Skocz do zawartości

WCF - Mavs (3) - OKC (4)


Roger

Who?  

23 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Who?

    • 4-0 dla Mavs
      0
    • 4-1 dla Mavs
    • 4-2 dla Mavs
    • 4-3 dla Mavs
    • 4-0 dla OKC
      0
    • 4-1 dla OKC
      0
    • 4-2 dla OKC
    • 4-3 dla OKC


Rekomendowane odpowiedzi

Jw, Dirk rozjebał system, dobrze, że rzucił w końcówce tego airball'a, bo Colison chyba by powiesił się na klamce, no bo great D, wszystko pięknie, ładnie, a tu ciach, prawie wszystko temu Niemcowi wpada...

Jak na razie MVP PO bez dwóch zdań.

Kidd mega trójka w końcówce, niczym ta z C's w RS. ;)

 

Ale...

k****, niech ten Westbrook siedzi w Oklahomie ile tylko się da, bo zaczynam się bać tych skurwieli... Co to będzie za rok, może dwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epic playoffs Mavsów. Dirk i Kidd robią właśnie swój ostatni run po pierścionki i robią to w stylu absolutnie historycznym. Jeszcze tylko 5 zwycięstw.

 

Dirk wiadomo. Wrócił do poziomu z początku RS, czyli sprzed kontuzji i napierdala tak, że późno, bo późno, ale wsiadam na ten jego niemiecki bandwagon. Czwarte kwarty Dirka są na półce nieosiągalnej dla nikogo innego.

 

Kidd grał niesamowitą obronę + dodał game winning trójkę. Cichy bohater.

 

Mavs mi zaimponowali konsekwencją i nie załamywaniem się w odrabianiu strat. Przegrywali cały mecz, pod koniec 2Q doszli na 3 pkt i wydawało się, że będzie close game. W 3Q znów się zrobiło +9 dla Thunder, to Mavs zrobili pod koniec kwarty 7-0 run. No i na 5 min przed końcem byli -15 pkt, ale jak widać nie zrobiło to na nich specjalnego wrażenia.

 

Aha, pierwsze prowadzenie Mavs mieli dopiero w dogrywce ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k****.

 

Nie żebym komuś specjalnie kibicował w tej serii, chciałbym jednak, żeby trwała jak najdłużej, a teraz zanosi się na szybki koniec. Obawiam się, że 5 mecz będzie ostatnim.

 

Dirk zmiażdżył pod koniec 4Q, -15, czas się kończy, trzeba odrabiać, bach bach bach - done. Co gość ma formę w tym roku to jest nie do wiary.

 

Duranta i kolegów długo dupsko będzie piekło. Roztrwonić w meczu u siebie 15 punktów przewagi w 5 minut to sztuka, nawet większa niż stracić 25 piłek lub przegrać mecz wygrywając 55-33 na desce.

 

All-time clutch rozpierdol ze strony Dirka, all-time defensy by Kidd, all-time choke job by Durant, Westbrook & company.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawa również dla Mariona, który w końcówce bronił nieziemsko. Swoją drogą pozycję rzutowe Duranta w końcówce... Jackson dobrze to skomentował - po kiego OKC bawili się w jakiekolwiek rozgrywanie? Dać piłkę KD, od razu szło podwojenie więc ktoś musiał być wolny.

 

Szybki foul trouble w IV kwarcie również nie pomagał OKC. Bodajże 3 razy przy próbie off reb głupie faule, które automatycznie zatrzymywały zegar i dawały punkty Mavs.

