Skocz do zawartości

Raptors 2005/2006


torontos

Co osiągną gracze Toronto w nadchodzącym sezonie?  

29 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co osiągną gracze Toronto w nadchodzącym sezonie?

    • Będą najlepszą drużyną Wschodu :)
      0
    • Awansują do fazy Play-off
    • Zabraknie im bardzo niewiele do awansu do Play-off
    • Będą uczestniczyć w "wyścigu" o wysoki numer w Drafcie 2006


Rekomendowane odpowiedzi

Zapomniałeś chyba o Grahamie ktory moze supergwiazda nie jest ale swoje wnosi w gra Raps. [...]

Hehe... nie wiem jak to się stało, ale najzupełniej w świecie... zapomniałem o nim! :/ Aż dziw bierze :P

 

Bierzcie Webbera pki go daje 8)

Chętnie go weźmiemy, ale takiego sprzed kliku (kilkunastu?) sezonów :P No chyba, że rozważasz wymianę Rose <-> Webber :twisted: Jalen z takim kontraktem bez problemu będzie w stanie wspomóc waszą fundację w Philly ;)

 

Dlaczeog z najgorszym wrogiem? [...]

Vince może nie dla samego teamu jest 'wrogiem', co dla kibiców Raptors. Lubię Carter'a, rozumiem jego frustrację i chęć odejścia, ale nie mam nic przeciwko temu, żeby w niedzielę został hucznie wygwizdany. Tak chęć buntu :twisted:

 

... a sami gracze na pewno będą bardziej zmotywowani grając przeciwko drużynie, w której występuje była gwiazda Toronto, franchise player, symbol Toronto.

 

Ktoś jest zorientowany w kontuzji Alvin'a Williams'a? Wróci on kiedyś na parkiet? Kurcze, ta kontuzja naprawdę przekreśliła jego karierę... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dzis skrot z meczu z Rackets.Moze mi ktos powiedziec czego chcial ten c*** howard od Jamsa (to z pilka) miał szczescie ze mnie tam nie bylo bo jakbym wparował tam i mu dzide sprzedał to by juz nie podskakiwał do nikogo.Ciekawe czy mu dadzą jakąs kare za to?

Po pierwze wyluzuj Daretti takie sytuiacje sie zdarzaja wiele razy w sezonie i nie ma co sie oburzac. Inna sprawa ze zachowanie rezczywiscie było chamskie, ale nie mozemy tak reagowac, bo codziennie mielibysmy sytuacje jak z 19 listopada 2004 :roll:

Kara jest taka. Nie zagra w jednym meczu- z Nuggets, ktore odbedzie sie dzisisaj i nie dostanie za ten mecz wynagrodznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dzis skrot z meczu z Rackets.Moze mi ktos powiedziec czego chcial ten c*** howard od Jamsa (to z pilka) miał szczescie ze mnie tam nie bylo bo jakbym wparował tam i mu dzide sprzedał to by juz nie podskakiwał do nikogo.Ciekawe czy mu dadzą jakąs kare za to?

Po pierwze wyluzuj Daretti takie sytuiacje sie zdarzaja wiele razy w sezonie i nie ma co sie oburzac. Inna sprawa ze zachowanie rezczywiscie było chamskie, ale nie mozemy tak reagowac, bo codziennie mielibysmy sytuacje jak z 19 listopada 2004 :roll:

 

Ja np. nie wyluzuje po tym co zrobił skurwiel Carter :evil: . Tak, od dzisiaj tak go bede nazywał. Ten gnój jeden uderzył w twarz Morrisa Petersona i ten faul nie był zauważony, ale ku*wa później faul Mo Pete'a odgwizdali i wyleciał z boiska. Sytuacja z 19 listopada byłaby tu na miejscu :?.

 

Link do newsa http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=2284820

 

Taka gwizdeczka pie*dolona Carter. Chciał się bić to niech sie bije prosto w oczy, a nie wtedy gdy sędzia nie patrzy. Je*aniec sku*wiały :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Carter to stara szmata niwyje**ana . :evil:

 

Nienawidze tego kolesia.

