Orlando Magic second round out

[RLPH]

k**** niech trade'ują, tyle zespołów byłoby łasych na takiego Gortata czy Bass'a ( bo anderson to chyba nieślubny syn SVG )

[emil]

a ja dalej nie mam pojecia czemu Gortat nie jest w s5. przeciez w PO takim ustawieniem grali o wiele lepiej. gdyby zagrali tak przeciwko Celtics cala serie to mogliby ja nawet wygrac. dominacja na zbiorkach i w obronie.

Zaraz Cię tu zakradają...

[Links]

Gortat jest dobry, a wrecz idealny na backup Howarda. To jest pewna opcja przy ktorej Howard moze sobie isc do sztani zapalic fajka i wie ze druzyna na tym nie cierpi. Czasem gra nawet lepiej. A pf? Bass! BASS k****! dostaje swoje marne szanse i je wykorzystuje, robi wrazenie. Co by bylo gdyby dostał 25-30min na pf? Moim zdaniem on jest prawie idealny dla Dwighta. Ma rzut z pol dystansu, moze odejsc- zrobic miejsce. Nie da sie przepchnac. Ma miesnie. Jest czarny. W pomalowanym tez co nieco potrafi. W tym sezonie juz jest lepiej bo Stan daje mu pograc, ale dopoki Magic nie zaczną grac ta podstawowa piatka to klapa. Tam jest za szeroki sklad. Za duzo grajkow ktorzy maja potencjal na 20ppg. I kazdy chce rzucac, chce byc w s5 a przynajmniej zasluguje na minuty.

 

Idealna bylaby opcja (chyba walkowana juz w offseason 10000razy) oddania Nelsona, Andersona i np Pietrusa za jakiegos fajnego PG. Bo przy tylu shooterach Nelson ktory tez glownie rzuca jest zbedny. A pozyskanie jego kosztem jakiegos true playmakera to bylo by jak dar z niebios. Pakiet [NelsonAndersonPietrus] jest w miare atrakcyjny. Za sporo sporo mniej pozyskuje sie w tej lidze allstarow.

 

Wtedy:

 

Fajny PG/Duhon

VC/Reddick

Lewis/Q albo Pietrus

Bass/Orton/Gortat

Howard/Gortat/Orton

zostaje Allen na wypadek kontuzji

 

I jest k**** rotacja. Gra muzyka i kazdy wie co ma robic. Pozostaje tylko wierzyc ze Carter bedzie g2g :wink:

W sumie to jakby przyszedl taki Paul to ja juz bym sie o nic nie martwil.

[PH#1]

Bass/Orton/Gortat

Howard/Gortat/Orton

Ogólnie to mam takie samo zdanie na temat bassa . Argument o tym że jest czarny jest najlepszy 8) Natomiast zdecydowanie bardziej widziałbym to

 

PF: Bass/Gortat/Lewis

C: Howard/Gortat/Orton

 

Granie Lewisem na 4 ma też swoje małe zalety z których korzystamy przez ostatnie 3 sezony dlatego na pewna ilosc minut w meczu bym takim ustawieniem gral ( ja wiem 10?15 minut?) ale zdecydowanie rotacja z gortatem na pfie nawet też przez jakieś nie wielkie 10 minut ale w każdym meczu byłaby była by przeze mnie mile widziana.

[konsul]

Jak już SVG upiera się graniem niskim na PF to już lepiej żeby rotacja wyglądała tak:

 

Nelson/Duhon

Redick/VC !!!!!!!!

Lewis/QR

Anderson/Bass (po 20 min obydwaj)

DH/MG

 

Wogóle z Bassem ta gra wygląda dużo lepiej. Z Miami to wydaje mi się że jak Bass był na parkiecie to oscylowaliśmy koło remisu.

 

Najlepiej to VC i Pietrus gdyby byli do odstrzału. Za porządnego PG,SG lub PF

 

Yeah! siekający z dystansu Anderson w s5 to jest właśnie ta zmiana na którą czekałem!

 

k**** mać.

dobrze że przynajmniej coś zmienia to że w złym kierunku to już inna sprawa

[PH#1]

Lewis/QR

Pietrusa nie liczymy?

