Fatalne zakończenie czyli czas na zmiany w LAL

[Chytruz]

Ale większość dramatyzuje, masakra.

 

Lakers wciąż mają najlepszy frontcourt w lidze, a Bryant nigdzie się nie wybiera, a tu wypowiedzi w tonie, jakby za rok mieli walczyć o 8 seed. Jak dla mnie osłabieniem będzie rozbicie trójki podkoszowców, które jest nieuchronnie związane z jakimiś próbami większego przemodelowania składu. Ściągną jakiegoś swingmana, PG, Fisher nie będzie miał zdjęć nowego trenera podczas stosunku z koniem i pójdzie tam gdzie jego miejsce, czyli na ławkę i voila.

[Luki]

Btw ciekawe co sobie myślą Hinrich albo Lowry o tym wyborach paula czy ronda. ;]

[Jendras]

W jaki sposób chcesz ściągnąć tego swingmana razem z pg i na jakim poziomie mają to być zawodnicy?

 

W tym roku mieliśmy trio podkoszowców i dostaliśmy sweepa, bo Mavs niszczyli nas dzięki pickom, ball movement i w transition.

 

Old and slow. Trzeba zmian żeby odzyskać potrzebne zbilansowanie i wyeliminować część braków.

[ai3]

Paul powinien grac z Howardem ale jest juz umowiony z Knicksami , na weselu sie dogadali teraz odcina kupony

Paul i LJ sie uwielbiaja i Paul raczej zrobi wszystko by w koncu sobie po rywalizowac

 

Paul plus Kobe juz to widze

 

Dwight krokami Shaqa tez tego nie widze chociaz juz mniej niz Paul

Dwight market to teraz - Bulls, Nyets, Boston, Lakers, Dallas , Orlando

 

Kobe obronca wszechczasow

 

jeszcze raz

Ariza over Artest - na luzie kazdy dzis to powie

 

jak oddacie Gasola za kogos innego niz Dwighta to Kobe moze odcinac kupony do emerytury

[Maxec]

Kobe sie zacznie wylamywac z team offense, bynum poleci do mediow ze dostaje za malo pilek, ktos z kims przegra w pokera wiecej niz mu sie wydawalo, ktos komus poderwie panne, taki tam hi life los angeles, czego pod Jaxem raczej nie bylo

nie zycze im tego ale spodziewam sie tego - pod kimkolwiek, dlatego, tak czy inaczej, proponuje trenera zamordyste a nie tam zadnych Adelmanow czy Shawow

i nie, nie wiem kto by to mial byc

Jerry Sloan :roll: :?: Pojawił się na giełdzie nazwisk i pytany nie wykluczył powrotu :roll:

[Jendras]

Ariza over Artest - na luzie kazdy dzis to powie

wczoraj też.

 

ale Lakers woleli płacić 5,5 miliona Artestowi, niż 8 Arizie. I gdyby nie Ron, nie byłoby drugiego tytułu.

 

Maxec - widzisz Sloana w obecnych Lakers?

[Maxec]

Maxec - widzisz Sloana w obecnych Lakers?

Wiesz Jendrasie wrzuciłem tego posta i dopiero potem przeczytałem m.in. Twój post, gdzie wymieniłeś całą piątkę coachów :roll: Rzeczywiście, wadą Jerry'ego jest praca tylko w dwóch (Bulls), a nie jak napisałeś jednym klubie :wink: ale biorąc pod uwagę pewną koncepcje, która się wyłania z postów - potrzeba zdyscyplinowania, twarda ręka i autorytet, nowe spojrzenie, inne metody - to oczywiście, że TAK. Ale pod dwoma warunkami, też zresztą wymienianymi przez Ciebie i innych - pewnych zmian w składzie (nie wyobrażam sobie Rona pod Sloanem :roll: ) i pozyskanie solidnego PG. Na pewno jednak wadą jest wiek i podobnie jak w przypadku Browna musiałby być to plan krótkoterminowy 2-3 letni.

[mycek]

a)jendras ale czy jest sens ruszać trzon kosztem pozyskania np. iggego?

Za artesta i blake raczej go nie dostaniecie.

b)pg,sf,shooter, ale to wszystko za min, nawet mając ten mle nie załatacie wszystkich dziur, bo i nie ma kim.

naprawdę sytuacja lal nie jest kolorowa pod względem zmian w składzie

[Showtime]

Za MLE jest dostepny jeszcze w tym offseason Mickael Pietrus, z tego co wiem. Nie ogladalem go za duzo, ale z tego co pamietam z finalow 2009 to gral niezy defence na KB no i ma swietna trojke...

