Heat vs Mavs - Finał NBA sezonu 2010/11

[dh12]

no dobra a ciebie śmieszy? albo inaczej, co cię śmieszyło ostatnio w wykonaniu Jamesa? jedna rzecz

 

grupowe zdjęcia z Cavaliers, boki zrywać.

[Chytruz]

Daję Nasha i Gortata za LeBrona.

 

Powiedzcie, ze Heat na to nie idą.

[dh12]

Suns się nie opyla

[Findek]

Jeśli Ciebie to bawi dh12, to nie LBJ ma problem z poczuciem humoru tylko Ty.

 

Nie wymyślajcie absurdalnych zarzutów i trzymajcie sie faktów k****, dopierdalajcie się do Lebrona za to co c***owo robi w finałach.

[Luki]

Ej kierwa, finały się jeszcze nie skończyły.

[dh12]

Lebron - on mnie śmieszy

[heylbj]

Różnica jest taka, że Miami z LeBronem jako leading scorerem jest 9-1, a z Wadem 5-5 i chyba jednak Miami potrzebuje dobrze grającego Jamesa aby wygrywać, sam Wade nie wystarczy.

to zdanie w całości wyczerpuje temat

w pewnym sensie wskazuje także winowajcę obecnego stanu rzeczy, jak widać co niektórym bardziej zależy na indywidualnych nagrodach, niż na drużynie

z resztą zadajmy sobie pytanie kim jest wade?

dla mnie jest to v.carter v2.0, jedyne co ich różni, to fakt ze wade miał szczęście grać w drużynie mistrzowskiej, dostał shaqa, któremu chciało się grać i trenować, ON WTEDY NAWET SCHUDŁ - can you belive it?

dajcie carterowi zdrowe kolana i wrzućcie go do tamtych miami heat, a zdobyłby mistrzostwo bez pomocy sędziów

 

znow probuje grac drugiego jordana,

ale czego sie spodziewać po gosciu, ktory ma swoj pomnik w domu

 

 

 

wracamy do miami, lebron wie, ze juz niczego nie moze zepsuc, wiec spodziewam sie jakis historycznych wystepow, moze ktos uswiadomi wadeowi ze on tylko przystawka jest i palowac to sobie moze w gabarage time

[Xamel]

gdzie jest przycisk ignore?

[tommason]

Co wy znowu chcecie od Bronislawa?

 

Wade zaczyna kaszlec i ewidentnie nabija sie z nawet slowem nie skarzacego sie na swoja chorobe Dirka, nie bedac swiadomym, ze robi z siebie przz to kompletnego idiote.

 

Bronislaw jak na non-lidera i skonczonego konformiste przystalo, szybko podlapuje zachowanie alpha-samca i tez zaczyna koszlec, takze nie zdajac sobie sprawy, ze to jemu sie najwiecej oberwie.

 

Jak Miami wygra misia, to rozejdzie sie to jakos po kosciach, ale jak przerzna z Dallas i duzym, drewnianym bialasem z Niemiec to dostanie im sie imo po dupie. Z superstarow stana sie tylko posmiewiskiem ligi. Nie chcialbym byc wtedy w ich skorze.

[BQQ]

jako fan forumkowych( nie tylko na tym) prowokacji, stwierdzam że heylbj jest jedną z lepszych prowokacji w historii, dobre szczególnie są teksty o historycznych występach.

[heylbj]

mozecie doszukiwac sie prowokacji, mozecie mnie ignorowac - ale prawdy nie mozna ignorowac

heat sa tak mocni, ze nawet teraz przy 2-3 sa faworytami, tylko ktos musi wstrzasnac druzyna i pokazac wszystkim miejsce w szeregu

kazdy musi wiedziec jakie jest jego miejsce w szeregu - tylko do tego potrzeba trenera z prawdziwego zdarzenia

wade 2 opcja - tak

wade lider - nie

 

smiejcie sie poki macie mozliwosc

ja wroce po 7 meczu i tez bede sie smial :wink:

[mrw91]

o ile 7 spotkanie będzie w ogóle potrzebne

[ChrisCRS]

Heat są tak zajebiści, że są wstanie wygrać mistrzostwo i wyjść ze stanu 2-4

[heylbj]

jestem przekonany ze bedzie

sa rzeczy ktore sie nigdy nie zdarzaja, ale sa tez te oczywiste jak poranne oddawanie moczu i tak jest w tym wypadku - nie widze mozliwosci zeby dallas zdobylo mistrza, chyba ze sedziowie dalej beda gwizdac pod nich

