Skocz do zawartości

[East Rd1] 2 Miami Heat - 7 New York Knicks


agresywnychomik

?  

25 użytkowników zagłosowało

  1. 1. ?

    • Bring me back 99
      33
    • Dude get real
      34


Rekomendowane odpowiedzi

heylbl, widzę bardzo wzrosło natężenie twoich postów w ostatnim czasie, kiedy Heat niszczą NYK. Liczę, że też tu będziesz jak będziecie dostawać wpierdol od Celtics/Bulls?

Podobnie jak rok temu:)

 

Battierowi i Millerowi siedziały dziś trojki. Cały czas kilku punktowe prowadzenie i podkręcenie tempa w drugiej połowie. Wade niszczył szczególnie w pierwszej połowie. Jak na razie lekko, łatwo i przyjemnie.

I pomyśleć, że Amar'e jeszcze parę lat temu uchodził za jednego z najlepszych pfów. Ponoć niektórzy nawet twierdzili, że drugiego. ;)

 

Jeszcze 14

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że można nawet mówić o nim jak najlepszym obrońcy w historii na pozycjach pg, sg, sf

Takie rzeczy można oceniać po skończeniu kariery. :P

Mecz ładny, choć w tym tempie to nie wiem czy Knicks będą mieli kim grać do końca serii :D

A ty Theo już się czepiasz, może hejlbj ma teraz więcej czasu niż wcześniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownicy typu hejlbj/Kubbas robią z tego forum drugie realgm. To miejsce potrzebuje moderacji jak ludzie tlenu. Trzeba będzie na wakacjach zagadać o tym z Przemem.

 

 

Jak na razie planowe zwycięstwa i kilka dni odpoczynku. Bardzo dobrze, że support się stawił i dał to co powinien w ataku. Oby tak własnie 2 unit grał zawsze w domu.

Szkoda mimo wszystko tych Knicksów. Tak czy siak byli skazani na porażkę, ale gdyby w pełnym zdrowiu i na gazie weszli w tę serię to mogłaby byc ciekawsza. Choć jak pisze Koelner wypadnięcie Amare to akurat plus.

 

Coś czuję, że NYK JAKOŚ będa chcieli się go pozbyć w offseason. Może swap Boozer-Amare? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibicowałem Nikz strasznie jak oglądałem i się k**** zawiodłem. Rotacje w obronie słabiuteńkie momentami, a tego nie można robić przy Miami, i przede wszystkim oddawać łatwo akcje. Na prawdę mecz do wyciągnięcia, aż się prosiło o więcej Smitha, na pewno już widać, że w następnym meczu Baron będzie chciał kryć LBJ ala Kidd w finałach, i to może nie być złe bo trzeba dać wtedy Carmelona na Wade'a który odkąd Shumpert wypadł może odetchnąć. Lebron zajebiste spotkanie, w obronie i w ataku, były 2 momenty chyba, że oszalał i na tym się posypał mecz. Carmelo zajebiście, zbierał na Lebronie w ataku, ale widać było frustracje, że nie ma komu podać, przebłyski w ataku Amare zabijane przez jego transition defense. Czasami aż się k**** prosiło, żeby postawić ścianę przed Lebronem i nie dać mu wjechać, złączyć obronę pod koszem jak w strefie, wgl może powinni strefy spróbować momentami? Najgorsze jest to, że Wade zagrał na bdb skuteczności, i trzeba go kimś przykryć Fields się kompletnie nie nadaje, do tego robi straszny problem w ataku, może w domu lepiej zagra? Novak nie ma prawa istnieć na boisku no niestety, koleś jak nie rzuca to się gubi, musi być więcej JR'a no po prostu nie ma wyjścia. Amare nie może być w jednym momencie na boisku z Chandlerem bo obrona się rozpierdala kompletnie. Bardzo fajne spotkanie do oglądania ale Woodson na pewno ma ból głowy po tym meczu i to spory.