 

Najlepiej to VC i Pietrus gdyby byli do odstrzału. Za porządnego PG,SG lub PF

Zawsze i wszędzie biorę pietrusa nad andersonem. To właśnie ryana powinniśmy puścić dalej gdzieś nawet za picki. Rotacja bassem marcinem i ryśkiem jest wystarczajaca daje sie w wiekszosci meczy ograc gortatowi kolo howarda chociaz przez male fragmenty bass ma psychiczny spokój że się na niego stawia i gra reagularnie a zarazem nie rezygnujemy w z ryska ostatecznie ktorego wystawianie na trójce przez cały mecz tez nie jest idealnym rozwiazaniem. Pietrus jest spoko jako grajek z ławki i miał już swoje zasługi w PO. Q-bitch mnie wkurwia ( i to jest argument który bije wszystkie inne na głowe) i wcale nie jest specjalnie od niego lepszy. Dla Andersona jak dla mnie nie ma zwyczajnie miejsca w tej drużynie. Jeżeli oczywiście chcemy zmienić troche styl gry i odjeść od nakurwiania pfem trójek. Ale chyba jednak svg nie chce. Co i tak nie zmienia faktu że nawet po tych zmianach nie jesteśmy raczej w stanie wyeliminować bostonu bądź miami ale jestem zdania że można ich zmusić przynajmniej do bardziej brzydkiego i fizycznego grania czego osobiście strasznie brakuje mi w orlando.

[bogans2]

Granie Lewisem na 4 ma też swoje małe zalety z których korzystamy przez ostatnie 3 sezony dlatego na pewna ilosc minut w meczu bym takim ustawieniem gral ( ja wiem 10?15 minut?) ale zdecydowanie rotacja z gortatem na pfie nawet też przez jakieś nie wielkie 10 minut ale w każdym meczu byłaby była by przeze mnie mile widziana.

zalety grania Lewisem na 4 to tylko rzucanie trojek a tak sie sklada ze Anderson robi to samo a moze nawet lepiej wiec ja bym jednak zostawil Ryska na 3. jednym posunieciem dajemy wiecej minut Andersonowi i Bassowi ktorzy swoja gra udawadniaja ze na to zasluguja.

[PH#1]

 

Granie Lewisem na 4 ma też swoje małe zalety z których korzystamy przez ostatnie 3 sezony dlatego na pewna ilosc minut w meczu bym takim ustawieniem gral ( ja wiem 10?15 minut?) ale zdecydowanie rotacja z gortatem na pfie nawet też przez jakieś nie wielkie 10 minut ale w każdym meczu byłaby była by przeze mnie mile widziana.

zalety grania Lewisem na 4 to tylko rzucanie trojek a tak sie sklada ze Anderson robi to samo a moze nawet lepiej wiec ja bym jednak zostawil Ryska na 3. jednym posunieciem dajemy wiecej minut Andersonowi i Bassowi ktorzy swoja gra udawadniaja ze na to zasluguja.

 

Nieźle gra też na izolacjach oczywiście nie przeciwko zajebistym obrońcom ale w wielu meczach/fragmentach mozna z tego korzystac. Lewis jest póki co nietrejdowalny, a anderson jak najbardziej. Wiem że anderson potrafi ciskać trójki ale właśnie o to chodzi ja już nie chce żeby pf u nas w teamie ciskal te jebane trojki na obwodzie umie to prawie każdy plus jeśli będzie taka potrzeba można właśnie wykorzystać do tego rasharda. Przez reszte czasu można grać bassem który spisuje się dobrze gdy dostaje szanse. PLus do tego dodajac gorata mamy już 3 fajnych grajków gdzie kazdy wnosi cos innego na pozycje numer 4 więc anderson jest nam zbedny nie dajac nam niczego czego nie da nam lewis. I podkreślam że nie chce na caly czas dawac ryska znow na 4 niech gra te 20/25 minut na 3 i 10/15 na 4. Mamy za duzo ludzi do grania niestety.

[bogans2]

oj wez przestan. wszyscy wiedza ze granie Lewisem na PF do niczego nas nie zaprowadzi. jak przychodzi co do czego to nie trafia tych swoich trojek i nie ma z niego zadnego pozytku. niech pogra na SF to moze przynajmniej wzrostem bedzie mogl troche postraszyc a 3 dalej bedzie mogl rzucac. Anderson/Bass sa mlodzi glodni gry, trzeba dawac im szanse teraz poki jest na to czas a nie trzymac ich caly sezon na lawce a potem w PO trzesc portkami jak wychodza na parkiet bo przeciez sa niedoswiadczeni i nie beda widzieli jak sie zachowac. niech graja teraz to sie dowiemy czy sie nadaja czy nie. proste jak drut. PO tak czy siak zrobimy wiec co sie tak srac i nie probowac innych rozwiazan??