[Jendras]

Maxec

 

Faktycznie, zapomniałem o okresie w Bulls, ale generalnie zdecydowana większość kariery z Jazz. Jeśli chodzi o Browna, to poza wiekiem problem jest trochę inny - on z czasem staje się nie do zniesienia dla zawodników.

 

a)jendras ale czy jest sens ruszać trzon kosztem pozyskania np. iggego?

jeśli w ten sposób wyeliminujemy więcej braków, to tak. ten sezon pokazał, że nasze big trio pod koszem nie jest już na tyle dużym atutem, żeby nadrobić braki na innych pozycjach.

 

Przykładowe fantasy scenario.

 

Gasol, Blake za Iguodalę, Lou i Hawesa

 

Landry za MLE

 

Defensywny pg w drafcie

 

Artest za jakiegoś shootera w stylu Redicka, jeśli się nie uda, to niech zostanie na ławce, shooter za minimum

 

I mamy:

 

Lou/Fisher/draft

Kobe/coś w stylu Redicka

Iggy/Barnes/Ebanks

Odom/Landry

Bynum/Hawes

 

Tracimy Gasola, ale eliminujemy praktycznie wszystkie największe braki. Stajemy się młodsi, bardziej atletyczni. Iggy być może najlepszy obrońca na swojej pozycji, w ataku pg w triangle, Kobe przechodzi bliżej kosza, nie musi już rozgrywać, do tego dostajemy shootera, slashera i dwóch solidnych wysokich z rzutem. Mamy lepszy spacing i jesteśmy groźniejsi w transition. Po odejściu Gasola większą rolę dostaje Bynum, do pierwszej piątki wraca Odom.

 

Reload na ostatnie trzy lata Bryanta. Gasol to oczywiście bardzo duża strata, niezależnie od jego słabej dyspozycji w play-off. Ale taki zespół jest po prostu bardziej zbilansowany, lepiej przystosowany do obecnych warunków panujących NBA i możliwości starzejącego się Kobe. Wolę to niż status quo.

 

Oczywiście, jak ktoś ma pomysł, jak się wzmocnić bez rozbijania mistrzowskiego trzonu, to chętnie dam się przekonać.

[Chytruz]

W tym roku mieliśmy trio podkoszowców i dostaliśmy sweepa, bo Mavs niszczyli nas dzięki pickom, ball movement i w transition.

 

Old and slow.

A kto oprócz Dwighta sam poprawi tą obronę? Kobe nie jest do wymiany, więc jedyny upgrade w obronie picków i szybkości można zrobić na pozycjach SF i PG.

 

Za Gasola nie dostaną nic wartego Gasola, a koleś nie będzie grał takiej c***ni do końca kariery.

 

Pietrus, Grant Hill z FA

 

Outlaw, Salmons mają c***owe kontrakty, można spróbować.

 

TJ Ford, Foye, Dooling

[Showtime]

Dokładnie o czyms takim mowie. Iggy nie jest takim factorem w ataku jak Gasol, ale w obronie z Odomem i Bynumem byliby swietni w dzisiejszej NBA. Lou moze nie jest wybitnym obronca, ale jest bardzooo szybki i tego wlasnie na tej pozycji w D potrzebujemy. Wykorzystac MLE i jest OK. Artest moze jako 6-th man zostac. Dobry defensywny coach i mysle, ze to jest lepszy team niz w tym roku. Moze nie talent-wise, ale z pewnoscia fit-wise

[Jendras]

Dokładnie o czyms takim mowie. Iggy nie jest takim factorem w ataku jak Gasol, ale w obronie z Odomem i Bynumem byliby swietni w dzisiejszej NBA. Lou moze nie jest wybitnym obronca, ale jest bardzooo szybki i tego wlasnie na tej pozycji w D potrzebujemy. Wykorzystac MLE i jest OK. Artest moze jako 6-th man zostac. Dobry defensywny coach i mysle, ze to jest lepszy team niz w tym roku. Moze nie talent-wise, ale z pewnoscia fit-wise

Zgadzam się. Przede wszystkim defensywnie: Iggy, Odom, Bynum to w obronie mogłaby być najlepsza pierwsza linia w NBA. Kobe nie byłby jedynym graczem atakującym off the dribble, co przychodzi mu z coraz większą trudnością i skupiłby się w większym stopniu na grze tyłem do kosza. Lepszy passing i spacing pomógłby także w wykorzystaniu Bynuma.