 

Nie pisze o meczu bo szkoda mi zdrowia :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim momencie trudno o przyzwoitą postawę, zresztą nie chce pisać przyzwoicie - gdy ochłonę opiszę moje uczucia szerzej, póki co...

 

KU*WA, TO JEST POPIE*DOLONE!!! :evil: PRZECIEŻ JEGO POWINNI TAM ZASTRZELIĆ!!! NIE MA PRAWDZIWYCH HUSTLA W TORONTO?! ZARAZ JEDEN SIĘ ZNAJDZIE, TYLKO MUSZĘ NA BILET UZBIERAĆ :twisted:

 

Dostanie mu się za wszystko, za grę, za zachowanie, za buzzer-beater'a, za wypowiedzi, za Mo (w szczególności :evil:).

 

... nie mogę, po prostu, nie mogę!!! Nawet zdania sklecić nie umię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisze o meczu bo szkoda mi zdrowia :?

I błąd bo mecz Raptors rozegrali bardzo dopbry w koncowce zabrakło szczęscia i Cartek wykorzystał wszystkie pokłady farta na najblizsze kilka lat...

 

A szkoda bo mecz naprawde świetny. Sporo emocji od początku. W koncowce juz wydawało sie ze zwyciestwo bedzie nasze prowadzilismy nawet 8 pkt... na 10 sekund do konca przewaga nasza 1 pkt faul i Calderon na linii... pierwszy trafiony drugi niestety :? koles jest młodyi niedoswiadczony ja do niego pretensji nie mam ale musiał czuc sie strasznie kiepsko po meczu. Odrazu mi sie przypomina trzeci mecz 1 rundy PO w tamtym roku Sixers vs. Pistons gdzie Sixers prowadzili wiekszosc spotkania i dali sie dogonic w koncowce. na 3.7 sekundy do konca na linii stanal Willie Green tez prawie wcale niedoswiadczony przegrywalismy 1 punktem gdyby trafil dwa byloby zwyciestwo. Spudłował pierwszy i trfił drugi a Sixers przegrali w dogrywce :? . Gdyby nie to roznie mogloby byc w kolejnych meczach bo bilans byłby 2-2 i mecz w Philadelphii...

 

No ale wacajac do meczu to pozniej jak bylo to kazdy kto był na czacie wie a kto nie wie to mowie ze Carter ( szkoda mi juz słow na niego i przeklenstw :roll: ) trafił trójke na sekunde przed koncem i Nets tymsamym przerwali passe 5 zwyciestw Raps podtrzymojac swoja serie do 10 zwyciestw pod rząd ( :shock: ).

 

Naprawde szkoda tego meczu bo byl juz wygrany... Mimo wszystko brawa dla zawodników Raptors.

 

GO RAPS!!! CARTER SUCKS!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam pretensji do Calderona, rozumiem go 7 sekund i rzuty wolne. Ja bym nawet nie dorzucił do kosza, taki byłbym zestresowany. Do nikogo z Raptors nie mam pretensji, jedynie do trenera, że tak krótko dał grać CV#31 w 3 kwartach. Carter (jezu jak pisze, wymawiam, czytam to imie to mnie skreca :evil: ) zagrał jak pier*olona gwiazdeczka, która nie potrafi walczyć fair, tylko bije zawodników kiedy sędzia nie patrzy. Takie zachowanie jest dla mnie gówniarskie. Mam tylko nadzieje, że ta przegrana wyzwoli taką agresje w naszych zawodnikach, że pokażą wszystkim, że nie są chłopcami do bicia. Bedą walczyć na całego, do upadłego i będą wygrywać. Wierze w chłopaków i zawsze będę wierzył, bo zasługują na gre fair. Licze na kolejne wygrane, mimo tej wpadki będzie kolejna seria.

 

Go Raptors !!! ****CARTERA!!!