 

Dirk i Wade po zakończeniu karier będą najbardziej 'underrated' w całej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant i Westbrook są siebie warci, rivalry wewnątrz zespołu. Kilkakrotnie Durex oddawał rzuty z niełatwych pozycji mimo że mógł oddać na open 3. Westbrook to jeździec bez głowy i skuteczności, tępy murzyn. Lubiłem ten zespół ale teraz z dnia na dzień co raz mniej, oni nie są happy tu be here, c*** z tego że są młodzi. Dirk jest huge, Kidd odmłodniał (chociaż za to ,że nie zagwizdali mu tego faulu kiedy urwał ręce Durantowi w 4 kw to chyba rewanż sędziów w stosunku do Mavs za 2006) ale rozpi*****ić taką przewagę w tak ważnym meczu, popełniać tak kretyńskie błędy ... jestem zażenowany, wściekły, zirytowany, sfrustrowany, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze przeciez to ze Tunder sa najmniej pewna druzynado wygrania mistrzostwa z F4 to bylo pewne juz wczesniej

Westbrook + niedoswiadczenie + debiut na tak wysokim szczeblu= gwarancja porazki

ogolnie sam duzo kadzilem o Westbrooku i sam wiele wychwalalem Durnata jako nxtMJ

ale

Westbrook to na dzien dzisiejszy najbardziej niesamowity atleta w NBA - sila wyskok penetracja szybkosc cross rzut - WOW

 

Durant z drugiej strony - totalna beznadzieja w crunch time na przekroju playoffs to zdaje sie poza g5 z Denver to same lampy airballe i clangi w koncowkach - Melo przy nim to miszcz - swoja droga w podcascie Barkley stwierdzil ze jest tylko dwoch niepowstrzymywalnych w ataku zawodnikow - Dirk i Melo

 

teraz tak - nie da sie zdobyc mistrzostwa jak nie jestes odporny na fizyczna obrone - Durnat jednak potrzebuje 10 kilo miesni wiecej i wcale nie jest powiedziane ze to Westbrook potrzebuje Duranta a nie na odwrot

 

podusmowujac - Oklahama juz sie pozegnala, Kevin przykucnal jakby sikal cipka wiec mysle ze mozna spokojnie obstawiac 50pktowy blowout

sklad pelen perspektyw - Ibaka - poprawic foul trouble ; Perkins - poprawic rece; Westbrook - poprawic decision makin ; Durant - poprawic miesnie i penetracje Thunder - poprawic doswiadczenie i jaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dirk lights out

 

nawet sie ciesze ze okc przegrają tą serie, bo dostaną lekcje, będą mega głodni za rok

a dirkowi i kiddowi nalezy się pierścień jak mało komu

 

szkoda tylko że otrzymają go także c***ogłowi terry, haywood i stevenson no ale trudno

 

kluczowe dla tego runu mavs w 4kw i niemocy thunder było wyfaulowanie hardena

z hardenem na boisku mają 3 kreatorów powiedzmy z czego harden jest najlepszy

z sefo mają kolesia który potrafi tylko złapac i rzucić, czasem nawet airballa

 

bez hardena, mavs mogli zacieśnić obrone na durexie, a durant sobie nie poradził z tymi podwojeniami

przez wakacje bedzie musiał nad tym mocno pracować bo pewnie będzie się z tym spotykał coraz częściej

a to świadczy o tym że durex juz jest superstarem

kiedy ostatnio widzieliście żeby obrona kogoś podwajała cały mecz?

cały mecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buła

 

Miami to rich man's OKC, z większym starpowerem, doświadczeniem, lepszym playmakingiem, w przeciwieństwie do gwiazdek są unselfish. Durant nie lubi podawać, dlatego nigdy nie będzie Lebronem ani nawet Tmaciem do którego go porównywano. Russell też nie lubi podawać więc nie będzie Paulem ani Deronem. Mavs nie wygrywają z OKC na spokoju, nie są to też męki ale łatwo nie jest. Lebron i Wade nie popełnią w końcówce takich błędów jak Russell i Durant, nie będą mieli przeciwko obronie Mavs tak słabej skuteczności jak Russell i Durant, będą o wiele efektywniejsi niż Russell i Durant i będą mieli HCA. W dodatku Bosh w ataku zajmie Chandlera o wiele bardziej niż k**** Perkins i nie będzie sobie latał help defense jak mu się podoba. Finał Miami - Mavs to 4:2 dla Miami.

