Skocz do zawartości

Odnalro Cigam i Thgiwd Drawoh 2011/12


PH#1

Rekomendowane odpowiedzi

Otrzeźwiałem po tegorocznej porażce w stylu powiedzmy takim sobie.

 

Nie takim sobie dali dupy po całości a konsekwencje tego zaczynają zbierać już teraz.

 

Czeka nas niestety kolejny rok z rumorami o Howardzie cały czas zapewne mimo że do żadnego trejdu nie dojdzie co zresztą powiedział ostatnio Otis a jak wiadomo in Otis we trust (niestety). Dwight któremu kończy się kontrakt będzie łakomym kąskiem do tworzenia plotek, ploteczek i innych sportowych pudelkowych wieści które będą miały chwytliwe nagłówki i śmierdzącą nic nie znaczącą kupę w środku.

 

Howard się już w sumie jasno wypowiedział jaka jest sytuacja. Ogólnie wygląda to tak że Howard chce walczyć o pierścionek (albo co tam cuban wylansuje) już teraz a drużyna jest właśnie po szybkim wpierdolu w pierwszej rundzie. Można dawać kredyt zaufania atlancie albo można uznać że orlando najzwyczajniej w świecie nie wpadało. No właśnie ale nie wpadało i ktoś za to musi ponieść konsekwencje. Osobiście uważam, co zresztą już pisałem że za taką wpadkę Stan powinien stracić pracę następnego dnia. Możliwości do trejdowania są ograniczone pojawiają się już jakieś przymiarki ale póki co te z Howardem można raczej wyrzucić do kosza. Dwight zostaje na chwilę obecną w drużynie i jak atrakcyjna oferta to by nie była to w momencie usłyszenia imienia bądź też nazwiska swojego centra otis powinien się rozłączać( czy jak to się tam pisze).

 

Orlando ma na razie jedno wyjście zrobić co się da żeby wzmocnić drużynę i tutaj największą wartość jakkolwiek marnie to nie brzmi ma Nelson. Arenas pokazał przebłyski i Howard uważa że był źle wykorzystywany, był też trochę nie w formię co dh już chyba umkneło ale gdy mówi to grajek wokół którego ma się to wszystko kręcić to Nelsonem trzeba handlować i zaryzykować z arenasem. Podobno obiecał że przepracować solidnie lato i wrócić w lepszej formie. Oczywiście to gilbert więc różnie to może być ale w systemie stana powinno się to sprawdzić zwłaszcza jeżeli w ewentualnym trejdzie nelsona udało by nam się pozyskać coś ciekawego. Oczywiście odrzucam myśl o backcourcie arenas/nelson bo mam na myśli stworzenie czegoś co jakimś cudem będzie z Howardem walczyć w PO o coś więcej niż first round.

 

Magic powinni dawać radę w reagularze i top 4 to jest w ich zasięgu nadal i dlatego nie spodziewam się transferu #12. Howard może podpisać z Orlando w lecie jednak w PO muszą oni pokazać że dadzą radę włączyć się do walki o prymat na wschodzie. Biorąc pod uwagę tegoroczne PO to uważam że jak najbardziej ten team przy pewnych zmianach ma szanse na ECF.

 

Trzeba spróbować ściągać coś na sg i osobiście próbowałbym walić do bobcats o Jacksona bo Cha i tak są w sumie niewiadomo gdzie chłopina ma 31 lat i będzie się tam tylko marnował zajmował miejsce Hendersonowi a może akurat skuszą się na nelsona bo robił im z dupy sieczkę rok temu. Różnica w kontraktach to dwa miliony więcej u s-jaxa długość ta sama więc problemów by nie było żeby coś wykombinować...

 

Fran Vasquez kolejny raz nie okażę się naszym zbawcą a w szkoda bo mógłby się przydać a przynajmniej moim zdaniem sprawdzić się jako back up Howarda.