 

Przepraszam za przekleństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy wasza złość nie powinna być przypadkiem skierowana na Javiego, który wyrzucił Pettersona :?: jak dla mnie to wyglądało na żarty dwóch byłych kolegów z drużyny, kompletnie jest mi obojętny zarówno Carter jak i Raptors, ale nie wydaje mi się, żeby w tym co zrobił Carter było coś złośliwego kretyn Javie chciał po raz kolejny pokazać kim on to nie jest i wyrzucił nieslusznie Pettersona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy wasza złość nie powinna być przypadkiem skierowana na Javiego, który wyrzucił Pettersona :?: jak dla mnie to wyglądało na żarty dwóch byłych kolegów z drużyny, kompletnie jest mi obojętny zarówno Carter jak i Raptors, ale nie wydaje mi się, żeby w tym co zrobił Carter było coś złośliwego kretyn Javie chciał po raz kolejny pokazać kim on to nie jest i wyrzucił nieslusznie Pettersona.

Wiesz Van nie wygląda mi to na żarty byłych kolegów: About a minute later, Carter playfully slapped his ex-teammate in the face. An annoyed Peterson then slapped Carter. Dla mnie to jest zwykłe uderzenie w twarz, a nie żart. Javie jest jaki jest, zawsze musi być w centrum, ale powinien usunąć także Cartera. A Carter zrobił to złośliwie, jestem przekonany, czekam tylko na link do hightlights'a gdzie napewno będzie to pokazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy wasza złość nie powinna być przypadkiem skierowana na Javiego, który wyrzucił Pettersona :?: jak dla mnie to wyglądało na żarty dwóch byłych kolegów z drużyny, kompletnie jest mi obojętny zarówno Carter jak i Raptors, ale nie wydaje mi się, żeby w tym co zrobił Carter było coś złośliwego kretyn Javie chciał po raz kolejny pokazać kim on to nie jest i wyrzucił nieslusznie Pettersona.

Wiesz Van nie wygląda mi to na żarty byłych kolegów: About a minute later, Carter playfully slapped his ex-teammate in the face. An annoyed Peterson then slapped Carter. Dla mnie to jest zwykłe uderzenie w twarz, a nie żart. Javie jest jaki jest, zawsze musi być w centrum, ale powinien usunąć także Cartera. A Carter zrobił to złośliwie, jestem przekonany, czekam tylko na link do hightlights'a gdzie napewno będzie to pokazane.

zobacz na nba.com są highlighty z meczu i jest ta akcja, nie widać złości na twarzy Pettersona kiedy klepnął w rewanżu Cartera po prostu Javie przesadził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

Niewiniątko w pizdu :!:

 

Dołączona grafika

Mo ZAJEB mu :!: :!: :!:

 

Dołączona grafika

ZABIJ :!: :!: :!:

 

Obejrzałem właśnie skrót z meczu i tak naprawdę tam nic nie am co by wskazywało na to że Mo został słusznie wyrzucony. Juz szybciej ten pajac Carter powinien wylecieć bo to on wszystko zaczął. Ale muszę jeszcze cały meczyk obejrzeć żeby coś konkretniejszego napisać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczyłem opis Wróbla to wpadłem zobaczyć ocb :) ściągnąłem skrót i obejrzałem dokładnie "akcję meczu" i muszę przyznać rację Van'owi. To klepnięcie VC nie było uderzeniem, a raczej przyjacielskim klapsem. Nie tłumaczę go, bo takich rzeczy na meczu się nie robi, co innego na rozgrzewce. Mo oddał a Javie przesadził i to jest jego wina, nie tylko VC, więc większość tych bluzgów powinna być pod adresem sędziego/sedziów. BTW trzymajcie ludzie poziom, bo takiej ilości bluzgów to ja już dawno nie widziałem :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ludzie to się nie da do niczego porównać :!: :evil: Nie umiecie się pogodzić z porażką w wyrzywacie się na najlepszym zawodniku tak :?: Zgadzam się że sędzia nie powinien wyrzucać Petersona. Zgadzam się z Van'em i PI3TR45'em, że było to tylko przyjacielskie klepnięcie. A te foty co pokazałeś torontos, to jest Twoja interpretacja. Peterson był wkurzony nie na Vince tylko dltego że sędzia go wyrzucił. Wyklinacie Cartera tylko dlategoże przegraliście. To on pokazał klasę i był najlepszy na boisku. Jakbyście wygali to nie było by żadnej dyskusii.