 

 

Jak dla mnie Baron na Lebronie, Carmelo musi przykryć Wade'a bo nie ma innego kandydata, teraz dopiero chyba wszyscy dostrzegają jak idealny był maczup Schumpert - Wade. Amare chyba zagra co? To, że ma szwy to nic, przypuszczam, że można to jakoś pominąć i to nie jest problem.

 

Jeszcze chciałem wspomnieć, że Chandler ma flu, i to widać, ale już w c*** lepiej wyglądał niż w Game 1, to na plus na pewno.

 

Ciężko będzie NY utrzymać u siebie, wygrać 2 spotkania pod rząd, dlatego te 2 pierwsze i wyrwanie czegoś było dla mnie tak kluczowe.

 

Luki wypierdalaj typie, z Przemem możesz sobie gadać o czym k**** chcesz, o twojej niskiej wiedzy na temat kosza i braku posiadania umiejętności odpisywania na posty i podważania kogoś zdania też. Wnosisz tylko to, że mamy jednego fana Hit z Tobą na forum, zaślepiony ładnie musisz być skoro Ci wszyscy napisali, że mam racje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Chytry a kto ma to zrobić? Fields jest za mało zwrotny za duży kompletnie nie pasuje na Wade'a stąd też tak zajebiście zagrał, Fields wgl strasznie zagubiony w tym spotkaniu

 

Chyba, że dadzą Barona na Wade'a, nie wiem w c*** problem jest. O ile taki mecz Lebrona mogą przeżyć, to już jednoczesny taki występ Wade'a nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się, zdecydowanie poziom dpoty w tym sezonie, jak jej nie dostanie to będzie wielka niesprawiedliwość

 

myślę, że można nawet mówić o nim jak najlepszym obrońcy w historii na pozycjach pg, sg, sf

kekeke

 

Ja jestem fanem LeBrona od dawna, a nawet trochę przypadkowym, bo zdaje się w 2004 roku doszedłem do wniosku "kurde, kiedyś w tej telewizji puszczali NBA a teraz jakoś cicho, a ściągnę sobie jakiś mecz z torrenta"... i tak zupełnie nie sugerując się niczym ściągnąłem mecz bulls-cleveland i tak się to wszystko zaczęło. Nie trudno domyśleć się który zawodnik zwrócił moją uwagę i samo nazwisko LeBron to obiło mi się o uszy wcześniej w teleexpresie, jeśli już mam być całkowicie szczery, ale kompletnie nie widziałem na co go stać a nawet jak wygląda. Gościem interesuję się już prawie 8 lat i wiem o nim wiele. Wiem jaką dziurą był kiedyś w obronie, jak nie zdawał sobie sprawy jak obrona jest ważna w koszykówce, a gdy tylko sobie to uświadomił to powolutku zmieniał swoją postawę i zaczynał coraz lepiej bronić. Lecz to też nie była zmiana z sezonu na sezon, można powiedzieć że zaczął bronić w swoim 4 sezonie w NBA i zajęło mu to około 3 lat zanim stał się jednym z lepszych obrońców w lidze na swojej pozycji, lecz... nigdy bym nie napisał że jest to najlepszy obrońca w historii na swojej pozycji, a co dopiero na wszystkich trzech pozycjach. Będąc całkowicie obiektywnym to jest wielu graczy aktualnie w nba na podobnym poziomie w obronie, a nawet lepszych w niektórych elementach. Na pewno do mocnych stron LeBrona należy jego gra w defensywie bez piłki, trochę gorzej radzi sobie z defensywą na piłce, zbyt często daje się mijać, ale za to kapitalnie kontestuje rzuty, no i tym samym nie najgorszy jest w blokach. Pamiętać też należy o tym, że może i jest wysoki, ma warunki fizyczne, ale wingspan ma dosyć przeciętny, a to bardzo pomaga w obronie. To w czym jest rażąco słaby to zachowanie na deskach, po prostu nie boxoutuje, czyli nie zabezpiecza zbiórek prawidłowo, ale robi to raz na jakiś czas, przez co traci piłki na rzecz przeciwników - a to też jest element obrony.

