Skocz do zawartości

Najlepszy Laker all time


ai3

Rekomendowane odpowiedzi

pamiętam te serie Jendras.

 

przeciw Spurs Kobe grał świetną serię ale Lakers (pamiętam nawet w gm4 taką tabelę) wygrywali znacznie dzięki trójką.

Lakers 7/14 50% ,8/18 44%, 7/18 38%, 10/22 45%

Spurs 5/15 33%, 4/16 25%, 1/12 ,3/16

Lakers byli w świetnej formie, to fakt, ale najlepszym graczem serii był Bryant. Shaq najlepiej zagrał, kiedy sprawa wyniku była już praktycznie rozstrzygnięta.

 

z Blazers

Shaq gm1 zdominował ,gm 2 porażka wszystkich, gm3 obaj zagrali równo, gm4 Shaqa,gm 5 shaqa, ,gm6 kobe,gm7 kobe

gm5 ,gm6 słabo grali w ofensywie jak zawsze Green i Horry ,Shaq nie wypadł świetnie w tej serii.

Nie chciałbym z tego robić tematu Shaq vs Kobe. Zresztą w 2000 O'Neal był zdecydowanie postacią nr 1 zespołu, co do tego nie ma wątpliwości. Niemniej przeciw Blazers Shaq miał sporo problemów i poza pierwszym meczem trudno mówić o dominacji. Dodaj do tego serię ze Spurs w 2002.

 

wiem ,że jesteś orędownikiem umniejszania zasług Shaqa ponieważ go nie lubisz ale wtedy miażdżył.

Bez przesady. Przecież tak na dobrą sprawę zacząłem kibicować Lakersom właśnie po przyjściu Shaqa. Po prostu staram się trzymać faktów, a to co piszę, to jedynie odpowiedź na argumenty Twoje i Lukiego.

 

Okres dominacji Shaqa to fakt. Ale tak jak niszczył wschodnie drużyny w finałach, tak na zachodzie miewał serie, kiedy był numerem 2 w zespole (Spurs '01 i '02), a jego słabości sporo Lakersów kosztowały (osobiste, obrona pick and rolli przeciw Kings).

 

No właśnie też mi się wydaje że Shaq był bardzo często podwajany

No to chyba nic dziwnego, że gwiazda skupia na sobie obronę. Shaq nie jest wyjątkiem w tej kwestii.

 

 

btw. coś mi się pochrzaniło z tym Johnsonem, Lakers pod jego wodzą mieli 5-11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie stawianie Shaqa przed tytułowymi zawodnikami jest lekko niestosowne. taki z niego laker 4ever jak z Lebrona lider Miami. Przyszedł, na początku jakoś nic nie wygrywał, podominował trochę z Jaxem i Bryantem, rozmienili się na drobne gdy mogli rządzić przez kolejne parę lat i se poszedł. Obojętnie co nie robił w finałach, 4 kwartach i jakie miał rekordy, nie będzie u mnie przed Magiciem, Mikanem, Bryantem, Westem, Jabbarem... numer pod sufitem mu się należy, szacunek i wdzięczność także. ale nie miano Lakera all-time

 

KAJ na początku też nic nie wygrywał (nie wspominając o wymienionym przez ciebie Wescie ;]), podominował krótko i mniej niż Shaq, a karierę wydłużył mu Magic.

przynajmniej nie przenieśli swoich talentów do Miami jak im się piaskownica przestała podobać :roll: [/quote:11qqty3r]

 

bo trudno o lepszą piaskownicę niż LA i to tam przecież swoje talenty przenieśli KAJ z Shaqiem opuszczając młode kluby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba nic dziwnego, że gwiazda skupia na sobie obronę. Shaq nie jest wyjątkiem w tej kwestii.

No ile graczy było tak podwajanych jak Shaq? I czy Magic był podwajany? Ludzie często nie biorą tego pod uwagę, tak jak np pierwsze mecze Lebrona z Mavs, które jak Wilqu zauważył że wynikały z tego że był podwajany, a nawet kryty wiekszą ilością graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras, mi się jednak wydaje, że jakich 3 lat byś nie wybrał z playoffów Magica to i tak uzbierałoby się więcej wygranych serii przez jego support niż to ma miejsce w przypadku Shaqa.