 

CARTER SUCKS!!!

JEBAĆ CARTERA!!!

Nie umiecie przegrywać panowie :!:

 

...Cartek wykorzystał wszystkie pokłady farta na najblizsze kilka lat...

Farta :?: :lol::lol::lol: Jeszcze zobaczymy...

 

-----------------

EDIT:

 

GO VINSANITY :!: :!: :!: GO NETS :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Kraso, że jesteś wszechwiedzący i czytasz w myślach. Nie raz w życiu przegrywałem i umiem pogodzić się z porażką. Ale nie potrafie się pogodzić z tym co zrobił Carter.

 

Moim zdaniem to było "bardzo przyjacielskie klepnięcie". Po minie Petersona nie było widać uśmiechu jak go Carter klepnął. Carter bardzo inteligentnie to rozwiązał. Podszedł do Mo Pete'a (i rozumiem żeby coś powiedział, klepnął w tyłek, po plecach po przyjacielsku), ale on bardzo nieładnie się zachował i klepnął go w twarz. W TWARZ !! Czy Wy byście się nie wqrzyli gdyby Was ktoś "klepnął w twarz, że Wam głowa lekko się odchyliła". Potem kiedy Peterson musnął, Carter schyla się jakby dostał niewiadomo jakiego szlaga.

 

Nie wqrzam się, że przegraliśmy, bo rzut miał niesamowity, ale z tym co zrobił pod koniec drugiej kwarty, zachował się jak gwiadeczka, aktoreczka w teatrze. Przy tym wykazał się niezłą inteligencją.

 

Kibice Raptors przestańmy przeklinać na naszym forum, bo potem mają nas za tych, co nie umieją przegrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal uważam, że to było przyjacielskie klepnięcie i swego zdania nie zmienię.

 

Dobrze Kraso, że jesteś wszechwiedzący i czytasz w myślach. Nie raz w życiu przegrywałem i umiem pogodzić się z porażką.

Jak umiesz się pogodzić z przegraną Wróbel to po co wyklinasz Cartera :?: Powinieneś wyklinać sędziego za to że wyrzucił Petersona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal uważam, że to było przyjacielskie klepnięcie i swego zdania nie zmienię.

 

Dobrze Kraso, że jesteś wszechwiedzący i czytasz w myślach. Nie raz w życiu przegrywałem i umiem pogodzić się z porażką.

Jak umiesz się pogodzić z przegraną Wróbel to po co wyklinasz Cartera :?: Powinieneś wyklinać sędziego za to że wyrzucił Petersona.

Wiesz Kraso nie mów tak, bo aż tak dobrze się nie znamy. Przegrywałem nie raz w życiu, moja drużyna przegrała 15 meczy w poprzednim miesiącu i z każdą porażką się godzę. A wyklinam go za to co zrobił, bo doprowadził do takiej sytuacji, że Petersona wyrzucono, a nie za to, że wygrał mecz dla swojej drużyny.

Każdy gracz ma obowiązek grać jaknajlepiej dla swojego zespołu, ale w granicach sportowej rywalizacji, dobreko smaku. Nie dziwie się, że to on oddał decydujący rzut, bo chciał pokazać ile jest wart. ale nie za to mam pretensje, tylko za "przyjacielskie" zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uwazam ze przesadzacie troche panowie. Oczywiscie musze sciagnac mecz i zobaczyc CALA sytuacje, a nie tylko fragment z highlights'a. Carter i Peterson to kumple z bylej druzyny, dla mnie to byl po prostu zat. Glupi bo glupi, ale takie rzeczy zdarzaja sie w trakcie meczu. Pisanie ze VC zrobil to specjalnie kiedy nikt nie patrzyl, jest troche smieszne, przeciez na parkiecie jest kilku sedziow. Zreszta, on potem przeciez rozmawial z sedzia, wiec pewnie probowal wyjasnic cala sytuacje.