 

Samo DPOTY to trochę śmieszna kategoria, ze względu na niejasne kryteria. W przypadku MVP wiadomo, że szukasz go pośród 4 najlepszych ekip w nba, więc pole znacznie zawężasz, ale w DPOTY? Ten kto zablokuje najwięcej rzutów, wydawać by się mogło, to ją dostaje, czyli jednym słowem c***nia. Myślę, że nikt by się nie obraził jakby DPOTY dostawał najlepszy obrońca z najlepszej statystycznie defensywnej ekipy w lidze, przynajmniej byłoby jakieś urozmaicenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Chytry a kto ma to zrobić? Fields jest za mało zwrotny za duży kompletnie nie pasuje na Wade'a stąd też tak zajebiście zagrał,

No a Carmelo jest mniejszy i bardziej zwrotny? Nie dogoni Wade'a, nawet jakby ten musiał biegać na barana z Grycankami, a co dopiero jak będzie crossmatch i Carmelo sobie walnie jumperka i natychmiast będzie musiał ścigać Wade'a przez całe boisko, co niechybnie skończy się dunkfestem. Do tego Wade lubi sobie porobić cuty i pouciekać zza pleców, a Carmelo, delikatnie mówiąc, z obrony zespołowej nie słynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny stat po dzisiejszym meczu.

 

By Elias Sports Bureau ESPN

 

Dwyane Wade scored 25 points and made 11 of 18 shots on Monday (61 percent) as the Miami Heat took a 2-0 lead in their best-of-seven series against the New York Knicks. It's the 15th time in his career that Wade has scored at least 25 points and made at least 60 percent of his shots in a postseason game. The only active players to do that as often are Tim Duncan (25), Dirk Nowitzki (15) and Dwight Howard (15). Wade's total is the highest for any NBA guard since Reggie Miller retired with 15 such playoff games.

I kilka gifów:

http://i46.tinypic.com/2vw5id3.jpg

http://assets.sbnation.com/assets/1090756/wadeshoe_medium.gif

http://assets.sbnation.com/assets/1090880/spoel_medium.gif

http://assets.sbnation.com/assets/1090820/bench.gif

 

http://www.youtube.com/watch?v=jVsQV84Oops

 

Reakcja Rileya :]

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację, dlatego mówię Woodson ma niezły ból głowy, z tym crossmatchem właśnie wczoraj tak myślałem pod koniec meczu, ale wygląda na to, że zaryzykują bo to nie był przypadek, że Baron krył Lebrona w końcówce, jest problem i to duży problem. Carmelo jeżeli chodzi o obronę to nie wiem jak to w statach wygląda, ale nie wygląda źle, na pewno w PO też inaczej się mobilizuje, zwłaszcza jak krył Lebrona.

 

Woodson powinien spróbować dać JR do pierwszej piątki, i zobaczyć jak to bedzie wyglądać, no na prawdę jest spory problem. Jeszcze Amare podobno wypada na G3 a jak to wdupią to już po serii. Dobrze, że to lewa ręka, ale chyba jakby chciał to by zagrał, jakiś sleeve na dłoń, zwłaszcza, że to lewa dłoń, nie no nie wiem k**** jak bardzo on sobie to rozjebał, był półmózgiem i chyba zawsze będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niema lina niema wina reasumując ;) niezbyt mam okazję oglądać cokolwiek poza Jazz w tych play off ale przykre że nawet przy 49% NYK dostaje dychę w plecy, szkoda że Shumpa niema bo on najbardziej fizycznie podobny do Wadea, ogólnie niezbyt na bierzaco jestem czy Lin i Shump będą grali w ogóle w tych play off???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak Amare to wielki plus dla NYK! Sam zauważyłeś, że nawet jak ma przebłyski w ataku to swoimi wyczynami w defensywie psuje wszystko z nawiązką. Co do bronienia Wade'a to myslę, że pójdzie na niego para Smith/Fields. Mówienie o Melo w kontekście bronienia DW to delikatnie pisząc nieporozumienie ;). Największym problemem jest jednak nie tyle kto i jak go będzie bronił, ale czy sędziowie pozwolą na podjęcie z nim jakiejkolwiek walki, czy dalej będzie gwizdanie fauli na jego każdy grymas na twarzy.