 

Dla mnie to jest proste jak jebanie, Miami mają all-time perimeter defense. Ich duet jest o niebo lepszy niż duet OKC. Są lepsi od OKC pod każdym względem i mimo, że ich atak również opiera się na dwóch zawodnikach, to w Miami to się sprawdza, w OKC nie. Potraktujcie OKC jako beta wersję - testową dla Mavs przed sprawdzeniem się przeciwko Miami Heat, czyli wersją 1.0, kompletną i wymagającą tylko kilku patchy, ale wciąż nieporównywalnie lepszą niż wersja beta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers Dallas miało być 4-1

z OKC także nie miało być łatwo

ogólnie póki Dirk tak gra Dallas jest nieprzewidywalne.

 

wracając do meczu to ten mecz wyglądał jakby mężczyźni grali przeciwko chłopcom. Dirk ,Kidd grali w pełnym spokoju, Terry robił swoje i nikt nie wspomniał o świetnej zmianie w pierwszej połowie Haywood'a.

oprócz Dirka nie zagrało Dallas nic nadzwyczajnego. mają jeszcze większy potencjał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przed elimination game:

pozwole sobie zacytować wypowiedź ai3 z pierwszej strony - bo chyba przewidział jak to się potoczy ( z jedną małą uwagą, mianowicie Collison BARDZO dobrze broni - to Dirk jest nie do wybronienia )

 

o Nowitzkiego sie nie martwie,Thunder nie maja nikogo na niego - Ibaka nowy foul trouble rekord , Collison - ?? -, PErkins ;]

 

co jeszcze

Memphis a Dallas to zupelnie inna druzyna

Memphis to pound it down low , sila i F=ma

a Dallas to 3pt shooting i szybkosc

zreszta kiedykolwiek Memphis przesiadalo sie na rzuty z dystansu i small ball to Thunder nie wygladali tak mocno

do tego Durant bedzie musial zaczac bronic czyli cos czego nie robil juz dawno - Wilson Chandler, Battier, Allen albo wychodzilo mu slabo - kupa miejsca pod open 3s

tu bedzie biegal z Marionem i latal za Peja podczas gdy Dirk nie bedzie biegal za nikim

 

mysle ze w koncu wyjdzie nieopierzenie Thunder, Westbrook zagra wiecej MArburyego (kuszony rzez Kidda) a strefa Mavs plus 3pt shooting stworza spory mismatch dla OKC

 

Mavs w 5 albo 7 (bo jakos nie widze by ich zamkneli na wyjezdzie nie przy tych trybunach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo, ja nie wiem jak Mavs to robią, ale widać, że mają ciężko wyjebane(zwłaszcza Dirk), przy jakiej publice grają. W ostatnim meczu hala w OKC eksplodowała, wszyscy szaleli i tworzyli niemałe piekiełko dla zawodników Dallas...WHATEVER.

 

Widać, że Mavs są zajebiście wzmocnieni psychicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przed elimination game:

pozwole sobie zacytować wypowiedź ai3 z pierwszej strony - bo chyba przewidział jak to się potoczy ( z jedną małą uwagą, mianowicie Collison BARDZO dobrze broni - to Dirk jest nie do wybronienia )

 

o Nowitzkiego sie nie martwie,Thunder nie maja nikogo na niego - Ibaka nowy foul trouble rekord , Collison - ?? -, PErkins ;]

 

co jeszcze

Memphis a Dallas to zupelnie inna druzyna

Memphis to pound it down low , sila i F=ma

a Dallas to 3pt shooting i szybkosc

zreszta kiedykolwiek Memphis przesiadalo sie na rzuty z dystansu i small ball to Thunder nie wygladali tak mocno

do tego Durant bedzie musial zaczac bronic czyli cos czego nie robil juz dawno - Wilson Chandler, Battier, Allen albo wychodzilo mu slabo - kupa miejsca pod open 3s

tu bedzie biegal z Marionem i latal za Peja podczas gdy Dirk nie bedzie biegal za nikim

 

mysle ze w koncu wyjdzie nieopierzenie Thunder, Westbrook zagra wiecej MArburyego (kuszony rzez Kidda) a strefa Mavs plus 3pt shooting stworza spory mismatch dla OKC

 

