Skocz do zawartości

[un]defending champions Dallas Mavericks 2011/12


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden z najbardziej jednostronnych statement game w Christmas Day ostatnich lat..

dla lebrona to był statment game, strasznie się chłopak przejął, no chyba że mu nie powiedzieli że finały juz ova ;) otwarcie sezonu można olać i tyle w temacie, nawiasem nie sądziłem że Kidd może być jeszcze o rok starszy aż boję się teraz patrzec na mecze Mavs :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 punktów w 11 minut rzucił dla Mavs głęboki rezerwowy Sean Williams, ale był to dla niego tak wielki wysiłek, że tuż po zejściu z parkietu zwymiotował. Z zawodnika śmiał się właściciel klubu Mark Cuban, a gdy porządkowy mopem czyścił zabrudzony parkiet, Williams dostał owację na stojąco.

go Champs! :lol:

 

ps. jak tam steal of the year Odom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widać brak Chandlera. W dwóch meczach przeciwnicy: 84 punkty z pomalowanego, 25 ofensywnych zbiórek. I jak w poprzednim sezonie Mavs byli słabi w of zbiórkach, tak teraz są praktycznie najgorsi.

No ale jest ten Heywood, który jeszcze do niedawna był ponad przeciętnym centrem, znaczy potrafił trumnę obstawić, więc też cieżko chyba zwalać przede wszystkim te 2 wyniki na barak Chandlera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to może być problem całych Mavs. Mogą być najbardziej zblazowanym zespołem mistrzów od lat. Prócz Haywooda, mamy Odoma, któremu ewidentnie na razie, delikatnie mówiąc, się nie chce, mamy Cartera, któremu już od co najmniej roku też się nie chce i plejadę starych zawodników jak Kidd czy Terry, którzy po tylu latach spełnili swoje marzenia o pierścieniu i nie wiadomo jak w tym roku będzie z ich motywacją..

 

Na razie wygląda to naprawdę tragicznie i mimo iż nie można wysnuwać daleko idących wniosków z porażek w 2 pierwszych spotkaniach, to jednak postawa ekipy z Dallas daje do myślenia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni raz, po finałach 2006, jak zaczeli sezon od 0-4, to skończyli na 67-11, just sayin'.

 

Nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków, Dirk już powiedział co jest problemem Mavs - brak formy i czasu, w sumie trochę tam zmian nastąpiło, a campu jako takiego nie było.

 

W sumie początek jest tragiczny, nic się nie klei, a imo Nuggets ośmieszyli ich jeszce bardziej niż Heat, ale pewnie zauważyliście śmiechy na lawce w pierwszym meczu, śmiechy na ławce jak Williams żygał itp. Totalny luz, oni wiedzą, że karta się odwróci, choć sezon jest krótki i czasu nie ma za wiele na wielkie poprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to może być sezon weteranów którzy będą odpoczywać wewnątrz RS, który jakby na to nie patrzeć jest męczący. Wejście do PO z 4-5 miejscem dla doświadczonego zespołu nie jest bardzo ograniczające. Można się jarać finałem OKC-Miami, ale kurde kto w zeszłym roku stawiał na Dallas w finale, 20% osób? Nie ma się co srać obejrzyjmy chociaż 70% tego RS. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko do tych PO to najpierw trzeba wejść, co przy skróconym sezonie i takiej formie w jakiej są teraz Mavs, na Zachodzie może nie być łatwe. Konkurencja spora (LAL, LAC, Memphis, OKC, Jazz, PTB, SAS, Nuggets, Suns) na dzień dobry 9 zespołów, które będą się liczyć na 100%, do tego jeszcze mogą dojść Kings, Rockets. Więc Mavs powinni spiąć dupe, bo mogą się obudzić z ręką w nocniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.