 

Ogólnie, zespół wraca do tego co było w trakcie runu na playoff. Melon na cztery. Na 2 JR na 3 Fields i jazda, z ławki mamy prawdziwych tuzów JJ, Novaka i Bibbyego :) No ale cóż gra się tym co się ma, a że NYK mają mało na ławce to już nie problem Miami hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amare po serii. Ja pi****le co za debil, nie zagra już. c*** by to strzelił.

 

 

seria się dopiero zacznie. Amare z Melo grają źle gdy są razem na boisku. gdy jednak jednego z nich zabraknie to NYK są właściwie na poziomie contendera. Melo jako PF będzie miażdżył w ataku, choć to też zależy trochę od tego, jak Spo to rozegra.

 

ps

Ewing też jakoś w trakcie playoffs 1999 się połamał... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seria się dopiero zacznie. Amare z Melo grają źle gdy są razem na boisku. gdy jednak jednego z nich zabraknie to NYK są właściwie na poziomie contendera. Melo jako PF będzie miażdżył w ataku, choć to też zależy trochę od tego, jak Spo to rozegra.

 

ps

Ewing też jakoś w trakcie playoffs 1999 się połamał... ;]

Sam obstawiam, że w MSG przewalimy jeden mecz(choć bez Shumperta będzie im ciężko), ale, na miłość boską gdzie Ty Lorak widzisz możliwość nowego rozpoczęcia się serii? oO Knicks są zdziesiątkowani kontuzjami a nawet bez nich mieliby nikłe szanse na zwycięstwo z nami w serii(tak samo ze zdrowymi Bulls).

 

Nie rozumiem w ogóle po co piszesz takie rzeczy. Tak samo jak 7-meczowy pojedynek z Pacers. Z Pacers, którzy mają ogromne problemy uporać się z Magic, których najlepszym graczem w ataku jest Glen freakin' Davis. To jakaś taktyka na usprawiedliwianie Jamesa? W tym roku nie będzie żadnego usprawiedliwiania, zwłaszcza po tym co pokazali jak na razie przeciwko Knicks(a więc to o czym pisałem, ja, Alonzo i Vegi; a w podobnym tonie wypowiadał się JVG, którego chyba doceniasz). Jak nie wygrają teraz mistrzostwa to będzie mega fail i być może koniec big3 bo to jest jedyne co interesuje tę drużynę. Koniec kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie amare z melo graja razem zle tylko generalnie nixi z amare graja gorzej , jaki wplyw na gre melo ma amare??? ze dostanie 2-3 izolacje mniej ??? wytarczy teraz przesunac lebrona na pf , bosh dostanie wiecej minut na c i generalnie miami wzmocni taka rotacja ofensywe bo joelowi zmniejsza sie minuty , w nix wiecej minut bedzie gral fields ktory na poziomie po jest ofensywno-defensywnym scrubem , co z tego ze w rs melo na 4 dawal rade, ten zawodnik wykorzystuje sile i dynamike ale teraz jego obronca jest od niego szybszy , dynamiczniejszy i silniejszy , jesli spo nie wymysli dziwnego matchupu jak w g2 (battier-melo) bedziemy mieli powtorke z g1 i carmelo raczej nie bedzie , generalnie zmiana na plus dla maimi - jeszcze bardziej podkreca tempo z boshem na c , poprawiaja spaceing bez swoich aofensywnych c a w nowym jorku nic nie wnoszacy fields dostanie wiecej minut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.