Mavs w 5 albo 7 (bo jakos nie widze by ich zamkneli na wyjezdzie nie przy tych trybunach)

Przestań psuć legendę @ai3 ;)

nawet sie ciesze ze okc przegrają tą serie, bo dostaną lekcje, będą mega głodni za rok

No coś jak Jazz w 2006 :) Rusa ktoś tylko złapie i mu mozg przeszczepi i wszystko będzie git, a tak serio ciekawe co by OKC dostało za Westbrooka, jeszcze przed play off bym w życiu tego nawet nie zasugerował ale mogli by go może opylić do Raps za coś tam i ich pick i sobie podebrać Walkera. Chociaz to tajki transfer na chybcika, najlepiej to by dali pg Meynorowi moze on nie ta klasa gracza co Westbrick ale przynajmniej pg nastawiony na kreowanie a taki Hardenowi Durantowi by się przydało, a westbrica i dominatora perka pchnąć za jakiegoś naprawdę dobrego centra, moze Lakers by się połasili za Bynuma- taka linia Bynum-Ibaka-Durrant-Harden-Meynor to imo prawdziwa dominacja by była na lata.

Kilkakrotnie Durex oddawał rzuty z niełatwych pozycji mimo że mógł oddać na open 3. Westbrook to jeździec bez głowy i skuteczności, tępy murzyn. Lubiłem ten zespół ale teraz z dnia na dzień co raz mniej, oni nie są happy tu be here, c*** z tego że są młodzi.

wow @Fin czyli wiek i denne dyspozycje w seriach usprawiedliwiają tylko Jamesa ... hm no ok.

Durant nie lubi podawać, dlatego nigdy nie będzie Lebronem ani nawet Tmaciem do którego go porównywano.

Może po prostu zabardzo podawać nie potrafi i tyle, nie każdy jest idealny, pozatym jak chłopak ma 23 lata to trochę jeszcze mu czasu zostało żeby się czegoś nauczyć. A tak nawiasem mówiac to skoro juz nazwisko james i Durant sie pojawiło to to by rewelacyjna wymiana było dla Heat Jamesa opylić za Duranta, w sumie to OKC może też by się to nawet opłacało, ale głownie Heat by się stali po prostu niesamowicie, ktoś tam moze gadac James>Durant ale durex bardziej do Wadea pasuje i to by robiło z Heat idiotycznie silną ekipę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tylu latach mamy Nowika on the mission, nieważne z kim, nieważne gdzie, nieważne jak bardzo dają dupy, włącza jakiś swój przycisk (te Lakersowe "pstryk" :) ) i gnębi przeciwników w 4 kwartach. W dzisiejszym meczu w 3 kwarcie był pasywny, ale to nie pierwszy raz. Mam wrażenie że w tym wieku może nie oszczędza się, bo nigdy nie może przewidzieć jak się potoczy mecz, bo gdyby okc utrzymało +15 to byśmy dzisiaj pisali jak to Dirk i Mavs dali się zgnieść, ale spokojnie utrzymuje siły na najważniejsze momenty, nie panikuje. Ten 4 mecz w Portland musiał zatrzęść szatnią Dallas kiedy nie dostał piłki w 4 kwarcie, teraz można przeczytać jak to każdy stara się szukać #41 w ostatnich minutach.

 

Mavs coastowali cały sezon (nie pierwszy z rzędu zresztą), rzadko kogo blowoutowali, dawali się doganiać w 4 kwartach gdzie musięli uciekać spod topora i dzięki temu (Kidd, Marion, Nowiztki) zachowali sporo sił na 16 games run.

 

Trochę jeszcze daleko do końca :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dirk jest niesamowity, ale ja jakoś sobie wyobrażam go bez tytułu mistrzowskiego - Barkley, Malone i Stockton, Ewing :wink:

 

Trza im to jednak oddać- graja niesamowite playoffs i pokazali klasę przeciwko Lakers. Trochę w nich zwątpiłem pod koniec sezonu regularnego, gdy ich Lakers sklepali, ale po ich drugim łinie w LA w playoffs moja wiara w nich odżyła.