[konsul]

oj wez przestan. wszyscy wiedza ze granie Lewisem na PF do niczego nas nie zaprowadzi. jak przychodzi co do czego to nie trafia tych swoich trojek i nie ma z niego zadnego pozytku. niech pogra na SF to moze przynajmniej wzrostem bedzie mogl troche postraszyc a 3 dalej bedzie mogl rzucac. Anderson/Bass sa mlodzi glodni gry, trzeba dawac im szanse teraz poki jest na to czas a nie trzymac ich caly sezon na lawce a potem w PO trzesc portkami jak wychodza na parkiet bo przeciez sa niedoswiadczeni i nie beda widzieli jak sie zachowac. niech graja teraz to sie dowiemy czy sie nadaja czy nie. proste jak drut. PO tak czy siak zrobimy wiec co sie tak srac i nie probowac innych rozwiazan??

W pełni się z Tobą zgadzam.

 

A poza tym pozbywać się takiego zawodnika jak Anderson to szkoda bo talent gość ma nawet nie wiem czy nie większy od Lewisa.

[Links]

PF: Bass/Gortat/Lewis

C: Howard/Gortat/Orton

Tak tez moze byc. Nawet i lepiej. Trzeba dac tez szanse Ortonowi, zeby sie troche ogrywal i ewentualnie w PO mogl cos tam pomoc pod koszem. No bo tutaj jest najwiekszy problem. Na razie to mimo to ze Howard cos probuje nowego w ataku to gra bazuje glownie na rzucaniu tych trojek. Dlatego z Minnesotami wygrywamy +30 punktami a z takimi Heat przegryamy 20. I bedziemy przegrywac dopoki cos sie nie zmieni, bo nasza offensywa jest prosta jak instrukcja młotka.

 

A poza tym pozbywać się takiego zawodnika jak Anderson to szkoda bo talent gość ma nawet nie wiem czy nie większy od Lewisa.

Wiesz co, wydaje mi sie ze mamy za duzo takich zawodnikow. Z talentem. Kazdy ma talent. Ale z nimi nic nie ugramy w tej lidze- tym składem. Trzeba cos zmienic poki ci zawodnicy maja jakas wartośc na rynku. Wiadomo ze lepiej by bylo oddac Lewisa nawet za paczke gruszek, ale wiemy ze to nie mozliwe.

 

Wogole tez nie wiem po c*** nam ten Q-Rich. Pietrus zawsze bedzie wyzej a to Q wychodzi w s5 a Michael dostaje jakies ochłapy w koncowce 4q :? Lubie goscia i wiem ze potrafi byc bardzo przydatny, no ale jak bedzie taka potrzeba to i jego trzeba wytransferowac.

[PH#1]

oj wez przestan. wszyscy wiedza ze granie Lewisem na PF do niczego nas nie zaprowadzi. jak przychodzi co do czego to nie trafia tych swoich trojek i nie ma z niego zadnego pozytku.

 

ojp. ciekawy jestem do czego nas zaprowadzi napierdalanie trójek z pozycji 4 jak będzie grał anderson. jeżeli odpowiada ci taka zamiana to gratuluje optymizmu.\

 

Anderson/Bass sa mlodzi glodni gry, trzeba dawac im szanse teraz poki jest na to czas a nie trzymac ich caly sezon na lawce a potem w PO trzesc portkami jak wychodza na parkiet bo przeciez sa niedoswiadczeni i nie beda widzieli jak sie zachowac. niech graja teraz to sie dowiemy czy sie nadaja czy nie. proste jak drut. PO tak czy siak zrobimy wiec co sie tak srac i nie probowac innych rozwiazan??

Tak masz racje dlatego uważam że powinniśmy grać bassem jak najwięcej. Dlatego powtarzam że trzeba z któregoś zrezygnować, a że przy okazji jeszcze ograniczyć granie wysokim który miota zza trójki z uwielbieniem do minimum a do tego nada sie lewis, wiec ryan jest po prostu zbędny.Nie dlatego że jest c***owy ale dlatego że juz mamy kogoś kto potrafi robić to co on a na siedzenie na ławie jest zbyt dobry. Prawdopodobnie i tak będziemy zmuszeni do oglądania takiej gry jak piszesz w tym sezonie to po PO zweryfikujemy jak to wyszło. Niestety.

 

 

Wogole tez nie wiem po c*** nam ten Q-Rich. Pietrus zawsze bedzie wyzej a to Q wychodzi w s5 a Michael dostaje jakies ochłapy w koncowce 4q :? Lubie goscia i wiem ze potrafi byc bardzo przydatny, no ale jak bedzie taka potrzeba to i jego trzeba wytransferowac.

Pietrus to miał jakąś kontuzje nadgarstka zdaje się niedawno.