 

Dobra nie mam głowy już bo miałem się wcześniej za to wziąć ale zacząłem oglądać mixy klbaze'a i mi się przedłużyło ;] (dziwnie to brzmi ale c***).

 

Jak będę miał chwilę czasu jutro to coś doskrobie wieczorem ale znając życie to wcześniej juz to ktos zrobi za mnie wiec macie bierzcie i piszcie o orlando wszyscy.

 

amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisales, sytuacja jest jasna, ale napisze to przejrzysciej w odrebnych punktach 8)

 

 

1. Howard zostaje do konca sezonu i potem wchodzi na rynek jako free agent. Nie bedzie zadnego trade'a ani na poczatku, ani w srodku sezonu.

2. Magic swoimi ostatnimi tradeami strzelili sobie w kolano. Kontrakty Arenasa i Cipoglu to lacznie 30 baniek w proporcji 2:1. 20 baniek i 100-letniego kontraktu Arenasa nikt nie wezmie. 10 baniek Pizdoglu tym bardziej. Zeby sie go pozbyc Magic musieliby puscic go chyba z Dwightem w pakiecie.

 

Sytuacja wiec nie wyglada rozowo, biorac pod uwage, ze trzeba grac zarowno Arenasem jak i Ciotoglu. Richardsona nie ma o raczej nie bedzie. Jako FA pewnie pojdzie gdzies za dobra kase, bo Magic najac juz zajebane 75 baniek salary raczej sporo mu nie zaoferuja.

 

Czego wiec Magic potrzebuja? Przede wszystkim tego, czego potrzebowali ostatnie 3,4 lata. Rozgrywajacego. moglbym teraz napisac wypracowanie jak to SVG przegral Orlando finaly 2009 wpieprzajac Jameera Nelsona na PG po kilkumiesiecznej kontuzji, ale dam sobie spokoj. Wedlug mnie Nelson to glowne zrodlo wiekszosci problemow Magic, tylko nikt tego nie widzi. Ani Stan ktory przeciez jest chyba CEO fanklubu Jameera Nelsona, ani Dwight ktory sie w Nelsonie chyba skrycie podkoc***e.

 

Anyway, Nelson i Reddick to jedyne wartosciowe assety, ktorymi mozna tradeowac. Reddicka zostawilbym z wiadomych przyczyn jako energizera off the bench z dobrym przegladem pola i dobrym rzutem. jest wart swojej kasy. Jameera natomiast wyjebalbym od reki, badz zamienil za jakiegos wysokiego.

 

Teraz tylko pytanie, czy Otis bedzie mial jaja zeby wytlumaczyc Drwaltowi i Stanowi, ze Nelson must go? Arenas moglby przejac rozgrywanie, lepiej broni, ma lepsze warunki i w ataku nie ustepuje panu z blisko siebie nasadzonymi oczami.

 

Najlepszym rozwiazaniem imo byloby wyslanie gdzies do jakiejs zdespoerowanej ekipy, ktora potrzebuje PG Jameera razem z Pizdoglu w pakiecie. Jak da rade to za jakiegos weterana i kase. Rest doesn't matter. Znajac zycie jednak, Otis predzej wytrejduje Reddicka niz Nelsona, a wtedy juz bedzie pozamiatane.

 

Przed Orlando ciezkie lata, bo nie wyglada to rozowo. Nie zapowiada sie zaden cud. Magic dostana wpierdol w PO najpozniej w II rundzie, Drwalt odejdzie, a Otis zostanie z ekipa na 20 winow i kontraktami Turka i Gilberta siegajacymi 35 baniek na najblizsze 2 lata. R.I.P. magic fans. Niech Wam ziemia lekka bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe tylko za kogo... Oddanie Josha ma sens tylko w przypadku przesunięcia Ala na PF i dostania solidnego centra. Wy nie macie kogoś takiego poza Howardem. Chyba że Nelson i Bass a potem dalsze wymiany, ale myślę że Sund nie okaże się takim przygłupem i nie odda Josha za frytki rywalowi z dywizji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe tylko za kogo... Oddanie Josha ma sens tylko w przypadku przesunięcia Ala na PF i dostania solidnego centra. Wy nie macie kogoś takiego poza Howardem. Chyba że Nelson i Bass a potem dalsze wymiany, ale myślę że Sund nie okaże się takim przygłupem i nie odda Josha za frytki rywalowi z dywizji