 

Thunder płaca frycowe, prędzej, czy później musieli trafic na poważnego przeciwnika. Z całym szacunkiem - w pierwszej rundzie można wygrać, w drugiej trafili na Memphis, którzy cieszyli się z samego udziału w rozgrywkach na tym etapie i do tego z Zacharym w życiowej formie.

Brakuje Greena, który by sie im przydał w tej serii, Perk - o czym niektórzy zdaje sie zapominają - jest po poważnej kontuzji, do tego młodzi i szybko biegający Thunder nijak pasują do ślimaczego stylu Celtics w którym Perk czul sie jak ryba w wodzie. Durex musi sie jeszcze trochę nauczyć jak byc liderem w takich chwilach. ogólnie Thunder na plus, nabiorą doświadczenia i w kolejnym roku powalczą na poważnie o finał. Cieszy większa ilość minut dla Dqna Cooka - chyba odnalazł sie w Thunder, bo szkoda by go bylo. Harden do świetny gość. Chociażby ze względu na niego warto oglądac Thunder. westbrook to dla mnie równiez jeździec bez głowy, który bazuje tylko na atletyzmie. Ibaka rozwija im sie tam fantastycznie, a Collison został w tym sezonie jednym z moich ulubionych rolesów.

 

Brawa dla Dirka, Cubana i Mavs. Mam nadzieję, że Dallas dotrzymają dżentelmeńskiej umowy - oni wygrywają w regularze, a my w playoffs :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamesa nie usprawiedliwiam wiekiem tylko tym że nie miał z kim grać. Jego supportem był przez wiele lat stary Z i Gooden, Durex od pcozątku ma Russella, Ibake, mają team i okoliczności żeby wejść do finału a przegrywają teraz przez głupotę a nie brak doświadczenia.

 

Co by dała Heat wymiana w której tracą jedynego playmakera a dostają strzelbę i czarną dziurę ? Wade by spakował manatki i zmienił Miami na Californie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

findek

wyjmij miotłe z dupy, bo chyba cie uwiera

 

thunder są najmłodszą czy drugą najmłodszą ekipą w lidze

doszli do finału konferencji

durant ma 23 lata, wess ma 22, a harden 21

czyli ich star power to średnio wiek 22 lat

 

james musiał chyba w końcu w PO zaskoczyć, skoro grał tam już ładnych pare lat z rzędu i co roku się pałował

durexa jakoś nikt nie tłumaczy słabym supportem, a nie ma żadnego ofensywnego wysokiego

a za to ma jednego all-stara, mo williams chyba też był all-starem, co? jamison chyba też , co?

NIE PORÓWNUJE ICH DO WESTBROOKA, ale na upartego można by się przyczepić, co?

 

także prosze skończcie pi*****ić już z tym słabym supportem jamesa

bo jak to czytam, to mi się przypomina od razu jarosław kaczyński i układ

 

durant nie potrafi podawać?

to polecam obejrzeć jeszcze raz wszystkie mecze z serii z mavs

nawet wczoraj miał kilka podań lebronowskich z podwojeń

różnica jest taka, że james poda do wade`a , poda do bosha i ma asyste

durant poda do perkinsa, sefoloshy, ibaki czy nawet westbrooka i tej asysty nie ma

 

wczoraj to był pierwszy mecz gdzie mavs zaczęli podwajać duranta na pick and rollach czy na low poście

i durant w 4 kwarcie sobie z tym nie poradził i tu nie ma co pi*****ić, bo sobie nie poradził

ale weź pod uwage też to, że mavs podwajali strasznie agresywnie, to nie były podwojenia w stylu - zrobie dwa kroki, później się o krok cofne i ani nie jestem na podwojeniu ani przy swoim, to były bardzo agresywne podwojenia i przyniosły efekt dla mavs

 

poza tym

durant w 4 kwarcie grał p&r z perkinsem albo ibaką więc podwajali go wysocy przez których ciężej się podaje

james gra najczęściej p&r z wadem, co powoduje że ma lepszy widok na reszte boiska, bo nie musi podawać przez 7 footerów tylko przez guardów, widzisz różnice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.