamietam wszystkich znich jakos porownujesz do nasha

przykro mi ze nie graja tak jakbys tego od nich wymagal

Rondo 2008 byl benchowany w kluczowych momentach na rzecz Eddiego House'a, a Celtics wygrali finaly lineupem KG-Posey-Pierce-Ray-House. "kluczowy" Rondo robil 9/7 na 37% skutecznosci. "get some facts and come back to me". Rondo byl podrzednym cieniasem a Celtics lepiej grali z klasycznym journeyman backup PG Housem ;] Radmanovic ze swoja gra bardziej sie przyczynil do tego tytulu niz Rondo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Allen, co ja mam komentowac ? QAS niczego konkretnego nie powiedzial ja o Rondo juz nie bede nic wiecej pisal bo i tak juz sie powtarzam. jako kibic Celtics mam nadzieje ze nie bedzie przetrzymywal pilki (szczegolnie przy 4-5 minutowych scoring droughts), byl agresywny i zdobywal po 15-20 pktow na mecz na dobrej skutecznosci. jako ktos kto ocenia gre Rondo wiem ze i tak wszystko wyjdzie na jaw w pozniejszej czesci jego kariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie obejrzalem mecz...

Nie wiem kto napisał ze AI9 to slaby performer w cluch, naprawde pokazał sie z dobrej strony.

Co do RR to chyba sam tez nie mam nic do dodania zagrał w miare dobrze , jakby jumper siedzial KG to by przekroczył 20 asyst.

Sam mecz fajny , taki jak lubie z duzo iloscia walki .

Come back Philly IMO zaczął sie od.... 4 faulu Bassa w 3q. Ewidentnie mu siedzialo caly mecz. Po tym jak wrócił na parkiet znikł. KG jak pisalem slaba skuteczność , jedynie PP cos trafial w q4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posey,House. "kluczowy" Rondo robil 9/7 na 37% skutecznosci. "get some facts and come back to me"

Tu troche "faktów":

 

czas trb ast stl blk pts

Rondo

W 35:02:00 5 7 0 0 15

W 41:50:00 6 16 2 1 4

L 21:52:00 2 4 0 1 8

W 17:01:00 1 2 0 0 5

L 14:32:00 2 3 1 1 3

W 31:52:00 7 8 6 0 21

162:09:00 3,833 6,67 1,5 0,5 9,33

Posey

W 22:48:00 2 0 2 0 3

W 19:43:00 3 0 1 0 8

L 24:35:00 7 0 1 0 9

W 25:28:00 2 0 0 0 18

L 32:25:00 6 2 1 0 3

W 26:07:00 3 1 3 1 11

151:06:00 3,83 0,5 1,33 0,17 8,67

House

L 19:48:00 3 2 1 0 6

W 24:34:00 4 1 0 0 11

L 13:38:00 1 2 0 0 6

W 16:08:00 2 5 0 0 9

74:08:00 2,5 2,5 0,25 0 8

 

Sam nie przepadam za Rondo, głównie za teksty że jest obecnie najlepszym Celtem, kiedy nie jest nawet numer 2. Ponadto obecny Garnetta to wciąż świetny i gracz a pisze się/mówi jakby RR w pojedynku prowadził "dziadków".

Jednak w tamtych finałach Rodno z tej trójki zagrał najwięcej nimut, i w 3 z 4 zwycięskich meczów celtów był dość ważnym zawodnikiem grającym ponadf 30 minut (i notując przyzwoite staty). Więc trochę przesadzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz życia Bassa w PO i C's wychodzą na 3-2. Brandon w 3 kwarcie rzucił 18pkk :o, nikt w tych PO nie rzucił tyle w kwartę. W końcu się przełamał i zaczął grać(już w ostatnim meczu było świetnie, dzis to rewelacja, po prostu), w samą porę.

 

Niestety złe wieści dla C's jeśli chodzi o Bradley'a. Młodemu się pogorszyło i nawet drugi bark zaczyna go boleć, będzie potrzebował operacji w off-season. Póki co Doc mówi, że Avery być może jeszcze zagra, żeby potem znów pauzować i tak w kółko. Szkoda. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No masakra, teraz jedyny pozytyw to dyspozycja Bassa, właśnie tego potrzebujemy! Pewny jumperek i energia pod koszem, znaczy dunkować co się da! Myślę, że Brandon jeszcze przyda się jeszcze Celtom nie tylko w tym sezonie. Gdyby tylko jakoś zbierał i miał te dwa 2" więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu krytykowalem Rondo w tym temacie, ale musze mu oddac, ze w spotkaniach G3 i G5 spisal sie bardzo dobrze. Troche tez jest pi****lenia z tego jego latwymi asystami, bo w niektorych meczach ma te 10 asyst dzieki innymi. W tym spotkaniu jednak kreowal sam partnerow i mial kilka swietnych passow i wejsciami dorzucal tez punkty. Najwiekszym problemem jest Ray Allen, ktory widac, ze gra z kontuzja i totalnie wypadl z rytmu. Wolne w tych PO na lepszym % wykonuje od niego Andrew Bynum! Na Miami przy kontuzji Bradley'a trudno bedzie z pozycja SG i bedzie chyba duza dziura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu krytykowalem Rondo w tym temacie, ale musze mu oddac, ze w spotkaniach G3 i G5 spisal sie bardzo dobrze. Troche tez jest pi****lenia z tego jego latwymi asystami, bo w niektorych meczach ma te 10 asyst dzieki innymi. W tym spotkaniu jednak kreowal sam partnerow i mial kilka swietnych passow i wejsciami dorzucal tez punkty. Najwiekszym problemem jest Ray Allen, ktory widac, ze gra z kontuzja i totalnie wypadl z rytmu. Wolne w tych PO na lepszym % wykonuje od niego Andrew Bynum! Na Miami przy kontuzji Bradley'a trudno bedzie z pozycja SG i bedzie chyba duza dziura.

100% prawdy. z tak agresywnie grajacym Rondo, Celtics maja szanse na powaznie powalczyc w tych playoffs. problemem jest zwykle to ze nie ma kto polozyc presji na przeciwniku, Rondo swoimi wejsciami jest to zrobic ale musi znacznie czesciej probowac zdobywac pkty niz probowac podawac. w ostatnich meczach Rondo mniej przetrzymuje pilke i dalo to swietne efekty w postaci ball movement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.