No była mowa właśnie o nelsonie/bassie/andersonie i joshu/kirku ale to chyba bardziej domysły niż jakieś realne źródła... atlanta by mnie zdziwiła gdyby puściła smitha akurat do orlando myśle że w innych teamach mogą wyciągnąć. Mam wrażenie że orlando się tu pojawiło przez znajomość JS z DH i jakieś doniesienia że Smith jest niezadowolony w Hawks...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle nie wyobrażam sobie, jak Howard może zostać w Magic dłużej niż sezon.

 

Jeżeli nie zdarzy się cud, Magic będę budować team od początku. Za dwa lata kończą się kontrakty Arenasa i Turka i będzie można budować drużynę od początku. Howarda już wówczas nie będzie, ale coś za coś. Ostatni rumor to Nelson do Blazers za Millera i pick 21. Brać bez zastanowienia (jeżeli nic innego się nie da) i z nr 21 próbować coś wyciągnąć, tym bardziej, że Millerowi kończy się kontrakt po sezonie. Przy jakichś trzech dobrych draftach można zbudować drużynę. Howard nie poczeka, ale cóż... nie wiem, czy jest sens na siłę coś robić. Oczywiście mowa jest o różnych transferach typu Iguodala, Smith, tylko czy: po pierwsze, są to grajkowie, którzy dadzą nam szansę gry o majstra, a po drugie, czy mamy czym handlować z tymi drużynami? Jak dla mnie odpowiedź na oba pytania brzmi: NIE. Ściągnięcie takiego CP3 trzeba chyba nazwać marzeniem i takowym pozostanie, więc może po prostu dać sobie spokój i poczekać dwa lata? Oczywiście, nikt w Magic tego nie zrobi, bo to oznacza stratę Howarda, tylko czy jesteśmy tak naprawdę partnerem do rozmów? Pozbywanie się kolejnych picków na tego typu zawodników, co to padają nazwiska, przy ich kontraktach, oznacza pozbawienie się kolejnych szans na wyciągnięcie czegoś sensownego, jak i władowanie się w kolejne mega kontrakty. Może warto byłoby przehandlować Howarda za jakieś mega picki do jakiegoś teamu, który wyżej siebie nie podskoczy.

 

Ja w każdym bądź razie, przy takim układzie, jaki jest, kombinowałbym, aby za dwa lata zostali: Bass. Anderson, Clark i Redick, jeżeli nie dałoby się zbudować drużyny wokół Howarda, a tego nie widzę. Oczywiście mi jest prosto mówić, ale taka dalsza egzystencja nie ma sensu. No i przede wszystkim wywaliłbym SVG. Jednak zapowiada się kolejny sezon a'la Stan, czyli walenie jakichś bezsensownych trójek i gra bez obrony. Jeżeli mamy zaś próbować coś z tym zrobić, to za wszelką cenę trzeba powalczyć o jedynkę i o czwórkę. Przykładowo, za wszelką cenę CP3/Deron Williams i Kenyon Martin/Nene, a na dokładkę JR Smith na dwójkę. To tylko przykład. Nie wiem, jak to zrobić, ale w końcu ktoś za realizację takich pomysłów bierze mega kasę. W każdym razie, półśrodki typu Nelson za Millera do niczego nie prowadzą. To już lepiej za Nelsona próbować uzyskać jakiś wysoki numer draftu, słabego podobno, ale jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego lata ruchy jakie dokona Orlando są dla mnie najciekawsze :mrgreen:

Ciężko mi coś wymyślić by jakikolwiek trade był dobry dla obu stron. Kto będzie chciał Nelsona i Turkoglu? :roll: Dla tej drużyny widzę dwa wyjścia: 1. reset Orlando i budowa za parę lat od nowa drużyny z nadzieją, że Howardowi tak bardzo się podoba tam; 2. wymiana Howarda w pakiecie z tymi niechcianymi: Arenasem lub Turkoglu. W tym drugim wyjściu można by było złowić z tego stawu dość sporego ... może Bynum + Odom + ktoś, może wymiana 3 stronna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przede wszystkim wywaliłbym SVG.

+1

 

Oczywiście mowa jest o różnych transferach typu Iguodala, Smith, tylko czy: po pierwsze, są to grajkowie, którzy dadzą nam szansę gry o majstra, a po drugie, czy mamy czym handlować z tymi drużynami?

Na drugie pytanie to sam nie znam odpowiedzi ale jeżeli chodzi o to czy są to goście którzy pozwolą nam wygrywać z najlepszymi to powinno ono brzmieć czy ci goście pomogą przekonać Howarda że ten team za sezon/dwa będzie w stanie pokonywać najlepszych. Ja mam nadzieję że on zobaczył też że big trio wcale nie musi być pewniakiem do zdobycia mistrza, że jumperkujący team zwinął im mistrza sprzed nosa i jakimś cudem skłoni go do podpisania kontraktu. I jeżeli jest możliwość brania któregoś z dwójki iggy/smith to trzeba robić wszystko co jest możliwe żeby się udało. Jak Howard odejdzie to i tak będziemy w bagnie z którego prędko się nie wygrzebiemy. Orlando nie jest aż takim słabym zespołem jak wskazuje na to wynik w ostatnich PO. Tam nadal jest team na półfnał konfy i przy pewnych zmianach i oczywiście założeniach że grają max na co ich stać to żeby nie dać się wyruchać w następnych PO odpaść po równej walce bez wstydu.

 

Ale tak ogólnie to nie jest za ciekawie ;]

 

Działaj Otis!

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Josha nie wyciągniecie bo nie macie za co :)

 

Bass Anderson Nelson za niego? I może za Smitha+Kirk?

 

Josh Smith ma dużą wartośc a nawet bardzo dużą. Po c*** Atlanta miałaby trejdowac z Orlando? Podajcie jeden argument dlaczego Atlanta miałaby dostac rzucającego trójki Nelsona jak mają lepszego obrońcę, lepszego rozgrywającego w sensie rozgrywającego a rzucającego niewiele gorzej? Po co nam dwóch pf-ów z czego Anderson wali same trójki jak my na pf-a chcemy w końcu ustawic Horforda? Atlanta będzie szukac dobrego centra a nie Nelsona.

 

Swoją drogą Nelson za Millera i pick brac w ciemno od razu. Ciekawe czy w Orlando się opamiętają w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tutaj nie mówi że wyciągniemy a wręcz przeciwnie. Choć pewnie większość fanów magic by chciała. Nazwiska poszczególnych graczy to też raczej z dupy jako przypuszczenia za kogo miałby iść josh. Pisałem to już zresztą więc się nie będę zagłębiał w temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzemy (a w zasadzie kupujemy) kolejnego grajka a'la Lewis, przynajmniej tak to wynika z tego, co o nim piszą. Czyli Anderson i Harper. Zamiast poszukać jakiegoś grajka pod kosz. Możemy dużo sobie pisać o zmianach itd., ale jakoś nie wydaje mi się, abyśmy zmienili styl gry. SVG and Smith rulezzzzzz. Ehhh... No chyba że coś w transferach, tylko za co i z kim? Nawet Portland olało Nelsona (jeśli to prawda była) i wzięło sobie bodaj Feltona. Wartość naszych grajków jest jaka jest i nie ma co się niestety spodziewać jakichś niesamowitych trejdów. No a poza tym trzeba byłoby zmiany myślenia Stana, czyli przestawienia się na inny system gry. A w to nie wierzę, a ten Harper utwierdził mnie w tym przekonaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arenas coraz bardziej podkreśla niezadowolenie z roli jaką miał w ostatnim sezonie.