 

Ale i tak wg mnie to bezzasadne bo dominacji nie da się przedyskutować czy zmierzyć. Magia na żywo nie oglądałem, Shaqa tak. I wg mnie Shaq był dominatorem a Magic 'tylko' jednym z dwóch najlepszych graczy ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ile graczy było tak podwajanych jak Shaq? I czy Magic był podwajany?

wiesz, podwajanie najlepszego rozgrywającego w NBA na obwodzie i zmuszanie go do podawania w przewadze, to raczej średni pomysł ;]

 

natomiast w późniejszych latach, gdy Kareem się zestarzał i skończył karierę, post up Magica to była jedna z podstawowych opcji ofensywnych Lakers i Johnsona oczywiście również podwajano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe w latach 2000-2002 to krazyla taka opinia - wsadz tam Paytona, Raya, Vince, Tracyego, Iversona a Lakersi nadal maja conajmniej 2 tytuly

wiadomo ze kariery wiekszosci w/w potoczyly sie jak sie potoczyly vs kariera Kobego

ale i'm just sayin Kobe byl mlotem kowadlem walcem i najlepszym niskim ligi tylko dlatego ze Shaq robil mu miejsce, duzio miejsca duzio duzio

 

jak dla mnie Kobe na bank slabszy od KAJ, Shaqa i MAgica

biorac pod uwage to ze Gasol byl MVP serii z Magic i najlepszym zawodnikiem podczas g7 w 2010 to Kobe tak naprawde nigdy nie mogl powiedziec '' z kimkolwiek bym k**** nie gral i tak bym wygral tytul''

Magic Shaq moga to powiedziec bo Lakers wlasnie byli taka dominujaca sila, KAJ juz mniej ale to wciaz drugi wysoki wszechczasow, Kobe ? kim k**** jest Kobe ? ze tez sie wyraze w moim CZARNO-bialym tonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe w latach 2000-2002 to krazyla taka opinia - wsadz tam Paytona, Raya, Vince, Tracyego, Iversona a Lakersi nadal maja conajmniej 2 tytuly

wiadomo ze kariery wiekszosci w/w potoczyly sie jak sie potoczyly vs kariera Kobego

ale i'm just sayin Kobe byl mlotem kowadlem walcem i najlepszym niskim ligi tylko dlatego ze Shaq robil mu miejsce, duzio miejsca duzio duzio

 

to samo chciałem napisać.

Kobe w przeciwieństwie do innych graczy w Lakers był młody ,atletyczny i grał wtedy świetnie bez piłki. Kobe właśnie był najefektowniejszy gdy oprócz repertuaru zagrań 1 vs 1 praktycznie grał dużo cutów ,back dorów i innych duperelów, korzystał na tym ,że obrona była skupiona gdzie indziej.

Shaq w tamtych latach był nie do podrobienia ,był jedyny,unikatowy i to on robił różnicę a nie Kobe. Kobe dobrze się sprawdzał jako difender ale już przy starym Shaqu nawet Wade się sprawdził.

T-Mac,Pierce,Carter czy Allen nie mieliby szans? wielce prawdopodobne ,że tak.

 

a Gasol na pewno jest na równi MVP z Kobe w pojedynku z Bostonem zeszłorocznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwi mnie to ze Kobe w playoffach ma do obrony Rondo na radar, Kidda, Clee, Danthaya Jonesa ogolnie najslabszego niskiego przeciwnika plus gra na najplytszej pozycji w lidze o konkurencja na SG na Zachodzie nie wspominajac

podczas gdy Gasol zgarnia kazdego najlepszego wysokiego po obu stronach boiska ich dominujac

to jeszcze smiecie kpic z niego i mowic jaki to Kobe byl lepszy

w dupie wam sie poprzewracalo

powinniscie calowac po rekach i pisac peany zarowno o Shaqu jak i o Gasolu podczas gdy dla was Kobe odpierdala cala robote

 

Kobe moze i byl najlepszym i najistosniejszym zawodnikiem twopeatu Lakers ale Gasol tak naprawde mimo pelnej ilosc pizd byl rownie spektakularny co 6-24, 11-31 Kobe

 

oddacie Gasola to co byscie nie dostali poza Dwightem to jestescie w glebokiej pizdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwi mnie to ze Kobe w playoffach ma do obrony Rondo na radar, Kidda, Clee, Danthaya Jonesa ogolnie najslabszego niskiego przeciwnika plus gra na najplytszej pozycji w lidze o konkurencja na SG na Zachodzie nie wspominajac

podczas gdy Gasol zgarnia kazdego najlepszego wysokiego po obu stronach boiska ich dominujac

to jeszcze smiecie kpic z niego i mowic jaki to Kobe byl lepszy

w dupie wam sie poprzewracalo

powinniscie calowac po rekach i pisac peany zarowno o Shaqu jak i o Gasolu podczas gdy dla was Kobe odpierdala cala robote

 

Kobe moze i byl najlepszym i najistosniejszym zawodnikiem twopeatu Lakers ale Gasol tak naprawde mimo pelnej ilosc pizd byl rownie spektakularny co 6-24, 11-31 Kobe

 

oddacie Gasola to co byscie nie dostali poza Dwightem to jestescie w glebokiej pizdzie

Panowie!