 

A kto oprócz Dwighta sam poprawi tą obronę? Kobe nie jest do wymiany, więc jedyny upgrade w obronie picków i szybkości można zrobić na pozycjach SF i PG.

I tu tkwią właśnie największe braki.

 

Pietrus, Grant Hill z FA

 

Outlaw, Salmons mają c***owe kontrakty, można spróbować.

 

TJ Ford, Foye, Dooling

Hill spoko

 

Pietrus nie ma player option?

 

Outlaw/Salmons mają za długie kontrakty - Buss raczej nie będzie chciał nic wykraczającego poza 2014 (edit: teraz widzę, że ostatni rok na team option, chociaż to ciągle nieciekawy kontrakt), nawet jeśli, to co możemy oddać w zamian?

 

Ford? Please

 

Dooling - lubię, ale on sporo daje w stosunku do tego, ile kosztuje, więc czemu Bucks mieliby go oddawać za psi c***?

[Showtime]

Kolejny pomysł... Z Denver niepotrzebny Felton + Wilson Chandler za ODoma lub Gasola. Znowu podobna sytuacja jak przy tradzie z Iggym

[BigFish]

Wystarczyła jedna przegrana seria po trzech latach, a połowa drużyna dla kibiców Lakers jest do dupy i niech spierdala. Inna sprawa, że ten skład w następnym sezonie będzie dalej prawdopodobnie po Miami Heat największym faworytem do mistrzostwa.

 

Ron Artest rok temu bohater, a teraz szmaciarz, którego prawie nikt nie chce z fanów Lakers. Chciałbym bardzo, aby trafił do Bostonu. Tam przy Big 3 miałby dużą szansę na odbudowanie się, a drużyna mogłaby grać zajebisty defence momentami: Rondo - R.Allen/West - Artest - Garnett - J. O'Neal. Jednak chyba nie ma zbytnio jak takiej wymiany zrobić?

[matek]

Kolejny pomysł... Z Denver niepotrzebny Felton + Wilson Chandler za ODoma lub Gasola. Znowu podobna sytuacja jak przy tradzie z Iggym

plus Martin s'n't. juz pisalem o tym :wink: taka wymiana i wymiana z 76ers o jakiej mowilismy moim zdaniem poszlyby bez problemu. moze nawet jakis pick udaloby sie skosic. ale najpierw trzeba trenera, ktory przedstawi swoja wizje tej druzyny i pod to beda szly ewentualne wymiany

[elwariato]

A jak sadzicie Lakers by poszli na taką wymianę Memo+Harris i jakieś picki( powiedzmy że nawet te loteryjne) za Bynuma, tak czysto hipotetycznie pytam, chciałbym sobie zobaczyć front Bynum/Big Al w akcji a przyjmując że obaj mają problemy ze zdrowiem to nawet dla Favorsa miejsce by było

[matek]

 

musieliby dorzucic Favorsa z pickami :wink:

 

Bynuma oddadza chyba tylko za Dwighta

[emachines]

Bardzo dobrze się stało że lakersi odpadli z play off(sweep). Cieszy mnie to bardzo. Jeżeli chcieli by włączyć sie do walki o mistrzostwo musieli by sprowadzić paula i howarda no i wtedy wyjebać bryanta bo z kobe w składzie dwight by dostał kurwicy. To jest jedyna ich szansa. wtedy liderem byłby paul. Kobe proponował bym wymienić na jakiś strzelców za 3. Odoma i bynuma też by musieli jebnąć. Swoją drogą rok temu gdy zdobywali misia w składzie mieli Adama morrisona wspaniałego gracza , nie wiem co się z nim teraz dzieje amoże by wytrejdować koba za adama ?ale huj nie wtym rzecz. Jedno jest pewne lakersi i ten ich kobe są w dupie u murzyna .Go HEAT

[Dnc]

nic oprócz PG nie trzeba zmieniać, Fish na ławe, jakiś wybiegany rozgrywajek i tylko utrzymać KB, AB i Artesta w ryzach

no i za rok znowu walka o finał