jako dickrider mam spaczony pogląd na sprawę, ale qrxze ma racje.

nie po to sie bierze byłego allstara z kontraktem 20mln/y żeby go kisic na ławce i traktować jak rookasa.

jak bierzesz allstara z ofensywa, to zmieniasz ofensywę tak żeby maksymalizowac jego impact, a nie żeby go zmieniać w 20mln/y roleplAyera na 15 min z ławki.

czy Arenas jest w stanie unieść taka role tonjuz inna sprawa, ale nawet nie spróbować?

nic dziwnego ze grał bez motywacji i nie był w formie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arenas coraz bardziej podkreśla niezadowolenie z roli jaką miał w ostatnim sezonie.

jako dickrider mam spaczony pogląd na sprawę, ale qrxze ma racje.

nie po to sie bierze byłego allstara z kontraktem 20mln/y żeby go kisic na ławce i traktować jak rookasa.

jak bierzesz allstara z ofensywa, to zmieniasz ofensywę tak żeby maksymalizowac jego impact, a nie żeby go zmieniać w 20mln/y roleplAyera na 15 min z ławki.

czy Arenas jest w stanie unieść taka role tonjuz inna sprawa, ale nawet nie spróbować?

nic dziwnego ze grał bez motywacji i nie był w formie.

Ale ja się z nim zgadzam, bo po to robiliśmy trade żeby właśnie go wykorzystywać. Stan jest do wypi****lenia w tempie natychmiastowym powtarzam po raz kolejny. U nas jest to zresztą właśnie wykorzystywanie rezerw i role palyerów było marne w tym roku. Nie było tego co zajebiście wykorzystywało dallas. Wchodził Terry i Barea i starali się z nich korzystać, maksymalnie wykorzystywać to co potrafią najlepiej. Dostawali gałę i miejsce do popisów.

 

U nas niestety dalej będziemy trzymać się ustalonych schematów i otaczać howarda kolejnymi shooterami.

 

Zdziwiła mnie tylko wypowiedź Howarda że uważa że stan przygotowywał ich bardzo dobrze do meczy i że zawsze byli gotowi a w innym wywiadzie mówi że musi mieć koło siebie 14 graczy którzy mają na celu tylko jeden cel - mistrzostwo. No to jeżeli ich nie miał/nie czuł że myślą tylko i wyłącznie o mistrzostwie to jak można mówić że byli dobrze przygotowani?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jest to czy magic uderzą po boozera.

chcieli go rok temu, jest kumplem howarda i magic moze beda w ten sposob chcieli przekonac dh do zostania w druzynie.

I co magic moga dac bulls...

Może JJ Reddick, którego Bulls chciało rok temu? Ale do tego Chicago powinno łyknąć jakiś niewygodny kontrakt, najlepiej Turasa, ale na to Chicago nie pójdzie. Dziwne że nie wzięli Brooksa. Ale bardziej chyba szkoda tego Mayo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Earl Clark podpisał kontrakt w chinach. Earl chce grać i w sumie dla niego to dobra opcja na jeden rok. Przeczeka zobaczy jak się potoczy sprawa lockoutu ile potrwa i będzie grał. Jest jeszcze opcja że po zakończeniu sezonu w chinach uda mu się podpisać z którąś z drużyn nba.

 

Szkoda że nie został w Orlando bo grajek z niego fajny. No ale gdyby nie zrobił jakiś niesamowitych postępów w ciągu lata to na za wiele czasu by pewnie i tak nie mógł jeszcze liczyć.

 

k**** mać co za nudy że o Clarku muszę pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.