Orlando Magic second round out

[tommason]

Big Win, ktory tylko pokazal jakie Orlando dostanie od Miami baty w ewentualnej serii PO.

[mrw91]

Dlatego Magic muszą grać serię z Bostonem i liczyć na Byków jeśli chcą awansować do finału.

[Mal]

Contender my ass. Ta drużyna jest fatalna. (oczywiście biorąc pod uwagę wydatki i oczekiwania)." Live and die with three." Do tego kontrakty na 100 lat z bezużytecznym Arenasem i Turkoglu. Howard i jego wolne. 4/12 póki co. I Van Bundy i jego wąsy wykłócające się o wszystko. Chicago zrobiło im pod koszami jesień średniowiecza.

[Allen35]

Wiedzialem ze po tym meczu bedzie takie pi****lenie

Wszystkie 50/50 pilki szly do byków , jakies zbiorki z dupy , dziwne straty. fakt magikom nie siedzialo ale w serii uwazam nadal ze bulls maja moze z 10% szans z magic

[PH#1]

Jeżeli chodzi o bulls to zdecydowanie bardziej pewniej z nimi czułbym sie we wczesniejszym skladzie z tym ich szanse sa znacznie wyzsze wedlug mnie. Ciekawy jestem nastepnego meczu bez howarda i czekam na potwierdzenie tego ze jednak orlando potrzebuje kogos pod kosz i to szybciutko.

 

 

Otis kolego - pierdolnij sie w łeb.

[Koelner]

dziwne mam wrażenie po obejrzeniu meczów z Bulls i Miami ,że tworzy się drużyna. wystarczyło wyjebać Lewisa aby drużyna grała trochę z zębem?

Turkoglu. oczywiście fajnie on wygląda przy Howardzie ,ponieważ ma entry passy ,ładnie dzieli piłką ,wydaje się potrzebny ale do k**** nędzy on się zestarzał jakby miał 50 lat. nigdy nie był królem atletyczności ale teraz to on wygląda jakby worek z kamieni założył sobie na plecy. słabo

oczywiście drużyna jest przepłacona ale coś z niej może być. o tym jaką miałem wizję Magic pisałem ale w PO ta ekipa może pokazać zęba. gra Richardsona i Arenasa szczególnie z Heat pokazała ,że na nich można liczyć. ale znowu ta taktyka polegająca na cegleniu jest załamująca i nawet taki Nelson z drivami i bieganiem wygląda dobrze. Redick jest niepotrzebny.

 

Asik kozak

[konsul]

słabo

oczywiście drużyna jest przepłacona ale coś z niej może być. o tym jaką miałem wizję Magic pisałem ale w PO ta ekipa może pokazać zęba. gra Richardsona i Arenasa szczególnie z Heat pokazała ,że na nich można liczyć. ale znowu ta taktyka polegająca na cegleniu jest załamująca i nawet taki Nelson z drivami i bieganiem wygląda dobrze.

 

Też tak uważam mamy teraz bardziej Playoffową drużynę niż mieliśmy i to jest na plus.

 

Redick jest niepotrzebny.

 

Za ten tekst dodałem Cię do wrogów JJ na PO jest niezbedny i walczak jaki na PO nam jest potrzebny.

[mycek]

W ogóle to wszyscy potencjalni przeciwnicy magic mają przejebane i po 5-7,5% szans na wygranie serii.

Śmiesznie allen że tak uważasz bo jak na razie wyniki orlando zależą od tego ile trójek pierdolnie arenas z hedo.

Nawet nie trzeba podwajać potrajać dwighta, wystarczy pilnować na obwodzie, howard nie rzuci 70 pkt w meczu.

Do tego taka ciekawostka, tuż po wymianie z suns chcieliście oddawać natychmiast j richa, a to właśnie on wam nie raz ratuje dupę. Ale jak to k**** brzmi, j-rich gtg w "contenderze".

10%? serio?

Teoretycznie Bulls mają 2 7footerów na howarda, + 6 fauli kurta + faule korverów z podwojeń.

Czym niby orlando ma zajebać bulls czy kogokolwiek w PO? Owszem raz na kilkanaście meczy j-rich i hedo rzucą po 5 trójek, ale tak to się nie da wygrać serii, nawet z gównianymi bulls.

Ciesze się że na was nie trafimy bo mielibyśmy na serio przejebane.

 

Ja nie uważam że bulls zawojują cały świat, ale dlaczego orlando ma ? Ich system opiera się na rzutach zza łuku.

 

myślę że za pakiet q-rich+duhon można by było wyciągnąć jakiegoś robina lopeza, ale to już nie istotne.

[Mal]

myślę że za pakiet q-rich+duhon można by było wyciągnąć jakiegoś robina lopeza, ale to już nie istotne.

Kto by się pakował w ich kontrakty ?

[Links]

Widze ze ten mecz obudzil haterów. Po Knicksach i Heat nikt nie szczekał. Widze ze wszyscy tu pisza jakby kibice Orlando wywyzszali swoj team i twierdzili ze zawojują świat. A jest zupełnie odwrotnie. Polecam poczytac caly temat a nie wpadac tylko jak Magic dostaja po dupie.

 

A mecz Orl-Mia rzeczywiscie pokazał jedynie jedna rzecz- jacy to c***owi nie sa Magic i jak maja przesrane w ew serii z Heat. :mrgreen: Heh.

Są c***owi, ale ten mecz akurat pokazał ze maja chociaz cien charakteru. A tego u nich nie widzialem od bodaj dwoch lat.

[mycek]

fakt magikom nie siedzialo ale w serii uwazam nadal ze bulls maja moze z 10% szans z magic

To nie jest wywyższanie Orlando?

[Maciek9020]

fakt magikom nie siedzialo ale w serii uwazam nadal ze bulls maja moze z 10% szans z magic

To nie jest wywyższanie Orlando?

Przecież do takiej serii i tak nie dojdzie, no chyba, że Bulls zrobią run po 1szy seed.

[microlab]

Fajny buzzer Nelsona, który buzzerem nie był. Nuggetsi powinni mieć jeszcze z 0,7 sekundy na rozegranie akcji...