 

cos w tym jest co napisano powyzej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie szybko zapominają jak to Gasol cisnął Howarda po obu stronach i nie przestraszył się KG, dzięki czemu w sumie mogliśmy mówić o Lakers, że wreszcie grają inside i grają zgodnie ze swoim potencjałem

choć z drugiej strony sam Gasol, też dokłada swoje 5 groszy w tej kwesti, bo takie PO jak tegoroczne nie powodują, że mit 'Gasola Pussola' przestaje istnieć na dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe, że tak chętnie wszyscy przypisują takie same jak nie większe zasługi Gasolowi w sukcesach Lakers, ale już kiedy są nawet większe podstawy by to zrobić w odniesieniu do Bryanta i Shaqa i zachodnich serii od 2001 roku to już jakoś nie bardzo

 

Co do pi****lenia o zamienieniu Bryanta na innego czołowego niskiego u boku Shaqa to czemu tylko w tą stronę ? dajmy w tamtych latach Bryantowi w miejsce Shaqa Duncana czy KG i ciekawe kto wygrałby więcej Kobe z jednym z nich czy Shaq z jakimś Iversonem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pomijając sam temat KB vs Pau to serio czy ktokolwiek w serii z mavs ( ot ostatnia więc najlepszy wykładnik ) grał choć na takim poziomie na jakim powinien w szeregach LA?

i już wole o stokroć Gasola ,który czasem ,bo czasem ( z kg i dh dawał rade) sie robi pussy pussy niż tego pojeba artesta - serio darze go sympatią i wgl ale rly CZY KTOKOLWIEK JEST W STANIE PODAĆ MNIEJ PRZYDATNEGO W ATAKU SF? rly anyone? Artest jest tak bezużyteczny po tej stronie parkietu ,że aż mam ciary jak widzę go przy piłce (nie wspominam ani o słynnych fastbrejkach ron rona a'la nie moge wykonczyc dunka, wkozłowuje sobie w nogi) wszystko były ładnie pięknie do czasu kiedy oddawał chociaż to z nawiązką w D ,ale te czasy przynajmniej patrząc na ostatnie poczynania minęły.

dejm ale offtop pardon

a najlepszy laker all time - Magic po nim West i hmmm... Kobe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pi****lenia o zamienieniu Bryanta na innego czołowego niskiego u boku Shaqa to czemu tylko w tą stronę ? dajmy w tamtych latach Bryantowi w miejsce Shaqa Duncana czy KG i ciekawe kto wygrałby więcej Kobe z jednym z nich czy Shaq z jakimś Iversonem

z tym Iversonem to ktoś zjebał.

ale Shaqa z T-Maciem czy Piercem biorę w ciemno.

rywalizacja z Duncanem i Kobe byłaby ciekawa ale mimo wszystko z powodu tego pierwszego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pi****lenia o zamienieniu Bryanta na innego czołowego niskiego u boku Shaqa to czemu tylko w tą stronę ? dajmy w tamtych latach Bryantowi w miejsce Shaqa Duncana czy KG i ciekawe kto wygrałby więcej Kobe z jednym z nich czy Shaq z jakimś Iversonem

z tym Iversonem to ktoś zjebał.

ale Shaqa z T-Maciem czy Piercem biorę w ciemno.

rywalizacja z Duncanem i Kobe byłaby ciekawa ale mimo wszystko z powodu tego pierwszego :)

a ja biorę w ciemno Duncana i Bryanta.

 

Wstawić Bryanta do Spurs 2001 w miejsce Dereka Andersona czy kogo oni tam wtedy mieli na jego pozycji, a w jego miejsce T-Maca czy Pierce'a do Lakers.

 

Ciekawe jak Tracy, poradziłby sobie z obroną Bryanta sprzed 10 lat, który miałby na ławce Popa, a za plecami Duncana równocześnie będąc zmuszonym do grania w obronie przeciwko niemu. Mimo niesamowitego talentu jaki niewątpliwie miał mam poważne wątpliwości czy T-Mac, który nie potrafił przejść pierwszej rundy nawet z Yao w takim starciu nie zostałby po prostu zdominowany.

 

Pierce musiałby spełniać równocześnie rolę playmakera, do której nadaje się zdecydowanie gorzej niż Kobe czy T-Mac, to zresztą chyba nie ta sama półka co Kobe, T-Mac.

 

Tak podsumowując te całe wywody mnie tu chodzi tylko o to jak idiotyczne są teksty ai3 o tym, że tak łatwo można zastąpić Bryanta innym czołowym niskim w tamtych czasach, bo dokładnie to samo można powiedzieć o Kobe i czołowym wysokim w miejscu Shaqa. Tylko to niestety tak nie działa, to że wydaje się, że można śmiało wyciągnąć jeden z najważniejszych elementów i wstawić inny, który wydaje się podobny nie oznacza wcale, że to musiałoby wypalić.

 

Jeżeli już jednak chcemy się bawić i stosować tą dziwną logikę to dlaczego Kobe, który udowodnił, że potrafi zdobywać tytuły kiedy grał w drużynie z klasowym wysokim nie mógłby powiedzieć'' z kimkolwiek bym k**** nie gral i tak bym wygral tytul'' a Magic i Shaq już tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.