[Camelus]

jestem przekonany ze bedzie

sa rzeczy ktore sie nigdy nie zdarzaja, ale sa tez te oczywiste jak poranne oddawanie moczu i tak jest w tym wypadku - nie widze mozliwosci zeby dallas zdobylo mistrza, chyba ze sedziowie dalej beda gwizdac pod nich

Aaa, kumam - znaczy się jak Mavs, nie daj Boże, wygrają, to znaczy się że przez sędziów, bo sami to przecież nie dadzą rady (stary Kidd, Germański oprawca i nisko latający Terry). A jeśli nawet to co? Postawisz gwiazdkę przy misiu dla Mavs?

 

(a obiecywałem sobie że nie będę przykucał do takiego poziomu dyskusji...)

[wbT]

powinna być na forum opcja ignore jeśli ktoś w nicku ma "lbj"... wlasnego pomyslu czy ksywy nie masz? Majtki i pizame tez z facjata lbj nosisz? :oops:

 

A na powaznie to jaka prawda? Prawda jest taka, ze LBJ nie udowodnil jeszcze tego co Ty twierdzisz... duzo gdybasz... bo nie mozesz niczego potwierdzic. Tacy jak Ty tylko nakrecaja temat jaki to LBJ jest zajebisty, przezajebisty... tylko te texty nie sa wprost prorocjonalne to tego co lbj prezentuje czy osiagnal. Wiec przestancie na troche... bo pozniej sa tylko rozczarowania a szydercow cale stada.

[goochrules]

bet365 Miami - Dallas

handicap Dallas +5.5

kurs 1.90

 

czyli 90% lokata, poszło za dwie srednie krajowe.

[heylbj]

jestem przekonany ze bedzie

sa rzeczy ktore sie nigdy nie zdarzaja, ale sa tez te oczywiste jak poranne oddawanie moczu i tak jest w tym wypadku - nie widze mozliwosci zeby dallas zdobylo mistrza, chyba ze sedziowie dalej beda gwizdac pod nich

Aaa, kumam - znaczy się jak Mavs, nie daj Boże, wygrają, to znaczy się że przez sędziów, bo sami to przecież nie dadzą rady (stary Kidd, Germański oprawca i nisko latający Terry). A jeśli nawet to co? Postawisz gwiazdkę przy misiu dla Mavs?

 

(a obiecywałem sobie że nie będę przykucał do takiego poziomu dyskusji...)

jesli wygraja uczciwie, przyznam ze byli lepsi i wygrali zasluzenie

 

nie rozumiecie, nie probuje niczego nakrecac i prowokowac fanow dallas, po prostu jestem pewien ze heat to wygraja, a jesli tak jest to wg mnie zbedna jest kurtuazja i jakies wzajemne uprzejmosci

 

tym bardziej ze oba najblzisze mecze sa w miami

 

mavs i tak juz duzo osiagneli, typowalem sweep i mnie pozytywnie zaskoczyli wygrywajac 3 mecze, ale juz koniec zartow

[wbT]

jak typowałeś sweepa to jak Cię w ogóle można poważnie traktować? Jeszcze w sytuacji obecnej

[Camelus]

powinna być na forum opcja ignore jeśli ktoś w nicku ma "lbj"... wlasnego pomyslu czy ksywy nie masz?

Widzisz, to nie w tym sedno, że ktoś ma w nicku swojego ulubionego grajka. Jest tu takich trochę (tak na szybko co pamiętam to np. Szak, albo dh12) - i jakoś do ich postów się nikt nie czepia. Tu chodzi o poziom dyskusji, a faktem jest, że niektórzy dickriderzy LeCraba powodują, że krew człowieka zalewa a poziom hejteryzmu dorównuje temu, który towarzyszył swego czasu Lakersom (głównie Kobe) czy Spurs (głównie Bowen).

 

Żeby nie było OT - bardzo ciekawy jestem tego co zagra Miami. IMHO jeśli od razu nie odjadą na parę(naście) punktów to może się skończyć tak, że Kucyki (znaczy się Dirk najprawdopodobniej) włączą w 4 kwarcie "10-punktów-straty-to-nie-problem" mode i nawet własna publika wtedy nie pomoże.