 

Dla mnie technik zasluzony, bo takie rzeczy na parkiecie nie moga miec miejsca (Nawet pomiedzy kumplami), tyle ze Carter tez powinien go dostac. Jesli juz macie miec do kogos pretensje, to do sedziego ktory zwyczajnie dal d**y. A juz komentarze typu "chcialbym zeby polamal sobie nogi" sa naprawde ponizej poziomu, bo czegos takiego nie zyczylbym nikomu (nawet Bowenowi ktorego nie trawie). Poza tym, czytajac Wasze wypowiedzi odnioslem wrazenie ze Carter notorycznie ma takie zachowania. Ja szczerze mowiac, nie przypominam sobie zeby podobna sytuacja miala kiedykolwiek miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie sędzia dał ciała, bo skoro Mo zarobił technika to Carter też powinien. A co do meczu, to Carter faktycznie zagrał świetnie, i nie jest to kwestia farta, tylko talentu którego mu ewidentnie nie brakuje, poza tym mając Kidda w drużynie gra się łatwiej, bo facet wie jak dobrze podać a Vince to koleżka który umie wykańczać dobre podania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal uważam, że to było przyjacielskie klepnięcie i swego zdania nie zmienię.

 

Dobrze Kraso, że jesteś wszechwiedzący i czytasz w myślach. Nie raz w życiu przegrywałem i umiem pogodzić się z porażką.

Jak umiesz się pogodzić z przegraną Wróbel to po co wyklinasz Cartera :?: Powinieneś wyklinać sędziego za to że wyrzucił Petersona.

Wiesz Kraso nie mów tak, bo aż tak dobrze się nie znamy. Przegrywałem nie raz w życiu, moja drużyna przegrała 15 meczy w poprzednim miesiącu i z każdą porażką się godzę. A wyklinam go za to co zrobił, bo doprowadził do takiej sytuacji, że Petersona wyrzucono, a nie za to, że wygrał mecz dla swojej drużyny.

Każdy gracz ma obowiązek grać jaknajlepiej dla swojego zespołu, ale w granicach sportowej rywalizacji, dobreko smaku. Nie dziwie się, że to on oddał decydujący rzut, bo chciał pokazać ile jest wart. ale nie za to mam pretensje, tylko za "przyjacielskie" zachowanie.

Tak jak napisał Karczuś, tutaj zawinił sędzia. Albo obaj dostają techniczny, albo żaden. Tak powinno być.

Ok. Rozumiem, że wyklinasz Cartera za to przyjacielskie zachowanie. W takim razie ja mogę powyklinać Petersona, bo zachował się tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Karczuś, tutaj zawinił sędzia. Albo obaj dostają techniczny, albo żaden. Tak powinno być.

Ok. Rozumiem, że wyklinasz Cartera za to przyjacielskie zachowanie. W takim razie ja mogę powyklinać Petersona, bo zachował się tak samo.

Możesz go wyklinać, ale to nie Peterson zaczął tylko Carter. Zresztą nie ma co gdybać, jak było wiedzą chyba tylko Carter i Peterson, mecz przegrany i teraz chyba tylko to się liczy. Najwyżej jak przyjedziemy do Was do New Jersey to zagramy inaczej, bez niepotrzebnych zachowań przyjacielskich i oczywiście wygramy :wink: Do zobaczenia 4 marca :).

 

EDIT: Mecz także będzie o godzinie 19:00 naszego czasu (jak wczoraj) także już dzisiaj zapraszam na chata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.