[bogans2]

ojp. ciekawy jestem do czego nas zaprowadzi napierdalanie trójek z pozycji 4 jak będzie grał anderson. jeżeli odpowiada ci taka zamiana to gratuluje optymizmu

odpowiada mi zmiana zeby na PF grali tylko Anderson i Bass a ile beda dostawac minut bedzie zalezec od przeciwnika i od ich formy strzeleckiej. chodzi mi tylko zeby w koncu wykurzyc stamtad Lewisa skoro mamy na lawce takich zawodnikow. tyle.

 

Tak masz racje dlatego uważam że powinniśmy grać bassem jak najwięcej. Dlatego powtarzam że trzeba z któregoś zrezygnować, a że przy okazji jeszcze ograniczyć granie wysokim który miota zza trójki z uwielbieniem do minimum a do tego nada sie lewis, wiec ryan jest po prostu zbędny.Nie dlatego że jest c***owy ale dlatego że juz mamy kogoś kto potrafi robić to co on a na siedzenie na ławie jest zbyt dobry. Prawdopodobnie i tak będziemy zmuszeni do oglądania takiej gry jak piszesz w tym sezonie to po PO zweryfikujemy jak to wyszło. Niestety.

nie mowie nie bo Bass tez jest fajny ale stracic Andersona na pewno bym nie chcial. wolalbym juz oddac gdzies Pietrusa bo po podpisaniu Q na chu.. nam ich dwoch??? po przesunieciu Rasharda na SF to juz wogole ciasno sie robi.

[Links]

chodzi mi tylko zeby w koncu wykurzyc stamtad Lewisa skoro mamy na lawce takich zawodnikow. tyle.

 

Chodzi ci o wykurzenie z zespolu czy z pozycji silnego? Bo jesli to pierwsze to raczej nie mozliwe. Rysiowi jest tu dobrze. On moze miec co mecz 0-10, 1zb, 2 pkty z ft i odpadac w pierwszej/drugiej rundzie. Bo on zgarnia za to kokosy czy gra czy nie gra. A z drugiej strony nie mozna go posadzic na lawce bo to bylby chyba najdrozszy 6man w historii. Trzeba znalezc jakiegos osła gm ktory go zechce, albo poczekac i oddac tym ktorzy bede potrzebowali spadajace kilkanascie baniek.

 

Na c*** nam Q to nie wiem. Chyba tylko po to zeby Richi mogl sobie pograc na PF. I koło sie zamyka :evil:

 

A co do Bassa to nawet ziomki z ktorymi chlam, którzy nie maja pojecia o Nba wiedza ze BASS jest wazny. :wink:

[bogans2]

chodzi mi o to zeby nie gral wiecej na PF. tak sobie ogladam teraz mecz z Minnesota no i sam nie wiem.. moze jednak jakis pakiet Anderson/Pietrus(Q)/numer w drafcie za jakiegos porzadnego, klasycznego wysokiego ktory nie speka w potyczce z Odomem, Gasolem, Jarmainem czy Garnettem?? ktos kto niekoniecznie bedzie duzo rzucal ale bedzie potrafil siasc na przeciwniku i bedzie go porzadnie wkurwial?? taki Varejaooo... chyba byloby fajnie a Lewis grajacy na SF tak jakby czesciej zapuszcza sie pod kosz i nie stoi caly czas na obwodzie wiec to na plus.

 

moze jakbysmy sie zakrecili to bylby do wyciagniecia Taj Gibson tylko stalo by sie to pewnie kosztem Redicka bo byli nim zainteresowani w lato. poszli byscie na to???

[Links]

Kosztem Redicka nie. Nie uwazam zeby Gibson byl bardziej przydatniejszy niz Bass. A Redick musi zostac chocby dlatego ze jedyny sg po za nim to Vince Carter.

[theo001]

(...) klasycznego wysokiego ktory nie speka w potyczce z Odomem, Gasolem, Jarmainem czy Garnettem??

a to jeszcze ktos w tej lidze peka przed JO? :twisted:

jak widac kazdy kibic Magic i nie tylko widzi czego potrzeba Orlando. Dziwne, ze tego nie widzi Stan, nie?

moze po prostu satysfakcjonuje go w pelni <60W w rs i ECF :wink:

[bogans2]

a to jeszcze ktos w tej lidze peka przed JO? :twisted:

 

no przecie to badboj :wink:

[Koelner]

niestety tylko dobry news. nelson kontuzja. zły news . szkoda ,że nie na cały rok

[bogans2]

to se Anderson pogral wczoraj.. jedyny pozytyw jest taki ze Bass chyba na dobre zagosci w rotacji. to jest unikalny zawodnik wogole.. jako jeden z nielicznych nie rzuca za 3 hip hip hura! :mrgreen: